Hej, z racji tego, że instrukcja nie jest zbyt szczegółowo opisana (przynajmniej dla mnie), to zrodziły mi się pewne pytania bez odpowiedzi
1. Sprawa wygląda tak. Każdy z graczy może posiadać nielimitowaną ilość kart przedmiotów, z których może korzystać co turę. Występują tam karty broni, które po użyciu dodają np. +2 do wyniku z kości podczas walki. Czy posiadając np. 3 karty broni, mogę skumulować ich bonusy (nie ma tego opisanego w instrukcji, albo jestem ślepy )?
Przykład:
Do pokonania potwora potrzebuję wyniku +7. Aktywowałem karty 3ech broni, każda dająca bonus +2, czyli muszę mieć minimum 1 na dwóch kościach... To nie ma sensu... (abstrahując od tego, że w grze (na PC-ta) były ręczne wyrzutnie pocisków nuklearnych, to wizja 'korzystania' z kilku broni naraz nie jest jakoś odrzucająca, no ale jednak...
2. Staraliście się Drodzy Forumowicze utrudnić/ skomplikować tę rozgrywkę? Co zmieniliście w zasadach, aby to zrobić?
Mam plan, aby podstawowe jednostki bez specjalizacji nie mogły stawać na polach, które dają profity konkretnym specjalistom. Czyli na wstępie byłby spory problem z dostępem do wody, byłaby ciągła walka o pomieszczenie, w którym ulepsza się swoich ziomków. Trudności z budowaniem budynków, które w tym momencie dawałyby spory profit (grając we dwóch, kolejne pomieszczenia budowało się od niechcenia i można było spokojnie ogarnąć surowce z podstawowych pomieszczeń.
3. Faza tworzenia potworów:
W zasadach opisane jest, aby rzucać na rozmieszczenie potworów tyle razy ile jest pięter naszego bunkra (jak gra 2 graczy to rzucamy 3 razy).
Przykład:
Poziom 0: wyrzuciłem 4 (kładę stwora do pokoju z polem nr 4)
Poziom -1: Wyrzuciłem 5: Nie mam tego pomieszczenia czy ten rzut zostaje pominięty czy powinienem potworka przerzucić na inny poziom (np na poziom 0 czyli pomieszczenia startowe)?
Poziom -2: Wyrzuciłem 8: kładę stworka do pokoju z numerem 8
Dziękuję Wam za wszelkie odpowiedzi i przemyślenia jakie tutaj się pojawią
Fallout Shelter planszówka
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Fallout Shelter planszówka
1. Zasady pozwalają korzystać z przedmiotów, nic nie zabrania korzystać z więcej niż jednej broni na raz - można użyć kilku broni na raz przy jednym potworze.
2. Wyobrażam sobie, że będzie bardzo trudno walczyć z potworami i bardzo szybko będą mogły zdominować całą kryptę. Wystarczy potwór na polu z szkoleniem na dzień dobry i gra jest zasadniczo zamieciona. Fajny pomysł, ale może prowadzić do niepotrzebnie trudnych i długich rozgrywek.
3. Jeśli potwór ma zostać wrzucony na pole danego poziomu, którego nie ma, to nie zostaje tam wrzucony. Nie dokładamy wtedy karty, nie przerzucamy jej gdzie indziej - nic się nie dzieje.
Re: Fallout Shelter planszówka
Grając we dwóch prawie w ogóle nie odczuliśmy fazy z potworami co trochę było niepokojące, bo gra w klimacie postapo, gdzie dostępność do czegokolwiek jest ograniczona, człowiek jest na samym końcu łańcucha pokarmowego jest... sielankowa. Bardzo łatwa dostępność do broni, kumulowanie bonusów, nieśmiertelność postaci(nie mówię tu o zranieniach), spowodowała, że coś mnie ruszyło i może przeoczyłem jakiś istotny rozdział w instrukcji. Dziękuję za szybką odpowiedź!
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Fallout Shelter planszówka
Przecież FS to gra rodzinna, do ogrania w młodszym gronie. Nie widzę potrzeby zmieniania tutaj czegokolwiek. W prostocie siła.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Fallout Shelter planszówka
Ja bym skłaniał się tylko do użycia jednej broni podczas walki. Dziś mając miniguna +3 wygrałem wszystkie walki w tym dwie z potworami z siłą 9. A w zanadrzu miałem jeszcze dwie bronie +2 i +1.
Powtórne rzucanie kostkami w przypadku zajętego pola zagrożenia ma sens ale jak jest dużo zagrożeń to można rzucać w nieskończoność. Lepszym rozwiązaniem byłoby stawiać zagrożenie na sąsiednie najbliższe pole.
Powtórne rzucanie kostkami w przypadku zajętego pola zagrożenia ma sens ale jak jest dużo zagrożeń to można rzucać w nieskończoność. Lepszym rozwiązaniem byłoby stawiać zagrożenie na sąsiednie najbliższe pole.