Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)

[Ravn]

Tak, omijaj wersje pl z daleka.

[Trolliszcze]

Serio? Dostępność dodatków PL jest w tej chwili dużo lepsza, niż EN. Wiem, bo jeszcze do niedawna zbierałem - brak dodatków do większości cykli i niekończące oczekiwanie na dodruki... Po polsku jest na dzień dzisiejszy znacznie lepsza dostępność. TEORETYCZNIE z EN powinno być lepiej w przyszłości, bo teoretycznie kiedyś dodrukują, ale kiedy... jedna wielka niewiadoma.

[Zack]

Serio? Dostępność dodatków PL jest w tej chwili dużo lepsza, niż EN. Wiem, bo jeszcze do niedawna zbierałem - brak dodatków do większości cykli i niekończące oczekiwanie na dodruki... Po polsku jest na dzień dzisiejszy znacznie lepsza dostępność. TEORETYCZNIE z EN powinno być lepiej w przyszłości, bo teoretycznie kiedyś dodrukują, ale kiedy... jedna wielka niewiadoma.

Też uważam, że lepiej PL niż EN i nie ma co panikować... Nie wiadomo jak długo FFG będzie wspierać LOTR LCG bo to gra z 2011, w sumie dość stara. Nie ma wcale gwarancji, że EN będzie dodrukowywania regularnie... Miesiąc temu był dodruk wersji EN, na który gracze czekali kilka lat. Myślę, że @Fredi musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy jesteś zbieraczem i chcesz 100% wszystko kupić co kiedykolwiek wyszło do tej gry - jeśli tak to wersja PL odpada bo niektóre rzadsze dodatki nigdy nie zostały przetłumaczone na polski. Jeśli nie zależy Ci na zbieraniu to jest cała masa polskich dodatków w sklepach oraz używanych na forum i olx, w bardzo dobrych cenach. Ja osobiście chcę po prostu pograć w LOTR LCG i cieszyć się grą, to nie potrzebuję kupować dodatków w chronologicznej kolejności i mieć absolutnie wszystkiego skompletowanego. Dodatków wyszło tak dużo, że można grać z pominięciem tych, które się wyprzedały i tak będziesz miał zabawy na lata. A poza tym można mieszać wersje PL z EN i kilka kart po angielsku w talii naprawdę nie robi różnicy.

[maqzaq]

Wracając do tematu cła i VAT

Dzisiaj i w styczniu odebrałem paczki z MM i nic nie doliczono. Zamówienie na 2 i 3 małe dodatki.

Dzisiaj dolecialo tez zamówienie z FFG i doliczono 78 zł Vatu + 20 zł opłaty (6 dodatkow z cyklu Haradu) ...ale nie wiem jakiej bo nie mam tego w papierach a żonka odbierala

[Baloosh]

W ramach dzielenia się doliczonymi opłatami - w zeszłym roku zamówiłem w MM maty do LOTR LCG - odebrałem w styczniu - doliczono mi VAT...

[Sarseth]

Nawet mnie nie strasz
Czekam na trzy paczki od nich.
Jedna za 59$, druga za 46$, trzecia za 6$ (trzy, bo pechowo stock uzupełniali, a nei chciałem nic unikać) - omijając koszty wysyłki, bo za nie pewno wyszło też z 30$ razem.

Mogłem się obudzić z tą grą jak wyszła ;P a teraz człowiek jak ten chomik, byle nie było problemu jakby skończyli dodruki lub zmniejszyli jeszcze bardziej ich liczbę na rok..

Pierwsza paczka odebrana, nie było opłaty.
Zamawiałem Fedexem, tym najtańszym, co potem poczta polska przejmuje. Czekałem mniej niż miesiąc, bo luty skrócony, a zamawiałem właśnie 7 lutego. Także czas też przyzwoity
Przepraszam za może spam, ale niestety polskie sklepy nie wiem czemu nie umieją tego zamówić, więc chyba warto dla chętnych wspomnieć, a trochę strachu jest na tej opłacie.
Druga przesyłka z MM (sprawdziłem i kiedyś już zamawiałem.. ale to ponad rok temu i nie pamięałem) i znowu było ok. Jeszcze dwie idą, więc zobaczymy..

[c08mk]

Przepraszam za może spam, ale niestety polskie sklepy nie wiem czemu nie umieją tego zamówić, więc chyba warto dla chętnych wspomnieć, a trochę strachu jest na tej opłacie.

W zasadzie nie jest to spam bo dostępność dodatków do LotRa spadła, a jest to gra kolekcjonerska i rozmowa na temat źródeł pozyskiwania kolejnych dodatków nie powinna nikogo razić (oczywiście dopóki nie zdominuje tematu).

[Muad'Dib]

Odbiegając od tematu przesyłek. Własnie jestem na zjeździe fanów MECCG i LOTR LCG gdzie przybył Caleb Grace, aktualnie odpowiedzialny za rozwój gry. Jakieś pytania? Poza podstawowym - o przyszłość gry, myślę że nie raczej nie może na nie odpowiedzieć ale będę go ciągnął za język

[arqueek]

Druga przesyłka z MM (sprawdziłem i kiedyś już zamawiałem.. ale to ponad rok temu i nie pamięałem) i znowu było ok. Jeszcze dwie idą, więc zobaczymy..

Do mnie też doszła właśnie druga przesyłka. Jak głupi, złożyłem 2 zamówienia w niedługo odstępie czasu. Dziś dostałem już awizo z informacją, że paczka została oclona i czeka na odbiór tym razem kwota zamówienia większą, blisko 100 dolarów. Już się boje dopłaty

[rattkin]

Odbiegając od tematu przesyłek. Własnie jestem na zjeździe fanów MECCG i LOTR LCG gdzie przybył Caleb Grace, aktualnie odpowiedzialny za rozwój gry. Jakieś pytania? Poza podstawowym - o przyszłość gry, myślę że nie raczej nie może na nie odpowiedzieć ale będę go ciągnął za język :)

- O przyszłość gry :)
- Jak na ową wpływa to przedswięzięcie z uproszczoną wersją online?
- Gdyby miał siadać z Nate'em teraz od nowa i zrobić LOTR od zera, jakie pomysły wziął by z wersji online? Jakie z Arkham Horror LCG?
- Jakie miejsca (lorewise) chciałby jeszcze "odwiedzić"?
- Czy nie ma już efektu "zmęczenia materiału" w grze, w której pula kart tylko rośnie i rośnie, a nie ma żadnych rotacji?
- Czy coś wejdzie na miejsce Sag?

[warlock]

Zapytaj czy uważa, czy mega silne karty z podstawki w stylu Steward of Gondor czy A Test of Will ograniczyły im przestrzeń designerską w przyszłych dodatkach i czy gdyby mogli, to zaprojektowali by te karty inaczej po to, żeby otworzyć sobie tę przestrzeń na potrzeby tworzenia mniej silnych, ale bardziej różnorodnych kart. Ma nadzieję, że wiesz o co chodzi .

[rattkin]

Na to akurat ja mogę odpowiedzieć, bo to żadna tajemnica - podstawki do gier LCG FFG robi specjalnie w taki sposób, żeby zawierały silne i definiujące grę karty. Daje to kopa tym, którzy zostają tylko z podstawką, ale także sprawiają, że karty z podstawki są wciąż "relevant" długo w przód w cyklu życia gry, co a) utwierdza graczy w przekonaniu, że niekoniecznie muszą kupować (wszystkie) dodatki, b) istotnie zwiększa sprzedaż podstawki, a to na podstawce się głównie zarabia. Łatwo natomiast zaprojektować questa "hejtującego" daną mechanikę, np. dociąg, zbieranie zasobów, czy cancellowanie treachery/shadow.

[Szewa]

Odbiegając od tematu przesyłek. Własnie jestem na zjeździe fanów MECCG i LOTR LCG gdzie przybył Caleb Grace, aktualnie odpowiedzialny za rozwój gry. Jakieś pytania? Poza podstawowym - o przyszłość gry, myślę że nie raczej nie może na nie odpowiedzieć ale będę go ciągnął za język

Czemu jest tyłu Aragornow?

[inzkulozik]

Odbiegając od tematu przesyłek. Własnie jestem na zjeździe fanów MECCG i LOTR LCG gdzie przybył Caleb Grace, aktualnie odpowiedzialny za rozwój gry. Jakieś pytania? Poza podstawowym - o przyszłość gry, myślę że nie raczej nie może na nie odpowiedzieć ale będę go ciągnął za język

Czy będzie przynajmniej jeszcze jeden "delux" z cyklem

[c08mk]

Czy będzie można grać czarnymi charakterami np. w formie dodatku lub alternatywnego settingu kompatybilnego z LotR. Przykładowo Saruman z Gollumem i Grimą (który może być z aktualnego LotRa) idą na quest w którym się pojawiają Aragorny, Elrondy, itp., które chcą przeszkodzić antybohaterom w ich niecnym queście.

[LordMongo]

Odebrałem dziś przesyłkę z MM (dwa ostatnie dodatki sagi). Obyło się, na szczęście, bez dodatkowych opłat.
Cieszy mnie, że udało mi się załapać na dodruk Mountain of Doom, który wyprzedał się w ciągu dwóch dni - w sklepie FFG znowu ma status "Out of print". Niepokojące jest jednak to, że model sprzedażowy coraz bardziej zaczyna tu przypominać CCG, którego LCG miało stanowić zaprzeczenie. Sporo dodatków jest niedostępnych, po pojawieniu się dodruków sprzedają się one niemal "na pniu", aby później krążyć po rynku wtórnym w absurdalnych cenach (ostatnio wyłowiłem na ebayu ostatni dodatek sagi za 150$!). Pozostaje mieć nadzieję, że FFG dostosuje swoją strategię wydawniczą do zapotrzebowania. A jest ono całkiem spore. Cóż zrobić skoro każdy lotrowiec najwyraźniej ma w sobie coś ze Smauga.

[Szewa]

Chciałbym zapytać które cykle jakie talię wspierają. Mam Dwarrowdelf i mega bostuje to krasnoludy, a jak z innymi cyklami?
Gdzie mogę spotkać wzmocnienia dla Gondor i Rohanu? CYKL Przeciwko cieniowi?

[Bary]

Chciałbym zapytać które cykle jakie talię wspierają. Mam Dwarrowdelf i mega bostuje to krasnoludy, a jak z innymi cyklami?
Gdzie mogę spotkać wzmocnienia dla Gondor i Rohanu? CYKL Przeciwko cieniowi?

Tutaj znajdziesz kompleksowe info.

[Szewa]

Chciałbym zapytać które cykle jakie talię wspierają. Mam Dwarrowdelf i mega bostuje to krasnoludy, a jak z innymi cyklami?
Gdzie mogę spotkać wzmocnienia dla Gondor i Rohanu? CYKL Przeciwko cieniowi?

Tutaj znajdziesz kompleksowe info.

Dziękuję

[Neoptolemos]

Potrzebuję wsparcia moralnego...
Zacząłem cykl Przeciwko Cieniowi i żeby było tematycznie, zbudowałem talię Gondor/Prowincje z bohaterami Boromir, Książe Imrahil i Hirluin, wszyscy z przywództwa. Taką chyba dosyć standardową, komplet postaci z Prowincji, trochę Gondorczyków, Faramir, Lord Morthondy etc.
Zacząłem Obawy Namiestnika, poziom 5...

...i za cholerę nie mogę tego przejść! Cały wieczór probuję i ledwo dwa razy w ogóle doszedłem do ostatniego etapu :/ Albo mi znika cała faza wyprawy, albo giną od ręki wszyscy sprzymierzeńcy, albo 2/3 bohaterow dostaje dodatek podnoszący poziom zagrożenia za kucnięcie i wstanie i kompletnie nie mogę się przebić :/ a jak do tego wchodzi spisek, to już w ogóle bez szans. Nawet jak mi nie giną wszyscy sojusznicy i podróż się posuwa do przodu, to albo nie pojawiają się obszary do eksplorowania i przegrywam przez szalejący licznik zagrożenia, albo dostaję serią 4 mrocznych fal i dobranoc. Jaka jest szansa, że popełniam gdzieś prosty błąd? Przeszedłem całą kampanię Hobbita, wszystkie poprzednie przygody, w tym parę naprawdę trudnych (np. Bitwę o Miasto na Jeziorze) i ŻADEN nie był nawet w połowie tak wkurwiający, jak ten... Są tu jakieś "często popełniane błędy"? Np. może wszyscy wrogowie powinni być od razu w talii półświatka, a nie tylko ci z boxa...

Edit: tak sobie liczę, że żeby przejść 2 pierwsze etapy, musze zbadać 8 obszarów, czyli w IDEALNYM układzie 4 tury w etapie pierwszym i 4 w drugim. Do tego z dużą szansą, że w drugim etapie pojawi się karta która podnosi poziom zagrożenia o dodatkowe 2 punkty na turę... która zostaje do końca, czyli wciąż przy perfekcyjnym rozegraniu zostawia mnie z zagrożeniem 40+ po drugim etapie i de facto zostawia 2 tury na 3 etap. W IDEALNYM układzie. Coś tu jest niehalo i nie wiem co...

Edit 2: o matko, zrobiłem drobne poprawki i LEDWO przeszedłem, tylko dzięki temu, że szybko znalazłem 3 wskazówki i użyłem ich w 2 etapie. A i tak skończyłem na 49... wciąż mi się wydaje, że czegoś nie dostrzegam.

[donmakaron]

Z tego co pamiętam, to tam trzeba mieć milion woli na wyprawę i umieć sobie radzić z pojedynczymi mocnymi wrogami (Finty, Gandalfy z zaskoczenia, Beorn, czerwony Beregond). Graliśmy na dwa decki i raczej się to przechodziło. Warto też mieć jakieś karty obniżające zagrożenie i sztuczki na przechodzenie miejscówek ze strefy przeciwności, bo potrafią się tam zakisić w dużych ilościach. Duże znaczenie ma też podstęp kończący natychmiastowo etap wyprawy bez rozpatrywania wyprawy, który czasem potrafi wręcz uratować pierwsze tury, kiedy nie mamy woli i zagrożenie winduje jak szalone. No i trzeba mieć jak się bronić przed A Knife in the Back, zarówno when revealed jak i shadow.

No i nie chcę spoilerować, ale ten cykl jest pieruńsko trudny i jeśli Obawy Namiestnika cię frustrują, rozważ ominięcie Lasu Druadan, bo to jest aburdalnie trudny scenariusz, który wypiera z gry całą przyjemność

[warlock]

Mi właśnie trochę odchodzi chęć na kompletowanie reszty tego cyklu . Mam Spadkobierców i Obawy Namiestnika (jeszcze nie grałem w tę konkretną przygodę) i questy są naprawdę ciężkie i to w takim niezbyt przyjemnym wydaniu - mam wrażenie, że były projektowane na zasadzie "co, myślicie, że macie wypracowane schematy grania i potraficie zbudować kosmicznie mocne talie? To złamiemy wszystkie schematy i uczcie się na nowo". I jak ktoś nie grał miliarda partii w LotRa, tylko przechodzi sobie wszystkie cykle po kolei to ten przeskok przychodzi dość szybko . No i jak patrzę na karty jakie są w adventure packach tego cyklu to jakiegoś wielkiego szału tam chyba nie ma, wiele z nich premiuje talie monosferowe, a ja zawsze wolę grać mieszanymi (a w każdym razie mając sagę + dwa pierwsze cykle niekoniecznie czuję, że potrzebuję tych kart). Jeśli kupię całość to z kolekcjonerskiego obowiązku, żeby mieć kompletny cykl i może kiedyś do niego dojrzeję . Ekipa z Grey Company Podcast nazwała spadkobierców takim "low pointem" serii i zastanawiam się, ile w tym jest racji. Sagi mają fantastyczny stosunek trudności przygód do funu płynącego z rozgrywki. A i sam cykl Dwarrowdelf uważam za naprawdę świetny.

[inzkulozik]

Wydaje mi się, że Obawy Namiestnika łatwiej się gra na dwóch graczy (dwie ręce), natomiast Las Druadan i kolejny Spotkanie przy Amon Din odwrotnie, łatwiej 1 gracz/solo. U mnie męczarnie skończyły się jak zrobiłem sobie talię w oparciu o wszystkie karty Prowincji z tego cyklu https://ringsdb.com/decklist/view/11511/outlands-1.0

[warlock]

Tylko Outlandsy to mi się wydają takie samograje na zasadzie "wystaw wszystko byle szybciej". Niewątpliwie mega potężna cecha, ale bez miejsca na jakąś większą kreatywność - szczerze mówiąc nigdy nie miałem ochoty robić takiej talii... . Fajnie się tym gra w praktyce?

[Sarseth]

Kiedyś jak rozmawiałem z kimś z Cardboard of the Rings, że ten cykl daje w kość, ale jak wejdą Outlandsy to generalnie gra na solo staje się dużo prostsza w wielu miejscach, właśnie dzięki tym kartom, nie wiem, nie potwierdzam.. ostatnie co skończyłem w swoim progression series to Numenor deluxe. A to czeka w szafce jeszcze, ale kusisz strasznie I chyba szybko wrócę do tego, pamiętam satysfakcje przejścia Escape from Dol Guldur na samych CSach solo po 20 paru razach xDD