To jest ulubiona gra mojej córki (3,5 lvl) - oczywiście gramy na znacznie uproszczonych i zmienionych zasadach - zupełnie bez żetonów zadań AA-BB etc. - skupiamy się na ułożeniu pasujących wzorków i kolorów, dodajemy po kotach i guzikach w przypadku kolorów :) Potrafi skupić uwagę dziecka na 30-60 m...

dziś odbieram swój egzemplarz, przyznam, że demo mnie kupiło

Czy Sukcesorzy już dopłyneli? Czy wiadomo mniej więcej kiedy wysyłka?

Czy przedsprzedaże w sklepach jakoś doliczają się do limitu?
Bo zamawiając z rabatem w przedsprzedaży mam identyczną cenę, a wyrabiam sobie dalej bonusy lojanościowe (zamówiłem już w sklepie)

ja najchętniej wtorek , ale pasuje mi w sumie każdy dzień oprócz czwartku!

+1 jeśli chodzi o chęci
U mnie się nie da, natomiast wszędzie dojadę

Bardziej istotny dzień tygodnia takich spotkań!

Ja z uwagą czytam posty i cały blog Kaimady, bo zgodność zainteresowań co do gier, oraz gustów i ocen gier oceniam najwyżej ze wszystkich recenzentów (tak gdzieś na 85%)

To i ja się zgłaszam i odezwałem się jednocześnie na priv

a w wersję Steam, ale nie przez TTS ktoś gra?

Mója kocica lubi różne gry, najbardziej te w średnich pudełkach i bez insertów, żeby łatwo było wskoczyć i się położyć
Zrzucanie elementów (kostek i znaczników ze stołu nie jest już ulubioną zabawą, ale od czasu do czasu coś tam zrzucić można )

5 klanów
Alchemicy
Zamki Burgundii
Kartografowie
Królestwo w budowie


kolejność przypadkowa

Nie mam problemu z moralnością w grach i moralności gier jako takich. Jestem gotów zagrać w każdy tytuł, temat nigdy mnie nie kłuje.
Zbytnie, na siłę umoralnianie gier uważam wręcz za złe, bo prowadzi wprost do fałszowania: najczęściej dotyczy to historii

Super, te 3 głosy to dobra zmiana

W każdej konfiguracji da się pograć ciekawie.
Kwestia grupy i gier
Ja chciałbym grać po prostu więcej.
Na razie gram raz tygodniu z rodziną, raz w tygodniu lub rzadziej ze znajomymi i z 2 dni w tygodniu kilka gierek online - bo przynajmniej można poznać i nauczyć się sporo nowych tytulow

Z racji pracy śledziłem prace nad grą, nawet próbowałem napisać, ale bez odzewu.
A co do postu wyżej, to gra i tak jedynie na rynek polski, ale za to w Polsce to nie jest w żadnym razie niszowy sport.

Czytając wasze podsumowania, mam wrażenie, że lockdown i obostrzenia służą planszówkowiczom, skoro tyle pobitych rekordów jeśli chodzi o granie. Do czego sam się przyłączam, bo sam rozegrałem w tym miesiącu więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Głównie dzięki boardgamearenie (skoro nie da się za bardzo...

Niestety, misja szkoleniowa jest jak flaki z olejem, nic się nie dzieje.... Dopiero w pełnych zasadach ta gra rozwija skrzydła. Też grając z żoną grałem od misji szkoleniowej.... i granie z żoną się skończyło. Ze szwagierką zagrałem od razu z pełnymi zasadami, i dzięki temu nie mówi tej grze nie. Na...

a jakieś uzasadnienie, co akurat w tej grze jest takiego?

Trochę w nawiązaniu do perełek z niską oceną BGG - jakie macie gry, które wiecie, że są słabe lub mają mnóstwo wad, ale często trafiają na stół, bo je z tego czy innego powodu lubicie? Żeby nie zaczynać bez przykładu - dla mnie taką grą jet Hollywood. Jest mnóstwo gier z lepsza interakcją, lepszym d...

Od 3 lat zapisuję
Chyba wszystkie argumenty już padły.
Online też zapisuję, o ile są z żywymi przeciwnikami

Gloomha.... a nie, czekaj....


może zatem

3 lata premium na BGA?

Jak to mówią, wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba znać proporcje i umiar

Ktoś grał na steamie? Bo mam na liście życzeń, a nigdy nie złożyło się zagrać?

Chwilowo jest to zapewne Terraformacja (bo mam wszystkie dodatki - w tym fanowskie, mega mapę etc.)
Ale jak wyjdzie dodatek do TI4 to zapewne będzie to właśnie to

Natomiast jeśli chodzi o czas.... to ciężko stwierdzić. Wydaje się, że może to być GOT 2ed lub Zakazane Gwiazdy...

Jestem nadzwyczaj spokojnym człowiekiem, i przy planszówce nic nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi. A do łamania sojuszy czy wbijania noży - to chyba kwestia mojej grupy, w której gram: bo tam wszyscy co bardziej wredne zagrania gromko oklaskują, więc nawet jak jedna osoba się na chwilę z...