Zamki Burgundii / Die Burgen von Burgund (Stefan Feld)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: playerator »

AnimusAleonis pisze: 23 wrz 2019, 18:49 (...) A mityczny 11 dodatek? 8)

A 12? A 13? :lol: (...)
Nie mam wszystkich dodatków. Z powodu miernego wydania nigdy nie traktowałem Zamków w kategoriach kolekcjonerskich.

Poza tym, jak napisał(a) hsiale - da się zrobić :)
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: Trolliszcze »

Najlepszy dodatek do Zamków to i tak ten ze "Spiel" (plansze 10), więc... Ale i tak sobie chyba tę nową edycję kupię, dla dodatków, których nie mam (a starą jak ostatni Janusz sprzedam po bardzo wysokiej cenie, jak na rynku zostanie już tylko nowa, na którą ponoć nie da się patrzeć). Czyli plan już jest :D Zresztą, gdybym się przejmował opiniami o szacie graficznej (czy samą szatą), to bym nie kupił "jedynki".
kisiel365
Posty: 772
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 228 times
Been thanked: 275 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: kisiel365 »

Coś jest nie tak z tą całą Aleą. To jest chyba kwintesencja niemieckiego biznesu. Z jednej strony mają fajne tytuły od dobrych twórców (Feld, Seyfarth, Knizia, Kramer, Cramer) a z drugiej jakieś powalone polityki licencyjne, grafików, którym bym nawet kartki urodzinowej nie zlecił zaprojektować oraz barani upór. O ile pamięć mnie nie myli, przy pierwszym polskim wydaniu Zamków też nie można było poprawić fachów graficznych (bo nie szat przecież). Stara wersja pozostawia wiele do życzenia, ale nowa to jakaś kpina. Pudełko zwiastowało coś deluxe, a w środku obrane orzechy. W słowniku kulturalnych ludzi brakuje słów, aby wyrazić oburzenie i rozczarowanie nową edycją.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: Trolliszcze »

Ale trzeba przyznać, że to jednak nowy poziom @!#@$!burzy - "Hurr durr nie zrobili tak ładnej gry, na jaką liczyłem" xD I jeszcze ta troska o wydawcę, że przecież mieli kurę znoszącą złote jaja, a teraz biedni nie sprzedadzą tych tysięcy nowych egzemplarzy, bo im grafikę zaprojektowało dziecko szefa w paincie. Szczególnie dziwnie ta troska wygląda obok wątków, gdzie się toczą przemiłe rozmowy pt. "Mam gdzieś, czy to wydawca zawinił przy błędzie na karcie, mnie jako klienta obchodzi wyłącznie produkt bez wad!" ;)
Ja sobie na stronie Rebela oglądam te grafiki w powiększeniu i się powolutku próbuję do nich przekonać. Na pewno są zbyt mocno nasycone kolorami, w rzeczywistości nie będzie aż tak oczojebnie. Doceniam drobiazgi, że np. teraz każdy kolor towaru ma własną grafikę (fiolet to winogrona, czerwone to jakieś naczynia itp.), a nie nudną brązową skrzynkę. Poczekam na zdjęcia realnych komponentów, bo jeśli będzie czytelnie, to i tak do wszystkiego się przyzwyczaję - a wszystkie dodatki w jednym big boxie to fajna sprawa.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: AnimusAleonis »

kisiel365 pisze: 23 wrz 2019, 23:27 Coś jest nie tak z tą całą Aleą. To jest chyba kwintesencja niemieckiego biznesu. ...
Ze wszystkim się zgadzam, sprostowując że problem jest z Ravensburger - Alea dla Ravensburger jest mniej więcej tym co 2Pionki są dla Portalu - co czyni sytuacje tym bardziej niezrozumiałą w wykonaniu takiego molocha jakim jest Ravensburger. Dla mnie to zachowanie - pod tytułem "zrobimy cokolwiek i tak kupią" - jest raczej symptomatyczne dla pewnych siebie, by nie powiedzieć zadufanych w sobie, monopolistów rynkowych, którym Ravensburger przez długi czas był, i w sumie cieszę się że rosnące i otwierające się hobby zbija ich z tej pewnej siebie pozycji, szkoda tylko ich dużego i bardzo dobrego portfolio, bo jak to jest przykład ich wersji przeniesienia świetnej gry w nowe realia i standardy rynku to aż strach pomyśleć jak by, a może i będzie, wyglądało to co zrobią z mniej dobrym/popularnym tytułem.
Trolliszcze pisze: 23 wrz 2019, 23:49 ... I jeszcze ta troska o wydawcę, że przecież mieli kurę znoszącą złote jaja ...
Ja osobiście żadnej troski do wydawcy nie mam, jeśli już to szkoda mi tytułu/gry, podobnie jak jest jakaś piękna ryba lub kaczka, a jakiś kucharz amator ją spali na węgiel. Szkoda materiału po prostu.
Trolliszcze pisze: 23 wrz 2019, 23:49 ... Doceniam drobiazgi, że np. teraz każdy kolor towaru ma własną grafikę (fiolet to winogrona, czerwone to jakieś naczynia itp.), a nie nudną brązową skrzynkę. ..
Zgadzam się że jest to fajne, ale kurcze w tych czasach by to - i powiedzmy szczerze w jakiekolwiek nowo wydanej grze w tym przedziale cenowym i to od dużego wydawcy, dajmy to w Stanach to byłaby to oczywista oczywistość nawet nie warta komentowania - była jedna z głównych rzeczy do pochwalenia w nowej "ulepszonej" edycji bardzo popularnej gry to aż ręce opadają. Przypomina mi to ten kawał jak to Stalin jest wielkoduszny i kochany bo kopną a mógł zabić :P

Ogólnie to ani ta ani stara wersja z nóg nie zwalają, i do tej jak i do pierwotnej przyjdzie się przyzwyczaić, starą sprzedaliśmy więc pewnie nową kupimy, ale ta "ulepszona" wersja nic nie zrobi by zachęcić do częstszego sięgania po Zamki... więc tak jakby status quo... no chyba że ten 11 dodatek będzie gamechanger-em, jest ktoś kto wstrzymuje oddech w nadziei i antycypacji? :lol:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
rav126
Posty: 794
Rejestracja: 27 paź 2010, 00:56
Has thanked: 398 times
Been thanked: 500 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: rav126 »

Trolliszcze pisze: 23 wrz 2019, 23:49 Ale trzeba przyznać, że to jednak nowy poziom @!#@$!burzy - "Hurr durr nie zrobili tak ładnej gry, na jaką liczyłem" xD
Trzeba być naprawdę ślepym, albo mieć wybitnie "specyficzny" gust żeby zachwycać się nowym wydaniem Zamków. Można też jak Ty naśmiewać się z graczy, że im taki styl nie odpowiada. Jak dla mnie to nowy poziom trollingu w Twoim wydaniu.
Gra jest ceniona wśród graczy, a Ciebie dziwi to, że nadzieje zostały zawiedzione ponieważ szansa na ładne wydanie została zaprzepaszczona? Że po kilku miesiącach hypu, od ujawnienia stylowej (chociaż niezbyt ładnej) pudełkowej grafiki oczom graczy ukazuje się coś takiego?
Sam długo broniłem się przed kupnem Zamków, właśnie ze względu na odpychającą szatę graficzną. Kupiłem używaną, zagrałem, zachwyciłem się elegancją mechaniki i regrywalnością, a kiedy usłyszałem, że będzie nowa wersja, to trochę sobie plułem w brodę, że mogłem jednak poczekać. Teraz się cieszę, że jednak kupiłem aktualną wersję, i to jeszcze w okazyjnej cenie, bo o ile ta nie jest po prostu zachęcająca, to nowa jest najzwyczajniej w świecie brzydka, jak na mój gust oczywiście.
Można mówić, że wydanie klasyka jakim jest Brass w nowej szacie graficznej za bardzo rozpieściło graczy, że za duże mieli oczekiwania, ale wtedy wystarczy spojrzeć na te nowe Zamki, i widać, że zawód nie ma nic wspólnego z pięknym wydaniem Brassa. Serio komuś to się może podobać??
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 82 times
Been thanked: 194 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: 13thSON »

Czy poza rebelem gra jest już gdzieś dostępna w przedsprzedaży ?
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: Trolliszcze »

rav126 pisze: 24 wrz 2019, 00:49Trzeba być naprawdę ślepym, albo mieć wybitnie "specyficzny" gust żeby zachwycać się nowym wydaniem Zamków. Można też jak Ty naśmiewać się z graczy, że im taki styl nie odpowiada. Jak dla mnie to nowy poziom trollingu w Twoim wydaniu.
Nie bardzo rozumiem, z czego wnosisz, że się nim zachwycam - ono mi się nawet szczególnie nie podoba, ale wiem, że się przyzwyczaję - tylko tyle i aż tyle. Grałem w całkiem sporo gier, które miały swoje "dopieszczone" wersje deluxe i wiem jedno: w nowe Puerto gra mi się dokładnie tak samo jak w stare (to naprawdę stare, bez jakichkolwiek ilustracji na kaflach budynków); w każdą wersję Cytadeli gra mi się dokładnie tak samo; w Tygrys i Eufrat z plastikowymi figurkami gra mi się dokładnie tak samo jak w stary, drewniano-kartonowy... Czy muszę kontynuować? I choćby nie wiem, jak ładne zrobili te nowe Zamki (lub jak brzydkie), to będzie mi się grało dokładnie tak samo. Przykro mi, że nie mam wrażliwości estetycznej niektórych forumowiczów, ale jeszcze żadne, nawet najlepsze wydanie nie poprawiło dla mnie złej gry i żadne, nawet najbrzydsze wydanie świetnej gry nie przysłoniło mi zalet jej mechaniki i przyjemności płynącej z obcowania z nią.
Gra jest ceniona wśród graczy, a Ciebie dziwi to, że nadzieje zostały zawiedzione ponieważ szansa na ładne wydanie została zaprzepaszczona? Że po kilku miesiącach hypu, od ujawnienia stylowej (chociaż niezbyt ładnej) pudełkowej grafiki oczom graczy ukazuje się coś takiego?
Owszem, dziwi mnie to niepomiernie, bo grę nadal robi Alea, bo wiem, jak wygląda wydanie "deluxe" Las Vegas i tak dalej. Jeśli ktoś się spodziewał fajerwerków estetycznych, to niestety żył w krainie złudzeń ;)

Z mojej perspektywy sprawa wygląda tak: Alea robi graczom ogromną przysługę, wydając pudełko napakowane zawartością i rzeczami, które są obecnie trudno dostępne, nie zdzierając z graczy kasy, nie naciągając ich na stretch goale i znacznik pierwszego gracza w postaci dwudziestocentymetrowego plastikowego zamku, nie wciska żadnych exclusivów, dostępnych tylko przez dwadzieścia minut od startu kampanii itp. itd. SCD chyba mogłoby być niższe, ale poczekam sobie na cenę sklepową ze zniżkami lojalnościowymi, bo wychodzi mi na to, że za sto kilkadziesiąt złotych (poniżej stu pięćdziesięciu?) dostanę Big Boxa mojej ulubionej gry, bez żadnych warunków dodatkowych, bez żadnych kombinacji, w normalnym, ludzkim wydaniu. Świetna gra za świetną cenę - jeśli to jest ten "niemiecki styl prowadzenia biznesu", to ja jestem za. Estetykę ma co prawda wybitnie niemiecką, ale ja ją nawet lubię, z sentymentu, taki jestem dziwny. A wszystkich zawiedzionych uspokajam: na bank za chwilę wystartuje kampania jakiejś gry, gdzie będziecie mogli za chore pieniądze kupić tonę plastiku i pięknych ilustracji.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2786
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 347 times
Been thanked: 623 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: bogas »

Trolliszcze pisze: 24 wrz 2019, 08:42 Z mojej perspektywy sprawa wygląda tak: Alea robi graczom ogromną przysługę, wydając pudełko napakowane zawartością i rzeczami, które są obecnie trudno dostępne, nie zdzierając z graczy kasy, nie naciągając ich na stretch goale i znacznik pierwszego gracza w postaci dwudziestocentymetrowego plastikowego zamku, nie wciska żadnych exclusivów, dostępnych tylko przez dwadzieścia minut od startu kampanii itp. itd. SCD chyba mogłoby być niższe, ale poczekam sobie na cenę sklepową ze zniżkami lojalnościowymi, bo wychodzi mi na to, że za sto kilkadziesiąt złotych (poniżej stu pięćdziesięciu?) dostanę Big Boxa mojej ulubionej gry, bez żadnych warunków dodatkowych, bez żadnych kombinacji, w normalnym, ludzkim wydaniu. Świetna gra za świetną cenę - jeśli to jest ten "niemiecki styl prowadzenia biznesu", to ja jestem za. Estetykę ma co prawda wybitnie niemiecką, ale ja ją nawet lubię, z sentymentu, taki jestem dziwny. A wszystkich zawiedzionych uspokajam: na bank za chwilę wystartuje kampania jakiejś gry, gdzie będziecie mogli za chore pieniądze kupić tonę plastiku i pięknych ilustracji.
Qrde, w punkt! Ja też wolę taki nemiecki biznes niż np. taki portugualski pana Lacerdy, który grę za 150 zł wkłada do dwa razy większego pudła, przerabia grafiki i sprzedaje za 400+ zł. To jest dopiero nędza.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: RUNner »

Trolliszcze pisze: 24 wrz 2019, 08:42 Z mojej perspektywy sprawa wygląda tak: Alea robi graczom ogromną przysługę, wydając pudełko napakowane zawartością i rzeczami, które są obecnie trudno dostępne, nie zdzierając z graczy kasy, nie naciągając ich na stretch goale i znacznik pierwszego gracza w postaci dwudziestocentymetrowego plastikowego zamku, nie wciska żadnych exclusivów, dostępnych tylko przez dwadzieścia minut od startu kampanii itp. itd. SCD chyba mogłoby być niższe, ale poczekam sobie na cenę sklepową ze zniżkami lojalnościowymi, bo wychodzi mi na to, że za sto kilkadziesiąt złotych (poniżej stu pięćdziesięciu?) dostanę Big Boxa mojej ulubionej gry, bez żadnych warunków dodatkowych, bez żadnych kombinacji, w normalnym, ludzkim wydaniu. Świetna gra za świetną cenę - jeśli to jest ten "niemiecki styl prowadzenia biznesu", to ja jestem za. Estetykę ma co prawda wybitnie niemiecką, ale ja ją nawet lubię, z sentymentu, taki jestem dziwny. A wszystkich zawiedzionych uspokajam: na bank za chwilę wystartuje kampania jakiejś gry, gdzie będziecie mogli za chore pieniądze kupić tonę plastiku i pięknych ilustracji.
Ale nikt nie podważa bogatej zawartości nowej edycji. Po prostu wydawca nie wykorzystał szansy żeby z dobrej gry zrobić jeszcze ładną wizualnie grę.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: Trolliszcze »

RUNner pisze: 24 wrz 2019, 09:46Ale nikt nie podważa bogatej zawartości nowej edycji. Po prostu wydawca nie wykorzystał szansy żeby z dobrej gry zrobić jeszcze ładną wizualnie grę.
Beauty is in the eye of the beholder ;)
A ja się głównie odnoszę do komentarzy typu, cyt.:
Coś jest nie tak z tą całą Aleą. To jest chyba kwintesencja niemieckiego biznesu.
Dla mnie to zachowanie - pod tytułem "zrobimy cokolwiek i tak kupią" - jest raczej symptomatyczne dla pewnych siebie, by nie powiedzieć zadufanych w sobie, monopolistów rynkowych
Abstrahując od estetyki - a zatem rzeczy zupełnie względnej - Alea/Ravensburger robią tym wydaniem obiektywnie mnóstwo dobrego.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9416
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 501 times
Been thanked: 1438 times
Kontakt:

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: MichalStajszczak »

Przypuszczam, że całą ludzkość (albo przynajmniej całą społeczność graczy) można podzielić na trzy kategorie:
- tych, którym grafika Zamków Burgundii się nie podoba
- tych, którym się podoba
- tych, dla których grafika nie ma znaczenia
Podejrzewam, że na naszym forum, mamy nadreprezentację pierwszej kategorii :D
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: RUNner »

A ja wolę ładne rzeczy od brzydkich. Tak samo jak wolę brzydkie (stara edycja) od kiczowatych (nowa edycja). ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 457 times
Been thanked: 1102 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: detrytusek »

bogas pisze: 24 wrz 2019, 09:16 Qrde, w punkt! Ja też wolę taki nemiecki biznes niż np. taki portugualski pana Lacerdy, który grę za 150 zł wkłada do dwa razy większego pudła, przerabia grafiki i sprzedaje za 400+ zł. To jest dopiero nędza.
Raczej amerykański.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Circadians: Nowy Świt

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: AnimusAleonis »

bogas pisze: 24 wrz 2019, 09:16 Qrde, w punkt! Ja też wolę taki nemiecki biznes niż np. taki portugualski pana Lacerdy, który grę za 150 zł wkłada do dwa razy większego pudła, przerabia grafiki i sprzedaje za 400+ zł. To jest dopiero nędza.
A najlepiej to grać na wydrukach Excela i kserach, najlepiej zrobionych w pracy by było w ogóle za zero monet! :D
Uwielbiam te głosy znawców kosztów produkcji i rynkowych wycen gier: jakby gra X miała o Y mniej figurek to by kosztowała o Z mniej i wtedy byłaby to cena słuszna :lol:
I jeśli te Zamki mają cenę 200 na prawdę myślisz że jakakolwiek gra Lacerdy, ze swoją złożonością i objętością, taka Lisboa dla przykładu, nawet wydana w jakości Zamków, kosztowała by 150? :roll:
Trolliszcze pisze: 24 wrz 2019, 09:55 Abstrahując od estetyki - a zatem rzeczy zupełnie względnej - Alea/Ravensburger robią tym wydaniem obiektywnie mnóstwo dobrego.
Abstrahując od grafiki czym objawia się te "obiektywnie mnóstwo dobrego"?
Pytam szczerze bo, nowa grafika na bok, którą rzeczywiście można albo lubić albo nie, a na pewno idzie się do niej przyzwyczaić, nie widzę w tym wydaniu czegoś co by jakoś się zauważalnie, by nie mówić diametralnie, zmieniło.

Bo takie rzeczy typu "zamiast skrzynki teraz są winogronka narysowane", jest mocnym przesadzeniem jako znaczący "upgrade" tego co miało być nową "ulepszoną" edycją, moim zdaniem oczywiście, bo może inni bardzo poważnie podchodzą do skrzynki vs winogronka :P ale i tak jest to częścią grafiki i estetyki.

Ale za to zauważyłem zmianę która mogę chyba tylko opisać jako decyzję przedłożenia formy nad użytecznością: na obrazkach widać że z nowej planszy znikły te numerki/literki wskazujące które pola maja być zapełnione w zależności ilu graczy gra. Wiem że pewnie dla weteranów gry to nie jest potrzebne, ale dla nas, a graliśmy często z osobami nie wtajemniczonymi w Zamki, był to pomocny element na planszy. I pozbywanie się tego na poczet "piękna" nowej grafiki trudno mi nazwać "mnóstwem dobrego".
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2019, 10:31 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 1 raz.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: Trolliszcze »

RUNner pisze: 24 wrz 2019, 10:18 A ja wolę ładne rzeczy od brzydkich. Tak samo jak wolę brzydkie (stara edycja) od kiczowatych (nowa edycja). ;)
I ja to totalnie szanuję. Na szczęście Ty nie dorabiasz do tego teorii o siermiężnym niemieckim biznesie i zadufanych w sobie monopolistach ;)
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9416
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 501 times
Been thanked: 1438 times
Kontakt:

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: MichalStajszczak »

AnimusAleonis pisze: 24 wrz 2019, 10:29 Ale za to zauważyłem zmianę która mogę chyba tylko opisać jako decyzję przedłożenia formy nad użytecznością: na obrazkach widać że z nowej planszy znikły te numerki/literki wskazujące które pola maja być zapełnione w zależności ilu graczy gra.
W instrukcji jest to wyjaśnione.
Auf der Rückseite ist der Spielplan für 2 und 3 Spieler abgebildet. Er unterscheidet sich lediglich durch die Anzahl der Sechseckfelder pro Depot inkl. des schwarzen Depots
Plansza jest teraz dwustronna. To, o czym piszesz, to strona planszy dla 4 graczy. Plansza dla 2 i 3 jest po drugiej stronie, więc numerki są zbędne.
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2019, 10:37 przez MichalStajszczak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: elayeth »

Po cholerę pokazywali pudełko przez 2 miesiące, które sugerowało coś zupełnie innego?
Ja zawiodłem się na tyle, że odpuszczę. Analogii można wymyślać wiele, ale mi przychodzi na myśl jedna. Widzimy piękny, stylowy dom w nowoczesnych kolorach. Wchodzę do środka, a tam pomarończowo-żółte ściany. To już znam i podziękuję. W przypadku gry... mam starą wersję i nowej nie potrzebuję.

Chętnie jednak zobaczę (u kogoś innego) co zawiera ta gra i jak wykonane są elementy. Bo w odróżnieniu np: od @bogasa cenie Lacerdę również za jakość elementów i tektury jaką "produkuje". Być może tu też nastąpił ugrade w tej materii.
playerator pisze: 23 wrz 2019, 19:19 Nie mam wszystkich dodatków. Z powodu miernego wydania nigdy nie traktowałem Zamków w kategoriach kolekcjonerskich.

Poza tym, jak napisał(a) hsiale - da się zrobić :)
Mam dokładnie tak samo. Dodatki mnie średnio interesują w tej grze.
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2019, 10:44 przez elayeth, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: Blue »

Mimo wszystko dziwi mnie ile jadu na forum się wylewa przy sytuacjach "mi się nie podoba styl graficzny" "ja bym widział inne tłumaczenie! Ta jedna karta rozwala cały klimat!" etc. Mam wrażenie że im nam "lepiej w życiu" tym bardziej z pierdoły, czegoś co by wcześniej nie stanowiło najmniejszego problemu, robimy problem napompowany w kosmos. Potem nawet jak ludzie z wydawnictw nie mają na to wpływu to aż przykro czytać i odechciewa się tu wchodzić do roszczeniowych państwa opisujących globtrotera na 3 strony, ale wrażeń z rozgrywki potem ze świecą szukać, na pewno przez to że nie kupili bo globtroter im zepsuł klimat w grze Knizii ;).

No nowe zamki nie są najpiękniejsze, ale ilość postów i nakręcanie coraz mocniejszymi określeniami...
Obrazek
1st world problems ;).
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2019, 10:40 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: Trolliszcze »

elayeth pisze: 24 wrz 2019, 10:37Po cholerę pokazywali pudełko przez 2 miesiące, które sugerowało coś zupełnie innego?
No daj spokój, to brzmi tak, jakby oni od dwóch miesięcy robili szeroko zakrojoną kampanię, jaka to piękna będzie ta nowa edycja - a prawda jest taka, że mieli na jakichś targach okładkę, żeby zapowiedzieć, ktoś cyknął zdjęcie, wrzucił na BGG i się ludzie od tamtej pory nakręcali na co najmniej Dutraita albo O'Toole'a...
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4597
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1008 times
Been thanked: 1879 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: warlock »

Po cholerę pokazywali pudełko przez 2 miesiące, które sugerowało coś zupełnie innego?
Słuszna uwaga - pudełko sugerowało elegancką szatę graficzną, oszczędną, stonowaną, ale z gustownymi ozdobnikami. A przynajmniej takie oczekiwania wzbudziła we mnie bordowo-złota okładka. Otwieramy pudło, a w środku pstrokacizna i jarmark.

To trochę tak, jakby nadchodzącą kolekcję garniturów reklamować taką fotką:
Obrazek

...a później pokazać klientowi, jak będzie to wyglądało, jak zdejmie marynarkę
Obrazek
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2786
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 347 times
Been thanked: 623 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: bogas »

AnimusAleonis pisze: 24 wrz 2019, 10:29
bogas pisze: 24 wrz 2019, 09:16 Qrde, w punkt! Ja też wolę taki nemiecki biznes niż np. taki portugualski pana Lacerdy, który grę za 150 zł wkłada do dwa razy większego pudła, przerabia grafiki i sprzedaje za 400+ zł. To jest dopiero nędza.
A najlepiej to grać na wydrukach Excela i kserach, najlepiej zrobionych w pracy by było w ogóle za zero monet! :D
Uwielbiam te głosy znawców kosztów produkcji i rynkowych wycen gier: jakby gra X miała o Y mniej figurek to by kosztowała o Z mniej i wtedy byłaby to cena słuszna :lol:
I jeśli te Zamki mają cenę 200 na prawdę myślisz że jakakolwiek gra Lacerdy, ze swoją złożonością i objętością, taka Lisboa dla przykładu, nawet wydana w jakości Zamków, kosztowała by 150? :roll:
Kolego siedzę w tym hobby kilkanaście lat i sobie wyobraź, że tak. Gry pana Lacerdy ze swoją złożonością kosztowały nawet mniej niż 150 zł. Po czym przyszły kickstartery, kupowanie gier oczami itd. i grę, która kosztowała 120zł (nic nie muszę tu wymyślać, szacować itd. bo za tyle kupiłem) przerysowuje się na nowo, drukuje na grubych kartonach (kolejny absurd, tak jakby grubość była gwarantem wytrzymałości, a często jest wręcz odwrotnie) i sprzedaje ponad 3 razy drożej :roll:
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: elayeth »

Trolliszcze pisze: 24 wrz 2019, 10:39
elayeth pisze: 24 wrz 2019, 10:37Po cholerę pokazywali pudełko przez 2 miesiące, które sugerowało coś zupełnie innego?
No daj spokój, to brzmi tak, jakby oni od dwóch miesięcy robili szeroko zakrojoną kampanię, jaka to piękna będzie ta nowa edycja - a prawda jest taka, że mieli na jakichś targach okładkę, żeby zapowiedzieć, ktoś cyknął zdjęcie, wrzucił na BGG i się ludzie od tamtej pory nakręcali na co najmniej Dutraita albo O'Toole'a...
Ok, czyli są amatorami. Nie była to zatem planowana kampania reklamowa. Trafiło im się ładne pudełko, a później kombinowali z resztą. Jak widać nie docenili popularności tytułu, ich strata.... choć oczywiście rynek to oceni najlepiej.
Mi to powiewa, bo mam pierwszą dobrą (mechanicznie) edycję. Moim zdaniem wydawnictwo dało ciała bo jak widać z całej tej dyskusji... mogli osiągnąć coś więcej, również w wymiarze biznesowym.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: Trolliszcze »

elayeth pisze: 24 wrz 2019, 10:47Mi to powiewa, bo mam pierwszą dobrą (mechanicznie) edycję. Moim zdaniem wydawnictwo dało ciała bo jak widać z całej tej dyskusji... mogli osiągnąć coś więcej, również w wymiarze biznesowym.
Przeceniasz wpływ tzw. głośnej mniejszości. Pierwsze wydanie (dziś już wiadomo, że całkiem ładne, przynajmniej w porównaniu z tym drugim) też było odsądzane od czci i wiary, też się naczytałem sporo postów typu: "Słyszałem, że gra dobra, ale tak paskudna, że za nic nie kupię" - i nie przeszkodziło to Zamkom stać się jedną z najczęściej dodawanych do kolekcji gier ostatnich lat (statystyki są na BGG ogólnie dostępne). Osobiście czekam na premierę tego wydania, bo mogę się założyć, że ono też natychmiast trafi do wszelkich BGG-gowych list najpopularniejszych nowych tytułów.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 457 times
Been thanked: 1102 times

Re: Die Burgen von Burgund / Zamki Burgundii (Stefan Feld)

Post autor: detrytusek »

warlock pisze: 24 wrz 2019, 10:46
Po cholerę pokazywali pudełko przez 2 miesiące, które sugerowało coś zupełnie innego?
Słuszna uwaga - pudełko sugerowało elegancką szatę graficzną, oszczędną, stonowaną, ale z gustownymi ozdobnikami. A przynajmniej takie oczekiwania wzbudziła we mnie bordowo-złota okładka. Otwieramy pudło, a w środku pstrokacizna i jarmark.

To trochę tak, jakby nadchodzącą kolekcję garniturów reklamować taką fotką:
Spoiler:
...a później pokazać klientowi, jak będzie to wyglądało, jak zdejmie marynarkę
Obrazek
Jak myślicie, którą to planszę Pan ma na sobie?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Circadians: Nowy Świt

Wątek sprzedażowy
ODPOWIEDZ