Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Rayos
Posty: 90
Rejestracja: 10 gru 2015, 19:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 19 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: Rayos »

bartekb8 pisze: 19 maja 2024, 20:19
2. Bloodborne - gra stworzona do solo. Ten klimat, satysfakcja z rozwijania postaci, odkrywania historii, przechytrzania kreatur!... Jedyna wada w niektórych scenariuszach: jeśli kluczowe kafle ułożą się niepomyślnie (tzn. daleko od siebie), często może to uniemożliwić ukończenie scenariusza. Plus spawnujące się świniaki z Forgotten Woods potrafią przyprawić o ból głowy... Tak czy siak świetna gra, z aplikacją jeszcze lepsza. I najlepsza "klimatyczna" gra w jaką grałem.


o jakiej aplikacji do Bloodborne mówisz? :o
bartekb8
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2011, 11:03
Has thanked: 68 times
Been thanked: 61 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: bartekb8 »

Rayos pisze: 20 maja 2024, 00:32
bartekb8 pisze: 19 maja 2024, 20:19
2. Bloodborne - gra stworzona do solo. Ten klimat, satysfakcja z rozwijania postaci, odkrywania historii, przechytrzania kreatur!... Jedyna wada w niektórych scenariuszach: jeśli kluczowe kafle ułożą się niepomyślnie (tzn. daleko od siebie), często może to uniemożliwić ukończenie scenariusza. Plus spawnujące się świniaki z Forgotten Woods potrafią przyprawić o ból głowy... Tak czy siak świetna gra, z aplikacją jeszcze lepsza. I najlepsza "klimatyczna" gra w jaką grałem.


o jakiej aplikacji do Bloodborne mówisz? :o
"https://bloodborne.qronicle.be". Bez tego nie zaczynam gry, świetna rzecz. No i nie trzeba tasować kafli miasta.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5288
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1088 times
Been thanked: 1707 times
Kontakt:

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: BOLLO »

Nie jestem graczem solo co chciałbym w 2025 zmienić. Ale mam taką gierkę którą bardzo na solo polecam i myślę że w takim rankingu by się jak najbardziej znalazła.
Tą grą są Karciane Podziemia. Kapitalny tytuł z przyjemnym turlaniem kości aby je wykorzystać w jak najlepszy sposób oraz wzmacnianiem własnej postaci. Taki "oszukany" trochę DC ale jakiś tam klimat jest. Dla mnie super zabawa na 30-60min. Zawsze się dobrze przy niej bawię.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1568
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 202 times
Been thanked: 598 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: Ayaram »

U mnie się o tyle zmieniło, że zaczęły ostro dominować "kolosy".

Niezmiennie nie zagrożone LCGi, z tymże Arkham w końcu dopiął swego i wyprzedził LOTRa jeśli chodzi o #2 LCGów na liście.
Poza tym Final Girl, które mam nadzieję jednak doczeka się kontynuacji w PL - ten 2gi cykl wydaje mi się kluczowy - przy 10 pozycjach to już widzę jako tytuł który zostanie u mnie na stałe, przy 5tce no to jednak jego regrywalność jest jeszcze skończona, więc w wypadku braku albo mix językowy albo za rok, dwa trzeba będzie się jednak rozstać.
Do ekipy dołączył ostatnio Too Many Bones i jest dobrze, już dawno nie miałem w tygodniu myśli "nie mogę się doczekać weekendu, żeby pograć".
No i na koniec Robinson, gdzie udało się odkupić upgrade więc też powiedzmy awansuje do miana "kolosa" :wink:

I coraz mniej chcę mi się grać w inne rzeczy w żadne aeon's endy, imperium itp, czas przeciętnych gier i gier z wymuszonym solo idą powoli do lamusa. I teraz wydaje mi się, że już tak będzie. Pewnie z 1-2 nowe gry w ciągu roku które szturmem się wbije do świata solo gier, z 1 pewnie grę kampanijną przy okazji jakiegoś urlopu coś, a tak to coraz mniej nowości, coraz mniej szukania nie wiadomo czego - tylko dziesiątki gier w najlepsze pozycje.
bartekb8
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2011, 11:03
Has thanked: 68 times
Been thanked: 61 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: bartekb8 »

Ayaram pisze: 21 maja 2024, 07:25 coraz mniej nowości, coraz mniej szukania nie wiadomo czego - tylko dziesiątki gier w najlepsze pozycje.
I dobrze, w sumie tak powinno być🙂 Ciągłe szukanie swojego graala wśród gier może się szybko przerodzić w niekontrolowane zakupy.

Widzę że wiele osób gra i chwali Final Girl. U mnie ta gra kompletnie nie pykła. Zabrakło emocji, może przez to ciągłe dokupowanie tych samych kart. I jeszcze ta bezwzględna losowość często odbierająca całą kontrolę nad grą. Tematycznie ok, ale mechanicznie - jednak nie moja bajka.
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2078
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 143 times
Been thanked: 384 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: walkingdead »

Ayaram pisze: 21 maja 2024, 07:25
Poza tym Final Girl, które mam nadzieję jednak doczeka się kontynuacji w PL - ten 2gi cykl wydaje mi się kluczowy - przy 10 pozycjach to już widzę jako tytuł który zostanie u mnie na stałe, przy 5tce no to jednak jego regrywalność jest jeszcze skończona, więc w wypadku braku albo mix językowy albo za rok, dwa trzeba będzie się jednak rozstać.
Ja mam pierwszy sezon od kaczek, 2 sezon mam w wersji ANG, trzeci sezon wsparłam. Bardzo wysoko oceniam 2 małe dodatki "Terror from the grave" i "Groza prosto z nieba". Dość odmienne mechanicznie od pozostałych epizodów. Dodatek świąteczny "The Northpole" też bardzo mi się podobał, nie wiem czy nie został moim ulubionym zresztą. Nawet jeśli LDG nie będzie kontynuowało to jesli nie przeszkadza Ci angielski to zachęcam. Jak masz więcej epizodów to tez mniejsze prawdopodobienstwo, ze sie znudzą.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1568
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 202 times
Been thanked: 598 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: Ayaram »

bartekb8 pisze: 21 maja 2024, 08:16 Widzę że wiele osób gra i chwali Final Girl. U mnie ta gra kompletnie nie pykła. Zabrakło emocji, może przez to ciągłe dokupowanie tych samych kart. I jeszcze ta bezwzględna losowość często odbierająca całą kontrolę nad grą. Tematycznie ok, ale mechanicznie - jednak nie moja bajka.
Bo to taka gra "Hit or miss". Zdecydowanie z tych 6 wymienionych poleciłbym ją ostatnią jako "bierz w ciemno". Dla mnie to przede wszystkim dobra gra w czasie do 45 min, a naprawdę mało jest gier i dobrych i krótkich, jedna z nielicznych gier które mogę sobie odpalić w ciągu tygodnia.
walingdead pisze:Ja mam pierwszy sezon od kaczek, 2 sezon mam w wersji ANG, trzeci sezon wsparłam. Bardzo wysoko oceniam 2 małe dodatki "Terror from the grave" i "Groza prosto z nieba". Dość odmienne mechanicznie od pozostałych epizodów. Dodatek świąteczny "The Northpole" też bardzo mi się podobał, nie wiem czy nie został moim ulubionym zresztą. Nawet jeśli LDG nie będzie kontynuowało to jesli nie przeszkadza Ci angielski to zachęcam. Jak masz więcej epizodów to tez mniejsze prawdopodobienstwo, ze sie znudzą.
Zobaczymy :) Na razie jestem na etapie "na pewno wezmę w ciemno preorder 2 sezonu jeśli wyjdzie PL, ale jeszcze mi tak nie zależy by mieszać języki czy musieć mieć dodatki na już". Jeszcze 1wszy sezon się nie znudził, mam ciągle 2 pudła przed sobą, na samych 3 pudłach więc na trochę powinno jeszcze wystarczyć. Pewnie poczekam do zapowiedzi Kaczek w przyszłym roku - jak wtedy będzie dalej cisza to pewnie już trzeba będzie podjąć decyzję co dalej.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 654
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 247 times
Been thanked: 373 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: Nilis »

Jedyne gry w jakie gram solo to:
- Too many Bones
- Arkham Horror LCG
- Voidfall

Wspaniale sprawdzają się solo, w ogóle nie brakuje mi partnera do tych gier. Próbowałem jeszcze niezły tryb solo w Kanban i Carnegie ale tu zdecydowanie lepiej grać z żywym przeciwnikiem. Raz w tygodniu mogę wieczorem sobie sam coś rozłożyć i zbyt dużą pokusą jest rozłożenie szczególnie czegoś z dwóch pierwszych tytułów niż próba wejść w nową grę solo.

Kusi mnie jedynie Machina Arcana ale niestety jest to dłuższa gra i w 3h razem z rozłożeniem raczej się nie zamyka więc na ten moment musi poczekać do lepszych czasów.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
misiulu
Posty: 18
Rejestracja: 30 cze 2023, 13:17
Has thanked: 17 times
Been thanked: 14 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: misiulu »

To i może ja się podzielę tym co lubię solo :)
- Marvel Champions - kocham :D mam sporo dodatków, ale na różne sposoby katowałem podstawkę i w sumie zacząłem pierwszy scenariusz poza nią.

- Sentinels of the Multiverse - kilka gier za mną trzema najprostszymi postaciami i pierwszym najłatwiejszym złolem i zdecydowanie będę sobie dalej poznawał :)

- Aeon's END - kilka gier pierwszy Nemesis i magowie i całkiem spoko, ale z tych karcianek to szybciej sięgnę po te dwie wyżej :D

- Władca pierścieni LCG - mam dwie podstawki stare więc za dużo możliwości i różnorodności tu nie ma co do scenariuszy i budowy talii, ale to co jest daje mi też sporo frajdy i czasem se do tego wracam bo grafiki są kozackie i lubię ten klimacik. Zastanawiam się czy nie sprzedać polskiej wersji i nie wejść w revise angielskie i dodatki jakieś do tego :)

- Final Girl -zagrałem grę Hansem i szczęśliwą przystanią i spodobało mi się. Póki co maluje do tego figurki :P Mam już motorówkę i Hansa hehe

- Too Many Bones - noo to czuję, że teraz będzie męczone.... póki co trzy gry patchesem na NOMa na najłatwiejszym stopniu trudności i.... 3 razy przerżnąłem... i ani razu nie doszedłem nawet do bosa... a wydawało mi się, że taki kozak strateg jestem i z palcem w ... pokonam złolca... jednak mimo porażek nie poddaje się i nawet przegrana daje frajdę bo chce się jeszcze więcej i zmiana taktyk, odkrywanie kombinacji postaci... fajne to.... hehe
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 654
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 247 times
Been thanked: 373 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: Nilis »

Spoiler:
Patchesem nie wygrasz z Nomem. Zarówno Ty jak i On będziecie się regenerować, zadawać sobie mało obrażeń a Nom ma jeszcze grubą skórę więc nie ma opcji. Poczytaj główny wątek TMB na naszym forum:)
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
venomik
Posty: 565
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 254 times
Been thanked: 272 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: venomik »

Nilis pisze: 22 maja 2024, 15:37 Patchesem nie wygrasz z Nomem.
Nie rozgrywał finałowej walki, więc w sumie co za różnica ;)
Btw: na najłatwiejszym poziomie trudności wygrać się jak najbardziej da.
misiulu pisze: 22 maja 2024, 13:32 póki co trzy gry patchesem na NOMa na najłatwiejszym stopniu trudności

Moment. Grając z Nomem potrzebujesz 6 punktów postępu aby z nim zawalczyć. Masz 8 dni, więc stać Cię na jedną porażkę. Pierwszy dzień to automatyczna wygrana. Walka drugiego dnia też jest prosta - zwłaszcza, że możesz wziąć pomoc w postaci obrażeń od strażników.
I grając trzy razy Patchesem na najniższym poziomie trudności przegrałeś wciaż minimum 2 walki z następnych 5? Trzy razy tak? :o
Miałeś jakiegoś dużego pecha czy tak patrząc na te rozgrywki uważasz, że popełniłeś bardzo dużo błędów? Jakich, tak z ciekawości :D
Dhel
Posty: 708
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 476 times
Been thanked: 395 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: Dhel »

Właśnie tyle co skończyłem patches na noma na heroic i spokojnie go idzie załatwić, podstawa to trucizna i najlepiej atak 4 by przebijać jego thick skin i najlepiej polować na e-cells by zrobić overcharge(akurat mi się nie udało i też położyłem jeden dzień). Na legendary też się da, ale jak jest tak mało dni to wolę mieć silniejszą postać na początku.
Olesław
Posty: 207
Rejestracja: 06 paź 2021, 13:57
Lokalizacja: Ruda Śląska
Has thanked: 26 times
Been thanked: 17 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: Olesław »

Nilis pisze: 22 maja 2024, 15:37 Patchesem nie wygrasz z Nomem. Zarówno Ty jak i On będziecie się regenerować, zadawać sobie mało obrażeń a Nom ma jeszcze grubą skórę więc nie ma opcji. Poczytaj główny wątek TMB na naszym forum:)
Jak najbardziej da się wygrać z Nomem za pomocą Patchesa.
Spoiler:
Awatar użytkownika
misiulu
Posty: 18
Rejestracja: 30 cze 2023, 13:17
Has thanked: 17 times
Been thanked: 14 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: misiulu »

Spoiler:
Ogólnie to na początku poznawałem sobie umiejętności gearloca i nie patrzyłem w ogóle co ma złolec, jakie cechy i właściwości. Tak się złożyło, że nie na wszystkich kartach były punkty postępu i ogólnie jak już nastał przedostatni dzień to trafiłem jeszcze na niebieską jego kartę i tam poległem przez co zabrakło mi jednego progresu aby móc z nim walczyć na koniec.

Za drugim razem też źle rozwinąłem postać i miałem bardzo pechowe rzuty, ja ledwo co jakiś atak zadawałem, a złole same dwójki na kościach ataku :P i też dni się skończyły. Jednego progresu mi również zabrakło.

Trzecia próba to już wpadłem na to, że przydałoby się trucizna, piła i atak, ale miałem pecha, że nie mogłem ani jednego testu na zwiększenie ataku zdać :P bo zawsze mi jakaś kość wypadła i do tego karty co nie przynosiły mi postępu i oczywiście niebieska karta, gdzie przez niski atak i pechowe rzuty też mnie pokonał ze złolami i zabrakło mi tego też jednego progresu aby móc z nim walczyć sam na sam :D, ale z takim niskim atakiem to też bym pewnie przegrał :D

Także losowość tutaj dała mi w kość i to, że se raczej odkrywałem niż przygotowywałem konkretnie pod złolca postać. Po waszych wpisach to już właśnie wiem co brać aby było łatwiej go pokonać, więc licząc na trochę szczęścia w rzutach i dobór zadań to pewnie dam rade hehe.

Ale chce powiedzieć, że mimo, że ogólnie nie pokonałem go to sama gra była ciekawa i dostarczyła mi dużo radości ale i wkurzenia :D Za te emocje właśnie tę grę lubię. Bo jak rzucasz 3 kośćmi ataku i wyrzucisz 1 atak i dwie kości i potem złolec rzuca trzema i wyrzuca 3 dwójki... to... ;)
Awatar użytkownika
maciejos91
Posty: 63
Rejestracja: 29 mar 2021, 22:21
Has thanked: 7 times
Been thanked: 16 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5

Post autor: maciejos91 »

bartekb8 pisze: 19 maja 2024, 20:35
maciejos91 pisze: 10 sty 2024, 11:56 1. Mage Knight
2. 51 stan Ultimate Ed / Everdell
3. Szczurołap / Lorenzo Il Magnifico
4. Wicehrabiowie Zachodniego Królestwa + dodatki / Grand Austria Hotel+ dodatek
5. Cthulhu DMD

i z top 5 wyszło 8
Lorenzo Il MAgnifico solo? Grasz z tym nieoficjalnym modułem z bgg? Dobrze działa?
tak dziala nawet spoko. Polecam
Always Whyduck
AfroKiwi
Posty: 3
Rejestracja: 20 mar 2020, 19:12

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: AfroKiwi »

Zaczynając od piedestału
Mage Knight
Po pierwszych dwóch turach porzucasz myśl, że czeka cię przygoda w tej grze. Kolejne to już tylko przepalanie zwoi jak pokonać stwora optymalizując zagrywanie kart.
Podobno Voidfall to Mage Knight w kosmosie? Trzeba dać szansę.

Marvel Champions
Szybka karcianka, która mimo świadomości, że wygrana zależy od dociąg kart to i tak daje satysfakcję. Podstawka wystarcza naprawdę na bardzo wiele partii.. mimo ponad 20 rozgrywek nie doszedłem do momentu gdzie chce rozpakować dodatek.

Space Hulk - Death Angel rozgrywana na 2 i 3 osoby ... była za łatwa. Za to solo... to jakiś ewenement jak gra z jedną kością może dawać poczucie zależności od rzutu i napięcia w oczekiwaniu na wynik. Przegrana zawsze jest blisko, a do wygranej ... trzeba się przebić przez zastępy obcych. Miodzio jeśli jesteś gotów znieść zależność od jednej kości.

To jedyne gry solo w jakie grywam. Mage Knighta uważam za trudnego ze względu na ilość możliwych decyzji do podjęcia. Zasady po pierwszym przeczytaniu - super, gdybym tworzył gry to dokładnie tak bym je napisał :D od razu siadły.
Pozostałe 2 gry - w Marvel Champions po przekopaniu się przez najnowszy Rules Reference i ogarnięciu "co,kiedy,jak" dana karta ma zadziałać - nie wracam do instrukcji.
Death angel ma mało zasad, które są proste. Ale każdy wybór w tej grze może kosztować życie twojego brata z zakonu...
filip91
Posty: 76
Rejestracja: 18 sty 2022, 19:42
Has thanked: 66 times
Been thanked: 41 times

Re: Wasze najlepsze gry solo (wszechczasów) Top 5 (niekoniecznie 5)

Post autor: filip91 »

Obecnie:
Tamashii: Chronicle of ascend
Shadows / Gloom of Kilforth
Elekt
Dinosaur Island Rawr'n'rite
Diuna Imperium z dodatkami

Nieco rzadziej lądują:
Tainted Grail + stretch goals
Spirit Island
Machina Arcana
Excavation earth + it belongs in a museum
Wild space + encounters
ODPOWIEDZ