Komplikacje, o jakie mi chodzilo ladnie oddale przedmowcy - w planszowce masz np albo heks A, albo Heks B, W bitewniaku mozna ustawic sie w dowolnym miejscu pomiedzy. I wtedy ilosc mozliwych dziwnych sytuacji diametralnie rosnie chocby wzgledem terenu - np co jesli czesc oddzialu widzi a czesc nie,...

Coz, widzialem wiele komiksow przeznaczonych dla doroslych (niekoniecznie z tresciami seksualnymi) z moim zdaniem kiepska grafika. A im bardziej "artystyczna" ta grafika byla tym gorzej.

Nie prawda. :) W zaawansowanych planszowkach (np. EiH) jest duzo wiecej kombinacji niz w bitewnikach. Problemem jest poziom szczegolowosci oraz sprzeczne reguly. W kolejnych dodatkach wychodza nowe zasady i oddzialy, ktore maja zasady specjalne. Czesto dwa oddzialy maja: "zawsze uderza pierwszy...

no i na pierwsze recenzje

Pociągnąłem za język wydawcę i dowiedziałem się, że styl grafik do Romeo i Julii jest celowy - są one stylizowane na stare komiksy. Przerysowanie postaci jest celowe: duża głowa i biust u kobiety; mała głowa i wielkie bary u faceta. Do tego bardzo kolorowe tła mają właśnie sprawiać wrażenie kiczowat...

Jest juz wiecej grafik - możecie sobie obejrzeć i skomentować. http://www.planszowki.gildia.pl/gry/romeo_i_julia Ogolnie styl tych grafik mi sie podoba, choc faktycznie twarze kobiet wygladaja dosc nieszczesliwie. Ale to moim zdaniem wynika z przyjetej konwencji - wszystkie postacie wygladaja jak na...

odda odda

Grę przyniósł wydawca prościuteńko z drukarni, była wręcz jeszcze mokra. Chciał nam ja zaprezentować, pokazać ją światu, że się tak wyraże na gorąco. I znowu podkreślam, nie mam żadnych związków z wydawcą, to była z jego strony grzeczność, że przyszedł, zaprezentował grę i wytłumaczył zasady. To si...

Rozumiem - gra autorska to taka przy ktorej podaje sie nazwisko autora.
Ale nie rozumiem co do tego maja eurogry?

Lim-Dul pisze:Coraz więcej ludzi na świecie (szczególnie poza Europą) zaczyna grać w "autorskie" gry planszowe. To dobrze.

Chyba nie jestem w temacie -jak rozumiec "autorskie"?

OK, to ja sie pisze na SoE.

Czy oprocz SoE zmiescilibysmy sie tam z Grunwaldem?

Legun pisze:Pytanie mam następujące - na ile gra pobudza rozmowy między graczami? Czy to raczej rozrywka dla introwertyków, jak Scrabble, czy też bliżej Osadników?

Jesli chodzi o interakcje miedzy graczami to znacznie przewyzsza Osadnikow.

Ja z kolei gralem w Hannibala . Gre w zasadzie ciagle jeszcze dopracowywana przez Roberta z srodowiska wokol-Wargamerowego. - to NIE jest 'prosta, latwa i lekka' gra jak po czesci Robert chcialby ja widziec. Co wiecej bardziej odczuwalem ja jako strategie niz militarna eurogre - mimo ze ma przepisy...

Niezaleznosc jezykowa wynosi 100%.
Wszystkie karty maja wyjasnienie w instrukcji i oraz na skrocie zasad.

Mi tez bardziej pasuje grafa z Romeo i Julii niż z Łowców...

Przyznaje ze Imperial jest bardzo fajny.
Tyle tylko ze my - poczatkujacy gralismy w gre wojenna ale weterani w gre ekonomiczna.
Nasza wersja mi sie bardziej podobala.

A co wam nie pasuje w tej grafice?
Niedlugo bede mial wiecej przykladow, to je zamieszcze...

Trochę informacji o nowości Lizardów.
http://www.planszowki.gildia.pl/news/20 ... owe_wiesci
http://www.planszowki.gildia.pl/gry/romeo_i_julia

Jak dla mnie gra może być zabawna.

ja tez sie chetnie podlacze do Imperiala.

A&A to brzmi dumnie! Strasznie dawno w to nie gralem.

Nie tylko hipotetycznie.
ja to przerabialem w praktyce.

A jak czesto gracie na 3 osoby?

Ja sie pisze na Hannibala.
W takim razie musze zrezygnowac z GOTa ale to nie problem bo mam zastepce na moje miejsce!

Nie da sie bez powaznych modyfikacji. Ewentualnie mozna grac czterema kolorami (kazdy po dwa) i przyjac jakas inna metode oceny zwyciezcy - ale wtedy traci sie warstwe polityczna, ktora tez ma nieblache znaczenie.