Trochę się bałem tej rozgrywki, a koniec końców jednak widać, że (przynajmniej na niskim poziomie trudnosci) wszelkie kooperacyjne moce potrafią pokazać pazur. Chętnie jeszcze pogram w 3-4 osoby. Moja obserwacja z rozgrywek 3-4-osobowych była taka, że w momencie, w którym każdy jest zaangażowany w ...

Gra jest w sumie nieskomplikowana, zasady są dość proste, ale oferuje miłe drobne móżdżenie ze względu na interakcje między jaskiniami, smokami i celami do spełnienia. W Wingspan nie grałem, więc nie mogę porównać. Smoki do mnie trochę bardziej przemawiają tematycznie.

Właśnie przez mechanikę wypychania Hansa to nie jest gra w stylu "zrobię to co mi się najbardziej opłaca", a gra w stylu "zrobię to co najbardziej zaszkodzi przeciwnikowi". Daje to pokaźne zasoby negatywnej interakcji i wyścigu po kluczowe miejsca. Ta mechanika jest też na tyle ...

Taka ciekawostka... Przepatrzyłem pliki z moda TTS, w którym był min Horizons of Spirit Island. Wygląda na to że wszystkie te karty to są te samo co w podstawce: Tak właśnie jest. Są nieco wyraźniejsze, ale ogólnie to podzbiór tego, co jest już gdzie indziej. Czy to pudełko w takim razie wnosi coś ...

Co mnie wnerwia? No jest niestety jedna rzecz, nie związana z rozgrywką... Mam firmowe, dedykowane koszulki i już się skończyły i nie wystarczyły na dodatki. Napisałem na Facebookowej stronie Czachy, czy planują ich sprzedaż, ale zamiast odpowiedzi dostałem... Lajka. 😆 Także chyba pozostaje mi prze...

Patrzac na cene angielskiego core boxa Spirit Island, w promocji GBP65 GBP90 to tez moze byc jakas przeslanka, czemu nikt nie chce wrocic do tej gry w PL, lub mu sie nie spieszy. Bo chyba pociag cenowy odjechal znacznie od 200zl za polski core box :? https://www.board-game.co.uk/product/spirit-isla...

Horizons to taka prostsza wersja Spirit Island, tyle że niektóre elementy (głównie duchy i ich moce) są kompatybilne z podstawką. Plansza jest inna, kart jest mniej itp. Trochę podobny przypadek jak z "Gloomhaven: Jaws of the Lion" - jeśli Ci się spodoba Horizons, to pewnie wejdziesz głębi...

Grałem jedną partię na 2 osoby, więc się wypowiem ;) Było stanowczo za luźno. Zrobiłem wszystko, co było można i sama końcówka była wręcz rozczarowująca jeśli chodzi o jakiekolwiek napięcie. W żadnym momencie nie poczułem też jakiejś dużej satysfakcji z rozgrywki. Jest kilka ciekawych mechanizmów, a...

Pytanie tylko czy będzie sens kupować? Czy te tytuły nie będą zbyt podobne by mieć wszystkie na półce? Czy The British Way i Ghandi będą stanowiły większe wyzwanie? W Ghandiego nie grałem, więc się nie wypowiem. Vijayanagara jest inna niż The British Way, choćby przez to, że jest 3-osobowa. Poza ty...

Zwroty są, niektóre wydarzenia są bardzo mocne, o ile uda się akurat graczowi móc je wykorzystać. Po namyśle wydaje mi się, że wydarzenia mogą być kluczowe, ponieważ przełamują typową dynamikę COINów, gdzie do przejęcia kontroli najczęściej potrzebujesz wykonać ciąg 2-3 działań i często łatwo to zab...

warlock pisze: ↑03 kwie 2024, 15:54 ...mniej systemów/mechanik, niższy próg wejścia...?

Obie w zasadzie są takie same, tylko się różnią wartości na żetonach

To chyba najlepiej wydana gra wojenna, jaką do tej pory widziałem. I sam system też jest interesujący.

Wygląda bardzo obiecująco. Jedyna wada, to pewnie to, że się nie zmieści do pudełka z podstawką, nie mówiąc już o insercie. Mogliby wydać od razu jako big box

Rozłożyłem sobie dzisiaj na partię zapoznawczą i wstępne wrażenia są takie: 1. Jeden z prostszych COINów. Frakcja "rządowa" (Sułtanat Delhi) zaczyna z kontrolą obszarów i dopóki nie pojawią się jakieś Eventy albo nie zostanie zagrana akcja Rebelii, ta kontrola jest niejako zablokowana. Dop...

Powoli się odkopuję z tego, czym mnie zawaliło życie i udało mi się trochę więcej czasu poświęcić na granie. Nowości Załoga: Wyprawa w głębiny (++) - Może nie taka nowość, przesiedziała na półce całkiem długo, ale w końcu udało mi się zachęcić do gry moją mamę i córkę, która gra tylko w kooperacje, ...

Poczekaj tydzień, to coś napiszę, bo we wtorek powinno do mnie dojść.

Wyrmspan - bo smoki i podobno lepszy Wingspan. Nie oczekuję wiele, ale współgraczom pewnie się spodoba

Vijayanagara - bo ciekawi mnie, czy będzie podobnie dobra, jak The Falling Sky.

Trochę wygląda jak połączenie Azula z Dreamscape (Pracownią Snów).

3. Każda która użyje też daje do odrzuconych (mogę użyć dowolną liczbę?) Tak, ale dopiero na koniec tury. Tzn. jeśli musisz przetasować odrzucone karty w trakcie tury, nie będzie w nich kart zagranych w tej turze. Ta zasada jest po to, by uniemożliwić sytuację, w której ktoś w nieskończoność zagryw...

Kampania solo do Muru Hadriana to w zasadzie taka właśnie lista.

Tyle, że w ich wypadku to raczej była próba ucieczki do przodu i złego oszacowania kosztów i czasu produkcji, niż rzeczywista chęć nabicia klientów w butelkę. Firmy upadają z podobnych powodów cały czas, tyle że tym razem to my byliśmy inwestorami.

Nidhogg pisze: ↑07 mar 2024, 18:48
Nie wszytko, w all-in był RPG i tego nie dostarczyli

Mi dostarczyli

Kolejny fascynujący miesiąc, w którym zagrałem raptem 2 razy. Więc znowu będą tylko pierwsze wrażenia. Sol: Last Days of a Star (++) - abstrakt ubrany w szaty ucieczki przed eksplodującą Nową. Bardzo ciekawa łamigłówka pozycyjna i czasowa z optymalizacją wykorzystywania zasobów. Nieskomplikowane zas...

Grałem trochę w Root solo więc dorzucę swoje trzy grosze. Ogólnie grało mi się przyjemnie i miałem frajdę z gry. Jednak obsługa botów jest czasochłonna. Najlepiej grać z dwoma, ale wtedy 2/3 gry to ich zarządzanie. Bywają też problemy z zablokowaniem się jakiegoś bota, np. koty potrafią zapętlić si...

Reklamuj w sklepie, w którym kupiłeś. Jeśli kupiłeś od kogoś, to może ten ktoś sam z powrotem zafoliował i wcale nie był to nowy egzemplarz = zostałeś oszukany.

Temat nie na to forum.

Walki? Żadne. To nie jest grą polegająca na walce, tylko na kontroli. A jeśli pytasz o czaszeczki, to są w małych dodatkach z najemnikami. Nie licz jednak na to, że ich jakoś często użyjesz.