No liczyłem, że ktoś wejdzie na BGG i poczyta. Generalnie ludzie zwracają uwagę na powtarzalność, schematyczność i małą liczbę wyborów (możliwości). Przewijają się też opinie, że gra wygląda na nieskończony prototyp.

Moje zainteresowanie opadło trochę jak poczytałem pierwsze wrażenia na BGG.

Na 3 max. Choć jak masz ekipę optymalizatorów to przy 3 osobach masz rozgrywkę ponad 6 godzin.

Po prostu wiedzą jak większość gra w ich karciankę - wszystko w jedną talię i dalej do przodu.

Agricola bez krótkiej kołderki -> Kawerna. Uczta Odyna to kombo wszystkich mechanik Rosenberga wrzucone do jednej gry - przez pierwsze rozgrywki można dostać oczopląsu. Le Havre jest świetne, ale raz że to długa rozgrywka, a dwa, że krótka kołderka również występuje. Mogę polecić Pola Arle (2 osobow...

Nam gra się w to świetnie. Losowość wszystkich graczy wyrównuje równo z trawą. Czasem trzeba odstawić grę po tym jak gra dokopie losowością za mocno.

No oprawa graficzna może odrzucić. Mi się ona kojarzy ze stareńką grą na PC Imperium galactica. Przy włączonej nostalgi klimat jest, przy wyłączonej rzuca o ścianę:) Ale mimo wszystko gra nadrabia grywalnością.

Myślę, że nas zapalonych do serii zostaje coraz mniej. Jak sobie pomyślę, że kolejny cykl to ok 500 zł, co można porównać do gry pokroju Gloomhaven czy Tainted Grail to mam poważny dylemat.

Dzięki. Znajomy sklep zrobił mnie w bambuko:) To będę pykał prze dłuuugi weekend.

Adeki to inna para kaloszy. Te wydawnictwa psudoplanszówkowe to lizanie loda przez szybę. Chcesz to poczuć to bez pełnoprawnej sesji się nie obejdzie.

Descent jest super solo z talią automatycznego władcy. Możesz poczekać na Sword&Sorcery, które ma być pod koniec roku.

Tani w znaczeniu, że szło wyrwać w okolicach 300 zł. To niestety już będzie mało prawdopodobne, co skreśla w tym roku dla mnie grę.

Z nieoficjalnych info dodruku ma już nie być w tym roku (takie info dostają sklepy), ceny idą mocno w górę bo tani pierwszy rzut się już rozszedł. Czyli chyba jednak poczekam do przyszłego roku bo bogactwo premier w obecnym przeraża (oczywiście portfel:))

I po co to napisałeś? Gra wraca na moją wishliste. eh...

Wczoraj wreszcie weszła Intryga na stół i świetnie się gra mimo, że wydaje się, że jest zupełnie inne podejście do zdobywania punktów niż w pierwszej podstawce. Mieliśmy całkiem sporo kart w talii na koniec.

Znam gości, którzy się kłócą o optymalizację każdego ruchu i analizują jego zasadność wspólnie. Pomyśl ile trwa rozgrywka:) TI3 wysiada.

10-14 rund? To chyba z parę dni grania. Jak standardowa rozgrywka potrafi w 3 osoby dojść do 8 godzin. Ta gra jest w ogóle grywalna powyżej 3 osób?

Strasznie pustawe te pudełko. Wypraska zmniejsza je tak naprawdę o połowę. Dwie talie, parę planszetek i garść żetonów. Biorąc pod uwagę SCD na poziomie 270 zł to wygląda to na zestaw demo.

A ja się ciągle przepycham między "tyle kasy na LOTR'a", a "może jeszcze jedna partyjka". Dylematy planszówkowe:)

No niestety jak policzyłem, że od Numenoru wychodzi średnio ponad 400 zł na cykl to odpuściłem skupowanie dodatków. Dobre dla kogoś, kto kolekcję opiera tylko na LOTR LCG. Jak pomyślę, że jeden cykl może kosztować tyle co komplet MK (też idealne do grania solo i w dwójkę) to się odechciewa. Mimo, że...

11 kwietnia jest premiera wiec sprzedawcy muszą mieć pudełka wcześniej. Trzeba pamiętać, że to gra GMT - nikt tego nie kupi dla pięknych rysunków i figurek.

Z plotek wśród sprzedawców mówi się o pierwszym tygodniu kwietnia. Chyba, że od zeszłego piątku coś się obsunęło...

Polska wersja jak wiemy będzie, ale Albi nie chce wtopić jak z Anachrony więc ostro sprawdzają tłumaczenie.

Myślę, że nie pomyłka. Granna miała wydać Polis pod koniec zeszłego roku. Może się przesunęło.

To tak jest jak się w akcie desperacji, by pozostać na rynku, wydaje średnią grę kilka lat po premierze.