Cała trójca:
Amun-re
Taj mahal
Ra
w tej właśnie kolejności

oczywiście Goa
poza tym, z tego co widzę na półce:
Strasbourg
Neue Heimat
Lancaster
Wars of the Roses: Lancaster vs. York

no i last but not least
Brydż

wars of roses - na pierwszy rzut oka myślałem, że jakaś skomplikowana, kobylasta instrukcja. Okazało się, że jest obszerna, bo świetnie zilustrowana, dobre przykłady. Po przeczytaniu gra jest prosta, a instrukcja nie pozostawia niedomówień.

hive

Liberte Louis XIV Die Handler (nowa edycja pod nazwą Merchants of the Middle Ages) Hansa Teutonica Medieval Merchant Hamburgum Oprócz louisa XIV wszystkie mają mapę i nie ma wątpliwości gdzie się dzieją (przy louisie też nie ma :) ) Friedrich też bym zakwalifikował, choć już może z pewnymi wątpliwoś...

caylusa w 2 wdrożonych graczy zagrasz w godzinę

Akurat działanie karty NORAD trudno przywiązać do konkretnego miejsca na planszy. W mojej edycji deluxe nie ma znacznika. Generalnie aktywne karty kładziemy na granicy planszy z jednej strony i nie mieliśmy jeszcze problemu. Ale my jesteśmy na bakier ze znacznikami ;) Znacznika rund najczęściej nie ...

Wiadomo już może jakie gry będą w turnieju Rebelia?

Fajne gry już macie. Może jeszcze coś z:

Article 27
Archipelago
Myrmes

Stare dobre El Grande

Goa, Antike. Endeavor, Navegador, Age of Empires

Lepiej nosić w torbie bombę
niźli w zimną grywać wojnę

Lepiej wybrać zajęcia sportowe
Niźli męczyć gry losowe

Lepiej trafić na potworę
Niźli ciągle grać w Valdorę

Nie grałem w Village, ale grałem w Cubę i nie polecam. Decyzje kończą się na pierwszej rundzie, a potem już gra się na autopilocie.

No cóż - przyłączę się do przerzucania się ciągle tymi samymi tytułami Skoro taka moda, mogę i ja jej ulec. Moja lista
http://www.boardgamegeek.com/geeklist/1 ... tem2328068

Republic of Rome?

Caylus będzie jak znalazł.

na 2 osoby bez + Twilight Struggle
na więcej mi podeszło:
Wars of the Roses: Lancaster vs. York

Obie gry będą dobrym wyborem. Obie są zupełnie różne. Zimna wojna jest doskonała. To jedyna gra, w której losowość mi nie przeszkadza. Klasyczna gra dwuosobowa z negatywną interakcją. Musi pasować Ci klimat. Jeśli nie, to wszystkie zalety gry jej nie uratują. Z kolei caylus bardzo dobrze chodzi na 2...

Goa jest świetną grą. Nie ma się co oglądać.
Nie jest to wprawdzie gra ekonomiczna (moim zdaniem) i lepiej się gra w 4 niż 2 graczy, tym niemniej to gra, którą warto mieć.

My zaczynaliśmy od Caylusa. Zakochaliśmy się z żoną w tej grze.

Obie gry są bardzo dobre, obie lubię.
Gdybym musiał wybrać, wziąłbym goę.

Egizia jest bardzo fajna, ale skoro nie to:
Age of Empires 3 - dla tego typu graczy to doskonałe
no i oczywiście
Caylus - doskonale chodzi na 2, choć niektórzy uważają, że to ciężka gra

To ja też bym wziął

To jednak w niczym gry nie przekreśla - cudowne w niej jest to, że nie ma najmniejszego sensu szkodzenie innym graczom. Można to zrobić tylko na zasadzie "na złość mamie odmrożę uszy". Po co mam komuś blokować dokończenie restauracji, odbierając mu zysk 60000, skoro lepiej jest dostać 300...

Dzięki . daliście mi do myslenia. Na razie wstrzymam się z zakupem ze dwa lata:) Nie przesadzaj. Trzeba wdrażać do gier od małego :) Doskonała gra to Ingenious. Nie ma prawie zasad do tłumaczenia i dzieci dają radę. Ja mam chłopców 8 i 7, ale grają od dawna. Świetnie im idzie w arkadię, którą lubią...