Tak (chyba - ta okładka), ale nie wiem, czy to było deluxe. Były w niej bardzo grubie drewienka, to na pewno

Ja tylko chciałem wtrącić, że wczoraj dość niespodziewanie zagrałem po raz pierwszy w Ra i jest to WSPANIAŁA gra, WSPANIAŁA. Ma wszystko to, co uwielbiam - losowanie z woreczka, dynamiczna rozgrywka, lekki push-your-luck, przyjemna licytacja. Bardzo lubię Traumfabrik/Dream Factory i Modern Art, ale ...

I pomyśleć, że Geek Factor ocenił wersję KS (De Luxe) na 10/10 :) I bardzo dobrze, nie zagrałbym w retaila, nawet jakby mi ktoś zapłacił :D Zamki imresja +10, meple w kształcie frakcji imersja +10(mam naklejki to +100), figurki + pierścienie +10 to przejrzystości, własne bagi imersja +3, no i szton...

No to się zgadza. 4 osoby, tylko 1 już grała (ja, ale dwa lata temu i to nie ja tłumaczyłem zasady), zajęło 3h ;) Sam nie wiem dlaczego wczoraj tak się zeszło z tym tłumaczeniem, ale 30-40 minut to TEŻ jest imho długo jak na taką grę. Przy czym jeśli to nie wynikło wyraźnie z poprzedniego posta, mi ...

Nieco zmieniając temat, bo wczoraj zagrałem po raz pierwszy po ~dwuletniej przerwie. Wonderlands War to ciekawy przypadek gry, która podoba mi się mimo sporych problemów. Pierwszym jest czas tłumaczenia i rozgrywki - wczoraj na 4 osoby zajęło nam to 1,5h (zasady) + 3h (sama gra), czyli wręcz skandal...

Ja to się aż zdziwiłem, że zostałem wywołany, bo recenzuję obecnie niespecjalnie często, a i to przeważnie ze zbiorów własnych ;) Co do platformy - uczucia mam mieszane, bo imho polskie wydawnictwa są na to za małe, a korzyści z takiego pośrednictwa niewielkie. Dla recenzentów - raczej żadne. Nie je...

Miałem okazję testować prototyp, po latach sprawiłem sobie wersję ostateczną i ma u mnie dość bezpieczne miejsce na półce - pomimo że to KOMPLETNIE nie mój typ gier. VHSy pamiętam, ale głównie z bajkami, dzieci nie posiadam ale Hard City mocno polecam, gdy ktoś pyta.

To akurat dość dziwne, żeby nie zagrać w różnych składach osobowych i o tym nie powiedzieć. Wydaje mi się, że informacja o skalowaniu jest żelaznym punktem recenzji, więc jeśli się nie zagrało w różnych wariantach, to trzeba o tym wspomnieć. Część gier z interakcją rozwija skrzydła po kilku(nastu) p...

Prawda, może to zdanie "wyłącznie na poziomie fabularnym " było lekką przesadą, ale chciałem zaznaczyć, że w istocie jest to mechanizm typu "przypisuję postać o wartości X do zdobycia X z 20 punktów". W gruncie rzeczy wszystko sprowadza się do cyferek

Tak, bez problemu. Technicznie nie trzeba mieć w ogóle żadnego starter setu, jeśli nie korzystasz z żetonikow kiepskiej jakości dostępnych w starterach.

Imho świetnym rozwiązaniem dla osób bardziej zaawansowanych jest lista restryktów. Czyli bez twardych banów, ale np. nie możesz do jednej talii włożyć Namiestnika Gondoru i Runów Daerona - albo jedno, albo drugie. W GoT działa to doskonale.

Może inaczej - jak do cna ogram to co mam, to się uśmiechnę do kart z ALeP (na pewno mam dużo większe zaufanie do nich, niż do innych fanowskich). Ale wtedy być może sam sobie i tak ograniczę pulę, bo np. taki Seasoned Forager wydaje mi się nieco bezmyślna kartą. A że tak samo bezmyślną kartą są np....

Bez problemu. Pewnie nie wszystkie combosy dostępne w S1 zbudujesz, ale np. Ametystowy Miki ze starteru do pierwszego seta nabiera sensu dopiero w trzecim.

Ja to trochę rozumiem. Choć np. w community Gry o Tron nowe karty są ekstra i tam też fani robią znakomitą robotę, ale tam mam większe zaufanie do balansu - bo sam trochę testowałem i proces wygląda bardzo rzetelnie, ale przede wszystkim a) to gra konfrontacyjna i b) ma restrykt listę, co rozwiązuje...

Ostatni post przed urlopową przerwą i kolejna relacja z rozgrywki. Tym razem zapis solowej kampanii Przeciwko Cieniowi w karcianego Władcę Pierścieni.

Jako że się ostatnio od czasu do czasu produkuję na fejsikowej grupie Władcy i zostałem zachęcony do spisywanie relacji, wrzucam zapis z solowego ogrywania Przeciwko Cieniowi tematyczną talią Gondoru.
Link do relacji - klik
Link do talii - też klik

Well, no to tutaj się różnimy. Nie wiem co jest tak bardzo upośledzonego w podstawce, potrafiłem w nią zagrać kilkanaście razy i bawić się dobrze. Z drugiej strony raz trafiłem na grupę, która się od Viticulture odbiła, bo (podstawowa wersja) była za skomplikowana

Nie, to znaczy, że mi się nie podobała rozgrywka, bo nie spodziewalem się, że karty są aż tak zróżnicowane. Nigdzie nie nazwałem gry kasztanem. Ja wiem, że niektórzy biorą do siebie to, że nie każdemu podobają się te same gry, ale naprawdę nikomu nie bronię grania w DS. Zakładam, że skoro gra jest o...

Ja czymś takim niedawno przechodziłem Dread Realm/Królestwo Grozy (progresywnie solo) - przy czym ewidentnie czegoś nie poprawiłem, bo w końcowej wersji decku miałem jeszcze Faramira (pewnie za jakieś inne postaci, bo trochę przegiąłem z efektami na discard). I przechodziło się zaskakująco przyjemni...

Tak, większość miałem, mam albo grałem i nie chcę a Santa Monicę też wziąłem, bo tamte gierki właśnie z aleplanszówek idą! Choć nie spodziewam się brać na wyjazd.

Lewis & Clark: The Expedition 2,5 roku oczekiwania wreszcie dobiegło końca i poznałem w praktyce ten tytuł. Jak się sprawdził, niech świadczy fakt, że tego samego wieczoru zagraliśmy trzy 2-osobowe rozgrywki z rzędu. Bardzo sprawne połączenie worker placement, budowanie talii, zarządzania ręką ...

Raczej przełożę karty do jakiegoś już zużytego pudełka albo deckboxa ale dzięki za tip!

Dobra, zamówiłem Spór o Bór, Małe Epickie Galaktyki (nawet jeśli nie na wyjazd, to jednak chcę spróbować) i mimo wszystko FITS, bo taniocha. Dzięki za pomoc!

To tak: - metodę z przepakowywaniem znam. Sam ją polecałem w innym wątku ;) ale na 2 osoby wbrew pozorom nie mam aż takiego wyboru - gry na każdą kieszeń... Rozważałem kiedyś, ale jedyną która mi się spodobała z pomysłu to GRA, a jest na blef i więcej osob. Z żoną nie siądzie - AI jest spoko, ale si...

Owszem. Jak grasz już któryś raz, to je znasz. Gorzej, jak to twoja pierwsza partia przeciwko komuś, kto zna karty