Bo efekt był taki, że przychodziła moja tura, nie miałem ani franków ani żywności i nie mogłem nic sensownego zrobić (np 4 bydła w surowcach, ale nie stać mnie na wizytę w rzeźni) i dochodziło do tak absurdalnych sytuacji, że byłem zmuszony brać ze straganu jednego franka. Pamiętasz, że w dowolnym ...

asiok pisze:

mst pisze:Czy ktoś z grających w MDK'u planszówkowiczów ma może gry "Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec" (...)

Przyniosę w poniedziałek.

Dzięki

Czy ktoś z grających w MDK'u planszówkowiczów ma może gry "Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec" lub "Sigismundus Augustus. Dei gratia Rex Poloniae" i chciałby ze mną zagrać lub pożyczyć mi grę na tydzień ?

A może Znany Projektant Gier o Nazwisku Niemożliwym Do Wymówienia Przez Niemców
zagrałby ze mną w Wojnę o Pierścień dzięki czemu zwolniłoby się jedno miejsce przy AoE.

W Duck Dealerze starasz się wymyślić i zrealizować sekwencję ok.30 akcji jednocześnie starając się kontrolować sekwencje ok.30 akcji, które planują wykonać przeciwnicy.

Jeśli ktoś potwierdzi dzisiejsze spotkanie to odwiedziłbym Was z synem. Najchętniej poznałbym Belfort lub Bora Bora.

1. Dostaje się gotówkę.
2. To jedna z możliwości; jeśli na zielonej kopalni leży jeszcze węgiel to można wykorzystać go do budowy przemysłu w mieście z tą kopalnią; można wybudować też nową kopalnię.
3. Do transportu węgla i bawełny można korzystać ze wszystkich połączeń.
4. Tak.

1. Przeciwnik (żeton ma tak jakby wartość 2,5 albo 2,9 ). Nie tylko w przypadku remisów - gdyby np.przeciwnik był na polu o wartości 2 wtedy z twoim żetonem dającym 3 głosy wygrałbyś w Senacie.
2. Zgadza się.

1. Tak, wzięcie cudu to jedna (lub więcej) akcja cywilna, a jego budowa to również (zupełnie inna ;-)) akcja cywilna. 2. Tak, nie musisz w tej samej turze wziąć cudu i od razu zacząć go budować. Warto pamiętać, że każdy wybudowany cud zwiększa o 1 liczbę akcji cywilnych, które trzeba wydać na wzięci...

Tak, możesz przetworzyć cegły na cegły

Warto też dodać, że "stos" w tym przypadku powinien być rozsunięty tak, aby od początku widoczne było ułożenie (kolejność) wszystkich kart w każdym stosie.

+2 Nieistotne czy dostałeś bonus budując (nie trzeba tego pamiętać ) - liczysz tak jakbyś budował w momencie ulepszania.

Bruno555 pisze:One dają bonus tylko przy budowie nowych budynków czy także przy ulepszeniach?

Dają bonus zarówno przy budowie nowych jak i przy ulepszeniach (liczony jako różnica bonusów dla poziomów po i przed ulepszeniem).

Odpowiedź a) - do licytacji liczy się siła wysłanego wojska (łącznie z bonusem za taktykę jeśli wysyłasz odpowiednie jednostki czyli gdybyś miał wystawioną taktykę Fighting Band wtedy przy wysłaniu 2 wojaków dostałbyś dodatkowo 1 jako bonus z taktyki) + ew.bonusy (w tym przypadku 1 z Kolosa) + ew.bo...

W GLP też gramy z draftem (zanim zaczęliśmy grać z draftem rozdawaliśmy każdemu po 10 kart pomocników i usprawnień, z których gracz wybierał sobie zestaw 7+7).

Do puli.

Przecież nie ma obowiązku wynajdować każdego poziomu z każdej niebieskiej technologii - jest wystarczająco dużo innych sposobów na wydanie swoich "żarówek".

Jeśli Tolis potwierdzi Cannes to też postaram się wpaść.

W De Vulgari Eloquentia ujawniamy także od początku układ wszystkich manuskryptów dla wszystkich poziomów wiedzy i wyrzucamy parawaniki. Poza tym zmieniliśmy akcję biblioteki papieskiej - zamiast losowego dobierania żetoników z punktami, na początku gry losujemy żetoniki wyznaczające ile punktów moż...

1) Ten kontrakt działa do najbliższego pokazu (dodatkowe oznaczenia nie zostają do końca gry) - niezależnie od tego czy wejdzie do gry w pierwszym czy w drugim miesiącu przygotowań pozwala wybrać jeden typ ubioru dający dodatkowy trend za każdy wystawiany na pokazie ubiór w tym typie. 2) Ten dodatko...

argumentując tym, że raz wykonany kontrakt zostaje zamknięty :) PaP ver. I Przecież nigdy tak nie było (chyba, że jakiś opis w instrukcji był błędny :P ) - każdy kontrakt działa standardowo do końca kwartału. Jeśli daje coś/pozwala na coś w każdym miesiącu przygotowań i pozyskany został w pierwszym...

Nie tyle z żebraniem co z wypalaniem lasu.
A świątyniom rzeczywiście nie poświęcałem zbyt wiele uwagi - w sumie na końcu gry byłem chyba o 1 (może 2) poziomy wyżej niż na początku.

Ja pierwszą, 4-osobową grę wygrałem nie zbierając ani jednej czaszki.

Potwierdzam, że Tzolkin fajny. Dużo kombinowania, ciekawe zależności, dobrze działający i nowatorski mechanizm kół.

Jeśli jest jeszcze miejsce przy Tzolkinie to je rezerwuję. Start tłumaczenia o 17.00 ?