dannte pisze: ↑28 sie 2021, 13:50 skąd wiesz co znajduje się w środku książki zanim ją przeczytasz?

Bo jest to literatura specjalistyczna, przeznaczona dla konkretnego odbiorcy, który czyta ją w określonym celu.

Czy przeciwnicy zamieszczania postów o strategii uważają, że całą szachową literaturę należy spalić, a każdy powinien samodzielnie dochodzić do wniosku, np. że wieża jest zwykle więcej warta niż skoczek? Ze źródeł zbliżonych do prawdy wiem, że po literaturę szachową sięga osoba świadoma co znajduje...

Tak samo jak chcesz mieć ciekawą i zacięta rozgrywkę w Splendor, wszyscy gracze muszą się dowiedzieć, że... Zrozum, że są gracze (zaliczam się do nich), którzy sami chcą dojść do tej optymalnej strategii. Tłumacząc im jak grać zwyczajnie pozbawiasz ich zabawy. Dyskusje o strategiach są ok, ale tuto...

W wątku o Great Western Trail natrafiłem na post, w którym mocno ograny autor dokładnie opisywał co należy robić w pierwszych kilku ruchach. Dla mnie było to bardzo słabe, bo odkrywanie strategii to przecież duża część tej zabawy. Rada "to nie czytaj" jest idiotyczna. Nie mam szklanej kuli...

No właśnie Ja też widząc tytuł wątku myślałem, że chodzi o opinie w stylu "Stary Brass jest całkiem ładny", "W Puerto Rico najlepiej gra się na dwie osoby", czy "Badacze głębin i Pulsar 2849 to całkiem klimatyczne gry". I ja je niniejszym wygłaszam!

Obejrzałem The Gallerist. Minusy: - średnia jakość dźwięku; - trochę niepotrzebnych powtórzeń (np. kilkukrotnie opowiadałaś o instrukcji po polsku). Plusy: - cała reszta. Oglądało mi się bardzo dobrze . Wszystko wytłumaczyłaś jasno, spokojnym głosem, chyba zrozumiałem ;). Drobne błędy naprawione nap...

Mówimy o promowaniu alkoholu. Słowa wielu utworów promują alkohol zdecydowanie bardziej niż taka imprezowa gierka, wydaje mi się, że to oburzenie prezentowane tutaj prowadzi do pewnych kuriozalnych sytuacji. Po prostu, jakoś tak uważam, że święta inkwizycja i taka prewencja to nie do końca dobre ro...

Piosenek o whisky nie słychać na trzeźwo (głucha cisza w głośnikach/słuchawkach). "Chłopów" bez alkoholowego odurzenia przeczytać nie sposób.
Tak zgaduję.

Ale tak samo dla hazardzisty impulsem mogą być planszowki, a jednak nikt planszowek nie rozpatruje jako wstępu do hazardu. Nie powiem, że nikt. Kilka lat temu moja teściowa całkiem na serio zapytała mnie, czy zdaję sobie sprawę, że grając z córką w panszówki potencjalnie prowadzę ją w objęcia hazar...

Wspierania czy kupowania tego typu produktów nie rozumiem, bo jestem dziadersem po czterdziestce, a nie licealistą. Ale tak całkiem szczerze, to wydaje mi się, że do promowania chlania bardziej przyczyniają się reklamy piwa bezalkoholowego, prezentujące sympatycznych ludzi miło spędzających czas w g...

Gizmoo pisze: ↑14 lip 2021, 12:16 niestety ludzie nauczyli się, że często ta zawartość niewiele daje.

Czemu niestety? To chyba dobrze, nie? Moim zdaniem dorzucanie bzdurnej unikatowej karty czy niepotrzebnej figurki to zwykłe żerowanie na ludzkich słabościach.

Odrobiłem część zaległości na kanale. Szybko poszło - to tylko kilkadziesiąt godzin słuchania. W sam raz dla człowieka, który ćwiczy się w cnocie cierpliwości i żelazowej woli. Wszyscy chłopcy są czarujący, Ivonka zresztą też. Nawet ciało obce z Opola daje radę. Ma kompetencje prawdziwego dżentelmen...

Elegancka mechanika (poza wspomnianym Puerto Rico) kojarzy mi się przede wszystkim z K2 i Wysokim napięciem. Dorzucam jeszcze Wyspę Sky i serię Mr. Jack.

Podpisuję się również pod postem Kaszkieta. Banalnie proste zasady i głęboka rozgrywka to opis pasujący idealnie do klasyków Reinera Knizii.

ikonografia i czytelność u pana Klemensa to często mistrzostwo świata. Hmm... To chyba graliśmy w inne Lorenzo, i zdecydowanie innego Newtona. No chyba, że miałeś jakąś wersję deluxe? :lol: Akurat tych gier nie miałem przyjemności poznać, więc nie wiem jak z czytelnością. Na pewno po przejrzeniu zd...

Menzel robi piękne plansze, ale z postaciami to różnie bywa. Postaci są najwyraźniej bardzo trudne. Franz rysuje zmutowanych ludzi, ale wszystko inne jest dla mnie ok, chociaż ktoś może dostać zawału po tych słowach. Port Royal i O mój zboże to całkiem estetyczne gry. A ikonografia i czytelność u p...

Moim zdaniem planszówki nie są dziełami sztuki zarówno w sensie fizycznym jak i niematerialnym. Nie czuję by mnie uszlachetniały, rozwijały duchowo czy były przyczynkiem do głębszych rozmyślań. Nie wywołują u mnie przeżyć estetycznych. Ale dobrze się przy nich bawię.

Curiosity pisze: ↑09 cze 2021, 02:53 Tyle komentarzy, a jeszcze nikt nie zauważył, że dzieło sztuki zawsze występuje w jednym egzemplarzu?

Literatura, kinematografia, muzyka?

Ale że mu się chciało czytać spisy komponentów tych wszystkich gier! Liczba kart, żetony, karty - kto by mnie zmusił do tego, skoro z założenia wiadomo, że gry są beznadziejne.

BartP pisze: ↑31 maja 2021, 12:30 Poszedłem do sklepu z planszówkami i zdjąłem z półki dwa dzieła sztuki.

To tak jak książki z półki w księgarni
Ale generalnie zgadzam się. Planszówki to czysta rozrywka i trudno mi je traktować jako przyczynek do przeżywania jakichś wyższych uczuć.

vinnichi pisze: ↑25 maja 2021, 18:34 Albo odetną interes i zamkną internet

W sumie nie wiem co z dwojga złego byłoby gorsze dla młodego pokolenia. Taka dziaderska dygresja z cyklu "a za moich czasów..."

warlock pisze: ↑18 maja 2021, 17:21 W przypadku wariantu Ben-Luca - gracie z otwartym discardem?

My tak.

Wariant Ben-Luca polecam z całego serca. Różnicuje talię i znacznie zwiększa dynamikę gry. Partie są bardziej podobne do rozgrywek trzyosobowych.

Ale wiesz, że gra jest całkowicie niezależna językowo i możesz grać na bazie angielskiej instrukcji? Ta jest dostępna online: http://files.roxley.com/Brass-Birmingham-Rulebook-2018.11.20-highlights.pdf Wylewanie żali na forum? Po to jest forum, żeby dzielić się swoimi opiniami, spostrzeżeniami, pomy...

OK, znalazłem błąd. Wysyłaliśmy naszych osadników na Hawking i tam ich zostawialiśmy, a zgodnie z instrukcją powinni wracać do naszych zasobów: Hawking Exoplanet has no colonization Spot. Once Hawking has at least 1 Space Gate, every Settler you send there gives you 1 Influence point and returns to ...

Wczoraj zagraliśmy trzeci raz. Gra jest bardzo dobra i znów się świetnie bawiliśmy, ale pojawiła się pewna wątpliwość. Otóż doszło do dziwacznej sytuacji. Miałem w zasobach tylko dwa małe ludziki (osadników), a w grze pozostała już tylko jedna planeta do skolonizowania. Aby ją zamknąć, należało wysł...