GRY-PLANSZOWE.pl

Witam!

Po przejrzeniu wątków o tym, w co grać (a w co nie grać), odważnie wystawię się na krytykę typu 'ale to już było' i zapytam : Co by tu sobie kupić do pogrania, niekoniecznie z pierwszej ręki...

Niestety, gierka do naszego grona musi spełniać kilka warunków, przez co większość tytułów zostaje zdyskwalifikowana. Oto one

Primo - grywalna dla 4, 5 i 6 graczy. Warunek niestety nienegocjowalny. Opcje gry na większą czy mniejszą ilość mile widziane, ale nie wymagane. Największym naszym problemem jest to, że mam gierki spełniające wszystkie warunki, ale grywalne na max 4 czy 5 osób. Wariant alternatywny - gierka na 4 osoby, ale proszę to wyraźnie zastrzec w odpowiedzi.

Primo - kompaktowość. Gierka musi dać się rozegrać na powierzchni czteroosobowego stoliczka z fastfooda (konkretniej - takiego z KFC ) w wersji 4-osobowej. To jeden z powodów, dla których pozbyłem się Arkham - jest ZA DUŻE. Rules clarification : na 'stoliczku z KFC' mieści się plansza do BSG bez dotatku i zostaje trochę miejsca na łokcie czy podobne excesy. Ewentualnie nie ma miejsca na łokcie i trzeba uważać, bo Pegasus trochę wystaje poza.

I nie kupię drugiego stoliczka, wspomnienie o wymiarach jest wzięte z życia

Primo - fluff i/lub design. Szachy 4-osobowe czy heksagonalne niewątpliwie są świetną grą, ale... Może królestwo do uratowania, a może to, że każdy gra osobną rasą z zupełnie innym rysunkiem. Może pionki w kształcie wagoników... Rozbestwiliśmy się na gierkach DaysOfWonder, przyznaję.
Dodatkowo - wiele wariantów rozgrywki, czy to poprzez różne kombinacje ras, czy wielotorową akcję, czy różnorakie możliwości graczy.

Rules upgrade : NIE elementom zręcznościowym czy wygibasowym.

Dziękuję za typy...

PS : Wszystkie trzy 'primo' są równie ważne Dlatego nie ma po 1, 2 i 3cie.

Moim zdaniem zabiłeś wszystkie sensowne propozycje wymogiem stoliczka z KFC...
Gdyby nie ten warunek, to sporo dobrych gier by się łapało.

Age of Steam, Struggle of Empires, Starcraft, Gra o Tron z dodatkiem Storm of Sword. Warunek ze stoliczkiem potraktowałem z przymrużeniem oka.

Small World z Days of Wonders jest bardzo bliski spełnienia wszystkich warunków, niestety odpada opcja gry w 6 osób...

Czyli odpowiedź na pytanie "co zakupić?" brzmi po prostu: "na początek drugi stoliczek".

Chociaż jeśli zupełnie poważnie brać pod uwagę warunek stolikowy to pozostają jeszcze karcianki:
Race for the Galaxy z 2 dodatkami,
Dominion z jednym dodatkiem,
Bang - spełnia wszystkie postawione warunki idealnie.

Dla 6 osob przy malym stoliczku to tylko gierki, a nie gry - Fasolki, Bang, Jungle Speed, Palce w Pralce, Cytadela, Dixit.

Przy troche wiekszym stoliczku: Talisman, Wysokie Napięcie, Battlestar Galactica - zadna z nich nie zajmuje tyle co kobylasty Arkham Horror, ale na stoliczku w KFC nie da rady.

Moja rada: kupcie dwie gry na 3 osoby i zajmijcie dwa stoliczki. Albo jedna gre duzo do grania jednak w normalnych warunkach a druga mniejsza do grania w tym nieszczesnym KFC.

Czego nie wymyślę to któreś z kryteriów się nie łapie chyba musisz jednak gdzieś poluzować, bo będzie bieda!

Castle Panic
That's Life!
Mall of Horror

Sandman pisze: Bang - spełnia wszystkie postawione warunki idealnie.

no nie wiem, czy trzecie primo tak idealnie. przez ten punkt odpadły mi Hoity Toity i Cash and Guns

Veridiana pisze:no nie wiem, czy trzecie primo tak idealnie. przez ten punkt odpadły mi Hoity Toity i Cash and Guns

Sejmitar pisze:Primo - fluff i/lub design. Szachy 4-osobowe czy heksagonalne niewątpliwie są świetną grą, ale... Może królestwo do uratowania, a może to, że każdy gra osobną rasą z zupełnie innym rysunkiem. Może pionki w kształcie wagoników... Rozbestwiliśmy się na gierkach DaysOfWonder, przyznaję.

Każdy gra innym kowbojem z zupełnie innym rysunkiem, inną zdolnością i inną sprawowaną funkcją. Warunek spełniony.

Moooże, przy założeniu trzymania żetonów w woreczku - Last Night on Earth - czyli brainzzzzz, lub Touch of Evil - czyli Arkham w pigułeczce

Rules clarification : na 'stoliczku z KFC' mieści się plansza do BSG bez dotatku i zostaje trochę miejsca na łokcie czy podobne excesy. Ewentualnie nie ma miejsca na łokcie i trzeba uważać, bo Pegasus trochę wystaje poza.

Rules upgrade : NIE elementom zręcznościowym czy wygibasowym. Przepraszam, zapomniałem.

I nie kupię drugiego stoliczka, wspomnienie o wymiarach jest wzięte z życia

EDIT : uzupełniono głóne rulzy.

Chyba faktycznie dość dobrze te Twoje prima spełnia RftG, ale coś mi się kołacze, że chyba próbowałeś, więc jak rozumiem, nie znalazło uznania?

Uściślę zatem, bo dla mnie to jedno, a faktycznie różnica jest - RftG z dwoma dodatkami. W tej wersji chyba spełnia?

Ja bym polecił Wysokie Napięcie. I nowy stoliczek, albo dywan przynajmniej.

Sandman pisze:Każdy gra innym kowbojem z zupełnie innym rysunkiem, inną zdolnością i inną sprawowaną funkcją. Warunek spełniony.

raczej naciągany
ostatecznie granie pionkami różnego koloru też by pasowało...

Bang - owszem, łapie się na warunki z fluffem (etc), ale to jest jedno-strzałówka (pardą - sześciostrzałówka ), ale to nie jest gra na dłużej. Rozegranie 6ciu czy 12tu minigier w ciągu jednego posiedzenia to nie to samo co jednej większej partii 'czegoś'. A taką wadę ma większość "karcianek".

RftG = Race for the Galaxy ? Fajne, grałem w to parę razy, ale patrz niżej.

Poza tym, jakoś tak wypadło, że gierki 'samokarciane' jakoś nie mają u nas długiego życia. Ot, na przykład - 3 manczkiny się kurzą na półce, obok stoi Mag-Blast. A spełniają wszystkie warunki... Może to kwestia tego, że CCGi (w które większość z nas gra) mają na nas znacznie większą moc przyciągania niż 'board' CG.

Sejmitar pisze:RftG = Race for the Galaxy ?

Tak właśnie.

A Finstere Flure?
http://www.rebel.pl/product.php/1,371/8 ... lure-.html

http://www.rebel.pl/product.php/1,371/1 ... loors.html
Tylko nie wiem, na ile toto spełnia trzecie primo.

skanna pisze:Uściślę zatem, bo dla mnie to jedno, a faktycznie różnica jest - RftG z dwoma dodatkami. W tej wersji chyba spełnia?

Sześć osób, każda w tableau ma do dwunastu wyłożonych kart, plus talia, rozrzucony discard, czipy VP, cele - i to wszystko na małym stoliczku? Hmmm...

Hmmm, ktoś się orientuje jaki rozmiar planszy ma nowy Imperial? Bo ładnie by pasował...

Ja będę niepowtarzalny, i zaproponuję Ligretto Futball. Gra ta polega na wykładaniu kart na czas, w grze tej stosuje się zasadę stosu ( poprzednia karta wymusza zagranie kolejnej ). Gra utrzymana jest w klimacie piłki nożnej (podane są w niej znane wszystkim miłośnikom tego sportu imiona graczy np: Iker, Cristiano, Artur ( Boruc), Michał ( Żewłakow). Wykładanie kart rozpoczyna się od bramkarza (Iker albo Artur)

Super gra towarzyska, żadna strategia, w sumie żadnego większego myślenia- tylko satysfakcja z gry:)

Razem z kumplami gramy czasem po kilka godzin, na zasadzie: "przegrałem?, no to gramy jeszcze raz"

Co najważniejsze da się grać w KFC.

Ja posiadam wersję Polska vs reszta świata, ale z powodu podobnych imion ( Marcin, Maciej, Michał, Mariusz) prostsza wydaje się gra resztą świata...
...jak widać nasza reprezentacja jest gorsza nawet w grach karcianych...

Co to jest IMPERIAL ?

Futbol - dwuosobówka. Sorry.

Futbol Ligretto nie jest dwuosobówką, ale zdecydowanie nie podejdzie - wrzaskliwa, wieloosobowa gra na spostrzegawczość, męcząca dla otoczenia i graczy. Jungle Speed to przy niej szachy.

Imperial (nowa wersja: Imperial 2030) - bardzo, bardzo dobra gra o niebyt wyeksploatowanych rozwiązaniach mechanicznych. Gracze wcielają się w inwestorów, którzy wspomagają swoimi pożyczkami różne państwa. Gracz mający chwilowo największe wpływy w danym państwie staje się jego rządem i decyduje o posunięciach państwa, ale pamiętać trzeba, że celem nie jest, aby wygrało państwo, tylko aby wygrał inwestor (pierwsze pół rozgrywki to zmaganie się z tym dwutorowym myśleniem). Reguł jest trochę, ale bez przesady, fajna rywalizacja, co prawda nie ma tego zróżnicowania graczy, ale ponieważ to nie pasjans, tylko "właśnie musisz swoją Rosją doprowadzić do upadku Wielkiej Brytanii, zanim rywal zdąży się nachapać na jej opodatkowaniu", to emocje naprawdę są. Działa do 6 osób, bo tyle jest państw. Wymaga miejsca na planszę i odrobiny stołu dookoła na udziały i gotówkę graczy, tylko właśnie nie wiem, jaki rozmiar ma plansza w nowym wydaniu (stare jest praktycznie niedostępne).

Perpetka pisze:"właśnie musisz swoją Rosją doprowadzić do upadku Wielkiej Brytanii, zanim rywal zdąży się nachapać na jej opodatkowaniu"

Jeszcze lepiej - musisz porządnie dofinansować WB, żeby przejąć jej rząd i samemu nachapać się na tym opodatkowaniu.

Co do (Futbol) Ligretto - popieram opinię, to jest gra imprezowa z gatunku tych najbardziej imprezowych. W dodatku wymaga bardzo tolerancyjnego otoczenia (najlepiej - braku otoczenia), bo generuje decybele.

Mineły 3 lata... co nowego w temacie pogrania na stoliczku ? Warunki te same.