http://www.boardgamegeek.com/thread/820 ... st-ends-ju
Bardzo cieszy duży dodatek do Dungeon Lords, smuci brak gry Chvatila
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Ale w Minions Bearing Gifts powinniśmy zagraćschizofretka pisze:Mam nadzieję, że dodatek będzie zbiorem opcji możliwych do zastosowania osobno. DL nie wymaga rozszerzenia.
Może temat nie-oryginalny, ale dla mnie nie ma większego znaczenia. Ważne że mechanicznie zapowiada się dobrze (przyjemnie-łamigłówkowo jak rozumiem).Perpetka pisze:Jak dla mnie Tash-Kalar zapowiada się "nawet nie chce mi się tego śledzić". Karcianka o pojedynku magów - zieeew...
inaczej, czy Rebel wyda wszystko?Vester pisze:Czyli kupujemy wszystko?
Biorę wszystko oprócz Codenames. W to najpierw muszę zagrać (wiem o co chodzi, koncept mi się podoba, pytanie co z regrywalnością).Vester pisze:Czyli kupujemy wszystko?
Dziwne podejście, zważywszy na to, że każda gra Vlaady ma zupełnie inną tematykę i mechanikę.NTomasz pisze:uff to tylko gry chvatila - portfel oszczędzony!
Na pewno Condenames, Cywilizację Poprzez Wieki, dodatek do Tash-Kalara oraz Prodigals Club. Cywilizację jeszcze w tym roku, możliwe, że Codenames także. Reszta to dopiero początek 2016 roku. Jeśli chodzi o dodatek do Galaxy Truckera - tutaj chcemy zachować chronologię i zaczniemy od Another Big Expansion, ale w dłuższej perspektywie ukaże się on także. Na pewno sprawdzimy także koszt dołączenia się do druku międzynarodowego, jesli cena będzie korzystna to w 2016 roku mogą się okazać oba.mulek18 pisze:inaczej, czy Rebel wyda wszystko?Vester pisze:Czyli kupujemy wszystko?
Na Grajdołku zagrałem 11 partii w Codenames, każda średnio po 2-3 rundy. Śmiem twierdzić, że regrywalność jest nieskończona. Za każdym razem z ogromnej ilości kart losujesz kwadrat 5x5 , a do tego matrycę z pewno około czterdziestu. Myślę, że łatwiej dostać trzynaście kart w tym samym kolorze w brydżu na rękę niż dwa razy ten sam układ w Codenames.jax pisze:Biorę wszystko oprócz Codenames. W to najpierw muszę zagrać (wiem o co chodzi, koncept mi się podoba, pytanie co z regrywalnością).Vester pisze:Czyli kupujemy wszystko?
Dobrze myślisz. Szansa na otrzymanie 13 kart w tym samym kolorze to w przybliżeniu 6,3 x 10^(-12). Z opisu w języku rosyjskim wynika, że w Codenames jest 200 dwustronnych kart. A zatem możliwych układów 25 kart (bez rozróżnienia, która gdzie leży) byłoby C(200,25) x 2^25 czyli w przybliżeniu 1,5 x 10^39. Bardziej prawdopodobne niż powtórzenie tego samego układu kart w Codenames jest więc otrzymanie 13 kart w tym samym kolorze 3 razy pod rząd. Oczywiście te wszystkie rozważania dotyczą sytuacji, gdy powtórzyć się mają wszystkie karty. Nie grałam w Codenames, ale przypuszczam, że powtórzenie się np. 20 czy nawet 15 kart też mogłoby być negatywnie odebrane przez graczyKubaP pisze:Myślę, że łatwiej dostać trzynaście kart w tym samym kolorze w brydżu na rękę niż dwa razy ten sam układ w Codenames.
To by było słuszne wtedy, gdybyśmy jednoczesnie odwracali na drugą stronę wszystkie karty. Jeżeli każda karta niezaleznie od innych może być odwrócona na jedna lub drugą stronę, to należy przemnożyć przez 2^25BartP pisze:Każda jest dwustronna = C(25, 200) * 2
Dzięki! Zedytuję swój post zatem.MichalStajszczak pisze:To by było słuszne wtedy, gdybyśmy jednoczesnie odwracali na drugą stronę wszystkie karty. Jeżeli każda karta niezaleznie od innych może być odwrócona na jedna lub drugą stronę, to należy przemnożyć przez 2^25BartP pisze:Każda jest dwustronna = C(25, 200) * 2
200 dwustronnych kart = 400 słówMichalStajszczak pisze: Nie grałam w Codenames, ale przypuszczam, że powtórzenie się np. 20 czy nawet 15 kart też mogłoby być negatywnie odebrane przez graczy