Z kościanek u mnie przyjęło się Waggle Dance. Może wygląda cukierkowo i niepoważnie, ale to tylko pierwsze wrażenie. Mechanizm zarządzania kostkami nie promuje wysokich wyników. Co do wymagań: -polska lub angielska wersja językowa - tak. -grywalna w zakresie od dwóch do co najmniej czterech graczy -...

Było gdzieś na początku wątku - pierwsza gra w drugiej połowie września, kolejne jeszcze przed świętami.

Ciekawa mechanicznie jest też Bora Bora - kawał rewelacyjnej gry. Z gier 'na dwoje' jeszcze moze byc 'Bara-Bara'... - czas rozgrywki w zaleznosci od checi graczy; - nietuzinkowa mechanika; - A-symetryczna (czasem); - mozna wprowadzac wlasne zozszerzenia I dodatki (caly czas wychodza nowe); - krotki...

Superfarmerem zagrywaliśmy się z dzieciakami właśnie w podobnym wieku (dzieci, nie moim ) Nietypowe kostki (po Chińczyku i Grzybobraniu każde są takie) wzbudziły zachwyt. Przy tej grze dzieciaki nauczyły się same liczyć.

A o cenie coś wiadomo? Ostatnio portfel coś pustawy, chyba trzeba szukać kolejnego etatu. No i adres do wysyłki się przyda, domowy już spalony, wrogi element czuwa .

Może Star Realms? Albo coś z cyklu "...historie" ?"(czarne, białe itp.) Często np. podczas podróży albo spacerów rozwiązujemy tzw. zagadki lateralne. Mnóstwo śmiechu przy niektórych skojarzeniach, zwłaszcza, jeśli ktoś szybciej mówi, niż myśli. Chociaż nagły napad głupawki w samolocie...

Trucizna (Poison) - trudno o coś prostszego . A zabawa całkiem niezła. Polecam.

Wniosek wg mnie jest taki - jeśli gra ma być tylko dla dwóch osób - Pola Arle, jeśli dla więcej - Agricola, jeśli mniej stresu - Kawerna. A najlepiej kupić wszystkie. .
A ja Agricoli nie sprzedam. Za to kupię Pola.
Z dokładaniem surowców w Agri to bez przesady - nie trwa godzinami.

Nie martwiłbym się o żonę. Moja podeszła do Agricoli jak pies do jeża, ale już w trzeciej rozgrywce dostałem srogiego łupnia. I tak już zostało :), aktualnie to jej ulubiona gra. Moim zdaniem zasady są prostsze, niż w Belforcie. Co do Pól Arle - pewnie ją kupię, bo podobno chodzi lepiej na 2 osoby. ...

Agricola jest naprawdę rewelacyjna. Mam starą wersję i zdecydowanie najczęściej ( z gier ekonomicznych) ląduje na stole. Na drugim miejscu jest Belfort. To zdecydowanie inna gra, ale też bardzo fajna. O ile Agricola sprawdza się na 2 i więcej osób to Belfort raczej na 3, a lepiej na 4.

Pojedynek, Jaipur i Patchwork są rzeczywiście fajne, mam i gram :). Poza tym polecam karcianki Star Realms, Trucizna i O mój Zboże (wiem, zaraz zostanę zjechany, że to tylko pasjans, ale mi się podoba, trudno, muszę z tym żyć ;)). A z planszą polecam Santiago (Trefla), ale to od 3 osób. Spokojnie mi...

Na 4 osoby 7 Cudów jak najbardziej, gram często, przekrój wiekowy 14-45 lat, bardzo się podoba. Catan - grywam bardzo rzadko, kiedyś często, ale nigdy w 2 osoby. Nawet nie próbowałem. SmallWorld - grałem tylko w wersję elektroniczną. nie zachęciła do zakupu wersji pudełkowej. Może kiedyś dam jej dru...

Może i pasjans, ale tylko prawie. W przyjemnej oprawie i z modyfikacjami. Każdemu pasuje coś innego i bardzo dobrze. W każdym razie, moim zdaniem, warto spróbować. Na kilkunastominutową rozgrywkę jak znalazł.

Bardzo lubię grać w Agricolę i zazwyczaj gram w dwie osoby. Sprawdza się rewelacyjnie. Ale mogę nie być wiarygodny - w Kawernę i Pola Arle nie grałem.

Precyzując - Zabójca wie, jaką postać atakuje, tylko nie wie, czy dana postać jest w grze. Może się zdarzyć, że atakowana postać będzie wśród odrzuconych kart. Taki peszek :D. Mogę polecić dwie gry. Pierwsza - Santiago. Niezbyt duże pudełko, sporo zabawy -jest licytacja, jest area control, kafelki i...

Wg mnie Agricola na 2 osoby jest bardzo dobra. A że od czasu do czasu gramy w 3 lub 4 osoby - była oczywistym wyborem. Zastanawiałem się tez nad Polami Arle. Stwierdziłem jednak, że mając już jedną grę w tym klimacie, na razie wolę wydać pieniądze na odmienną tematycznie grę.

Ale w Agri, moim zdaniem, jest tak, że wysokość Twojego wyniku zależy bezpośrednio od klasy przeciwników. Chyba nawet bardziej niż od tego, jak dobrze grasz Ty czy jakie masz karty. Hm, nigdy, przenigdy nie dam tego zdania do przeczytania mojej żonie, z którą najczęściej gram :D. Ale z drugiej stro...

@romeck - tak, chodzi mi o starą wersję.
@Fojtu - z linku wynika, że zagrałeś 13 kart usprawnień i pomocników. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Przy moich 53 pkt. zagrałem, o ile dobrze pamiętam, 8 kart i byłem zdziwiony, że aż tyle.
No nic, dziękuję za słowa otuchy i będę trenował dalej .

Po rozegraniu ponad 30 partii (głównie w 2 osoby) i przeczytaniu internetu ciśnie mi się na usta pytanie - jak do (piii, piii) zdobyć 60 punktów?
A poważnie - czy wyniki ok. 50 pkt (mój najlepszy to 53) można uznać za przyzwoity? Czy raczej za dolne stany stanów średnich?

Ano właśnie. Niestety, kupiłem swego czasu Agricolę i zginąłem :D. Na nic innego z większych gier nie starcza czasu - Terra Mystica i Five Tribes leżą nienapoczęte, a dodatkowo pożyczone Troyes wróci do właściciela bez zagrania :(. Oby Zaklinacze i TIME Stories miały lekkie spóźnienie :D. I właśnie ...

Imperium w 8 minut jak dla mnie wydaje się słabszą grą, ale grywam w nią od czasu do czasu z rodzinką. Częściej na stole/kocu/ławce ląduje "O mój zboże". Może dlatego, ze lubimy Agricolę? Edit: Przypomniałem sobie o Quests of Valeria (bo właśnie żonka wyciągneła ją na stół) - tyle, że w we...

Mnie Imperium w 8 minut nie porwało, aczkolwiek grało się sympatycznie. Za to O mój zboże bardzo się spodobało. Wydaje mi się, że zaważył fajny efekt łańcuchów produkcyjnych (coś tam trzeba jednak zaplanować), natomiast pierwsza sprawiła wrażenie zbyt chaotycznej. Obydwie maja jedną wadę - szybko si...

Zastanawiam się głęboko nad kupnem kompletu T.I.M.E. Stories na wspieram.to. Mam pytanie do osób, które już grały - na ile można porównać tę grę do escape roomu? Czy jednorazowa w zasadzie gra dostarczy podobnych wrażeń? Czy historie koncentrują się bardziej na zagadkach, czy na testach? Jakiś czas...

Zastanawiam się głęboko nad kupnem kompletu T.I.M.E. Stories na wspieram.to. Mam pytanie do osób, które już grały - na ile można porównać tę grę do escape roomu? Czy jednorazowa w zasadzie gra dostarczy podobnych wrażeń? Czy historie koncentrują się bardziej na zagadkach, czy na testach?

Ja polecam: Agricola - ale w 1,5 godz. to raczej wariant rodzinny Belfort - tyle, że w 4 osoby to ok. 2 godz. Istanbuł - niezła regrywalność dzięki modułowej planszy, proste zasady, wymaga odrobiny planowania, czytelne i intuicyjne ikony, nieźle się skaluje. Santiago - zakładanie swojej plantacji i ...