Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: kmd7 »

detrytusek pisze: 04 lut 2019, 10:48
kmd7 pisze: 28 sty 2019, 14:34
A już sam początek szóstej
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Ja tymczasem jestem po sprawie 7 i 8. I chyba zakopię gdzieś pudełko, bo po 6 sprawie obiecałem sobie odpocząć trochę od Sherlocka. Głównie dlatego, że zaraz sprawy mi się skończą. Niestety, nie odpocząłem :).

W przypadku 7 sprawy, udało nam się rozwiązać główną jej część w tylu krokach, co Holmes (przy poszczególnych krokach robiliśmy notatki z tego, co wiemy i na koniec porównaliśmy stan naszej wiedzy w danym momencie z rozwiązaniem). Czyli - da się. Tylko po co? Trwało by to niecałą godzinę, pozbawiło nas frajdy z poznawania wątku pobocznego i zabiło tak z 70% przyjemności z gry. Oczywiście nie skończyliśmy na tym etapie i graliśmy dalej. Efekt - 100% zgodności odpowiedzi z pytaniami i max punktów. Kto by tam liczył ilość odwiedzonych wątków :D.
Podbudowani wynikiem zasiedliśmy do sprawy 8. I... polegliśmy z kretesem, jeśli chodzi o główny wątek :D. Zemściła się niedokładność i nasza pewność o nieomylności. Przy czytaniu rozwiązania zostało nam tylko pochylenie się nad własną niekompetencją i mamrotanie: jak mogłem to przeoczyć! W tej sprawie zdobyliśmy zaledwie 60 pkt. Bez liczenia wątków, tradycyjnie.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

60 pkt i bez liczenia wątków? To ile by tych pkt było tak na "serio"?
Tylko że jak dla mnie to wolę przeczytać "Żegnaj laleczko" Raymonda Chandlera i doznania podobne za dużo, dużo mniej kasy :wink:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: detrytusek »

Dr. Nikczemniuk pisze: 04 lut 2019, 12:11
Tylko że jak dla mnie to wolę przeczytać "Żegnaj laleczko" Raymonda Chandlera i doznania podobne za dużo, dużo mniej kasy :wink:
A my pomyśleć :)
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

detrytusek pisze: 04 lut 2019, 12:12
Dr. Nikczemniuk pisze: 04 lut 2019, 12:11
Tylko że jak dla mnie to wolę przeczytać "Żegnaj laleczko" Raymonda Chandlera i doznania podobne za dużo, dużo mniej kasy :wink:
A my pomyśleć :)
I właśnie o to chodzi że ja na kryminałach zjadłem zęby, Raymond Chandler (seria z detektywem Filip Marlowe), Douglas Preston/Lincoln Child (seria z detektywem Pendergast, odczucia podobne jak z Kubą Rozpruwaczem, palce lizać), Simon Beckett (seria z detektywem David Hunter, bajka), Jo Nesbo i Stieg Larsson, poezja :D i prawdziwa uczta :D
Więc jak mam sobie poczytać wątki i olać końcową punktację, bo coś tam pokminię, bo klimat... Sorry, ale to powyższe daje mi tego TONY!
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: detrytusek »

Tak, super tylko nikt nie napisał, że olewa końcową punktację. Poza tym czytając kryminał nie angażujesz się tak mocno w historię jak tutaj. Po prostu się czyta, akcja się rozwija, wciąga i tak leci. Tutaj NIE CHCESZ czytać! Każde przeczytanie powiedzmy powyżej 8 boli ale musisz bo najczęściej po 8 jest się w głębokiej...
Lubię czytać kryminały ale taka forma poznawania historii jest dla mnie dużo lepsza bo dużo mocniej mnie osobiście angażuje. Walory językowe są dla mnie sprawą trzeciorzędną, a jeśli bym chciał się stylistycznie dopieścić to na pewno nie żadnym kryminałem.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
vegathedog
Posty: 227
Rejestracja: 18 sty 2010, 17:51
Been thanked: 37 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: vegathedog »

Nie ma co porównywać. Książka to książka, gra to gra, a film to film. Wiadomo, że jedno, drugie i trzecie może mieć świetny klimat i nie ma co ze sobą porównywać. Moja małżonka przeczytała setki kryminałów, ale nie raczy się ze mną dzielić i opowiadać co tam się w tych książkach działo. Tutaj mogła z tych wszystkich przeczytanych książek i z własnej głowy na głos pomyśleć kto, co, kogo, dlaczego,podyskutować i poanalizować, etc. To w tej grze jest świetne, że każdy będzie miał trochę inne spojrzenie na sprawę i inne pomysły. Do gry w pojedynkę to faktycznie bym sobie chyba odpuścił Sherlocka i przeczytał Becketa, ale już w dwie osoby robi się świetnie i nie widzę najmniejszego sensu porównywać takiej opcji do książki, bo nawet nie ma jak. Podobieństwo by było, gdyby dwie czy więcej osób przeczytało w tym samym czasie 3/4 jakiejś książki Becketa i zaczęło rozkminiać kto, kogo za co, czym i dlaczego, a potem doczytać do końca by sprawdzić czy się udało rozkminić zakończenie autora. Czy ktoś taką opcję w ogóle stosował?
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6447
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 575 times
Been thanked: 933 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Odi »

Dr Nikczemniuk ->

po każdych dwóch stronach "Żegnaj laleczko" odkładasz książkę i zastanawiasz się nad rozwiązaniem zagadki (kto zabił? nie wiem, nie czytałem). Robisz notatki, wykreślasz powiązania między bohaterami. Potem wracasz do lektury, znowu przerywasz, zastanawiasz się, dedukujesz... W momencie w którym masz już wystarczająco dużo poszlak/dowodów, odkładasz książkę, ostatecznie odgadujesz całość i wynik sprawdzasz w ostatnim rozdziale.

Czytasz aby na pewno książkę w ten sposób? Pewnie nie.
Dlatego SHCD to jednak coś innego niż książka. Zwłaszcza, jak wskazują koledzy powyżej, w kilka osób.
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: kmd7 »

Hm, planszówkom poświęcam chyba mniej czasu, niż na czytanie (lub słuchanie) książek. Sprawy w SHDD kojarzą mi się najbardziej z Joe Alexem. Tak samo wielkie ego detektywa, wszystkie szczegóły są znane i ciężko wskazać sprawcę ;). Czytanie książek jest super, ale jednak ma zerową interakcję bezpośrednią z drugą osobą (przynajmniej ja nie czytam na głos, odkąd moje dzieci podrosły ;)). To już film czy serial oglądany wspólnie ma jej więcej.
Punktacji końcowej nie olewam, tylko stojąc przed dylematem, czy kończyć sprawę, bo dostanę karne punkty za ilość wątków czy poznawać historię wybieram to drugie. I w tym kontekście nie przejmuję się punktacją końcową.
Awatar użytkownika
Koshiash
Posty: 937
Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 32 times
Been thanked: 119 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Koshiash »

Jedno ogólne pytanie: czy w scenariuszach są przesłanki, aby zachować określoną kolejność śledztw, czy wybierając na chybił trafił będę się równie dobrze bawił?
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: detrytusek »

Koshiash pisze: 04 lut 2019, 18:53 Jedno ogólne pytanie: czy w scenariuszach są przesłanki, aby zachować określoną kolejność śledztw, czy wybierając na chybił trafił będę się równie dobrze bawił?
Zalecane jest by zacząć od sprawy 5. Z każdą sprawą dochodzi Ci jedna gazeta, więc jak zaczniesz od 10 to bardzo sobie utrudnisz życie. Jednak sprawy poza kampanią (1-4) są niezależne od siebie.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Koshiash
Posty: 937
Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 32 times
Been thanked: 119 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Koshiash »

Rozumiem, że lepiej lecieć po kolei. Kampania jak rozumiem stanowi odrębny byt. Ciekaw jednak jestem, czy jednak przy zmianie kolejności pojedynczych scenariuszy mogę dowiedzieć się z gazet byt dużo w kwestii rozwiązywanych spraw i z tego względu nie powinienem ich widzieć zbyt wcześnie, czy tylko będzie więcej do przeczytania?
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: kmd7 »

Będzie więcej informacji do przejrzenia i przyswojenia. Oczywiście, w bieżącej sprawie pojawią się tematy i informacje, które z miejsca można skojarzyć z gazetami z poprzednich dni. Tyle, że artykuły z gazet równie dobrze mogą pomóc lub zaszkodzić. Przy 8 sprawie mieliśmy już 4 gazety do przejrzenia i zdecydowanie nie ułatwiło to rozwiązania.
Awatar użytkownika
yanoo
Posty: 262
Rejestracja: 09 maja 2011, 18:59
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective

Post autor: yanoo »

ScripterYoda pisze: 05 lut 2012, 11:22 Fajnie, jakby Rebel to wydał... Ech, rozmarzyłem się :)
Luty 2012 - jak to mówią, poczekajcie, a będzie wam dane ;)
This is Stannis Baratheon. The man will fight to the bitter end and then some.

BGG
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Koshiash pisze: 04 lut 2019, 19:58 Rozumiem, że lepiej lecieć po kolei. Kampania jak rozumiem stanowi odrębny byt. Ciekaw jednak jestem, czy jednak przy zmianie kolejności pojedynczych scenariuszy mogę dowiedzieć się z gazet byt dużo w kwestii rozwiązywanych spraw i z tego względu nie powinienem ich widzieć zbyt wcześnie, czy tylko będzie więcej do przeczytania?
Ogarnięcie Intro i gazety a potem dyskusja na temat co teraz robimy, jakie wnioski i gdzie idziemy, a przecież jeszcze każdy może zerknąć na Intro i gazetę, no czyli jakieś ~30 min. A teraz dołóż do tego jeszcze 4 dodatkowe gazety...
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4129
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: tomb »

Po zagraniu w scenariusz demo, mam pytanie do gry właściwej - czy po każdej sprawie podana jest ścieżka Holmesa i czy jego wyjaśnienie zagadki wynika z wiedzy zdobytej wyłącznie w lokacjach, które odwiedził oraz z gazet?
W przypadku dema Holmes dysponuje wiedzą dostępną w miejscach, których nie odwiedził, co jest nieco rozczarowujące.

Przepraszam, jeśli temat był omawiany, ale nie chcę za bardzo wczytywać się w posty, żeby sobie nie zepsuć głównej gry.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

tomb pisze: 09 lut 2019, 23:08 Po zagraniu w scenariusz demo, mam pytanie do gry właściwej - czy po każdej sprawie podana jest ścieżka Holmesa i czy jego wyjaśnienie zagadki wynika z wiedzy zdobytej wyłącznie w lokacjach, które odwiedził oraz z gazet?
W przypadku dema Holmes dysponuje wiedzą dostępną w miejscach, których nie odwiedził, co jest nieco rozczarowujące.

Przepraszam, jeśli temat był omawiany, ale nie chcę za bardzo wczytywać się w posty, żeby sobie nie zepsuć głównej gry.
Tak, ścieżka jest podawana.
Co do dalszej części pytania to nie sprawdzałem, już mi się nie chciało :wink:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Bary »

tomb pisze: 09 lut 2019, 23:08 Po zagraniu w scenariusz demo, mam pytanie do gry właściwej - czy po każdej sprawie podana jest ścieżka Holmesa i czy jego wyjaśnienie zagadki wynika z wiedzy zdobytej wyłącznie w lokacjach, które odwiedził oraz z gazet? W przypadku dema Holmes dysponuje wiedzą dostępną w miejscach, których nie odwiedził, co jest nieco rozczarowujące.
Spoiler:
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4129
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: tomb »

Bary pisze: 11 lut 2019, 08:54
tomb pisze: 09 lut 2019, 23:08 Po zagraniu w scenariusz demo, mam pytanie do gry właściwej - czy po każdej sprawie podana jest ścieżka Holmesa i czy jego wyjaśnienie zagadki wynika z wiedzy zdobytej wyłącznie w lokacjach, które odwiedził oraz z gazet? W przypadku dema Holmes dysponuje wiedzą dostępną w miejscach, których nie odwiedził, co jest nieco rozczarowujące.
Spoiler:
Spoiler:
Dwa pytania:

1. Scenariusz demo jest dość linearny tzn. w naszym przypadku bywało tak, że wizyta w jednym miejscu jasno wskazywała, gdzie mamy się pójść w kolejnym ruchu. Zaledwie 2-3 razy stawaliśmy przed istotnym wyborem, gdzie się udać. Czy scenariusze właściwej gry również cierpią na tę przypadłość?

2. Edyta z blogu Bazgranie napisała, że historie z kampanii związanej z Kubą Rozpruwaczem są bardzo brutalne. Rozpatruję zakup gry do wspólnego rozwiązywania spraw z moją niemal 17-letnią córką, która jest wielką fanką kryminałów w ich odmianie szerlokowskiej (czyli detektywistyczno-dedukcyjnej). Czy podzielacie opinię Edyty, że wspomniane historie są wyjątkowo dosadne? A może należy zrzucić to na karb wyjątkowej wrażliwości recenzentki?
(Dodam, że córce odradziłem jakiś czas temu lekturę tzw. biografii Kuby Rozpruwacza, uznając, że detale jego działalności mogą być zbyt niepokojące dla, bądź co bądź, dorastającej dziewczyny. Co prawda młodej nie chowamy pod kloszem, ale co za dużo, to za dużo. Samą książkę zaś zainteresowanym tematem polecam, to dogłębna analiza ówczesnej sytuacji londyńskich dzielnic biedoty.)

Nie chowam pytań w spoiler, bo problem może być interesujący dla innych rozważających zakup. Ale jeśli uważacie inaczej, dajcie znać - schowam.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

1. Demo...wiadomo, jest to tylko leciutka pokazówka mechaniczna. Potem już forów nie będzie.
2. Czy opisy że ofiara została wypatroszona są dosadne?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4129
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: tomb »

Dr. Nikczemniuk pisze: 13 lut 2019, 16:04 2. Czy opisy że ofiara została wypatroszona są dosadne?
Że została - nie, ale jak została - już tak.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
MiXB
Posty: 548
Rejestracja: 05 lut 2019, 11:38
Has thanked: 21 times
Been thanked: 89 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: MiXB »

Tak trochę z innej beczki po tym jak Rebel poinformował o marnych szansach na przetłumaczenie pozostałych spraw (Sherlock Holmes Consulting Detective: The Thames Murders & Other Cases oraz Sherlock Holmes Consulting Detective: Carlton House & Queen's Park) jakie są szanse na przejęcie serii przez inne wydawnictwo? Jestem stosunkowo nowy w tych machinacjach pomiędzy wydawcami, a naprawdę człowiek by rozwiązał pozostałe sprawy...
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

MiXB pisze: 13 lut 2019, 18:00 Tak trochę z innej beczki po tym jak Rebel poinformował o marnych szansach na przetłumaczenie pozostałych spraw (Sherlock Holmes Consulting Detective: The Thames Murders & Other Cases oraz Sherlock Holmes Consulting Detective: Carlton House & Queen's Park) jakie są szanse na przejęcie serii przez inne wydawnictwo? Jestem stosunkowo nowy w tych machinacjach pomiędzy wydawcami, a naprawdę człowiek by rozwiązał pozostałe sprawy...
Ale kto miałby to zrobić? Jeśli Rebel się wycofuje to nikt inny się nie skusi.
Czasem wydawnictwo ma problem żeby nie nastrzelać baboli w instrukcji a co dopiero taki moloch.
Należy cieszyć się z tego co zostało zrobione, i nie będzie w tym żadnej przesady jak powiem że Rebela w ramach podziękowania trzeba całować po ręcach za wydanie Sherlocka.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
kozz84
Posty: 735
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 160 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: kozz84 »

Nasza księgarnia albo egmont mogliby wydać. Mają doświadczenie w tłumaczeniu książek to Sherlock nie powinien im sprawić problemów.
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Bary »

MiXB pisze: 13 lut 2019, 18:00 jakie są szanse na przejęcie serii przez inne wydawnictwo? Jestem stosunkowo nowy w tych machinacjach pomiędzy wydawcami, a naprawdę człowiek by rozwiązał pozostałe sprawy...
Według mnie niewielkie, bo musiałoby się zmierzyć z tymi samymi realnymi problemami, co obecny wydawca. Jednakże wielu mówiło, że Gloomhaven po polsku też nie wyjdzie, więc zawsze jest jakaś szansa...

kozz84 pisze: 13 lut 2019, 18:00 Nasza księgarnia albo egmont mogliby wydać. Mają doświadczenie w tłumaczeniu książek to Sherlock nie powinien im sprawić problemów.
Tak, tylko że ilość tekstu to nie jest największy problem. W przypadku książki jakieś przekręcenie lub "połknięcie" wyrazu co najwyżej może nas doprowadzić do chwilowej konsternacji. Jednakże jesteśmy tam biernymi obserwatorami, więc fabuła dalej postępuje. W Sherlocku jeden niefortunny błąd może uniemożliwić zakończenie śledztwa. Czas potrzebny na wykonanie rzetelnych testów Sherlocka musiał być naprawdę olbrzymi i chapeau bas dla Rebela - jak na razie trzy sprawy za mną i nie napotkałem na ani jeden błąd.

Chociaż przy okazji trzeciej sprawy przyczepiłbym się do kwestii wykonania:
Spoiler:
A tak przy okazji kilka słów ode mnie odnośnie scenariusza pokazowego.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Sherlock Holmes Consulting Detective (S. Goldberg, G. Grady, R. Edwards, J. Ropert, ...)

Post autor: Pan_K »

Bary pisze: 14 lut 2019, 07:31
A tak przy okazji kilka słów ode mnie odnośnie scenariusza pokazowego.
Dzięki. Miło się czyta. A powiedz mi - jak Twoim zdaniem brutalność scenariusza demo ma się do brutalności gry podstawowej?

No i uprzejmie proszę o „ów scenariusz”, a nie „owy scenariusz” (brrrrr...)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
ODPOWIEDZ