Potwierdzam już definitywnie swój akces do Szoguna.
Geko, Ty przyniesiesz grę?

Leo Wspaniały, czy gramy w piątek w HIS w 17 koło 17.00? Hmm... W sumie to chętniej skorzystałbym z propozycji Geko i zagrał w Szoguna . Nie chcę się już na stałe przyspawać do HISa. Poczekajmy do jutra - jeśli do HISa zbierze się 5 osób, to dołączę jako szósty. Jeśli ekipy nie będzie to jednak Szo...

Potwierdzam - parasol Franka zostawiliśmy na portierni.
I też jeszcze raz dzięki za piękna i pasjonującą rozgrywkę w Książąt Renesansu. To naprawdę wielka gra.

chiapas: w Espanę z morzem bardzo chętnie, tylko na początku gramy z jaxem w CoH. Później nader chętnie stoczę jeszcze jedną wojnę domową. :) Eh... na obie te gry od dawna się napalam... czy wreszcie ktoś pozwoli mi spróbować? :) To ja bardzo chetnię z Tobą zagram. Znam obie gry, tylko że ich nie m...

My graliśmy zawsze tak, że jak ginie piechota, którą wspierały czołgi, to one też giną.

Potwierdzam to, co napisał Valmont. Mnie poza tym bardzo podobało się, że wyznacznikiem zwycięstwa są nie PZ a pieniądze. No i kolonialne klimaty - zawsze to lubiłem. Gra ma też konkretne osadzenie w historii (rozgrywka toczy się na tle XVII-wiecznych dziejów Amsterdamu) co dla mnie, jako historyka,...

Rady z BGG wskazują na duże znaczenie sztuczności w grze - np. troskę, by tracić jednostki, bo inaczej nie będzie można dostawać uzupełnień, lub troska nie o siłę, lecz o liczbę żetonów broniących miasta. Brzmi fatalnie :?. Może rzeczywiście tak brzmi, ale to działa! Pierwsza sytuacja zdarza sie ni...

Pędrak napisał bardzo dużo o tej grze i w zasadzie to mogę tylko potwierdzić jego obserwacje. Różnimy się co do oceny szaty graficznej - bo według mnie jest ona bardzo udana. Jest to niewątpliwie wartościowa gra historyczna . Grając w nią ma się wrażenie, że to jest rzeczywiście symulacja wojny domo...

No to ja standardowo spytam, czy ktoś jest chętny w piątek na Conflict of Heroes, albo coś z mojej kolekcji (chętnie zagram zwłaszcza w Manoeuvre albo Warriors of God - te dwie gry mogę bez kłopotu wytłumaczyć, mogę również przynieść mój najnowszy nabytek, czyli España 1936, ale tu prosiłbym o wyro...

Ależ tłumy wypowiedzi na temat ostaniego piątku, aż się nie można dopchać!... :? :lol: Jak dla mnie - bardzo udana sesja, choć bez sukcesów. Najpierw z Jaxem powalczyliśmy w Coflict of Heroes . Broniłem się dzielnie (szczególnie moje T-26), ale ostatecznie sowieci przegrali. Wyjątkowko nie spisała s...

W ten piątek najpierw zmierzymy się z Jaxem w Conflict of Heroes.

A później (pewnie ok.19) chętnie zagrałbym w Comuni. Ma ktoś te grę?

Ech... a mnie 5-go nie będzie
Szkoda, bo bardzo miło wspominam granie z clownem na konwencie w Lublinie...

Jeśli poszukujesz gry dwuosobowej to wymieniana tu Espana 1936 jest za wszechmiar godna polecenia. Grałem też ostatnio dwa razy w nowość - Halls of Montezuma i też polecam - gra nietrudna, klimatyczna i bardzo ładnie wydana. Wilderness War jest świetne (warto w tle sobie puścić muzykę z "Ostatn...

Potwierdzam, że rozgrywka w HIS się odbędzie.
Berem, jeśli Brown Jenkin nie da znaku życia, to wchodzisz do gry za niego.
Zapraszam na 16.30 do sali w Starej Kotłowni.

melee pisze:To może przyniosę i sobie zagracie

Przynieś, przynieś! O której będziesz?

A ja nieustająco poluję na kogoś z grą Conflict of Heroes.
Może tym razem?

A ja bardzo chetnie zagrałbym jutro w Small World (o ile ktoś przyniesie ).
Będę trochę po 16.

Zagrałem raz i podobało mi się. Plansza rzeczywiście jest pstrokata, ale rozumiem autorów - taka koncepcja. Widać, że to gra robiona z jajem - wystarczy przyjrzeć się pudełku, ikonkom ras czy np. detalom na planszy (krówki, flamingi, owieczki, itp.) Jak dla mnie tworzy to od razu zabawny klimat i po...

Na pierwszy ogień poszedł Lord of The Rings . Niestety, po raz kolejny okazało się, że siły zła były zbyt potężne... :cry: Sauron (Don Simon) zaczął niszczenie drużyny od zdeprawowania Froda (ja_n) aby na końcu (w Isengardzie) zniszczyć Sama (dezerter). Pomimo, że dodatek z Sauronem jest masakryczny...

Jeśłi ktoś ma jakieś wątpliwości odnośnie przepisów "Espanii", to mogę pomóc. Grałem w to już kilka razy. Będę ok.16.30 i mam czas do 17.15.

Ja tym razem umówiłem się z ja_nem na LotRa z dodatkiem Sauron i chętnie jeszcze dokoptujemy trzy-cztery osoby do ekipy (od 17.15).
Później z chęcią zagram w Smallworld.

A ja ze swojej strony doradzam koledze Blue zagranie z ciągnięciem kart prowincji na początku gry. Baaardzo to urozmaica rozgrywkę. No i już na starcie mamy: decyzje , myślenie nad strategią, podbieranie innym prowincji, itd. Sam miód. :D Przy okazji - jak graliśmy z Konradem (którego nam przedstaw...

A ja ze swojej strony doradzam koledze Blue zagranie z ciągnięciem kart prowincji na początku gry. Baaardzo to urozmaica rozgrywkę. No i już na starcie mamy: decyzje, myślenie nad strategią, podbieranie innym prowincji, itd. Sam miód.

Miało mnie jutro nie być, ale jednak będę.
I znowu mnie naszło na Here I Stand. Są chętni?
Jak się nie uda zebrać ekipy, to wezmę Szoguna. Może z nim pójdzie łatwiej...

Ja tam jestem gotowy na kolejnego HIS'a dawno nic mnie tak nie podnieciło :) A myślę, że i Jacka się uda ściągnąć bo się chyba napalił po 1 razie. Mimo wszystko mogłem nie podpisywać pokoju z tą Twoją Francją, było by ciekawiej. Tylko się boję, że po 2 turach Franciszeczek siedziałby w Rzymie i się...