Dzisiaj odebrałem swój egzemplarz i jestem zachwycony! Gra jest wydana bajecznie. Sam ciężar pudła oznacza, że w środku znajdziemy sporo. Elementy są starannie wykonane i pasują do klimatu, cała oprawa Alchemików jest genialna. Nie mogę się doczekać pierwszej rozgrywki

Ciężko po opisie rozgrywki stwierdzić co nie siadło, ale spróbuję zabawić się w "psychologa" :) 1. Od ilu punktów Influence zaczynaliście rozgrywkę? 2. W Open Market rzadko kiedy handlujemy. Każdy ma swój pomysł na to co trzyma w swoim Ludus i zwykle nie sprzedajemy nic innym graczom, chy...

...zależy od tego w co gram, w MK chcę wygrać, tak samo w B&W czy Neuroshimę, ale przy Potworach z Tokio, Dixicie czy Bangu nie mam ciśnienia żadnego. (...) Po prostu przegrana czasami potrafi mi zniszczyć fun z gry, chociaż nie zawsze tak jest. Głównie wtedy kiedy widzę, że przegrałem przez 3 ...

Wczoraj zagraliśmy pierwszy raz partię trzyosobową, no i delikatnie rzecz ujmując nie pykło. Czytałem wcześniej cały ten wątek i napaliłem się na Spartacusa jak szczerbaty na suchary, a tu bolesne rozczarowanie. Proszę ogranych już o ewentualne wytknięcie, co robiliśmy źle, bo szkoda byłoby mi pozby...

Zorak pisze:Ja będe musiał poczekac do tego 15 bo z 3 trolli zamawiałem, troche szkoda ale wytrzymam.
Ma ktoś link do polskiej instrukcji ?

I know that feel bro...

Podpinam się pod prośbę o linka do instrukcji pl.

Idąc od najniższych moich ocen na BGG: - Pędzące żółwie : no rzygam na sam widok, może mam traumę, bo koledzy lubią dla beki się pościgać do sałaty. Jedyny plus to wersja XXXXL :D - Drako : poznawałem tę grę późno w nocy, ale nawet druga szansa nic nie zmieniła. Nie mam pojęcia, czemu ktokolwiek chc...

Ja też w 'polskim' (hehe) Steamie dostałem do wymienionych w instrukcji drewnianych znaczników kilkadziesiąt dodatkowych, ale w pudełku była też ulotka mówiąca, że ten nadmiar się przyda do dodatków...

djedi gamer pisze:Kornellious, oddawałeś cos do biblioteki ostatnio?

Bardzo zabawne

A Twoja historia to by się nadawała na jakiś tomik horrorów dla geeków.

Tiaaaaa..... I jeszcze powiesz, że po skończonej grze wkładasz żetony z powrotem do tych otworów... :grin: Każdy ma swoje zwyczaje. Myślę, że będą i tacy, co nie rozpakowują w ogóle gier z folii.:lol: To może się nie przyznam :D Ale coś w tym jest, że nawet, jeśli pozwolę komuś pomóc pakować grę po...

No to tak: - najpierw o pudełkach - to ONE chronią, a nie mają być chronione, więc daję im się realizować w ramach ich funkcji ;) - przewożę w torbie podróżnej, ale muszę spróbować patentu z owijaniem w reklamówki, bo trochę o siebie szurają w środku - ogólnie nie ma tragedii, ale lekko się wycieraj...

Wczoraj pierwsza rozgrywka w 4os coopa. Muszę powiedzieć, że to słaby tryb i przydaje się chyba tylko, żeby poznać grę. Teraz spróbujemy ze strażnikami...

Tylko nie figurki, będę musiał znowu im ulec i odłożyć kolejną stówę dla FFG... No cóż, też przeczuwałem, że na Exodusie nie spoczną.

Ja ostatnio zamuliłem Takenoko na dodatkowe pół godziny zapominając o segmencie bambusa wyrastającym przy pierwszym nawodnieniu pola i trochę nam się przeciągnęła rozgrywka.

To miałem szczęście, bo dorwałem chyba jedną z ostatnich sztuk. Czekam na paczkę i dam znać po paru grach co sądzę.

Te gry świetlicowe to ciekawe znalezisko, ale na pewno nie będę tego określenia używał - publiczna podstawówka i jej świetlica zdecydowanie nie nadają mu pozytywnych skojarzeń. Stołowe też mi nie pasują. Za bardzo nawiązuje to wdg mnie do jedzenia, zresztą w karcianki częściej grywałem na podłodze/ł...

5. Mall of Horror
4. Article 27
3. Robo Rally
2. Takenoko
1. Cuba

Polecam Letters From Whitechapel. Miałem to szczęście, że dorwałem je dosyć szybko i aktualnie, biorąc pod uwagę emocje, wysiłek umysłowy oraz satysfakcję, które się przy tej grze pojawiają, jest aktualnie moją grą nr 1.

Zdecydowanie najlepsza planszówka piracka: Kupcy i Korsarze z tym małym zastrzeżeniem, że to długa i dość ciężka gra. Pirate's Cove to dla mnie raczej nieporozumienie. Piraci: Karaibska Flota to świetna pozycja na pół godziny lekkiej gry pełnej śmiechu i docinków, ale nic poważnego. A Santy Anno to ...

To tylko moje zdanie, ale niech o mojej opinii o obu grach świadczy fakt, że Nordica posiadam, a AM nie. :D A tak poważniej to Nordic jest świetny w tym, do czego został zaprojektowany. Natomiast Ankh to wdg mnie śmieszna gra, do której się siada dla śmiechu i samego grania, ale na pewno nie dla zwy...

Mam wrażenie że trochę mogę krzywdzić inne genialne gry mówiąc, że akurat ta jest numerem 1 ale co tam: Letters From Whitechapel.

Merchanci - dobra gra, baardzo klimatyczna, może się dłużyć, ale jest warta czasu rozgrywki.
Pirate's Cove - nie grałem z rodziną, tylko ze znajomymi - porażka. Może nie jestem targetem, ale według mnie to słabizna.

Merchants & Marauders - (...) Wada - interakcja nie jest zbyt wysoka (ale wyższa niż w Talismanie). W tej grze wszystko zależy od graczy. Jak każdy będzie sobie ciułał towary, to nie ma po co nawet na nią patrzeć. U mnie wszystkie partie były wielce interaktywne dzięki graczom. Można się tłuc, ...

Mogę wypowiedzieć się co do Ticketów. Europa jest dobra na pięciu graczy, na 4 daje radę, mniej nie warto. Taka podstawka. Nordic idealnie załatał dziurę pod tytułem 'co na mniejszą liczbę graczy?', bo sprawdza się świetnie na 2-3 osoby. Nie grałem na mapie Indii ani Szwajcarii, ale Legendarna Azja ...

Przypomniałem sobie jeszcze parę gier: Starcraft - liczyłem, że taki kolos będzie cudem, a jakoś pozostał niesmak po mechanizmie walki, który kompletnie zepsuł wrażenia z gry. Memoir '44 - niby wiedziałem, że to losowe, że kostki - ale nie sądziłem, że aż tak. Tragedii nie ma, ale niestety trochę si...

Że Notre Dame suche? Jak większość euro. Choć ND ma klimatyczne szczurki :wink: Ale że słabe? Moim zdaniem bardzo fajnie zaprojektowane. Z gatunku szybka gra, ale z całkiem dużą głębią, to bardzo dobra pozycja. Każdy ma swój gust. Lubię euro, ale konkretnie ta gra mi zupełnie nie podeszła, a wręcz ...