Mi z kolei przytrafiło się coś takiego - kliknąłem EB Pangei dwukrotnie, raz dla siebie i chwilę potem dla innej osoby. I w jednym przypadku dostałem link do płatności, w drugim już nie. Skontaktowałem się ze w.to, wg nich powinno przyjść przypomnienie o płatności. Ale zostało niecałe dwa dni i przy...

O, to ciekawe, co piszecie o brakujących kartach. Co prawda jeszcze nie grałem i "Stawka..." stoi na mojej półce wstydu :(, ale pamiętam, że niedawno rozpakowując dodatek postaci było chyba 30 czy 31, a kart 17. A na stronie kampanii jest napisane, że ufundował się komplet, czyli 17 postac...

Nie, nie dostaje się. Ostatnio pytałem o to i owo, nic na @ nie dostałem. Musiałem się logować na w. to, żeby sprawdzać, czy przyszła odpowiedź. Ewentualnie nie wiem, czy i gdzie można to ustawić, nie wykluczam tego .

Oj, czasem jednak oznacza. Spójrz na Pory Roku. Cięższa? Chyba tak. Albo Agricola, cięższa? Wiem, przeginam ;). I nie chodzi, jak piszesz, o zrozumienie efektu działania pojedynczej karty, tylko ogarnięcia całości, znalezienie synergii zagranych kart. I wydaje mi się, że wiem o co Ci chodzi. O różno...

Tu się mogę zgodzić, że większość efektów to wariacje na ten sam temat: siedlisk, gniazd, jajek, wielkości (hm, bez skojarzeń) ptaków, itp. Ale na Jowisza, to się pięknie zazębia z tematem gry, tworzy jej otoczkę, klimat. Dodatkowo ta powtarzalność robi z gry świetny tytuł do wprowadzania nowych lud...

W moim przypadku "Na skrzydłach" wyparło "Gizmos". O ile dla mnie ten drugi tytuł jest ok, to moja druga połówka, zobaczywszy grafiki, zdecydowanie odmówiła gry, co zmusiło mnie do odsprzedaży. A "Na skrzydłach" ją zachwyciło. Wykonanie jest świetne, zasady banalne, ale...

Takie tam małe wykopaliska ;). Mam pytanie do grających w ten tytuł. Czy mając w ręku ostatnią wersję instrukcji i to co jest na forum oraz po polsku na BGG, da się bezstresowo poznać grę? I grać bez ciągłego zastanawiania się, czy robię to dobrze? Będę wdzięczny za odpowiedź, zastanawiam się nad ku...

I jak donosi Rebel w wątku wydawniczym, już podczas tegorocznych wakacji w Pandemic: Szybką Reakcję zagramy po polsku.

Miałem kilka takich. Znaczy liczb. Zwanych tutaj granicznymi. Najpierw 10, potem 20, potem 30. Przy setnym pudełku przestałem mieć. Co nie zmienia faktu, że średnio raz na tydzień, może dwa, staję przed regałami z mocnym postanowieniem wyboru gier na sprzedaż. Bardzo chcę sprzedać, ale nie bardzo mo...

Ja natomiast cenię sobie i Detektywa, i Sherlocka. Każdą za coś innego, dostarczają mi kompletnie innych wrażeń. Detektyw bardziej przypomina otwarty system, który pozwala na rozgrywane różnych, czasem bardzo różnych scenariuszy, gdzie dedukcja niekoniecznie gra główną rolę. A Sherlock to kwintesenc...

My po jakichś osiemdziesięciu partiach zauważyliśmy, że zawsze wygrywa ta osoba, która zdobyła najwięcej punktów - i tak jest za każdym razem. Macie podobne spostrzeżenia? Tak. Mam podobne. Z tym, że nie do końca. U mnie po 60 partiach było tak w przeważającej większości wypadków. Ale zdarzyły się ...

Projekt Gaja. Jeśli podejdzie, starczy na długo.

Interesujące spostrzeżenia, detrytusek (i feniks_ciapek), dzięki. Po zapowiedziach Podróże miałem na celowniku zakupowym, obok takich tytułów jak Gloomhaven czy MK. A teraz, dzięki Tobie, ból głowy (i obciążenie portfela) się zmniejszy .

Trochę oszukane, lutowo-marcowe zestawienie. W tym okresie miałem mało czasu na hobby, "zaliczyłem" 38 rozgrywek w 12 tytułów. Za ten okres mój tytuł gry (dwu)miesiąca trafia do Sherlocka Holmesa DD. Tak wielu wrażeń, satysfakcji i frustracji nie dostarczył mi ostatnio żaden tytuł. Z nowoś...

Zdecydowanie da się. Do tej pory rozegrałem kilka partii dwuosobowych i często zwycięzca przekraczał 170 pkt, raz nawet miał ponad 200.

Wstępnie jestem zainteresowany.

Rebelu, kupiłbym, już nawet miałem w koszyku, już witałem się z gąską kurczakiem, ale nie ma macie takiego kuraka w kolorze peridot? Ewentualnie może być w kolorze Hgkh .

Gdzieś już z taką alternatywą draftu spotkałem (nie licząc Inis), ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie ;). A wracając do Na skrzydłach, to po pięciu partiach mogę stwierdzić, że u mnie siadła. I na razie zostaje. Co po pierwszej rozgrywce wcale nie było takie oczywiste. Ale przy drugiej, trzeciej i ...

Całkiem możliwe, ale poziomu Projektu Gai ani nawet Tzolkina czy chociażby Teotihuacan nie osiąga. I wcale tego nie oczekuję. U mnie ma stanąć w szeregu lżejszych tytułów, np. ma zastąpić Gizmos, który mi co prawda się spodobał, ale tematycznie i graficznie nie podszedł współgraczom. A "Na skrz...

U mnie na razie została rozpakowana i zachwyciwszy nas wykonaniem trafiła na półkę wstydu. Póki co brak czasu na granie, ale nie oczekuję wielkiego móżdżenia podczas rozgrywki. Za to nastawiam się na lekkie i przyjemne budowanie silniczka okraszone wrażeniami estetycznymi .

To już lepiej dokonać zwrotu i kupić gdzieś indziej... :lol: mistrzowski protip Faktycznie ;), normalnie najlepiej byłoby zwrócić się bezpośrednio do wydawcy. Rebel nigdy mnie nie zawiódł, zawsze pomagał błyskawicznie w przypadku jakichkolwiek problemów z ich grami. Jeśli oczywiście miał co wymieni...

To nie tak. O ile można twierdzić, że grafiki nie budują klimatu, to jednak są potrzebne do rozwiązania zagadek. Przynajmniej ich części.

Nawet za niecałe 13 zł z dostawą do punktu odbioru, już zresztą zamówiłem. Z chęcią posiedzę też i nad takimi zagadkami.

Co do twojej polemiki, tak czy siak - kombinujesz. I o to chodzi. Z tego tematu wynika, że dla jednej osoby te zagadki są proste, dla innej wręcz przeciwne. Ja w każdym razie nie żałuję kupna Dziennika. Choć w sumie prawie połowa jeszcze przede mną, więc być może zmienię zdanie.

Fakt, fabuły mniej niż zero, gra to nie jest, ale jako zbiór ciekawych i zróżnicowanych zagadek spełnia swe zadanie. Szczególnie za 21 zł. ... Mocno bym polemizowałbym. Trudność większości zagadek polega na, jako to pisał TOMI na domyśleniu się "czy chodzi o temperaturę, wysokość , sumę czy li...