Gra jest skrzywiona na stronę Francji.

Tak, to dość powszechny punkt widzenia wśród niedoświadczonych graczy.

Czy ktokolwiek (poza chlubnym wyjatkiem kolegi mk20336) w to zagral wiecej niz partie? Czy ktokolwiek gra? Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie... Btw ile trwaja prawdziwe partie? Mam na koncie ponad 30 rozgrywek i uważam, że IS to bardzo dobra gra. Niestety nie uniknie porównań do TS i będzie przez ...

Rozumiem, że wersji o tym, że jednej kreski zwyczajnie zapomniałem dopisać, nie przyjmujesz? A powinieneś przyjąć, zważywszy, że piszę też o wojna sukcesyjnych, które - jak sam wskazałeś - miały miejsce w XVIII wieku. Ale masz świadomość, że wojny sukcesyjne toczyły się także w poprzednich wiekach?...

Wiadomo, gra pewnie będzie super, ale czy stanie się hitem, to wątpię. Ach ci "znawcy", którzy już przewidują czym dana gra się "stanie", szczególnie, że nie mają pojęcia o tematyce gry: Imperial Struggle, choć obiektywnie może być lepsze pod względem mechaniki, opracowania kart...

Ja tu tylko dopowiem, że raj błędnie wskazał sposób grania z uzupełnieniami dla państw neutralnych: Klasyczne zagranie jest takie, że w etapie w którym chcesz wprowadzić Włochów zagrywasz jak najwięcej uzupełnień (minimum 4+3 najlepiej 4+4, idealnie jest zagrać 5+4 czyli Rumunia na uzupełnienia) a W...

Andy - jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o marketing/pieniądze (niepotrzebne skreślić)

Choć mi najbardziej w tej grze się nie podoba to, że gracze korzystają ze wspólnej talii.

To nie ta gra - w Empire of the Sun obie strony mają osobne talie.
Co do losowości to akurat mody dla Aliantów w roku 1943 i 1944 powodują, że Japończykom trudno jest wygrywać bitwy.

Ewidentnym przykładem losowego efektu, który miał znaczenie na każdym poziomie była bitwa pod Midway.

I dlatego mechanika ofensyw i rozstrzygania starć w Empire of the Sun znakomicie takie sytuacje oddaje

Ostatnio chyba wyszedł "Cataclysm" ale nie wiem jak ta gra się sprawdziła (tu pewnie Szczecin i Warszawa coś by mogli powiedzieć). W T&T zagrałem kilkanaście razy, w "Cataclysm" ledwie trzy, więc ciężko mi porównywać. Na pewno inna skala, inne założenia, inne rozwiązania, in...

Książka o bitwie i Hue. Autor konkretny, na pewno warto przeczytać Konkretny, ale niestety nie ustrzegł się błędów, do których nie chciał się później przyznać. Jednym z nich była m.in. sprawa słynnego zdjęcia: https://www.nytimes.com/interactive/2019/02/19/magazine/vietnam-war-photo-wounded-marine....

Poczekam chyba z kilka lat i może kupię za przysłowiową 100 tak jak teraz można TS kupić

powodzenia!

Mój przyjaciel jest w trakcie zapoznawczej rozgrywki Europe in Turmoil solo na Vassalu i jest zachwycony (czeka na zamówiony egzemplarz). Wczoraj opowiadał mi o niej telefonicznie przez półtorej godziny! Andy - nie dziwię się - ja swój egzemplarz zamówiłem jak tylko wróciłem do domu po pierwszej ro...

Na szybko o "Europe in Turmoil". Na razie tylko jedna rozgrywka, ale na razie jestem zdecydowanie na tak: Gdzieś przeczytałem, że w tym nowym TS jest mini gra (jak w Jesień Narodów)...oby tak nie było. To nie jest taka mini gra jak w 1989. Jest to zresztą przepis opcjonalny, moim zdaniem l...

Korzystając z okazji, składam całej Trójmiejskiej Grupie Wojenników życzenia udanych wojen, samych ciekawych wojennych tytułów i niezwykle interesujących dywagacji w tym wątku w nowym, 2019 roku :) Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się w coś u was zagrać - będzie to jedno z noworocznych posta...

Napoleon's Triumph Temat rzeka :) jestem nieprzytomnie nieobiektywny, jeśli o tę grę chodzi, podobnie jak w przypadku Guns of Gettysburg :wink: Moim zdaniem macie całkiem fajny przekrój gier, z których można sobie wykroić co ciekawsze smakołyki. Najważniejsze, żeby grać, szukać swoich ideałów, niek...

Pozostaje mi się podpisać pod tym, co napisali Maciek, Janek i Hańcza. H&C to "spadek" po złotej erze wargamingu, a że część żyjących wargamerów nadal pamięta te czasy, tak samo jak w Polsce nadal panuje "kult" Dragona, istnieje słabość do tej mechaniki. Należy także dodać, ż...

Trzy zdania ode mnie w kwestii "Hands in the Sea": 1. Dla eurodziewczynek i wrogów losowości istnieje złagodzona wersja kart wydarzeń, wydana wraz z drugą edycją gry (dosyłana bodajże właścicielom pierwszej edycji razem z poprawkami na niektórych kartach). 2. Sztormy i ich efekty są jak na...

Highlander - przepraszam, użyłem skrótu myślowego. Pisząc "zakupy", miałem na myśli całość związanych z tym tematem czynności, czyli m.in. dobranie nowych kart na rękę.

Generalnie graliśmy zawsze tak, że gracz kończył zakupy i dopiero następny gracz robił swój impuls. Tyle. Natomiast nie widzę przeciwwskazań co do wybrania tego wariantu, aczkolwiek będzie miało to czasem wpływ na decyzje "zakupowe". Kwestia dogadania się przed rozpoczęciem gry. W rozgrywk...

Zasady są raczej jednoznaczne w kwestii kolejności działań graczy
Średni czas grania oscyluje w granicach 2,5-3 godzin. Wiadomo, że jak grasz z graczami z AP i graczami na gumkę, to czas się wydłuża

Kwestia "palenia" kart - słusznie zauważyliście, że ten rodzaj deckbuildingu wymusza w miarę "zwartą" talię, która będzie się "resetować" w miarę szybko. Co to znaczy "szybko"? Nie podam konkretnej liczby kart, ale dwa, trzy impulsy i przetasowanie wydaje się ...

Wywołany do tablicy odpowiadam :) W moich dwudziestu grach tylko raz zastosowanie miał Pretender, notabene ze skutkiem wygrywającym grę. Złożyły się na to korzystne okoliczności: związanie cesarza w innych regionach przez resztę graczy, oddalenie prowincji "pretenderskich" od Rzymu, mniejs...

Jestem coraz bardziej zachwycony QG1914. Dawno nie miałem gry planszowej aby po 4 partiach mieć pomysły na 10 następnych rozgrywek do przodu czego to bym chciałbym spróbować! Dla każdej potęgi mam 2 różne strategie do przetestowania! Niby taka niepozorna gra, wygląda nieco infantylnie nawet (żona p...

Nie jest nieprzekraczalny, tylko jest "nie sąsiadujący" z Morzem Północnym dla Ententy. Dlatego zaopatrzenie do Bałtyku trzeba ciągnąć przez Niemcy (Berlin), co w zasadzie jest niemożliwe, chociaż przy mocnym zaangażowaniu Niemiec na kierunku wschodnim, mogłoby być wykonalne.

Paryż można też odzyskać Włochami :) byłem raz świadkiem takiego cudu nad Sekwaną :wink: W przypadku Paryża jest to jak najbardziej do zrobienia i do wygrania. W rozgrywkach z moim udziałem Paryż jest regularnie atakowany, zdobywany i tracony. Co do Moskwy - trudna sprawa - niby jest karta wystawiaj...