Gears of war: The Board Game (Corey Konieczka)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Gears of war: The Board Game
Zaden ze mnie weteran, ale przejrzalem instrukcje i gra naprawde mi sie spodobala. Jest to takie polaczenie tide of iron, descenta i kooperacji.
Czemu ToI? - podobny sytem walki, sa rózne kosteczki - ataku i obrony, dodatkowo na kostkach ataku mamy "omen symbol", który aktywuje jakas specjalna zdolnosc broni. Dochodzi jeszcze line of sight, granaty, oslony.
Wlasnie oslony - rdzen konsolowej gry, sa i tutaj, ale jak dla mnie to nic specjalnego. Po zakonczonej akcji, zarowno potwory jak i bohaterowie, moga schowac sie za czyms otrzymujac czesciowa ( 1 kostka obrony ) lub calkowita zaslone. ( 2 kostki obrony ). Zalezy to od tego, czy wrog nas widzi, gdzie sie znajduje itp.
Czemu descent? - Jest wspólpracujaca druzyna przeciwko, no tu akurat jest to gra, a nie zywy czlowiek, ale wyglada podobnie ( w koncu to kooperacja). Ponadto sa znane z descenta rozkazy - guard, dodge.
Tura wyglada tak, ze discardujemy karty i mamy do wyboru:
• Resolve the actions printed on the card.
• Move up to two areas.
• Perform one attack.
Dodatkowo mozna jeszcze discardowac inne karty i wykonywac akcje na nich opisane, ale uwaga, gdy skoncza sie nam karty order ( bo tak sie nazywaja) wystarczy jedno obrazenie i nasza postac zacznie sie wykrwawiac ( bleedin out) - jesli wszyskie nasze postaci doprowadzimy do tego stanu - przegrywamy.
Jeszcze sprawa AI. Pamietam, ze ktos sie obawial, ze moze byc tak, ze potwor bedzie stal x rund, bo nie wyciagnelismy karty odpowiedniej. W sumie podzielam troche te obawy, nie wiemy czy na kazdej karcie bedzie tekst "jesli nie ma tego potworka w grze to dociagnij kolejna karte". Pozyjemy, zobaczymy. Na razie jest tak, ze karty pozwalaja ruszyc pojedyncze potwory, ich grupe, z jednego rodzaja, atak itp.
Chyba bedzie to moja pierwsza gra co-op, na ktora sie zdecyduje. Komu jak komu, ale Konieczce ufam - SC, Runewars - jedne z moich ulubionych gier. Gears of War leci na wishlist.
Czemu ToI? - podobny sytem walki, sa rózne kosteczki - ataku i obrony, dodatkowo na kostkach ataku mamy "omen symbol", który aktywuje jakas specjalna zdolnosc broni. Dochodzi jeszcze line of sight, granaty, oslony.
Wlasnie oslony - rdzen konsolowej gry, sa i tutaj, ale jak dla mnie to nic specjalnego. Po zakonczonej akcji, zarowno potwory jak i bohaterowie, moga schowac sie za czyms otrzymujac czesciowa ( 1 kostka obrony ) lub calkowita zaslone. ( 2 kostki obrony ). Zalezy to od tego, czy wrog nas widzi, gdzie sie znajduje itp.
Czemu descent? - Jest wspólpracujaca druzyna przeciwko, no tu akurat jest to gra, a nie zywy czlowiek, ale wyglada podobnie ( w koncu to kooperacja). Ponadto sa znane z descenta rozkazy - guard, dodge.
Tura wyglada tak, ze discardujemy karty i mamy do wyboru:
• Resolve the actions printed on the card.
• Move up to two areas.
• Perform one attack.
Dodatkowo mozna jeszcze discardowac inne karty i wykonywac akcje na nich opisane, ale uwaga, gdy skoncza sie nam karty order ( bo tak sie nazywaja) wystarczy jedno obrazenie i nasza postac zacznie sie wykrwawiac ( bleedin out) - jesli wszyskie nasze postaci doprowadzimy do tego stanu - przegrywamy.
Jeszcze sprawa AI. Pamietam, ze ktos sie obawial, ze moze byc tak, ze potwor bedzie stal x rund, bo nie wyciagnelismy karty odpowiedniej. W sumie podzielam troche te obawy, nie wiemy czy na kazdej karcie bedzie tekst "jesli nie ma tego potworka w grze to dociagnij kolejna karte". Pozyjemy, zobaczymy. Na razie jest tak, ze karty pozwalaja ruszyc pojedyncze potwory, ich grupe, z jednego rodzaja, atak itp.
Chyba bedzie to moja pierwsza gra co-op, na ktora sie zdecyduje. Komu jak komu, ale Konieczce ufam - SC, Runewars - jedne z moich ulubionych gier. Gears of War leci na wishlist.
Ostatnio zmieniony 04 sie 2011, 23:26 przez tchazzar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gears of war: The Board Game
U mnie pewny zakup. Tęsknota za doomem i rozczarowanie descentem robi swoje
Dodatkowo nie potrzeba nikogo do grania tym złym, a AI wydaje się lepiej zrobione niż w Ravenlofcie (tam to głównie AI się ogranicza, że pojawiam się przed tobą, atakuje, a potem zabija drugi gracz).
Zdecydowanie na plus:
+ karty = ilość ran, ekstra pomysł im bardziej obrywamy tym ciężej być nam efektywnym,
+ ranienie potworków, rany potworek będzie obrywał i ignorował lekkie rany póki nie dostanie wystarczającego strzału,
+ mało komponentów to naprawdę przy takich grach duuuuuuży plus,
+
Ani plus ani minus
* różne scenariusze, a każdy scenariusz ma losowo mapę ułożoną, w ravenlofcie ta losowość układu aż tak wiele nie zmienia zobaczymy tu,
* bronie w teorii wydają się podobne dodatkowa kosteczka tu, mniejszy zasięg tam i tyle, chociaż te efekty specjalne mogą namieszać
Minus
- Ai tasujemy karty dla każdej grupy potworów i takie ogólne, jeżeli jest ich po równo to jest tylko 1/4 szans na to, że wyciągniesz kartę dla tych dwóch monstrów, którzy stoją pod nosem żołnierzy, jedynie szansa jeszcze w tych ogólnych kartach, bo tam jest jeszcze, że dociągasz kolejne karty. Same zaś karty stworów wydają się działać tak, że albo ruszają/atakują, albo mnożą jak nie ma żadnego na planszy. Do tego deck nie jest tasowany, więc jak w pierwszych 10 kartach wyciągniesz wszystkie karty jakiejś grupy to przez następne 10 wiesz że na pewno się nie ruszą. No wciąż zostaje nadzieja że jednak te karty będą ze sobą powiązane i więcej się będzie ruszać na raz.
Dodatkowo nie potrzeba nikogo do grania tym złym, a AI wydaje się lepiej zrobione niż w Ravenlofcie (tam to głównie AI się ogranicza, że pojawiam się przed tobą, atakuje, a potem zabija drugi gracz).
Zdecydowanie na plus:
+ karty = ilość ran, ekstra pomysł im bardziej obrywamy tym ciężej być nam efektywnym,
+ ranienie potworków, rany potworek będzie obrywał i ignorował lekkie rany póki nie dostanie wystarczającego strzału,
+ mało komponentów to naprawdę przy takich grach duuuuuuży plus,
+
Ani plus ani minus
* różne scenariusze, a każdy scenariusz ma losowo mapę ułożoną, w ravenlofcie ta losowość układu aż tak wiele nie zmienia zobaczymy tu,
* bronie w teorii wydają się podobne dodatkowa kosteczka tu, mniejszy zasięg tam i tyle, chociaż te efekty specjalne mogą namieszać
Minus
- Ai tasujemy karty dla każdej grupy potworów i takie ogólne, jeżeli jest ich po równo to jest tylko 1/4 szans na to, że wyciągniesz kartę dla tych dwóch monstrów, którzy stoją pod nosem żołnierzy, jedynie szansa jeszcze w tych ogólnych kartach, bo tam jest jeszcze, że dociągasz kolejne karty. Same zaś karty stworów wydają się działać tak, że albo ruszają/atakują, albo mnożą jak nie ma żadnego na planszy. Do tego deck nie jest tasowany, więc jak w pierwszych 10 kartach wyciągniesz wszystkie karty jakiejś grupy to przez następne 10 wiesz że na pewno się nie ruszą. No wciąż zostaje nadzieja że jednak te karty będą ze sobą powiązane i więcej się będzie ruszać na raz.
Re: Gears of war: The Board Game
Też mam nadzieje na to, że potwory nie będą robiły za posągi, tylko dlatego, że karty były tak a nie inaczej potasowane.
Pytanie teraz, czy polska, czy angielska.
Za angielska:
a) pewne dodatki
b) to raczej moje dziwactwo, ale drażnią mnie zawsze te nazwy typu ścierwojad, krwiopuszcz itp.
Za polską:
a) przystępniejsza, co za tym idzie więcej współgraczy ( Ci, ktorzy odpadliby przez jezyk beda mieli szanse zagrac )
b) gra bedzie płynniejsza
pozdro
Dawid
Pytanie teraz, czy polska, czy angielska.
Za angielska:
a) pewne dodatki
b) to raczej moje dziwactwo, ale drażnią mnie zawsze te nazwy typu ścierwojad, krwiopuszcz itp.
Za polską:
a) przystępniejsza, co za tym idzie więcej współgraczy ( Ci, ktorzy odpadliby przez jezyk beda mieli szanse zagrac )
b) gra bedzie płynniejsza
pozdro
Dawid
Re: Gears of war: The Board Game
Tekstu chyba za dużo nie ma, poza tym coop to jeden kumaty może innym powiedzieć.
Takie pytanie już mam pierwsze, czy ten podstawowy karabin, który zadaje ranę na Omenie na kostce, zadaje ją mimo, że pancerze nie przebijamy?
Przykład: wyrzuciłem 1 ranę i 1 omen na kostce, a przeciwnik na obronie ma 2. Czy teraz zadaje mu ranę, bo zadaje ją dzieki omenowi czy mam 1+1=2 więc pancerza nie przebiłem.
Takie pytanie już mam pierwsze, czy ten podstawowy karabin, który zadaje ranę na Omenie na kostce, zadaje ją mimo, że pancerze nie przebijamy?
Przykład: wyrzuciłem 1 ranę i 1 omen na kostce, a przeciwnik na obronie ma 2. Czy teraz zadaje mu ranę, bo zadaje ją dzieki omenowi czy mam 1+1=2 więc pancerza nie przebiłem.
Re: Gears of war: The Board Game
muker pisze: Takie pytanie już mam pierwsze, czy ten podstawowy karabin, który zadaje ranę na Omenie na kostce, zadaje ją mimo, że pancerze nie przebijamy?
Przykład: wyrzuciłem 1 ranę i 1 omen na kostce, a przeciwnik na obronie ma 2. Czy teraz zadaje mu ranę, bo zadaje ją dzieki omenowi czy mam 1+1=2 więc pancerza nie przebiłem.
Ja z kolei nie rozumiem tego pytania troche. Przeciwnik na obronie ma dwa - do rzutu dodajesz dwie kostki obrony. Jeśli wyrzucisz blank + shield zadajesz 1 wound, gdybys wyrzucił 2+ shields nie zadałbyś nic. Wounds i triggery z omena kumuluja sie. Jesli pod specjalna zdolnoscia ( omenem ) kryje sie dodatkowy wound to go dodajesz, czyli masz 1 + 1 ( zakladajac, ze rzuciles 1 wound, drugi wchodzi z omena).
EDIT: chodziło Ci o to, czy omen wchodzi po przebiciu tak? Omeny się dodają, to nie jest tak, że zadajesz ten wound dopiero po przebicu sie przez pancerz. Nie musi być tak, że musisz zadać w ogole pierwszy wound, żeby uzyc omena. Zalóżmy, że wyrzuciłes dwie shieldy i daw woundy i dodatkowo omena. Z samych wyrzuconych woundów atak nic nie daje ( 2-2=0), ale wyrzuciłeś omena, czyli zadajesz 1. Nie musisz wyrzucic 3 woundów ( kontynuujemy przykład), żeby w ogole zaaplikować omena. Troche bełkot, ale mam nadzieje, że pomogłem
Re: Gears of war: The Board Game
Nie wiem czy dokładnie zrozumiałem twój "bełkot" czy nie.
Chodzi o to, że z kostek czerwonych porównujesz rany z tarczami na czarnych kostkach. Jeżeli omen zadaje dodatkowe rany to czy te rany będą się liczyły do czerwonych kostek czy jest to efekt zawsze wchodzący.
Czyli
Na czerwonej 1 rana i 2 omen a na czarnej 2 tarcze, efekt:
a) 1<3 więc zwykłych ran nie ma, ale z omena wbijam 2 rany z automatu
b) 1+2>2 więc wbijam jedną ranę
Tak tylko patrze po tych kartach broni i wygląda jakby naprawdę ciężko się wbijało rany, bez używania overkilla.
Chodzi o to, że z kostek czerwonych porównujesz rany z tarczami na czarnych kostkach. Jeżeli omen zadaje dodatkowe rany to czy te rany będą się liczyły do czerwonych kostek czy jest to efekt zawsze wchodzący.
Czyli
Na czerwonej 1 rana i 2 omen a na czarnej 2 tarcze, efekt:
a) 1<3 więc zwykłych ran nie ma, ale z omena wbijam 2 rany z automatu
b) 1+2>2 więc wbijam jedną ranę
Tak tylko patrze po tych kartach broni i wygląda jakby naprawdę ciężko się wbijało rany, bez używania overkilla.
Re: Gears of war: The Board Game
Correct. Dowód: If a triggered ability deals wounds to the target, thismuker pisze:
b) 1+2>2 więc wbijam jedną ranę
is added to any wounds rolled on the dice (and can be
canceled by shields rolled on defense dice).
Też się tego boję, na tylko 2 kościach def ( zakładając optymistycznie, że potwór nie uzył osłony ) można wyrzucić 4 shieldy ;o. A potwór ma żywotność 7, będzie cieżko. Już pomijam fakt, że on sam rzuca 5ma...muker pisze:Tak tylko patrze po tych kartach broni i wygląda jakby naprawdę ciężko się wbijało rany, bez używania overkilla.
EDIT: a kiedy to w ogóle wychodzi ?
Re: Gears of war: The Board Game
Oooo jakoś tego nie zauważyłem, więc jasne już wszystko.Dowód: If a triggered ability deals wounds to the target, this
is added to any wounds rolled on the dice (and can be
canceled by shields rolled on defense dice).
Na gen conie chyba można już kupić.
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Gears of war: The Board Game
We wrześniu z tego co wyczytałem.tchazzar pisze: EDIT: a kiedy to w ogóle wychodzi ?
Swoją drogą też ciekawi mnie motyw z ruszaniem się potworków... Oby nie było jak piszecie (choć nie bardzo wiem, co miałoby takie sytuacje ograniczyć).
Zapewne kupię, bo już Doom mnie kręcił a teraz nie potrzebowałbym nawet rywala by zagrać.
Największą niewiadomą dla mnie będzie polska cena... 70$, tyle sobie życzy FFG. To o 10 więcej niż CitOW. Na polskie to 210zł, tak "dziwnie" jak na standardowe pudło tegoż wydawnictwa... Chyba, że polscy dystrybutorzy będą tak mili i dołożą nam do ceny, tak by osiągnąć pułap "wielkich pudeł", bo by zrobili to w drugą stronę jakoś nie wierzę...
Re: Gears of war: The Board Game
Polsce prawie nikt nie sprzedaje w sugerowanych FFG tylko dużo taniej. Spójrz sobie na i-szopie za ile możesz dostać podstawkę Twilight Imperium - spokojnie za 230-250 zł. A sugerowana FFG $90. Dalej nie wierzysz? :) każdą grę możesz sobie tak sprawdzić.
Re: Gears of war: The Board Game
Obstawiam, że gra będzie w tej samej cenie co Bitwy Westeros czy Posiadłość ( ten sam wymiar pudła ), czyli 219-239.
Re: Gears of war: The Board Game
Ech, ja chyba mówię do ściany :) BoW i MoM są po $80, więc GoW będzie tańszy.
Re: Gears of war: The Board Game
No nie wiem. Preorder w bardzie 225 zł, a pamietajmy, że preordery te 5-10 zł tańsze są.
Re: Gears of war: The Board Game
Będzie zdecydowanie taniej zaufajcie mi
Edit: Podpowiedź w moim podpisie
Edit: Podpowiedź w moim podpisie
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 14:47 przez surmik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Gears of war: The Board Game
Nikt nie mówi tutaj do ścian Inaczej trzeba to leczyć . Rzeczywiście, może nie sprawdziłem wszystkich sklepów i ich cen, może będzie tak jak piszesz. Ale z drugiej strony ten pre-order Barda...? Dziwne to trochę. Może to też być z ich strony skok na kasę, bo niewiele sklepów wystawiło już możliwość zamówienia. "A nuż się ktoś złapie". Cenę wg. mnie powinien obniżyć też fakt, że Galakta wydaje polską wersję. Tak sklepy mogłyby wywindować ceny, bo klient i tak kupi. W tej sytuacji może Galakta stworzy konkurencyjne warunki i do takiej sytuacji nie dojdzie.
Re: Gears of war: The Board Game
Po przeczytaniu zasad wiem, że zdecydowanie kupię GoW'a, koniecznie wersję oryginalną, powód - nie przepadam za tłumaczeniami Galakty.
Co do samej rozgrywki zapewne wprowadzę dwie zasady domowe:
1. Możliwość wymiany broni i/albo amunicji między graczami.
Odbywało by się to w ramach akcji dodatkowej w następujący sposób:
Aktywny gracz znajdujący się na polu innego gracza może przekazać mu broń i/albo amunicję (do 2 sztuk). Aby tego dokonać gracze wymieniający między sobą broń i/albo amunicję muszą odrzucić z ręki 1 kartę rozkazu.
2. Po uzyskaniu Omenu na kostce ataku przez przeciwnika, wtasowanie do tali AI, ostatniej karty AI z rodzaju przeciwnika, w ilości równej ilości uzyskanych Omenów, np.: Jeśli podczas ataku Dron’a, aktywny gracz uzyskał na kostkach dwa Omeny, aktywny gracz dodaje do tali AI z wierzchu stosu kart zużytych, dwie karty Dron’a.
Czekam na premierę za oceanem i rozpoczynam poszukiwania w naszych sklepach.
Co do samej rozgrywki zapewne wprowadzę dwie zasady domowe:
1. Możliwość wymiany broni i/albo amunicji między graczami.
Odbywało by się to w ramach akcji dodatkowej w następujący sposób:
Aktywny gracz znajdujący się na polu innego gracza może przekazać mu broń i/albo amunicję (do 2 sztuk). Aby tego dokonać gracze wymieniający między sobą broń i/albo amunicję muszą odrzucić z ręki 1 kartę rozkazu.
2. Po uzyskaniu Omenu na kostce ataku przez przeciwnika, wtasowanie do tali AI, ostatniej karty AI z rodzaju przeciwnika, w ilości równej ilości uzyskanych Omenów, np.: Jeśli podczas ataku Dron’a, aktywny gracz uzyskał na kostkach dwa Omeny, aktywny gracz dodaje do tali AI z wierzchu stosu kart zużytych, dwie karty Dron’a.
Czekam na premierę za oceanem i rozpoczynam poszukiwania w naszych sklepach.
Re: Gears of war: The Board Game
Rodian pisze:Po przeczytaniu zasad wiem, że zdecydowanie kupię GoW'a, koniecznie wersję oryginalną, powód - nie przepadam za tłumaczeniami Galakty.
Co do samej rozgrywki zapewne wprowadzę dwie zasady domowe:
1. Możliwość wymiany broni i/albo amunicji między graczami.
Odbywało by się to w ramach akcji dodatkowej w następujący sposób:
Aktywny gracz znajdujący się na polu innego gracza może przekazać mu broń i/albo amunicję (do 2 sztuk). Aby tego dokonać gracze wymieniający między sobą broń i/albo amunicję muszą odrzucić z ręki 1 kartę rozkazu.
2. Po uzyskaniu Omenu na kostce ataku przez przeciwnika, wtasowanie do tali AI, ostatniej karty AI z rodzaju przeciwnika, w ilości równej ilości uzyskanych Omenów, np.: Jeśli podczas ataku Dron’a, aktywny gracz uzyskał na kostkach dwa Omeny, aktywny gracz dodaje do tali AI z wierzchu stosu kart zużytych, dwie karty Dron’a.
Czekam na premierę za oceanem i rozpoczynam poszukiwania w naszych sklepach.
Ad.1 Świetna sprawa, aż dziw, że autorzy na to nie wpadli.
Ad.2 I kładzie je na topie decku? Po co? Przeciez po to tych kart jest tyle, żeby było jakies zrożnicowanie, a nie ciągle karty przed chwilą użyta wraca na top itd. Chyba, że źle Cię zrozumiałem.
Też wezmę "inglisza", ale ciekawi mnie czemu nie lubisz tłumaczeń Galakty?
Re: Gears of war: The Board Game
Bo ja wiem? Może "komin spór', "zespół bitewny", "atak psychiczny" albo "kosmiczny marines" mu nie odpowiadałtchazzar pisze:...ale ciekawi mnie czemu nie lubisz tłumaczeń Galakty?
Re: Gears of war: The Board Game
W trakcie gry kart AI jest tylko 18 i faktycznie może się zdarzyć, że wyciągniemy wszystkie karty, które odpowiedzialne są za ruch/atak przeciwnika jednego rodzaju.tchazzar pisze:
Ad.2 I kładzie je na topie decku? Po co? Przeciez po to tych kart jest tyle, żeby było jakies zrożnicowanie, a nie ciągle karty przed chwilą użyta wraca na top itd. Chyba, że źle Cię zrozumiałem.
Kartę, dokładasz do tali AI, po czym ją przetasowujesz.
Nie żebym gardził tym co Polskie, ale tak jak napisał(a) Mordeczka:tchazzar pisze: Też wezmę "inglisza", ale ciekawi mnie czemu nie lubisz tłumaczeń Galakty?
Ot, nie przepadam za "fajansiarskim" tłumaczeniem.Mordeczka pisze: Bo ja wiem? Może "komin spór', "zespół bitewny", "atak psychiczny" albo "kosmiczny marines" mu nie odpowiadał
Pozdrawiam tłumaczy z wiadomej firmy
Re: Gears of war: The Board Game
A co biedny tłumacz ma poradzić, że to takie uniwersum"atak psychiczny" albo "kosmiczny marines" mu nie odpowiadał
Akurat atak psychiczny i kosmiczny marines nie brzmii tak źle. Takie nazwy.
Dziwny to zwyczaj, że wszystko co w obcej modnej mowie to od razu "klimatyczne i dobrze brzmiące". Jakiś kompleks silny tu występuje.
Re: Gears of war: The Board Game
Kompleks? Absolutnie nie, aczkolwiek niektórych rzeczy tłumaczyć się nie powinno, albo winno tłumaczyć się do końca.
No bo co to znaczy kosmiczny marines?
Jak dla mnie to nie do końca mowa ojczysta, ale co ja tam wiem, a zresztą odbiegamy od tematu, tak więc dajmy spokój tłumaczeniom
No bo co to znaczy kosmiczny marines?
Jak dla mnie to nie do końca mowa ojczysta, ale co ja tam wiem, a zresztą odbiegamy od tematu, tak więc dajmy spokój tłumaczeniom
Re: Gears of war: The Board Game
Co do tłumaczeń to też zawsze mnie te nazwy raziły. O ile jeszcze w grach ekonomicznych-strategicznych ( vide Civka ) da się takie rzeczy przeżyc to już ścierwojad, rębacz, jezdesmy wienksi są dla mnie po prostu śmieszne i psują mi rozgrywkę, bo zamiast skupić się na grze naśmiewam się z kart. I nie chodzi tu o umiejętności tłumaczy, bo sam bym lepiej na pewno nie przetłumaczył dla mnie po prostu głupio to brzmi.
Dobra koniec offtopu. Zauważyliście, że ta gra jest chyba jedyną naprawdę dopracowaną. Pierwszy raz po przeczytaniu instrukcji i zapoznaniem się z mechaniką nie mam żadnych pytań.
Zapowiadają się mega emocje ( patrz filmik z gen conu część trzecia ) nie to co przy elder sign. Nie mogę się już doczekać.
Dobra koniec offtopu. Zauważyliście, że ta gra jest chyba jedyną naprawdę dopracowaną. Pierwszy raz po przeczytaniu instrukcji i zapoznaniem się z mechaniką nie mam żadnych pytań.
Zapowiadają się mega emocje ( patrz filmik z gen conu część trzecia ) nie to co przy elder sign. Nie mogę się już doczekać.
Re: Gears of war: The Board Game
Mam nadzieję, że gra zachowa balans postaci i kart oraz co najważniejsze, oby instrukcje naniesione na kartach nie były dwuznaczne, co niejednokrotnie jest przekleństwem FFG.
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Gears of war: The Board Game
By zobaczyć wszystkie kart postaci wystarczy włączyć filmik z gry, na starcie pokazują całą czwórkę Mam wrażenie, że Marcus jest najbardziej uniwersalnym żołnierzem... Ale co tu dużo pisać, jak się jeszcze nie grałoRodian pisze:Mam nadzieję, że gra zachowa balans postaci i kart oraz co najważniejsze, oby instrukcje naniesione na kartach nie były dwuznaczne, co niejednokrotnie jest przekleństwem FFG.
Co do niejasności to myślę, że i tak będą. Nawet jeśli byłby napisane perfekcyjnie to i tak znajdzie się ktoś kto nie zauważy przecinka, dwukropka lub po prostu źle zinterpretuje regułę.
A co do tłumaczeń to lubię ścierwojady Przypominają mi one o Gothic'u i godzinach spędzonych w górniczej dolinie
- palladinus
- Posty: 1494
- Rejestracja: 29 paź 2010, 14:10
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Re: Gears of war: The Board Game
Głupio to by dopiero brzmiało kosmiczna piechota morskaRodian pisze: No bo co to znaczy kosmiczny marines?
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
http://www.facebook.com/CiekaweGry
http://instagram.com/CiekaweGry
http://www.facebook.com/CiekaweGry
http://instagram.com/CiekaweGry