Wbudowany system CISS ma być obowiązkowo, czy kartridże wystarczą?

Zaczęliśmy z żoną od dokładnie tego samego dylematu co Ty. Była okazja, kupiliśmy Zombicide Czarna Plaga i nie żałuję. Malujemy jak nas najdzie ochota, w tym momencie kończymy wszystkie zombie. Większość dylematów i problemów "czy ja będę umiał?" już się rozwiała. Na zombiakach mieliśmy ws...

Teraz wchodzę ja, cały na biało. Nie wiem co tu zaszło, ale wpadła nam ponadprzeciętna ilość rozgrywek. Moim marzeniem byłoby utrzymanie tego, ale strach pomyśleć, żeby nie zapeszyć. Mimo przepracowania i przemęczenia uderzającego w górne zakresy skali udało się całkiem dobrze przemielić część kolek...

Jest też Lego!!

https://youtu.be/LhvpjgiR5ew

Cóż... Miało być lepiej i odrobinę było. Ale tylko troszeczkę, jeśli idzie o granie. Za to z malowaniem, które dla małżowinki okazuje się idealnym sposobem na zrzucenie stresu po ciężkim dniu, ruszyło z kopyta. Uczymy się dopiero paćkać farbami, więc pomalowanie kolorami base całej podstawki do Czar...

Nie uwierzycie, było tak jak przeczuwałem. Początek roku szkolnego straumatyzował mi małżowinę (edytka: w związku z pytaniami, żona pracuje w biurze, głownie finanse placówki i kadry) i do grania się nie nadawała zupełnie. Ot, wieczorem nakryć kołderką i zostawić w spokoju. Chooociaż, ostatnie dni w...

Doskonale rozumiesz, że miałem na myśli Trzewika - portalowego showmana, a nie Ignacego Trzewiczka, projektanta gier.

Gdyby nie to forum, nawet nie wiedziałbym, że ktoś taki jak Trzewik istnieje. Dla mnie to kolejny hochsztapler na scenie, wciskający swoje produkty "charyzmą". Taka bieda wersja Jobsa, albo Muska. Całkowicie zbędny moim zdaniem. Gry od Portal Games bronią się same, przynajmniej te dobre.

Udało się! Kilka deszczowych dni przyniosło ze sobą wieczorne granie. W ostatnim momencie, bo żona na początku września wygląda jak wietnamski partyzant po 20 latach w buszu. Scrabble - Nasz rozruch. To był strzał w dychę. Jedna z moich pierwszych współczesnych planszówek. Nie rozumiem, czemu wiele ...

Kolejny miesiąc bez "dorosłych" gier. Ale z pomocą znajomego zdałem sobie z czegoś sprawę. Usłyszałem: "Kiedy wy znajdujecie czas na granie z dzieciakiem?". No właśnie, kiedy? Poświęcając czas na pozostałe planszówki. W tym momencie rozwój latorośli jest dla nas najważniejszy. Zw...

Upadek. Porażka. Co tu się odwaliło. Zero rozgrywek. Problemy ze zdrowiem i zakończenie roku szkolnego całkowicie zabiły nasze chęci do czegokolwiek. Cierpię, ale mam nadzieję, że będzie lepiej. Gry z czterolatką: Smocza dolina - Komponenty - szok. Co to za patyki? Wielkie meeple. Córka wniebowzięta...

Spirit Island. Nie ma się co produkować, dużo o tej grze już zostało napisane i powiedziane, wystarczy poszperać. Ogromna regrywalność, modułowość jak w AE, regulacja poziomu trudności, przez ilość przepalanych zwojów - brak syndromu gracza alfa. Moim zdaniem doskonałe rozwinięcie Ajons Endów.

BOLLO, twój post jest tak wyciamkany z palca, że już nie wiem czy tylko załamywać ręce, czy dodawać do blokowanych. Złe gry komputerowe, biedne dzieciątka. Otulmy je watoliną, poczekajmy, niech zapoznają się z trudnymi tematami dopiero po osiągnięciu pełnoletności. <3 Ciężkie czasy przyszły, niech s...

BOLLO pisze: ↑08 cze 2022, 14:46

To jest DOSKONALE w porządku. Zalecam głębsze zapoznanie się z tematem cyberpunku.

Maj, majówka, wyjazdy, nadal przytłoczenie pracą. Ale też ciepło, ciepełko i mnóstwo rzeczy do opędzenia wokół domu sprawiły, że ilość ogranych gier była... mierna. No nic, będzie lepiej. Fantastyczne światy - Ilość partii zdecydowanie trzycyfrowa. W czasie majówkowego wyjazdu siadaliśmy z bratem i ...

Wojna o Pierścień

Słucham radia lokalnego, właśnie leci materiał o Diorze z Dzierżoniowa. Myślę: "O kurde, to Bolla!". Szczerze gratuluję.

Kolejny kiepski miesiąc. Ale nie ma rady. Ciężki okres w pracy i u mnie i u żony wyssały z nas chęci na cokolwiek. Wieczorem człowiek marzył już tylko o odcinku anime/5 stronach w książce i utracie przytomności. Już wiem że maj będzie lepszy. Udało się przynajmniej utrzymać jako-taki poziom z latoro...

Blue tack. W każdym markecie budowalnym. Masa się bez problemu przykleja i odkleja, jedyne co to z czasem może wysychać, ale kosztuje kilka zł, więc nie szkoda.

Za łatwo na co? Celem gry nie jest rozbudowanie tableau over 9000, tylko zakończenie z największą ilością punktów. Przypominam, że ta gra to mimo wszystko JEST wyścig.

Najgorszy miesiąc w historii naszego hobby. Nie jestem zły, nikogo nie winię. Żona miała urwanie głowy w pracy, dodatkowe obowiązki, na to nałożyło się przesilenie. Na pocieszenie, dzięki nadmiarowi czasu wieczorem, udało mi się zintensyfikować trening. Efekty odczuwalne. Zagraliśmy w jedynie jeden ...

Ciekawy przypadek tego nieszczęsnego Munchkina i Talismana. Czy fakt wyniszczania się nawzajem do gołej ziemi i niemożności rozegrania partii do końca w jakichś rozsądnych ramach czasowych to brak balansu samej gry, czy kwestia nieodpowiednich graczy? Jeśli to drugie, to czy samo w sobie nie oznacza...

Dwa pytania:
Czy wiadomo cokolwiek o polskiej wersji Super Fantasy Brawl?

I druga sprawa. Czy istnieje możliwość udostępnienia jakichś grafik z Twisted Fables? Bardzo, bardzo chciałbym zmienić tapetę na monitorze, a mam kilka swoich typów w artbooku <3<3<3

Ile kulek stalowych wrzucać do farbek vallejo? Jedną, czy dwie, czy po ile? Tak serio, serio, nie mam pojęcia.

Z perspektywy osoby która przegapiła erę rozkwitu planszowego, Dominion jest taki... meh. Dla mnie, granie w Dominiona, to budowanie domu nie po to, żeby w nim mieszkać, ale po to, żeby sobie poukładać cegłę na cegle. Nie widzę większego sensu. Deckbuilding lubię jako jedną z dróg do celu (Aeon's En...