GRY-PLANSZOWE.pl

Kupiłem i jestem po pierwszej partii z moją Panią:)

Gra wciąga, są emocje podczas grania, według mnie więcej myślenia i planowania, niż w klasycznym Catanie.
Nie ma rzucania kostkami, czyli losowości - wymiana z rynkiem kart jest o niebo lepsza.
Jest i miejsce na strategię, planowanie kolejnych ruchów do przodu.
Wykonanie graficzne gry - rewelacyjne, piękna grafika na kartach, poza tym ich jakość oceniam wysoko.

Na koniec, śmiało mogę stwierdzić - powstał Catan w wersji dla dwóch osób, a co więcej lepszy od planszowej wersji

Polecam każdemu, przy tej cenie (dałem 39 zł) brać i grać.

Gra zapowiada się całkiem miło - dzięki "Czasowi na planszówki" udało mi się ustalić, która to będzie wersja - http://boardgamegeek.com/boardgame/1030 ... er-handler.
Bardzo jestem ciekaw, co też Galakta zrobiła z mapą. Wygląda bowiem na to, że niemieckie rusofilstwo osiągnęło w tym przypadku poziom rozpaczliwego absurdu. W grze w realiach średniowiecznej Europy w miejscu Gdańska jest Kaliningrad , zaś na końcu Zatoki Fińskiej - a jakże - St. Petersburg. Dobrze, że choć napisali L'viv a nie Lvov... No i oczywiście to, że nie ma Krakowa, woła o pomstę do nieba . Może jednak zmienili ten Kaliningrad na Gdańsk a Petersburg choćby na Narwę?
tu mapa niemieckiego wydania:
http://boardgamegeek.com/image/1125498/ ... e=original

Anachronizmy, które mnie od tego wydania odrzucają (o tyle mniej mnie boli, bo Catan jakoś nie przypadł mi do gustu).

Ja się tylko obawiam, że wydadzą wersję drewnianą, a jakiś czas potem plastikową i do tej drugiej dodatki, kiedy już ludzie kupią drewnianą :-/ W sumie wolałabym, żeby wydali więcej dodatków do wersji podstawowej niż puszczali coś nowego. Bardzo lubię osadników, ponieważ gra jest lekka i świetnie nadaje się też do gry z osobami, które nie mają z planszówkami do czynienia i właśnie dlatego zależy mi na dodatkach do podstawki i rozszerzeniach 5/6, by móc urozmaicić obecną grę. Skoro już wydali tę podstawkę w plastiku, to jednak oczekuję, że będzie do niej więcej dodatków niż było do wydania drewnianego.

A co drewno ci aż tak się gryzie z plastikiem że nie mogą być razem w jednej grze? Rozumiem kwestie estetyki, że może to jakiś mega estetów razić, ale grać można bez problemu przecież w plastikowo-drewnianą wersje.

albarist pisze:A co drewno ci aż tak się gryzie z plastikiem że nie mogą być razem w jednej grze? Rozumiem kwestie estetyki, że może to jakiś mega estetów razić, ale grać można bez problemu przecież w plastikowo-drewnianą wersje.

A czy elementy planszy w obydwu wydań pasują do siebie?

Podobno nie pasują, ale na własne oczy nie widziałam. Jednak jak się wchodzi na niektóre aukcje dodatków chociażby na Allegro, to w opisie można znaleźć ostrzeżenie o tym, że do wersji plastikowej nie pasują.

a co tu ma nie pasować? jedynie co się różni to osady i miasta. karty są podobne, heksy podobne, karty pomocy podobne. w drewnianej wersji mamy mały domek i duży domek w wersji plastikowej oba są okrągłe i podobnej wielkości (na pierwszy rzut oka nie wiadomo co jest co). więc nie ma przeszkód grać podstawką plastikową z dodatkiem 5/6 drewnianym. że będą inne budynki? mi by to nie przeszkadzało
jedynie co może robić kłopot, to kolory - ale przecież widać, że jeden gracz gra plastikowym pomarańczowym a drugi drewnianym pomarańczowym (chociaż nie wiem jakie są różnice kolorów).

Podobają mi się te meeple - pingwiny ze zdjęcia na bgg

Nurtuje mnie pytanie - ostatnio dane mi było zagrać w nową wersję Osadników z Catanu (plastikową). Na stole znalazły się dwa potrójne, czarne podajniki do kart rozwoju. Czy takie podajniki są na "dzień dobry" w plastikowym zestawie?

Tak, są już w pudełku na starcie. Jedyną ich wadą jest to, że nie mieszczą kart w koszulkach całkowicie.

Dzięki wielkie za pomoc!

Furia pisze:Tak, są już w pudełku na starcie. Jedyną ich wadą jest to, że nie mieszczą kart w koszulkach całkowicie.

Proponuję grać bez koszulek wtedy pasują jak ulał

Chyba nie jest tak źle z tym "nie-pasowaniem", bo graliśmy kartami w koszulkach i większego utrudnienia w związku z tym podajnikiem nie było
A kto by chciał grać niezabezpieczonymi kartami? Ty?

Grałam właśnie bez koszulek kilka razy w Osadników i powiem szczerze, że po tych kilku razach karty zaczęły wyglądać nieciekawie. W podajniku oczywiście być mogą, ale nie mieszczą się całe, tylko ukośnie, że tak powiem. I żadnych utrudnień także z tym nie było, ot czysto estetyczne odczucia.

Jak sobie leżą tak ukośnie to nawet łatwiej brać

leif1 pisze: A kto by chciał grać niezabezpieczonymi kartami? Ty?

JA !
Do żadnych gier nie używam koszulek. Próbowałem do Dominiona, po kliku grach poleciały do kosza.
Gram w gry bez koszulek i karty mi się nie niszczą. Może warto przeszkolić ludzi że jak zniszczą
to odkupują całą grę nową a zniszczoną biorą dla siebie. U mnie to działa, dlatego:
KOSZULKĄ MÓWIĘ ZDECYDOWANE NIE przez trzy E E.

przepraszam za off top.

Jaki w takim razie jest sens wydania nowej wersji? I czy to oznacza, że do starej wersji drewnianej nie kupi się już żadnych dodatków?

Bea pisze:Jaki w takim razie jest sens wydania nowej wersji?

Pieniądze.

Bea pisze: I czy to oznacza, że do starej wersji drewnianej nie kupi się już żadnych dodatków?

To właśnie oznacza.

A jak wygląda sprawa kompatybilności z drewnianą wersją najnowszych dodatków ?
Kupcy i Barbarzyńcy - pewne źródła podają że nie ma problemu. Czy podobnie jest w wypadku Odkrywców i Piratów ?

Jeśli się nie mylę to nawet Galakta reklamowała, że Kupcy i Barbarzyńcy będą pasowali do starych Osadników. I pasują, bo nie ma tam nowych elementów morza. Tylko graficznie będą trochę odbiegali. Jeśli chodzi o Miasta i Rycerze to niby nie pasują, ale jeśli rewersy kart między edycjami się nie zmieniły (a tego nie wiem) to jedyną rzeczą niepasującą byłyby chyba nowe metropolie niepasujące w starych miastach (i na odwrót) - czyli element, który można łatwo pominąć i zastąpić innym rozwiązaniem.
Żeglarze oraz Odkrywcy i Piraci wprowadzają natomiast większą planszę, a ramki morza mają inne zaczepy, więc tu jest większy problem do przeskoczenia.

Witam, mam pytanie, czy jest możliwe połączenie tych dwóch wersji? Jeśli nie to dlaczego?

a czy próbowaliście ramki wykonac ze sklejki? bo tektura szybkom sie niszczy...

I "Zeglarze", i "Odkrywcy i piraci" maja dodatkowe ramki morza powiekszajace plansze. A zapiecia ramek w nowej edycji sa inne niz w starej, stad problem w polaczeniu.

Uwaga!
Bardzo głęboki wykop

Nie mogę już grać w podstawowych Osadników!!! Gra mnie nuży i mi się dłuży... ale muszę... żeby rodzinka ze mną chciała grać w inne (lepsze) gry, muszę raz na tydzień zagrać w Osadników

Nie chcę żadnych dodatków, bo one w zasadzie tylko wydłużają ten koszmar!

Czy Na podbój Europy wnosi coś ciekawego?
Czy gra nie jest przypadkiem dłuższa od podstawowej?
Czy jest jakiś element decyzyjny (oprócz początkowego rozstawienia osad)?
Czy to, że mapa jest stała nie pogarsza sprawy?

Czy moze lepiej zostać przy zwykłych osadnikach i przeboleć te 1-1,5 godziny w tygodniu

gafik pisze:Uwaga!
Bardzo głęboki wykop

Nie mogę już grać w podstawowych Osadników!!! Gra mnie nuży i mi się dłuży... ale muszę... żeby rodzinka ze mną chciała grać w inne (lepsze) gry, muszę raz na tydzień zagrać w Osadników

Nie chcę żadnych dodatków, bo one w zasadzie tylko wydłużają ten koszmar!

Czy Na podbój Europy wnosi coś ciekawego?
Czy gra nie jest przypadkiem dłuższa od podstawowej?
Czy jest jakiś element decyzyjny (oprócz początkowego rozstawienia osad)?
Czy to, że mapa jest stała nie pogarsza sprawy?

Czy moze lepiej zostać przy zwykłych osadnikach i przeboleć te 1-1,5 godziny w tygodniu

Mogę pożyczyć do przetestowania