Jak trochę ogarnę instrukcję to na pewno rozpocznę grę! Zapowiada się mega-grywalność, a tego właśnie szukam! Dacie wiarę że jeszcze nawet kart nie rozpakowałem??

Najzabawniejsza jest końcówka kiedy "budynkowcy" są daleko z przodu, dochodzi do podliczania kart cywilizacji i okazuje się że tabela się znacznie odwróciła!
Co robicie gdy skończą się znaczniki surowców? Dopisujecie na kartce czy ustalacie że "nakład się wyczerpał i tyle"?

Może masz rację Mst, wszak grałem dopiero 3 razy
Grę oceniam znacznie wyżej niż choćby Osadników. W SA losowi można zdecydowanie bardziej pomagać i to jest fajne. Gram z takimi osobami które lubią gry losowe i wszyscy są zadowoleni!

Niektóre budynki są dobre bo można samemu podbić ich wartość. Ale mimo to wydaje mi się że karty cywilizacji powinny być nieco droższe.

SA bardzo mi przypadło do gustu. Jest łatwo strawny i można grać w dowolnym gronie. Wydaje mi się że strategia grania na karty cywilizacji jest chyba optymalna, a to dlatego że można trafić kartę w cenie jednej kłody drewna :) Graliśmy kilka razy i to się sprawdzało. Zastanawiam się czy nie wprowadz...

Grę kupiłem ale na razie się trochę "przedzieram" przez instrukcję! Polskiej instrukcji nie znalazłem. Swoją drogą Rebel mógłby dorzucić tłumaczenie bo widać po liczbie postów że gra jest popularna

MichalStajszczak pisze:Może Osada?

Chyba po to żeby dzieciaka zniechęcić do planszówek

Ciekawe czy gra faktycznie bylaby taka ciekawa jak polegalaby na strzelaniu sie czolgami na dlugosc calej planszy, pomijam juz mobilnosc takich jednostek. A grałeś kiedyś w Close Combat na kompie? Tam było to znakomicie odwzorowane. Jeśli teren był odkryty, płaski, wtedy czołgi miażdżyły piechotę. ...

Osadnicy to przyjemna gra, na którą można z łatwością namówić niemal każdego. Element losowy nie wprowadza aż tak wielkiego zamieszania, a nadaje rozgrywce takiej "lekkości", przez co do gry mogą usiąść zarówno weterani jak i nowicjusze! W moim gronie PR też się nie przyjęło ;/ Szkoda bo a...

1976wro pisze: Dziekuję wszystkim jeszcze raz za odpowiedzi i uważam wątek za zakończony.

Takie wątki się nigdy nie kończą i wrócisz tu szybciej niż Ci się wydaje Planszówki to nałóg z którego się raczej nie wychodzi i zapewne w niedługim czasie znowu zapytasz o jakąś ciekawą grę

Ale teraz się wzruszyłem! Seria miniatur to była niezła atrakcja dla mnie! Potyczka mi się bardzo podobała, pamiętam że sposób tworzenia postaci w oparciu o 2 cechy przypadł mi do gustu. Albo siła albo zręczność, coś kosztem czegoś. Labirynt Śmierci chyba nie należał do serii miniatur ze względu na ...

Chińczyk jest losowy,a w Cytadeli z pełną premedytacją wybiera się zabójcę lub złodzieja i robi rywalowi "kuku". W grach losowych jednak można wszystko zrzucić na kostkę, w grach decyzyjnych wszystko jest przejrzyste. Dlatego w Cytadele nie powinny grać osoby, które traktują rozgrywkę zbyt...

Wydałem na ZM 50zł i straciłem pieniądze mimo, że początkowo wydawało mi się, że zakup był trafiony. Ale gra się na tyle "przejadła" że ją sprzedałem. Nie wiem dlaczego się znudziła, czasem tak już jest że do pewnych gier zwyczajnie się nie wróci.

Close Combat bardzo mi przypadło do gustu i dla mnie jest to gra wzorcowa. Jeśli CC:E jest do niej zbliżona to chyba będę zmuszony zainteresować się tym tytułem! //edit Trochę się rozejrzałem za jakimiś fotkami i wiem jedno - gra chyba jest dość droga, jak na grę z żetonami zamiast figurek. Pewnie k...

według mnie naprawdę dobra pozycja dla 5-6 osób. Niestety mam problem żeby zebrać taką ekipę. Dlatego muszę unikać gier które dobrze "chodzą" na więcej niż 4 graczy. Wracając do tematu - Cytadela nie jest złą grą. Zresztą gdyby taka była to bym nie zlaminował całej talii :) Rozgrywka ma s...

Nie mam na myśli ludzi odwiedzających takie miejsca, bo takie osoby raczej są bardzo chętne do gry.

Nataniel, czy jest gra której nie lubisz??

Może dodam tylko że osoby które kupiły "zgodnie z ustawą" nieruchomość po cenie 3 razy większej od nominalnej, przegrały rozgrywkę. Ustaliliśmy czas gry na 90 minut i do tego momentu zbankrutowała tylko jedna osoba. Następny mecz w Monopoly pewnie odbędzie się za rok albo później ;p

No i cieszę się że są ludzie dobrze bawiący się przy tej grze :P Dla mnie M'44 zawiera kilka udziwnień które jednak mnie irytują, np. przyznawanie PZ za wykończenie oddziału wroga, co powoduje że celem jest polowanie na jednostki rywala, a nie wykonywanie zadania. Drugi zarzut - jednostka "jedn...

draco pisze:

shadowrun pisze:Zmodyfikowaliśmy tylko przepisy

... i przestało być Monopoly.

Hehe, może przestało ale liczy się przyjemność z gry, no nie?

BloodyBaron pisze:(fakt, że dbamy o nasze gry, myjemy rączki, nie jemy chipsów podczas partii, etc. )

A już myślałem że tylko ja jestem psychiczny! Dodam tylko że obojętnie w co gramy, najpierw na stole ląduję specjalny koc żeby gra się nie uszkodziła

Memoir'44 to gra skierowana raczej do osób nie przykładających wielkiej wagi do realizmu odwzorowania pola bitwy. I tak podchodząc do tej pozycji można się dobrze bawić. Tylko zastanawiam się do jakiego typu graczy M'44 jest skierowana? Maniacy tematyki IIWŚ grę będą omijać, a zwykli gracze raczej n...

Gra średnia jak dla mnie. Szybko nam się znudziło, może dlatego że graliśmy w 4-osobowym gronie. No i potrafi wzbudzić negatywne emocje czasem więc trzeba uważać z kim się gra

Ja się z Monopoly nie będę nabijał bo nie tak dawno temu rozłożyliśmy planszę i dobrze się bawiliśmy. Gra z ekonomią ma niewiele wspólnego ale czasem fajnie pograć w coś tak lekkiego, niezobowiązującego. Zmodyfikowaliśmy tylko przepisy żeby akcja się szybciej rozwinęła, a mianowicie wprowadzono obow...

Poczytałem sporo na temat tej gry i w efekcie wylądowała u mnie w domu! Jeszcze nie miałem okazji jej rozpakować nawet. Kierując się opiniami graczy doszedłem do wniosku że tyle osób nie może się mylić! Jak zagram to podzielę się swoją opinią.

Nie wiem jaki jest Keltis ale zakup Zaginionych Miast raczej odradzam, a już na pewno za cenę 47zł. Gra na pierwszy rzut oka sprawia dobre wrażenie ale po kilku rozgrywkach nam się na tyle znudziła że została sprzedana :) Wykonanie ZM też jest średnie - karty gigantycznych rozmiarów trochę jednak śm...