Kolekcję opuścił ostatnio Barrage , nad czym trochę boleję, bo wiązałem z tą grą bardzo duże nadzieje. I pierwsze wrażenie rzeczywiście było "łał". Ale drugie już słabsze. Wciąż dobre, ale już nie "łał". Dałem jeszcze jedną szansę, tym razem w (chyba) optymalnym składzie czteroos...

Hmm, nie kojarzę czegoś takiego ale może nie zauważyłem. Płacić kartami z ręki można na pewno za karty ze stosu szkolenia ale za dobranie karty z własnej talii? To by było ciut za proste... Str. 18 instrukcji: Karta Szkolenia może być użyta (zagrana), na jeden ze sposobów: • pozyskanie kart Szkolen...

Na minus: - gra jest za długa - jednak w większości rund robimy z grubsza to samo, a tych rund jest naprawdę dużo; myślę, że dobrze by było wprowadzić jakieś home rules (np. grać co drugą rundę w danym roku?) - im dalej w las, tym gra robi się coraz prostsza (misje są niby trudniejsze, ale my jeste...

Zagrałem 3 partie (jedną wprowadzającą, dwie normalne), to się wypowiem. Ogólne wrażenia: pozytywnie, choć trochę za długo (gra trwa ponad dwie godzinny, a wg mnie powinna max połowę z tego). Z grubsza w grze chodzi o to, że mamy trzech Cichociemnych, których szkolimy i wysyłamy na misje. Szkolenie ...

Ostatnio kupiłem Cichociemnych od IPN, bo współautor oczarował mnie swoją pasją w tłumaczeniu, jak w tej grze zazębia się mechanika z tematem (podczas One More Game we Wrocławiu).

W końcu udało mi się zagrać z Ziemią Niczyją. Garść pierwszych wrażeń z partii dwuosobowej: Przede wszystkim jest to ciekawy powiew świeżości, bez zbędnego komplikowania zasad. Nie wiem, czy lepszy czy gorszy od poprzednich dodatków - jak ktoś lubi 51. Stan MS i gra dużo, to chyba warto mieć wszystk...

hipcio_stg pisze: ↑30 mar 2024, 17:59 Jeżeli jednak wygospodarujesz środki i miejsce to zachęcam.

To nawet nie kwestia środków i miejsca, co testowania silnej woli - na razie się trzymam A Brassa być może kiedyś kupię (jak sprzedam np. Barrage, który mojej ekipie nie siadł).

Gry już w kolekcji nie mam, ale pamiętam, że bawiłem się dobrze - na pewno lepiej, niż w Zombicide.

Ostatnio nie kupiłem wielu gier, bo zrobiłem sobie taki czelendż: w tym roku mogę kupować gry tylko za pieniądze, które pochodzą ze sprzedaży innych gier z mojej kolekcji. Polecam to wszystkim, nie tylko tym, którzy zauważają u siebie syndromy planszowego zakupoholizmu - ja myślałem, że nie kupuję k...

Neuroshima Hex: Rok Molocha - Za 180 zł się złamałem. Lubię pimpować moje ulubione gry, więc czemu nie NH?

Dorfromantik - zagrałem rodzinnie cztery partie, ciągle liczyliśmy, że w kolejnym pudełku będzie jakieś łał... No ale nie. Takie Carcassone, tylko pozbawione emocji płynących z rywalizacji. Może kogoś to relaksuje (sądząc po ochach i achach zewsząd, to pewnie większość relaksuje), ale nas po prostu...

Może inaczej: Szukam area control/majority, które skuma 10-latek, które nie ma walki "na śmierć i życie" i które działa na 2 osoby. Istnieje takie coś? Mój dziesięciolatek z area control najbardziej lubi Tytanów od Łukasza Woźniaka. Bardzo ładne wydanie, proste zasady, a przegrana bitwa n...

Palec Boży - zagraliśmy dzisiaj rodzinnie ma Gratislavii i od razu kupiliśmy (cena była okej, a jeszcze można było zgarnąć karty promocyjne). Nie jestem jakimś wielkim fanem tego typu gier, ale to chyba najfajniejsza pstrykanka, w jaką grałem. Liczą się nie tylko zdolności manualne, ale też jakaś t...

Pewniakiem w tym roku jest tylko Bitwa Pięciu Armii (na którą czaję się od dłuższego czasu, ale nie chciałem dawać zarobić jauszom). Poza tym rozważam jakiegoś Brassa (ale nie ograłem jeszcze wystarczająco dobrze Barrage i trochę się boję, że Brass by mnie od niego odciagnal... jeszcze myślę :) ) or...

Ale ktoś odkopał watek! Grywacie jeszcze w Godfathera? Ja ciągle mam, 2-3 partie na rok wpadają. Grupa lubi, nie mam raczej problemu ze znalezieniem składu. Osobiście dla mnie chyba najlepszy Lang. Szkoda, że gra nie doczekała się dodatku - ewidentnie był planowany..... Pewnie, że grywamy, to moje ...

1. Lepiej dorobić całą kartę alkoholu bo nie jest to jakies mega ważne info dla innych graczy czy mam kartę alkoholu na ręce czy nie lub To często jest kluczowa informacja - czy przeciwnik może zagrać w tej chwili dane zlecenie, czy nie? Grając w więcej osób nie tak łatwo wszystko kontrolować i pam...

ave.crux pisze: ↑18 lut 2024, 18:53

mordajeza pisze: ↑18 lut 2024, 17:36 Jak ktoś ma sentyment do wesołych strzelanek z kineskopowych monitorów, to koniecznie musi spróbować Adrenaliny

reklamowanie tak tej gry to moim zdaniem scam.

W końcu po to jest to forum, żeby opinie odmienne od opinii użytkownika Ave.Crux były nazywane - wprost! - cyberprzestępstwem.

Czaiłem się na Adrenalinę od dość dawna, bo za dzieciaka zagrywałem się w Queke 3 na kompie. Ale w sumie mała popularność plus kiepskie opinie o Sanctum (tego samego autora) jakoś tak studziły mój entuzjazm. W końcu trafiła mi się okazja (70zl?), więc myślę sobie "dooobra, sprawdźmy to w końcu&...

Archaniol101 pisze: ↑17 lut 2024, 18:06 Czy ktoś mógłby sprecyzować czym różnią się stare i nowe wydania małych gier lotniczych? 303, 111, 7 w obronie Lwowa. Czy są może zaktualizowane plansze?

Pani w księgarni IPN mi kiedyś powiedziała, że tylko pudełkiem (ale nie wyglądała na geeka;) ).

Co to znaczy? https://files.rebel.pl/files/instrukcje/Descent_Opowiadania%20-%20Vaerix.pdf Miałem na myśli cały ten fragment, domyśliłem się że Vaerix to jakieś imię, nie wiem co to jest "woke pod postacią" ;) . PS. xD - dlaczego czasowniki kończą się tam literą "u"? Najpierw my...

U mnie w domu ostatnio wielki powrót Patchworka, bo katujemy go z pięcioletnią córką (zresztą mnie ogrywa - tak samo, jak wszyscy inni domownicy). No i muszę to napisać: kilka razy wydawało mi się, że znalazłem patchwork-killera, ale jednak nic poza Patchworkiem nie przetrwało próby czasu. Jednak kr...

Bez ironii - Gluty od Knizi, czy push your luck

Nie kupiłem Troyes , bo zagrałem i stwierdziłem, że się kiepsko zestarzało. Nie kupiłem Brassa , bo doczytałem, że dodruk będzie tuż-tuż (ale tymczasem wziąłem Barrage na pocieszenie). Nie kupiłem Wyspy Dinozaurów , bo myślałem o niej w kontekście grania familijnego, a chyba jednak się nie nadaje. N...

Zagrałem w tym tygodniu w obie gry (Black Angel - drugi raz, w Troyes - pierwszy) i mnie dużo bardziej siadło BA. Od powiązania mechaniki z tematem (w BA wyczuwalne, w T w ogóle), przez elegancję zasad aż po wykonanie. Myślę, że Troyes zestarzało się jednak tak sobie. Jeśli chodzi o głębię - oczywiś...

Czy ktoś jeszcze pamięta tę grę? Ja dzisiaj zagrałem pierwszy raz, na trzy osoby:) Najpierw plusy: - cała trójka graczy zgodnie stwierdziła, że dobrze się bawiła i gra zostaje w kolekcji (zwłaszcza, że pudełko jest małe); - mechanika jest naprawdę bardzo dobrze sprzężona z tematem; - posiada spory w...