Strona 1 z 2

Chez Geek – Wydanie polskie

: 14 gru 2009, 23:25
autor: locworks
Lista testerów i podziękowania: http://www.chezgeek.pl/blog/podziekowania/

Sklep wydawnictwa: http://www.locworks.pl/sklep/

Miejsca, w których można zagrać w Chez Geek: http://www.chezgeek.pl/blog/gdzie-zagrac/

Zasady: http://www.chezgeek.pl/blog/zasady/

Lista kart: http://www.chezgeek.pl/blog/lista-kart/

Przykładowe karty: http://www.chezgeek.pl/blog/przykladowe-karty/

Karta dostępna tylko w przedsprzedaży: http://www.chezgeek.pl/blog/2009/12/10/ ... -siekiera/

Strona na BGG: http://boardgamegeek.com/boardgame/553

Grupa Chez Geek na Facebooku: http://www.facebook.com/chezgeek

2009-12-18: dodano odnośnik do sklepu i do mapy

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 15 gru 2009, 22:59
autor: locworks
No to chyba sobie sami pogratulujemy, bo dzień premiery przeszedł niezauważony i/lub nieskomentowany. Dziewczyny, chłopaki, super robota! A teraz wracam do pakowania następnych przesyłek...


2009-12-18: Serdecznie przepraszam za pomyłkę: informacja o premierze naszej pierwszej gry pojawiła się 2009-12-19 na blipie serwisu Gamesfanatic.pl pod adresem http://blip.pl/s/27118079

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 18 gru 2009, 11:56
autor: Klos
No, nareszcie :) Musze przyznac, ze nie moglem sie doczekac polskiej edycji, zwlaszcza, ze bralem udzial w beta-testach... Karty sa swietnie zlokalizowane a humor bije na glowe lokalizacje Munchkina - choc i to i to Steve Jacksona i rysunki Kovalica.
Zaleta Chez Geeka jest to, ze sie nie nudzi tak ja Munchkin - humor pozostaje po wielu grach i karty wciaz bawia (zwlaszcza kladzine kombosami). Polecam, gdyz w koncu jest luzacka gra na wieczory ze znajomymi!

A, warto tez wpsomniec, ze karty sa bardzo porzadnie wykonane, nie wiem czy nie wieksza granulacja czy jalk to sie zwie - od razu widac, z egra jest przeznaczona na party game i nie zniszczy sie tak latwo jak standardowe karty.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 30 gru 2009, 20:01
autor: Keleno
O, bardzo fajnie że w Monsoonie można zagrać! :) Nie dotarłam na premierę Chez Geeka w Herba Thei i już się martwiłam że nie będzie mi dane poznać tej karcianki :( Bardzo fajnie, trzeba będzie się wybrać w takim razie :)

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 30 gru 2009, 20:20
autor: Megamaniac
locworks pisze:No to chyba sobie sami pogratulujemy, bo dzień premiery przeszedł niezauważony i/lub nieskomentowany. Dziewczyny, chłopaki, super robota! A teraz wracam do pakowania następnych przesyłek...
Szczerze gratuluję :) Świetna imprezowa gra karciana która deklasuje wszystkie pozycje tego typu obecne na rynku oprócz Munchkin'a.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 01 lut 2010, 16:40
autor: janekbossko
gral ktos w to polskie wydanie? zdaje egzamin jako party game? na 3-4 graczy?

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 01 lut 2010, 19:54
autor: Klos
Rewelacyjnie sprawdza sie jako party game, a 3-4 osoby to dla mnie najlepsza liczba graczy (podobnie jak w Munchkinie).

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 01 lut 2010, 19:58
autor: Sir-lothar
Witam,
na 2 sie zupełnie nie sprawdza:D
Nie wiem, kto wymyślał nazwy kart, ale gratuluje inwencji :D , Pan zwrotnica wymiata :D
Pozdrawiam.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 01 lut 2010, 21:16
autor: Keleno
Mnie też się udało w końcu zagrać i również gratuluję - gra jest klimatyczna i bardzo zabawna :D Na 2 osoby da się zagrać, choć na więcej pewnie sprawdza się lepiej. Ja tam miałam największą radochę z tekstów na kartach :D

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 01 lut 2010, 22:10
autor: locworks
Po szalonym w-e w Brzegu, okazało się, że CG sprawdza się też jako gra turniejowa. W Brzegu zapisało się 18 osób i od 16 do 19.30 rozegrały one 9 bardzo zaciętych partii.

Co do pojedynków, polecam Luzaczkę kontra Perkusistę lub Korpoludka kontra Pogotowie komputerowe (i usunięcie kart Nowa praca i Jesteś zwolniony). Inne konfiguracje raczej się nie sprawdzają.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 03 lut 2010, 12:18
autor: fluor
Sir-lothar pisze:Pan zwrotnica wymiata :D
Człowiek-zwrotnica albo Pan Radocha ;)

Gra wręcz ocieka humorem, nadaje się na miły przerywnik raz na jakiś czas. Przy nowych graczach downtime jest spory, bo każda karta to dużo czytania (co powoduje, że jakoś fajniej się gra jak wszyscy są nowi albo wszyscy ogarnięci).
Możliwości interakcji pomiędzy graczami są ograniczone, ale wystarczające.

W grę można zagrać też w Paradoksie (mieliśmy przyjemność rozpakować, bo nikt wcześniej w to nie grał), zasady są na tyle intuicyjne, by po jednym przejrzeniu instrukcji rozegrać normalną partię. Aha, i zdecydowanie ciekawsza niż Munchkin.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 07 lut 2010, 21:10
autor: Ajron
Miałam przyjemność przetestować Chez Geeka z kolegami na brzeskim festiwalu. Bardzo pozytywne wrażenia! Wielkim doświadczeniem nie grzeszę, ale zasady gry łapie się naprawdę bardzo szybko, są prościutkie, instrukcja krótka, acz treściwa :) . Absolutnie genialny humor, chyba wszystkim się spodobał, do tego zabawne rysunki - czego chcieć więcej? Na rozgrywkę w kilka osób nadaje się świetnie, nawet z ludźmi, którzy wcześniej z karciankami nic wspólnego nie mieli (można więc za pomocą Chez Geeka spróbować ich wkręcić w nowe hobby...).

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 22 lut 2010, 13:27
autor: Sandman
Tutaj same pozytywne komentarze, a ocena na BGG słabiutka... Ktoś ma pomysł z czego to wynika?

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 22 lut 2010, 13:36
autor: Don Simon
Sandman pisze:Tutaj same pozytywne komentarze, a ocena na BGG słabiutka... Ktoś ma pomysł z czego to wynika?
To ja dodam komentarz negatywny. Gra jest nudna, smieszna pewnie tylko w specyficznych gronie (i po procentach), dlugo sie czeka na swoja kolejke, przy wiekszej ilosci graczy wlasciwie nie sposob powiedziec kto jakie karty ma.

Zagralem raz i wiecej nie zamierzam. Pewnie nie jestem typowym i planowanym odbiorca tej gry. 3/10.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 24 lut 2010, 12:09
autor: locworks
Don Simon pisze: [...]Gra jest nudna, smieszna pewnie tylko w specyficznych gronie (i po procentach), [...].
Na turniejach w Brzegu i w Warszawie bawili się bardzo dobrze całkowicie trzeźwi gracze nie należący do „specyficznego grona”.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 24 lut 2010, 12:19
autor: Don Simon
locworks pisze:
Don Simon pisze: [...]Gra jest nudna, smieszna pewnie tylko w specyficznych gronie (i po procentach), [...].
Na turniejach w Brzegu i w Warszawie bawili się bardzo dobrze całkowicie trzeźwi gracze nie należący do „specyficznego grona”.
W "Chinczyka" pewnie tez sie niektorzy ludzie dobrze bawia, ale co to za argument? :)

EDIT:
Towarzystwo konwentowe jest jak dla mnie "specyficzne".

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 24 lut 2010, 13:02
autor: locworks
Don Simon pisze:W "Chinczyka" pewnie tez sie niektorzy ludzie dobrze bawia, ale co to za argument? :)
Stwierdziłeś, że gra jest smieszna pewnie tylko w specyficznych gronie (i po procentach).
Przedstawiłem fakt, według którego to co napisałeś nie jest zgodne z prawdą w przypadku osób, które grały w Chez Geek w Brzegu i w Warszawie. Nie rozumiem co do tego może mieć przyjemność z grania w „Chińczyka”.
Don Simon pisze:EDIT:
Towarzystwo konwentowe jest jak dla mnie "specyficzne".
Czyli ponad 600 osób w Brzegu i 300 w Warszawie, to specyficzne towarzystwo konwentowe?

Obrazek

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 24 lut 2010, 13:27
autor: Don Simon
Nie wiem co mam jeszcze napisac?
Dla mnie gra jest fatalna i nie trafia w moj gust.

Na pewno jest grono osob (moze lepiej byloby uzyc slowa okreslone, a nie specyficzne), ktorym sie to bedzie podobalo - tak jak sie niektorym podoba Chinczyk, Wiochmen, Kapitan Bomba itp.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 24 lut 2010, 15:25
autor: jax
nie wiem o co chodzi z tym 300 i 600 (tyle osób brało udział w turnieju?)
ja się do tej gry nie zbliżam bo nie jestem targetem i to właśnie don_simon ma na myśli pisząc 'specyficzne grono', będąc obecny na tych konwentach bym nie próbował do gry się zbliżać (i jeśli moich kilku znajomych też by do tej gry się nie zbliżało, nie uogólniałbym że 'cały konwent w to nie gra')
ta gra ma target, Kapitan Bomba ma target i chyba nie ma tego co się wstydzić/ukrywać
każda gra ma target

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 24 lut 2010, 15:28
autor: Dzej
Grupę odbiorców!

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 24 lut 2010, 15:36
autor: hamanu
Docelową grupę odbiorców !

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 24 lut 2010, 19:36
autor: Wookie
Mnie na uczelni uczą "taget", więc nie wiem o co wam chodzi?!

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 25 lut 2010, 01:12
autor: waffel
Wookie pisze:Mnie na uczelni uczą "taget", więc nie wiem o co wam chodzi?!
Wykładowca nie wymawia "r" czy próbuje mieć brytyjski akcent? :)

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 25 lut 2010, 15:04
autor: locworks
jax pisze:ja się do tej gry nie zbliżam bo nie jestem targetem i to właśnie don_simon ma na myśli pisząc 'specyficzne grono',
Przypuszczam, że „specyficzne/określone (!) grono” jest pojęciem węższym niż „docelowa grupa odbiorców”.
jax pisze:będąc obecny na tych konwentach bym nie próbował do gry się zbliżać
To, że nie widzisz się wśród odbiorców gry, nie powinno chyba przeszkadzać ci w przejrzeniu wesołych kart w albumie i pogadaniu chwilkę z wydawcą (też człowiek, choć dwumetrowy). Chez Geek jest niepoważną grą imprezową, symulującą życie grupki sąsiadów skazanych na siebie. Funkcjonuje też jako sympatyczny przerywnik (filler) i fajnie się sprawdza jako sposób na wprowadzenie nowych osób do naszego hobby. Nie ma tam wulgaryzmów, ani przemocy (chociaż jest karta Obrona konieczna). Jeśli będziesz miał okazję, serdecznie zapraszam na nasze stoisko na następnym konwencie, bo wydaje mi się, że nie zbliżamy się raczej do osób lub rzeczy, których się boimy lub którymi się brzydzimy.
jax pisze:(i jeśli moich kilku znajomych też by do tej gry się nie zbliżało, nie uogólniałbym że 'cały konwent w to nie gra')
ta gra ma target, Kapitan Bomba ma target i chyba nie ma tego co się wstydzić/ukrywać
każda gra ma target
Jeśli twierdzisz, że każda gra ma „docelową grupę odbiorców”, to się zgodzę bez większych trudności. Każdy wydawca próbuje określić, komu dany produkt może się spodobać. Niestety, biorąc pod uwagę szaloną różnorodność odbiorców i zastosowań (Chez Geek jako 30 minutowy filler pomiędzy poważniejszymi tytułami, Chez Geek jako danie główne na spotkaniu w pubie lub Chez Geek jako szybka gra turniejowa) grupa docelowa jest pojęciem tak płynnym, że poza wiekiem graczy (większość z nich ma pomiędzy 18 a 37 lat) trudno powiedzieć cokolwiek konkretnego.

Nie mam natomiast pojęcia na jakiej podstawie sugerujesz, że możemy chcieć ukrywać docelową grupę odbiorców lub wstydzić się jej. Na Pionku (5 i 6.12.2009), w Brzegu (2009 i 2010), w Warszawie i na wielu spotkaniach testowych i prezentacjach spotkaliśmy kilkadziesiąt (kilkaset?) fantastycznych osób, od graczy „niedzielnych”, szukających szybkiej, prostej gry na spotkania z „niezrzeszonymi” znajomymi aż po prawdziwych zapaleńców gier towarzyskich, którzy szukają wesołego przerywnika między jedną grą wagi ciężkiej a drugą. Niektórym gra się spodobała, innym mniej lub wcale. I wśród tych, którym się spodobała są też aktywni miłośnicy planszówek i karcianek. Czy możemy wstydzić się, że szanowane i lubiane osoby grają w Chez Geek?

Ciekawi mnie również to, że w twoim przykładzie pojawił się akurat bardzo kontrowersyjny Kapitan Bomba, a nie Puerto Rico, Wysokie Napięcie, Palce w pralce czy Munchkin. Zapewniam, że ani pod kątem tematu, humoru czy rozwiązań mechanicznych, Chez Geek nie ma nic wspólnego z „egranizacją” popularnej kreskówki.

Re: Chez Geek – Wydanie polskie

: 25 lut 2010, 21:50
autor: Megamaniac
Obrazek