Jeśli ktoś się wkurza, że jego ulubionej grze inny użytkownik wystawił niską notę, to chyba mamy w takim przypadku do czynienia z jakąś jednostką chorobową. 8) W świecie, w którym możemy ogrywać co tylko chcemy, przejmowanie się oceną innych graczy brzmi jak jakiś absurd. Jasne, gdyby to były osoby ...

Ach no tak, skojarzyło mi się z innym CS...

Ale możesz jeszcze zerknąć tu - ktoś przerobił instrukcję i wygląda na całkiem czytelną
https://boardgamegeek.com/filepage/2291 ... es-rewrite

Ja nie jestem w ogóle ograny, ale też wziąłem grę na celownik. A czego konkretnie szukasz? Wyłożenia zasad czy może raczej przełożenia ich na w miarę płynną rozgrywkę? W grach z tak kiepsko napisanymi instrukcjami dobrze jest zacząć od tego drugiego - łatwiej się wraca do księgi zasad, która staje s...

Dziękuję za obszerny opis ;) Właściwie co do samej rozgrywki to instrukcja nie pozostawia wątpliwości, ale wolałem się upewnić jak to jest w praktyce. Jeszcze jedna rzecz, która chodzi mi po głowie. Patrząc na to, w jaki sposób jednostki są eliminowane z planszy, to - czysto teoretycznie - może się ...

Kolejna gra, którą wcześniej omijałem, ale coś mi jednak podpowiada, że może warto dać jej szansę... :) Zastanawia mnie jednakowoż kilka kwestii (zaznaczam, że z pozycji rozwiązań stricte mechanicznych a nie realiów historycznych). - atak odbywa się zawsze z tą samą siłą jednostki (tj. liczka kości ...

Pasją nazwałbym ponadprzeciętne zainteresowanie, ale także powiązane z nią tzw. rozeznanie w temacie. Weźmy dla przykładu książki. Mam sporo znajomych, którzy czytają je "namiętnie" (tak mówią), czyli zakładam, że dużo i często. Rzecz w tym, że traktują to jako rozrywkę doraźną, sięgając p...

Prędzej pozbądź się myślenia, że każda karcianka ma być jak MtG - będzie Ci łatwiej, naprawdę. :) Tu masz rację, faktycznie, może powinienem trochę naciągnąć się do realiów i złagodzić wymagania. A z 2 strony czemu nie szukać tego czegoś, czemu iść na kompromis? Właśnie po to mój wątek - szukam gry...

Moim zdaniem dobrze na dwie osoby działa Babylonia. Dają radę także Geniusz (Ingenious) czy Axio - różnią się praktycznie tylko kształtem kafelków.

Ale Ares nie powstał "sobie a muzom", tylko jest ekstraktem ze swojej starszej siostry - autorom na pewno bardziej opłacało się zostawić rdzeń starej gry i owinąć ją w cienką folię wyboru akcji niż wymyślać nowe mechanizmy o równie złożonych jak "duża" Terraformacja zależnościach...

Ja myślę, że tu chodziło o to, że musiał przed żoną chować w bagażniku kartki i ołówki.

Oh wait, to nie ten wątek...

Tura Nemezis i tura gracza są od siebie niezależne a co ważniejsze - nie można ich przeplatać. Tym samym gracz nie może aktywować swoich kart gdy musi rozpatrzyć efekt np. Ataku, jak w powyższym przykładzie. Dopiero gdy cała tura Nemezis dobiegnie końca, wtedy można aktywować swoje karty. Ja wiem, ż...

Star/Hero Realms? Tam to dopiero są nierówności ;) I losowość. :) Przy tych grach AE wygląda jak eurasowy optymalizator. :mrgreen: Keyforge nie odrzucaj. Prędzej pozbądź się myślenia, że każda karcianka ma być jak MtG - będzie Ci łatwiej, naprawdę. :) KF ma tę "przewagę" (celowo ubieram to...

1) absolutnie nie widzę potrzeby posiadania Aresa mając na półce Race for the Galaxy. Race jest szybszy, dynamiczniejszy, bardziej "zwarty" i konkretny. Presja wyścigu i konieczność wykombinowania strategii na 12 kartach są o wiele ciekawsze niż spamowanie kartami dla podbijania wskaźnikó...

Nie no, przecież ja to napisałem z przekąsem. :) Na pewno jest to jakiś efekt świeżości, może po prostu chcę odnaleźć w grze to, czego po przeczytaniu instrukcji nie dostrzegałem, może wmawiam sobie, że jednak TM solo też może być fajna (a jeśli nie fajna, to chociaż krótsza)... opcji jest od groma ...

Sama gra strasznie się ciągnie i jest dosyć monotonna. Fakt, jest trochę szybciej niż w Terraformacji Marsa, ale to ciągle pasjans. Dobierasz/Zagrywasz zielone i niebieskie karty, aż będziesz produkował zadowalającą ilość surowców do podbicia temperatury i wilgotności powietrza. Race for the Galaxy...

Sam ostatnio szukam czegoś podobnego, ale... akurat AE bardzo lubię. Co w takim razie Cię w tej grze odrzuciło? Poza tym, że jest to kooperacja.

Zgodnie z obietnicą - wariant solo

https://www.youtube.com/watch?v=1fJMPUnkehk

Właśnie przygotowuję materiał video z rozgrywki solo, więc będziesz mógł sam zobaczyć z czym to się je.

Moje przykłady, gdzie x dąży do tej nieskończoności: (...) - Summoner Wars (szkoda, że nie grałem od 3 lat) (...) Coś ten X zaciągnął niezły hamulec, ale ważne że idzie do przodu :P Czasem zagram w coś raz, po czym na stół wjedzie kolejny tytuł (jak się okaże - lepszy) i ten poprzedni ląduje na pół...

Kupiłem ostatnio TM Ekspedycję Ares, która od samego początku mi się średnio podobała (na pewno duuuużo mniej niż oryginał), ale zagrałem w nią już z 15 razy.

Ja się chyba nie umiem bawić i nie wiem co to fun

Rozmiar ręki nie ma znaczenia..Jeśli zostało Ci w grze np. 5 kart, to wszystkie je zagrasz a następnie wszystkie dobierzesz.

Warunki przegranej określa instrukcja w sekcji Koniec Gry, natomiast oprócz tego mogą one występować na kartach Nemezis.

Ciekaw jestem, czy granie tym samym Magiem, z tym samym rynkiem kart i przeciwko tej samej Nemezis byłoby aż tak powtarzalne - pewnie nie, bo to też zależy od kolejności wykonywania akcji. Nigdy nie próbowałem, ale może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym względzie? Choć wydaje mi się, że kżda rozgry...

Dużo też zależy od charakterystyki gracza, jeśli mamy w grupie "cofacza przodowego", który szybciej robi niż myśli, to wiadomo, że taki ananas ma zdecydowanie negatywny wpływ na cała grupę i nawet jeśli da się cofnąć jego akcje bez szkody dla gry, to i tak prędzej czy później kogoś to wkur...

Niby każdy Mag startuje z tym samym układem kart - wiem co mamy i wiemy co dobierzemy za chwilę, a mimo to gra za każdym razem rozwija się w innym kierunku i to jest właśnie w niej najlepsze. Na pewno na początku trzeba zainwestować w jakieś kryształy; dobrym pomysłem może być kupno tego o wartości ...

Dlatego właśnie ja nie oceniam gier i tym bardziej ocenami przy ich wyborze się nie sugeruję. Tak samo jak nie oglądam recenzji, bo - mówiąc szczerze - niespecjalnie interesuje mnie co ma do powiedzenia na temat danej gry temat kilka osób na krzyż. Owszem, mogą one odkryć coś, czego ja nie dostrzegł...