0NCK0 pisze:Mógł mu oddać pieniądze przed walkami ot tak.

Z wypowiedzi wynika, że było to w walce, czyli nie mógł ot tak tego zrobić.

Odnośnie punktu numer 2 - czy na pewno dobrze zagraliście? Jeśli w walce są sami sojusznicy to nie walczą. Dochodzi do walki tylko wtedy, gdy wraz z sojusznikami w prowincji jest przeciwnik. W takim przypadku wszyscy za ekranem licytują. Powiedzmy, że jeden z sojuszników wygrał. Reparacje ze swojej ...

Jak teraz rzuciłem okiem to wyglądają w porządku. Natomiast kafelki mandate miały ślady atramentu poza wyżłobieniem, które wyczyściłem gąbką drucianą w wodzie z płynem do naczyń (patent z BGG zaczerpnięty).

Rozmiar kart w Megawojownikach jest taki sam jak w Dixicie, czyli 80x120.

Nie do końca. Każda talia zwierząt posiada tylko cztery kopie karty o wartości 1, przez co nie można mieć więcej niż cztery talie startowe z tymi samymi kartami. Żeby grać w więcej niż cztery osoby musiałbyś talie startowe zrobić z samych rupieci, by wszyscy byli w podobnej sytuacji na starcie.

Mogli to już przetłumaczyć na "Kosmiczna Potyczka", biorąc pod uwagę fakt, że w grze częściej się tłucze niźli negocjuje a angielski tytuł jest w liczbie pojedynczej. Ale muszę przyznać, że Galakta tym tłumaczeniem dała mi niezły ubaw.

Jest szybsza, daje możliwość namieszania w rolach graczy, co z kolei pozostawia większe pole do blefowania, a najzabawniejszym momentem jest sam koniec gry, gdy okazuje się co tak naprawdę się wydarzyło w trakcie nocy. Jest to dobra alternatywa dla Resistance'a.

Nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło napisać na tym forum, ale w końcu musi być ten pierwszy raz. :wink: One Night Ultimate Werewolf jest jedną z lepszych gier typu social deduction. Element eliminacji graczy został wyrzucony (gdyż gra się tylko jedną noc) a różnorodność ról pozwala każdemu graczowi si...