Hej. Czytam ożywioną dyskusję i takie mam spostrzeżenia. Hańcza kontroluje grę, dzięki niemu gramy w miarę uczciwie. Musimy grać, podejmować decyzje, nie cofać ich i brać za nie odpowiedzialność. Aniu, masz wypasioną postać, kasę plus gadżety. Brut gra z rozmachem i nie schyla się po drobne 😀 Proble...

Zjawię się. Prawdopodobnie spóźniony ok. 15 min. Pozdrawiam.

Czyli za bardzo się rozgościliśmy w sklepie...Na szczęście oddaję tylko jedną miksturę:)

AnnaBeee pisze: ↑04 gru 2018, 15:50 Bedziemy robić zakupy a potem pójdziemy do lasu:) ale jak cos mnie będzie chcialo okrasc po drodze, to zabije. Bez litosci

Bez litości. Przyjdzie czas, że mieszkańcy Gloomheaven będą nami straszyć niegrzeczne dzieci.

Potwierdzam przybycie na Gloom'a:)

Ja będę. Liczę na AuZtralię:)

Nie czytam, nie zaglądam. Bardzo lubię niespodzianki. W kolejnym scenariuszu liczę na większy rozmach, bo na razie mamy klimaty klaustrofobiczne. Uważam, że dobrze zagraliśmy. Mieliśmy element losowości, ścisku czyli ograniczonych możliwości (ruchu i ataku) i dodatkowo inicjatywa, która potrafiła na...

Gloom? Pełna gotowość! Miecz naostrzony, a strzały zatrute. Będzie się działo....

p.s Fotosynteza? Tak, fajnie byłoby zagrać, jak czas pozwoli.

30 listopada. Zapisane. Gloom poczeka. W poniedziałek AuZtralia:)

Aniu, a za co dostałaś pierwszego ptaszka?

To była niezła bijatyka:) Przez brak doświadczenia, niektóre wybory były jak skok na główkę do pustego basenu:) Zespołowo daliśmy radę, chociaż każdy w miarę możliwości grał prywatę:) Moja postać ma startowo tylko 8 kart na ręce, ale mam magiczną kartę przywracające stracone karty - czego niestety n...

Stawię się o czasie. Spellweavera poproszę. Brutalność zostawię sobie na The Edge w poniedziałek:)

czeczot pisze: ↑14 lis 2018, 15:24 A ty Vini chciałeś ze scyzorykiem ? Nie ma się co pier.... w tańcu

ps. od dzisiaj nie czytam i nie tłumacze zasad. Mogę przynieś grę ale zasady tłumaczy ktoś inny !

Pierwsze koty za płoty... co ciekawe wygrywam, gdy gramy niezgodnie zasadami

Myśmy się ostatnio tłukli, aż drzazgi latały...
[/quote]

Dzięki graniu niezgodnie z zasadami, zastąpiliśmy mieczyki na ciężkie topory. Trup ścielił się szybko i często. Dzięki czemu bardzo sprawnie zakończyliśmy samą gierkę:)

Hej, też mogę być o 17 w poniedziałek.

hancza123 pisze: ↑06 lis 2018, 20:57

czeczot pisze: ↑06 lis 2018, 15:35
To nie zabijemy się w najbliższy poniedziałek w the edge dawnfall, to jest czysta masakra 4 graczy i wygrywa ten który przeżyje. Są karty które robią tylko kuku.

Dobra możemy spróbować albo to albo LoH. Muszę odreagować Scythe i pozabijać.

Też jestem za.

hancza123 pisze: ↑06 lis 2018, 09:43 Ania woli nowego, Janek woli starego.

Mi obojętne choć gdybym rzucił monetą to by raczej wypadła reszka - stary.

Ty decydujesz kolego! Decyduj, zrzuta i gramy!!

Rzuciłem monetą - wypadła mi reszka:) Stara wersja.

Gloom: Ania, Janek i Hańcza. Zapraszamy jeszcze 1 osobę i raczej tylko jedną. To gra którą raczej przechodzi się w stałej ekipie i trzeba będzie poświęcić kilka wieczorów tylko na tą grę. Jak będzie więcej chętnych to coś wymyślimy, może rotację składu ale optymalnie 4 osoby. Dopisuję się do Glooma...

czeczot pisze: ↑05 lis 2018, 22:33 Mi się podobało, ja lubię scythe. Nie wiem jak przemek i vini.

Gra nie trafiła w me gusta. Osobiście też gustuję w w grach z negatywną interakcją. Zabić lub być zabitym

Ja będę. Pozdrawiam

Będę. Do zobaczenia.

Będę jutro. Pozdrawiam.

Mnie nie będzie. Pozdrawiam V

Mnie dzisiaj nie ma. Pozdrawiam V

Aniu, spotkanie jutro aktualne? Pozdrawiam V