zapach gier
zapach gier
Na pewno macie w pamięci wiele zapachów rozfoliowywanych właśnie gier. Jak wiadomo powonienie to jeden z podstawowych zmysłów, mających wpływ na ocenianie różnych rzeczy, najczęściej może pożywienia i kwiatów, ale papier i farba również mogą mieć pewien urok w książkach, albumach, czy grach. Jaka gra najładniej wam pachaniała? Nie zrozumcie mnie źle - nie zaciągam się (no może raz, tak żeby poczuć, że mam nowość w rękach ), ale interesuje mnie zdanie planszówkowiczów na tem temat.
Dla mnie takim zapachowym hitem był Dominion, ale zapewne tylko dlatego, że wcześniej miałem dłuższą przerwę w kupowaniu gier. Może zapach był początkowo trochę przyostry, ale po kilku partiach nieco zwietrzał i po prostu czuło się, że gramy w nową grę, w dodatku wyjątkowo długo utrzymywał się w pudełku. Pod tym względem Dominiona faworyzuje fakt, że cała gra jest z papieru.
Lubię też zapach długo nie otwieranych Szachów, zwłaszcza jeśli są z dobrego, dobrze polakierowanego drewna.
Dla mnie takim zapachowym hitem był Dominion, ale zapewne tylko dlatego, że wcześniej miałem dłuższą przerwę w kupowaniu gier. Może zapach był początkowo trochę przyostry, ale po kilku partiach nieco zwietrzał i po prostu czuło się, że gramy w nową grę, w dodatku wyjątkowo długo utrzymywał się w pudełku. Pod tym względem Dominiona faworyzuje fakt, że cała gra jest z papieru.
Lubię też zapach długo nie otwieranych Szachów, zwłaszcza jeśli są z dobrego, dobrze polakierowanego drewna.
+ (BGG)
Re: zapach gier
To forum zaczyna mnie przerażać
Dominion rzeczywiście nieźle pachniał
Dominion rzeczywiście nieźle pachniał
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: zapach gier
Dzisiaj zwrocilem uwage jak bardzo pachnie Świat Gier Planszowych. Jak kartkowalem szybko numer to nawet osoby obok mnie siedzace to poczuly
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3237
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 60 times
- Kontakt:
Re: zapach gier
Ja się ewidentnie zaciągałam planszą do Niagary ale my jestesmy taką rodziną, że jak nie powąchamy to nie traktujemy jak swoje. my z bratem wąchamy absolutnie wszystko przy czym, osobiście mam bardzo słaby zmysł węchu, więc żeby coś poczuć muszę przytknąć przyrząd pomiarowy bardzo blisko. czasem wśród ludzi musi to naprawdę dziko wyglądać
Re: zapach gier
Bardzo charakterystycznym w tej kwestii tytułem była Guatemala Cafe, w której zajmowaliśmy się zbieraniem kawy. Do gry dołączony został woreczek z ziarnkami kawy i po każdorazowym otwarciu pudełka roznosił się charakterystyczny zapach. Fajny pomysł.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: zapach gier
Hm, ja każdorazowo otwierając pudełko Dominiona, słyszę "o rany, to ta gra tak jedzie?". Faktycznie ma ostry zapach.
- Tommy
- Posty: 1739
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 27 times
Re: zapach gier
ŚGP to raczej ostro śmierdzi a nie bardzo pachnie ..... mocny eufemizmMonev pisze:Dzisiaj zwrocilem uwage jak bardzo pachnie Świat Gier Planszowych. Jak kartkowalem szybko numer to nawet osoby obok mnie siedzace to poczuly
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
Re: zapach gier
Kheops (mój egzemplarz) - śmierdział i śmierdzi nadal stęchlizną i jakimś zdechłym szczurem ... masakra
- Van
- Posty: 1062
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 16 times
Re: zapach gier
Mi jakoś żadna gra nie zapisała się w pamięci jako ładnie pachnąca. Raczej zwracam uwagę na zapach kiedy ten jest nieprzyjemny. I w tym wypadku wygrywa jenga. Trafił mi się taki egzemplarz który tak ostro capił że nie dało się w niego grać. Nie wiem kto i co z tymi klockami robił ale no hmm pachniało mieszaniną soków żołądkowych z czymś lekko nadtrawionym :s co gorsza nie dało się tego zapachu pozbyć ani myciem ani perfumami. Co ciekawe gra była nowa. Wystawiłem negatyw na allegro a gry się pozbyłem.
Drugą grą o charakterystycznym zapachu są u mnie osadnicy. Mam grę już ponad 3 lata a dalej przy otwarciu pudełka czuć dziwny zapach. Tutaj na szczęście czuć go tylko przy otwieraniu więc potem da się już grać i w niczm nie przeszkadza. Chyba te worki są źródłem zapachu.
Drugą grą o charakterystycznym zapachu są u mnie osadnicy. Mam grę już ponad 3 lata a dalej przy otwarciu pudełka czuć dziwny zapach. Tutaj na szczęście czuć go tylko przy otwieraniu więc potem da się już grać i w niczm nie przeszkadza. Chyba te worki są źródłem zapachu.
Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: zapach gier
Dominion ma zapach frytek smażonych na starym tłuszczu.
Jeśli chodzi o zapach, to największe poruszenie na całym świecie wywołała spora partia Duel in the Dark, która podróżowała statkiem z Chin w jakiś karygodnych warunkach i potem jechała stęchlizną (a niektórym trafił się po prostu mokry egzemplarz).
Do najpiękniej pachnących należały (bo już niestety wywietrzały ) karty do pierwszowojennych Wings of War - drugowojenne prawie w ogóle nie pachną.
Jeśli chodzi o zapach, to największe poruszenie na całym świecie wywołała spora partia Duel in the Dark, która podróżowała statkiem z Chin w jakiś karygodnych warunkach i potem jechała stęchlizną (a niektórym trafił się po prostu mokry egzemplarz).
Do najpiękniej pachnących należały (bo już niestety wywietrzały ) karty do pierwszowojennych Wings of War - drugowojenne prawie w ogóle nie pachną.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: zapach gier
A do mnie jutro przychodzi Wings of War. Szykuje się niezłe wąchanie zatem
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Re: zapach gier
Z taką tematyką kojarzy mi się tylko gra jaką dostałem w prezencie od kumpla. Gra jak gra, ale chłopak mieszkał w starym budownictwie i całe mieszkanie miało naprawdę charakterystyczny zapach, którym przesiąkło całe pudełko i który wywietrzał po dobrych 2 miesiącach. Co do samego zapachu to mogę go porównać tylko do specyficznego aromatu roznoszącego się po archiwum miejskim
I have passed from the outermost portal
To the shrine where a sin is a prayer;
http://www.boardgamegeek.com/collection ... large&ff=1
To the shrine where a sin is a prayer;
http://www.boardgamegeek.com/collection ... large&ff=1
Re: zapach gier
Ciekawy temat, myślałem, że tylko my z bratem wąchamy gry Dla mnie każda ładnie pachnie, lubię zapach farby drukarskiej. Jedyną grę, którą zapamiętałem, że nieprzyjemnie pachniała to byli Osadnicy.
- assurbanipal
- Posty: 250
- Rejestracja: 09 sie 2007, 04:59
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- Has thanked: 1 time
Re: zapach gier
Mój egzemplarz także ma jakiś taki ostro-kwaśny zapach. Podejrzewam, że jest to jakiś preparat, którym impregnuje się drewno. Zapach owszem niezbyt przyjemny, ale nie na tyle by uniemożliwiać zabawę. No chyba, że ktoś wypych klocki nosemVan_Hoover pisze:Raczej zwracam uwagę na zapach kiedy ten jest nieprzyjemny. I w tym wypadku wygrywa jenga. Trafił mi się taki egzemplarz który tak ostro capił że nie dało się w niego grać
Ja lubię się natomiast zaciągać grami od "Latającej Żaby". Pamiętam jak po otwarciu pudła z "A Touch of Evil" w całym pokoju unosił się zapach lakierowanego papieru najwyższej jakości W przypadku "Last Night on Earth" zapach był równie przyjemny, aczkolwiek nieco delikatniejszy (plansza gorszej jakości?).
I jeszcze jedna kwiestia. Folko napisał, że jego "Conteiner" śmierdział rybami (nie wiem czy to efekt zamierzony przez producenta, ale zapewne bardziej pozwalało się to wczuć w klimat gry), Pancho wspomniał o kawie w "Guatemala Cafe" (całkiem fajny pomysł), a ciekawe jaki w związku z tym jakim zapachem powinna się cechować np. gra o zombie? Aż strach pomyśleć
Re: zapach gier
Swoją drogą unikałbym też wkładek zapachowych w Agricoli, Blefuju czy Graverobbersassurbanipal pisze:a ciekawe jaki w związku z tym jakim zapachem powinna się cechować np. gra o zombie? Aż strach pomyśleć
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: zapach gier
Zacznij bezpośrednio po zdjęciu folii z talii.Dzej pisze:A do mnie jutro przychodzi Wings of War. Szykuje się niezłe wąchanie zatem
Trochę Ci zazdroszczę, że masz to jeszcze przed sobą.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: zapach gier
Lubię zapach nowości Uzywane gry juz tak nie pachną, lakier wietrzeje
A Wysokie napiecie śmierdzi spalenizną
A Wysokie napiecie śmierdzi spalenizną
- assurbanipal
- Posty: 250
- Rejestracja: 09 sie 2007, 04:59
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- Has thanked: 1 time
Re: zapach gier
Niezły tytuł. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego istniejePancho pisze:(...)Graverobbers
- Furan
- Posty: 1538
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 204 times
Re: zapach gier
O! To się jakoś nawet da uzasadnić. Ktoś popełnił błąd przy produkcji farb/klejów/lakieru na kartach/pudełku i chlapnął kapkę za dużo akroleiny.Andy pisze:Dominion ma zapach frytek smażonych na starym tłuszczu.
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) Die Burgen von Burgund
(S) Die Burgen von Burgund
- Wehr
- Posty: 333
- Rejestracja: 27 maja 2008, 19:10
- Lokalizacja: C.K.S.M.K.Kraków/Zakopane
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 15 times
Re: zapach gier
Kości z RTtA bosko pachną - nie są kolorowe, więc zapach jest autentycznie drzewiasty.
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: zapach gier
Weź nie strasz! Toż to gaz bojowy z I wojny światowej!Rochwald pisze:Ktoś popełnił błąd przy produkcji farb/klejów/lakieru na kartach/pudełku i chlapnął kapkę za dużo akroleiny.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: zapach gier
Dla mnie najładniejszy zapach to Książęta Florencji wydanie PL, Dominion też ładnie pachnie. Na drugim biegunie natomiast Duel in the Dark z zaawansowaną pleśnią
Re: zapach gier
Uff, ulżyło mi, bo już myślałem, że ze mną jest coś nie tak - tak bardzo lubię wąchać nowe gry Wprost uwielbiam zapach farby drukarskiej! Do tej pory najładniej pachniała mi BattleLore (dokładnie to plansza ), jednak ostatnio przebiły ja karty z WoW TCG, ale w sumie to się nie liczy.