A mi to koszenie słabo wychodzi.

Oj ma branie, wzięło i mnie ostatnio i cztery osoby jeszcze w pełnym składzie gra śmiga całkiem płynnie no gdyby nie te wojny które zamulają grę. Na deser był Dixit a na zakończenie smutna wiadomość.

Tak Marsiliśmy Michał wygrał. A koszenie nie powaliło mnie na kolana ale znowu chcę pokosić więc jest dobrze

Nikt nie poleciał na Marsa przeleżał w dokach startowych. Moi towarzysze strasznie się napalili na wyścig do renu no i pędziliśmy,na deser puerto rico. A w tym tygodniu Pupile podziemi i Blood Rage. To były moje rozgrywki bo na drugim stoliku dwa spotkania walczą w Cywilizacje.

tyle marsa kto to wszystko zje.

Był mars a ja nie grałęm bo zasiadłem do cywilizacji
A w środę znowu mars zawita w grajcarni.

Tak farby do malowania modeli np firmy Citadel, Model Color, Army Painter, pytanie czy dało by się je zastąpić jakimiś innymi ze sklepu z artykułami szkolo-biurowo-papierniczymi.

andy h pisze:

wirusman pisze:To mam jeszcze jedno pytanie. Jako że na planszy może być mnóstwo figurek, jak je odróżniacie?

Wystarczy pomalować same podstawki i już nie ma wątpliwości.

Tak właśnie to zrobiłem po pierwszej partii. Sprawdziło się świetnie

Już dwa spotkania między innymi grami lądowała na stole Cywilizacja przy której niestety nie udało mi się zasiąść ale za to ostatnio bawiłem się świetnie przy zacnej grze Szogun. W środę przywiozę Terraformacje Marsa.

Odpowiedzi;
Każdy piątek
Osób różnie ok 5-10
Oczywiście że przygarniemy do plansz [no chyba że ochotnik przyjdzie za późno i gry będą już rozpoczęte]
Wolny

I tu pytanie czy głód zostanie zaspokojony?

A tym razem batonika nie było ku rozpaczy wielu zgromadzonych, na 10 minut przed spotkaniem sms od Andrzeja że ma dziś lepsze rzeczy do robienia niż granie z nami no dobra tak nie napisał ale marsa głodnym nie przywiózł. Po otarciu łez pogrzebaliśmy w torbach [marsa tam nie było] i podział osobowy n...

Oj dobry batonik mam nadzieję znowu zagrać znaczy zjeść

Ja się zjawię
PS. Wersja angielska???
PS.2 Mam nadzieję że botanika marsjańska dojedzie w sobotę

To ja po rozmowie z Dominikiem ogłoszę nadchodzące wydarzenie


Zapraszamy do siedziby Stowarzyszenia Kahal na planszówkowanie.

kiedy: 29 październik 2016
gdzie: Czyżowice, Wodzisławska 16
godziny: 16.00-23.59

I znowu się działo wczoraj na moim stole królował Blood Rage i La granja a na deser Awanturnicy. Drugi stół bawił się przy nowościach.

No a o czym ja pisze

Co by tu na jutro ?

Mars rządzi !

Tak pokrótce na pierwszy ogień poszła Gra o Tron i Blood Rage. Później na stołach Puerto Rico i Kingsport Festiwal na końcu ee no jak się to nazywało?

Trzy i pół godziny, trzech grających pierwszy raz, trzy razy eeeee. nie no raz tłumaczenie zasad więc długo nie graliśmy [i pomijam potencjał na zamulanie w naszym gronie :) ]. Myślę że nie było źle ale pięciu to chyba ciut za wiele na tę grę. Czekam na kolejną rozgrywkę, może w końcu zrozumie punkt...

Ze strzępków informacyjnych które do mnie dotarły napiszę iż w piątek na spotkanie dotarł Adam i Wiktor i z niewiadomych dla mnie powodów opuścili budynek nie grając w nic.

Marsjanin oglądnięty czekam na jutrzejsze terraformowanie marsa

Taka przerwa w opisach na forum a my ciągle gramy na Grajcarni. Wczoraj w skromnym czteroosobowym składzie poszedł ECLIPS a na deser DIXIT.
ps.Dixit w piątkę poszedł.

Krowy na Marsie w ostatniej partii zawiozłem je tam i hodowałem :) .Już dawno żadna gra mnie tak nie porwała od pierwszej rozgrywki czekam na kolejną. Andrzej mówi że po pierwszej rozgrywce nie może ocenić czy gra mu się podoba to pewno dobre podejście, ale gdyby nie to że grę mam w zasięgu zagrania...

''Wiertła skały minerały '' Kto tę nazwę wymyślił! Po piątkowych rozgrywkach gra mi średnio podeszła ale udało się jeszcze zagrać no i jest lepiej dużo lepiej chcę znowu zagrać więc jest nawet dobrze czego nie mogę powiedzieć o Pocket imperium. A jeszcze Koryo grałem krótkie, losowe, fajne, Andrzeju...