Mall of Horror // City of Horror (wpadnij w poniedziałek do Alibi to przyniosę swój egzemplarz).

Race for the Galaxy: Alien Artifacts Zaryzykuję, ale nie jest to totalny strzał w ciemno; dodatek, który się jeszcze nie ukazał, a który całkowicie zmienia genialną grę. Jeśli z jakiegoś nieznanego powodu okaże się świetny to odszczekam tutaj te słowa (ale nie wydaje mi się). Alien Artifacts jest n...

Race for the Galaxy: Alien Artifacts
Zaryzykuję, ale nie jest to totalny strzał w ciemno; dodatek, który się jeszcze nie ukazał, a który całkowicie zmienia genialną grę. Jeśli z jakiegoś nieznanego powodu okaże się świetny to odszczekam tutaj te słowa (ale nie wydaje mi się).

1 i 2. Strona 22 w instrukcji: Poświęcanie projektu. Zdolności niektórych kart wymagają od korporacji lub runnera poświęcenia projektu. Gdy gracz poświęca projekt, zabiera go ze swojego obszaru punktacji i na stałe usuwa z gry (nie trafia on do Archiwów ani na stertę) . No proszę, a ja poświęcony p...

Spokojnie, z Exodusem dali radę. Poza tym jest to przecież dodruk międzynarodowy, więc już odpowiedni ludzie z FFG będą czuwali nad jakością.

My tu sobie gadu gadu, a preorder polskiego Pegasusa już do zamówienia w sklepach (z datą wysyłki w sierpniu).

Exodus (flota cylońska)

Krwawisz pisze:Czy tylko mnie ten anons wydaje sie podejrzany?

To już jest nas dwóch
Jak ten internet wpływa na ludzi...

Najlepiej grać we 4, w 3 też daje radę. Grałem kilka razy w 5 osób i nie polecam.
W dwie osoby nie grałem, nie lubię gier na 2 graczy. Ale obawiam się, że jest zbyt przewidywalnie.

Nie jestem twórcą, ale gdybym był to chętnie bym się na takich targach pojawił.

Instrukcja podaje, że jeśli jeden z graczy zdobędzie 7 punktów to gra natychmiast się kończy i ewentualne następstwa nie mają miejsca.

Tak. Lody zostają na swoim miejscu - zrezowane i niezrezowane.

łapcie: http://www.boardtime.pl/2013/08/znadplanszypl-komentarz-do-sporu.html Proszę, pokaż mi gdzie pisałem, że autorzy mają obowiązek pisać? Zacytuję wręcz swoją wypowiedź: "Drodzy autorzy! Nikt nie twierdzi, że macie obowiązek pisać co drugi dzień (chociaż byłoby super), ale robiąc to, co a...

Zabawne, bo wlaśnie miałem podać przykład Boardtime jako "codziennie aktualizowanego bloga". Na znadplanszy.pl teksty pojawiają się rzadziej. No jeśli chcesz udzielać dobrych rad w stylu "zluzujcie pory" to przyjmij jedną ode mnie (konstruktywną, w odróżnieniu od Twojej): nie pis...

Olgierdd jaki Ty jesteś fajny, cóż za przenikliwa ironia! Owszem, ponieważ nie potrafię poważnie odnieść się do tak bzdurnego i roszczeniowego stawiania sprawy. Od zawsze strzelanie z bicza nazywałeś dopingiem? To tak na spokojnie i bez nerwów: mały wywód, którego podstawa jest założenie, że autoro...

Hmmm... to teraz może napisze, ze od zawsze (od wielu lat) tak gralem. Z roznymi osobami, w roznych skladach i zawsze tak, ze pilotujacy Vipera gracz nie moze zostac aresztowany. wczoraj specjalnie przejrzalem polska instrukcje do podstawki i... motyla noga, nic tam takiego nie ma. I teraz pytanie (...

Assaultmarine pisze: Co do Cylona w viperze - po skoku będzie na Galactice - więc trzeba się przemęczyć do 1 skoku.

Akurat w opisywanej przeze mnie grze skok zrobił ostatni "ludzki" gracz, a potem była od razu tura ukrytego Cylona i znowu nam zwiał.

Poważnie. To tylko gra. Niby tak, ale przedmiotowy gracz by pewnie głośno (i słusznie) protestował. Wczoraj miałem grę, w której nieujawniony Cylon latał sobie bez przeszkód po kosmosie i chociaż doskonale wiedzieliśmy, że jest Cylonem, to nie mogliśmy go aresztować (bo nie było go na Galaktice). A...

KubaP pisze: Jako Admirał kazałbym strzelać do tego statku.

Okay, a poważnie? Chyba nie ma żadnej opcji, żeby z tym coś zrobić.

Wczoraj miałem grę, w której nieujawniony Cylon latał sobie bez przeszkód po kosmosie i chociaż doskonale wiedzieliśmy, że jest Cylonem, to nie mogliśmy go aresztować (bo nie było go na Galaktice). Skutkiem tego siał większe spustoszenie niż mógłby siać będąc ujawnionym: zdejmował nam cywilne (i wte...

Andy pisze:

Curiosity pisze:Niby dlaczego nie mogę się wypowiadać?

Padł taki postulat? Chyba przeoczyłem.

Przepraszam, nie sądziłem, że trzeba łopatologicznie: otóż wypowiadać się jak najbardziej można, byle by tylko nie krytycznie, bo wtedy przyjdzie Andy i obśmieje.

A ja sądzę inaczej. Otóż cała ta grupa powinna wejść na mównicę i złożyć pryncypialną samokrytykę w obliczu gniewnego ludu. W szczególności powinny paść odpowiedzi na następujące pytania: 1. Kto stał za tą inicjatywą i dlaczego właśnie odwetowcy z Bonn? 2. Jaki cel przyświecał inicjatorom tego proc...

I tak jest co czytać ;-) ...no właśnie nie ma czego czytać. W ciągu ostatnich 7 dni, pojawiło się "aż" 5 tekstów, czyli poniżej jednego dziennie. Autorów jest ponoć 21, średnia jest zatem gorzej niż żałosna. Zaglądam tam czasem, ale w sumie sam nie wiem czemu. Nie pojawia się właściwie ni...

Eeej, poważnie, serduszka? Czy komuś tu nie odbija za mocno? :P "List Miłosny" to tylko nazwa, nie mająca NAJMNIEJSZEGO odbicia w klimacie czy w mechanice. Równie dobrze tytuł mógłby brzmieć np. "Intryga Dworska". Ciekawe czego byście wtedy używali jako znaczników: czaszek, flako...

@rastula: porównaj sobie karty do Nightfalla. Polska edycja nadaje się chyba tylko po użycia tam, gdzie król piechotą chodzi...