Podrzucam swoją recenzję, może komuś pomoże podjąć decyzję zakupową

Tl;dr - bardzo przyjemna gra i dobry produkt. Jednocześnie po skończeniu kampanii nie wykluczam, że niebawem puszczę grę dalej w świat.

Nowa recenzja! Tym razem przyjrzałem się Dorfromantik.

To raczej błąd w instrukcji. Dla każdego boga jest potrzebny jeden znacznik mocy.

To tak z grubsza: Pierwszą grą "globalnego" LDG było Vikings Gone Wild w 2017 roku. LDG Polska wystartowało pod koniec 2020 roku i zaczynało od Novej Luny, Watergate, Calico, Paranormalnych Detektywów i czterech minigier (Urbanista, Samotna Wyspa, Esy Floresy i Pionierzy). Przynajmniej tak...

Grałem, wolę asymetrycznych Osadników zresztą "50kilka vs 20kilka" to też ogromny rozrzut. Ale to offtopic.

Ad Gutenberg i Dwergar - warto tylko pamiętać, że Granna w przeciwieństwie do znakomitej większości polskich wydawców ma własną drukarnię (ba, drukują też niektóre gry innym rodzimym wydawcom). Nie jest to oczywiście zarzut, ale trochę wyjaśnia, dlaczego mogą sobie pozwolić na tak dobry stosunek jak...

Też miałem takie wrażenie, ale wbrew pozorom da się naprawdę źle grać w Kaskadię. Raz widziałem na konwencie jak rodzinka osiągnęła wyniki między 50 a 70 - a jeśli się starasz, to można dostać nawet mniej. Ale fakt faktem że jest ona tak wymyślona, żeby nie było trudny osiągnąć naprawdę przyzwoity w...

Ja trzymam GoTa (pełna kolekcja) i karty graczy LotRa (nieco ponad połowa tego, co wyszło) w klaserach i to bardzo wygodne przy składaniu talii (i od razu po wyciągnięciu z klasera koszulkuję). W przypadku LotRa natomiast dochodzi trzymanie scenariuszy i ich imho nie warto pakować w klaser - ja trzy...

Autentycznie zapomniałem, że Mur Hadriana nie jest grą tylko solo :shock: Legacy of Yu pewnie pójdzie jeszcze w górę, bo wciąż jest nowe. Ale też (kończąc powoli tej temat) faktycznie gry "pure solo" mają nieco trudniej, skoro do wielu tradycyjnych eurosków robi się teraz bardzo porządne a...

Nie w LDG Polska, więc nawet nie mam specjalnie insajderskiej wiedzy ;) natomiast nie miałem na myśli, że to są totalne wtopy - ale nie są też wielkimi sukcesami i wydaje mi się, że wydawanie gier solo w Polsce to niewdzięczny i niepewny biznes. Dlatego właśnie Final Girl było na wspieraczce - bez g...

Mur Hadriana, 153 miejsce na BGG i to samo wydawnictwo co Legacy of Yu, w Polsce na wyprzedażach. Final Girl, 152 miejsce na BGG, 369 wsparć polskiej edycji. Wojna Nemo, 311 miejsce na BGG, w Polsce na wyprzedażach. I teraz tak: jeżeli gra jest niemal niezależna językowo (np. Mur Hadriana), to i tak...

O ile mi wiadomo, miniaturki Destinies są w takiej skali, bo miały być kompatybilne z Time of Legends. W międzyczasie drogi obu gier się rozeszły, ale skala została - i oczywiście można się zżymać że drobnica, ale za to istotnie niedroga ;) A żeby nie wrzucać kolejnego postu bez przykładów, to: - To...

Akurat Azul moim zdaniem nie jest specjalnie tani, a Azul mini - choć wyraźnie tańszy - sprawia na żywo dużo gorsze wrażenie. Tak, są plastikowe nakładki na planszę (ale takie były i w Scrabble wiele lat temu), a małe kafelki - być może przez to, że są małe - są leciutkie i sprawiają średnie wrażeni...

No to podbijam Od Zmierzchu do Świtu ;) Natomiast podobne odczucia mam też w Rebelii, O ILE gram Rebelią, a Imperium nie gra fatalnie. Na początku jeszcze nie jest tragicznie, ale z każdą rundą pętla się zaciska, a liczba potencjalnych kryjówek zawęża - Imperium ma zdecydowanie większe możliwości pr...

Za grosze do wyrwania (50 zł na konwentach w 2023) był Hunger aka Od Zmierzchu do Świtu, czyli odwrócony deckbuilding - zaczynamy z małą i mocną talią, którą rozrzedzamy upolowanymi ludźmi (jako wampiry się objadamy i coraz ciężej nam się ruszać). Feeling bardzo podobny do Brzdęka. Wiem, że gra zebr...

Ja nie jestem jakoś szczególnie podekscytowany, ale chyba w dużej mierze dlatego, że na te najbardziej mnie interesujące tytuły (Voidfall, Era Innowacji, Ewakuacja) już i tak się nastawiłem. Portal wysoko zawiesił sobie poprzeczkę w poprzednich latach, więc teraz mogłem się tylko rozczarować i konie...

Potwierdzam. Bez dodatku gra ma tak naprawdę jedną istotną wadę - dość ograniczoną (choć bynajmniej nie zerową) regrywalność; jeżeli gra się bardzo regularnie, to kart jest po prostu zbyt mało, ale w przeciągu pierwszego roku zagrałem chyba z ~8 partii i bawiłem się świetnie. Po wprowadzeniu dodatku...

Uzupełniając zeszłotygodniową recenzję, spisałem relację/gameplay z Fog of Love z dodatkiem Trouble with the In-laws.

Fakt, jest to filler mocno gejmerski i na dodatek o kolejach, ale poza tym porównanie do 18XX to jednak mocne nadużycie. Istotnie podobieństwo do Calico (a nie Kaskadii) może się brać stąd, że nasze pole gry jest odgórnie ograniczone i w pewnym momencie nie idziemy wszerz, tylko zastanawiamy się, ja...

Ja zagrałem raz (nie wiem, czy nie z Tobą w Kawadzieścia?) i potwierdzam, że jest całkiem okej fillerkiem. Z kapci mnie nie wyrwało, ale na pewno dużymi zaletami są kompaktowy rozmiar i szybka rozgrywka.

W kwestii Dice Throne Marvel poszło przed chwilą info na fb, jest też już przedsprzedaż na stronie. Planowa premiera pod koniec marca.

Władca Pierścieni LCG , potem długo, długo nic. Uwielbiam zarówno zabawę w składanie talii, jak i łamigłówkę w postaci przechodzenia kolejnych scenariuszy. W zeszłym roku pierwszy raz zagrałem w Arkham Horror i choć jest być może nawet lepszy mechanicznie, to z uwagi na uniwersum, sentyment i posia...

Przeklejam swoją listę z fb: 1994 - [zero kandydatów] 1995 Osadnicy z Catanu 1996 - [zero kandydatów] 1997 Fasolki 1998 Samurai 1999 Time's Up! 2000 Traumfabrik (Blokus) 2001 Genua [jedyny kandydat] 2002 Puerto Rico (Bankrut) 2003 Santiago 2004 Wysokie Napięcie 2005 Na Chwałę Rzymu 2006 Szogun 2007 ...

Ech. Tak.

9.01 i mamy już drugi tekst w tym roku! Idę jak burza!

Zapraszam na recenzję Fog of Love, które niedługo pojawi się w naszym rodzimym języku jako "W oparach miłości".