Sid Meier`s Civilization: Gra Planszowa (Kevin Wilson)

[Geko]

Słowo, którego szukasz to "feel"

Jest już ciemno...

A tak na poważnie, to ciekawa dyskusja.

[Pantego]

Nie uważacie ze zdobycie miasta jest troche za łatwe?
Byc może coś robimy nie tak, (miasto może mieć tylko 3 jednostki, bo armie nie mogą stacjonować w mieście, a te można bez trudu przeskoczyć lub ominąć posiadając choćby lotnictwo - i to wszystko nie ma szans z wrogiem który wkracza choćby dwoma armiami, co daje 5 ręki bitewnej..)

Miasto walczy nie 3 jednostkami a 6.

To i tak miasto nie ma szans kiedy atakuje je 5 pionków co daje 11 jednostek, nawet bonus +10 nie wygra z liczebnością wroga...

[Kornellious]

Nie uważacie ze zdobycie miasta jest troche za łatwe?
Byc może coś robimy nie tak, (miasto może mieć tylko 3 jednostki, bo armie nie mogą stacjonować w mieście, a te można bez trudu przeskoczyć lub ominąć posiadając choćby lotnictwo - i to wszystko nie ma szans z wrogiem który wkracza choćby dwoma armiami, co daje 5 ręki bitewnej..)

Miasto walczy nie 3 jednostkami a 6.

To i tak miasto nie ma szans kiedy atakuje je 5 pionków co daje 11 jednostek, nawet bonus +10 nie wygra z liczebnością wroga...

Dziwisz się? Jak ktoś najeżdża pięcioma armiami, czyli prawie wszystkimi możliwymi i dociera do miasta, to i tak już pozamiatane. Jaka byłaby według Ciebie w takim razie granica? To tak, jakby się dziwić, że Trynidad i Tobago nie ma szans przeciw US Forces...

[broda81]

To i tak miasto nie ma szans kiedy atakuje je 5 pionków co daje 11 jednostek, nawet bonus +10 nie wygra z liczebnością wroga...[/quote]
Dziwisz się? Jak ktoś najeżdża pięcioma armiami, czyli prawie wszystkimi możliwymi i dociera do miasta, to i tak już pozamiatane. Jaka byłaby według Ciebie w takim razie granica? To tak, jakby się dziwić, że Trynidad i Tobago nie ma szans przeciw US Forces...[/quote]

To troche OT ale Us Forces( bez względu na nazwe własną) pokazali że jednak sie odbijają od "trynidadów"/. Od Wietnamu po Irak

[costi]

Ale to tylko dlatego, że dowodzili politycy, a nie wojskowi i to nie była regularna inwazja tylko próba podbicia kogoś przy minimalnych zniszczeniach Jakby wojsko miało w każdym z tych przypadków wolna rękę, to zupełnie inaczej by to wyglądało.

[Królik]

Ale to tylko dlatego, że dowodzili politycy, a nie wojskowi i to nie była regularna inwazja tylko próba podbicia kogoś przy minimalnych zniszczeniach Jakby wojsko miało w każdym z tych przypadków wolna rękę, to zupełnie inaczej by to wyglądało.

Taaa, zwłaszcza Wietnam

[RasTafari]

To i tak miasto nie ma szans kiedy atakuje je 5 pionków co daje 11 jednostek, nawet bonus +10 nie wygra z liczebnością wroga...

dziwię się że w ogóle dopuszczacie do takich sytuacji (chyba że gracie zawsze 1vs1), normalnym jest że trzeba zbudować jakieś siły militarne żeby odstraszać wroga a jeżeli ktoś ze współgraczy za bardzo rośnie w siłę to reszta go 'koryguje w dół' najczęściej za pomocą kart kultury. W naszych grach najliczniejsze oddziały to były max 3 flagi.

[Dabi]

Jak ktoś dopuszcza 5 armii wroga pod swoją stolicę i to w dodatku jak przeciwnik ma karty aby te 5 armii wykorzystać to absolutnie nie zasługuje na chociażby cień wygranej. Zawalił grę i tyle

Miasta nie są proste do podbicia. Bonusy są

W naszych grach najliczniejsze oddziały to były max 3 flagi.

U nas rzadko ale zdarzały się 4 flagowe armie. Najczęściej jednak to nawet w trakcie walk wygranych się częściowo wykruszały te armie. No i problem jest z zapewnieniem takiej ilości kart dla tych armii. Dużo siły produkcyjnej musi być przeznaczone na to aby takie ilości wojska wystawiać i utrzymywać w sprawności.

[Kornellious]

Ja widziałem marsz pięciu armii tylko w grze dwuosobowej. W partiach w pełnym składzie 4 flagi zdarzają się rzadko. Tak jak zostało powiedziane, w takiej sytuacji gracze musieli się zagapić żeby dopuścić do czegoś takiego.

[Pantego]

przy grze dwuosobowej i ruchu 6 nie trzeba dopuszczać wroga, z dotarciem pod miasto nie ma on żadnego problemu, nawet zastawienie miasta nic nie da, bo z lotnictwem pionki mogą przeskoczyć wszystko po drodze.
Racja, miasto może i nie powinno mieć szans z liczebną armią ale dlaczego moja armia nie ma szans pomóc miastu, musi grzecznie stać obok i czekać aż z miasta zostaną gruzy.
Nie podoba mi się rozwiązanie, że nie można mieć ani jednej armii w mieście.

[Dabi]

przy grze dwuosobowej i ruchu 6 nie trzeba dopuszczać wroga, z dotarciem pod miasto nie ma on żadnego problemu, nawet zastawienie miasta nic nie da, bo z lotnictwem pionki mogą przeskoczyć wszystko po drodze.
Racja, miasto może i nie powinno mieć szans z liczebną armią ale dlaczego moja armia nie ma szans pomóc miastu, musi grzecznie stać obok i czekać aż z miasta zostaną gruzy.
Nie podoba mi się rozwiązanie, że nie można mieć ani jednej armii w mieście.

Ważne jest również to co działo w grze zanim przeciwnik ma ruch 6 a więc technologię 4 poziomu.
Jak pozwalasz się tak rozwijać w spokoju by tyle kart posiadać to nie jest dziwne, że się przegrywa. Kolejna rzecz to takie zgrupowanie wymaga stacking limitu odpowiedniego a więc technologii.
Jeszcze taki gracz musi taką armią wielką zgrupować wcześniej odpowiednio co najmniej na turę przed atakiem. To jest dodatkowa tura czasu aby zobaczyć co się święci A tura to jest +1 technologia i 3 akcje w miastach a to nie mało.

Jeśli można byłoby sobie stać armią w mieście i zapewniać dodatkowe karty to byłyby one nie do zdobycia. Tak jest zdecydowanie bardziej grywalnie.

Masz dobry bonus obronny.
Jak to stolica to dodatkowo jeszcze większy (a to ataki na stolicę są istotne tak naprawdę) + przeciwnik ma przewagę liczebną dopiero od 3 armii w górę na jedno miasto.
Dodatkowo pierwszy wykłada jednostkę jeśli masz mury obronne (mowa jest o bonusie + 10 więc zakładam, że takowy posiadasz)
Bez solidnej przewagi atak na miasto to wątpliwy wynik.

No i najważniejsze skoro przeciwnik ma tak sile militaria to warto wykorzystać to co my mamy lepsze. Jeśli kulturę to ona może mocno pomóc szczególnie jeśli ktoś kumuluje wojska w jednym obszarze.
Ekonomia niewiele tu pomoże, ale powinna dać przewagę technologiczną w takim razie.

Wojska to nie tylko armie ale i karty. To ten podział, chyba najbardziej Tobie przeszkadza

[macike]

Dodam, że w TTa chyba nie grałeś o czym świadczy Twoja wypowiedź na temat militariów w tej grze - bez wojska nie wygrasz ale samym wojskiem też nie, w Civce jest inaczej.

Ależ wygrasz w TTA samym wojskiem, Nataniela się spytaj

W 2 osoby da się wygrać samym wojskiem. Z każdym kolejnym graczem robi się to trudniejsze.
Problem w tym, że gracz może opuścić grę przed swoją akcją polityczną. W efekcie wypowiedziana wojna nie zostaje rozstrzygnięta, a militarysta kończy grę na przedostatnim miejscu.
Chociaż może się mylę i jest inny sposób na wygraną militarną niż wojny...

[Ntom]

Grałem wczoraj w civilization i mam wiele pytań do niej(nie znalazlem odpowiedzi w instrkucji, być moze przeoczyłem).

1. Jeżeli na peryferiach miasta znajdują się znaczniki kultury lub monety to są one na początku nowej tury dodawane do zasobów gracza?
2. Można kłaść na budynki na płytki katasrtof?
3. Jak się położy cud świata na peryferiach miasta to np. znacznik produkcji co byl pod nim jest dostępny czy nie?
4. Jak mam wielkiego człowieka czy on daje mi bonusy cały czas czy np. artysta dwa kultury daje mi tylko podczas fazy zarządzania miastem jak wybiore opcje oddania sie na rzecz sztuki?

[sowacz]

1. Monetę dodajesz od razu i masz ją tak długo jak długo posiadasz tam te miasto, albo do momentu, gdy ją zabudujesz jakimś budynkiem. Znacznik kultury jest pomocny przy poświęceniu miasta kulturze. Po prostu dodajesz ten znacznik do sumy otrzymywanych znaczników kultury.
2.Tak, można.
3. Już nie jest dostępny, tak samo się dzieje po umieszczeniu na danym polu miasta/przywódcy.
4.Jeżeli przywódca ma monetkę, to dodajesz ją od razu na torze monetek, jeżeli są to inne symbole, to korzystasz z nich wtedy, kiedy można (czyli młotki przy produkcji, handel przy dodawaniu handlu, kultura przy poświeceniu miasta kulturze)

[Szaqis]

Grałem wczoraj w civilization i mam wiele pytań do niej(nie znalazlem odpowiedzi w instrkucji, być moze przeoczyłem).


2. Można kłaść na budynki na płytki katasrtof?

2.Tak, można.

Dopiero teraz mi to uświadomiłeś miałem wrażenie, że nie można nic zbudować na obszarach katastrof i co więcej myślałem że jest to w instrukcji. Na necie znalazłem jeszcze wyjaśnienie wątpliwości co do wielkich ludzi - obszar z wielkim człowiekiem może być obiektem katastrofy, ale płytka katastrofy idzie pod wielkiego, a on sam nie spada.

[MalyFarciarz]

Cześć, wszystkim jestem tutaj nowy i w civilizację grałem 7 razy. Nie rozgryzłem jeszcze która nacja jest najlepsza oraz w jaki sposób najłatwiej wygrać. Szukam tutaj odpowiedzi na 3 pytania które trudno mi zinterpretować.
Zawsze gramy w 4 i gra jest na swój sposób bardzo ciekawa. Ostatnio z bratem w czasie fazy badań odkryliśmy ja(bankowość)on(lot w kosmos) miałem 3 targowiska i 12 monet co oznaczało, że targowisko zmienia się w bank. Teraz mam pytanie czy w takim wypadku jest remis czy wygrywa już bezpośrednio gracz badający lot w kosmos ?

2 pytanie. Podczas walki . Wystawiłem kawalerię z siłą 5 ale 3 ranami a przeciwnik piechotę z siłą 3. Miałem matematykę i żelazo które pozwalało zadać mi 3 razy w czasie bitwy. W instrukcji jest, że mogę użyć tego przed i po ataku. W zasadach jest tak, że jednostki na jednym froncie atakuj się natychmiast nawzajem. A w słowniczku jest, że jednostka z przewagą atakuje jako pierwsza. Mamy teraz pytanie czy mógłbym użyć żelaza zaraz po tym jak wystawił piechotę ?

3 czy armia będąca na peryferiach broni się w mieście ? czy po za nim jak przeciwnik zaatakuje armie będącą na peryferiach.Jeżeli się broni w mieście to czy według zasady wóz będący uznany za peryferię można zinterpretować, że armie i wóz będące na jednym polu nie przekraczające limit ustawień, bronią się w mieście ?

Jeszcze jedne czy porcelanowa wieża zmniejsza koszt zakupu o pięć np 2 lvl kupię mając 6 odświeżaczy (chyba łatwo zrozumieć) czy mając 11 zamiast wyzerować się do 0 zostanie mi 5 ?

i nie będzie działać na to jak w przypadku monet utrata odświeżaczy przy zamianie 3 za młotek lub po przegranej bitwie .

[NoToYo]

Oczywiście że wygrywa ten co mam lot w kosmos, tego drugiego nie umiem wytłumaczyć, musiałbym zagrać, jakoś dupowato to tłumaczysz. Ku*wa odświeżacze, co to za nazwa... lol... dobre... hahaha.... Pozdro....

[Dabi]

Zawsze gramy w 4 i gra jest na swój sposób bardzo ciekawa. Ostatnio z bratem w czasie fazy badań odkryliśmy ja(bankowość)on(lot w kosmos) miałem 3 targowiska i 12 monet co oznaczało, że targowisko zmienia się w bank. Teraz mam pytanie czy w takim wypadku jest remis czy wygrywa już bezpośrednio gracz badający lot w kosmos ?

Remis jest i tutaj wchodzi zabawa w tiebreaker Liczymy punkty wedle wzoru - Liczba Technologii + Liczba Monet + Liczba pól na torze kultury = wynik.

Ten co ma więcej to wygrywa.

Oczywiście że wygrywa ten co mam lot w kosmos, tego drugiego nie umiem wytłumaczyć, musiałbym zagrać, jakoś dupowato to tłumaczysz. Ku*wa odświeżacze, co to za nazwa... lol... dobre... hahaha.... Pozdro....

Na pierwsze też nie odpowiedziałeś poprawnie.

2 pytanie. Podczas walki . Wystawiłem kawalerię z siłą 5 ale 3 ranami a przeciwnik piechotę z siłą 3. Miałem matematykę i żelazo które pozwalało zadać mi 3 razy w czasie bitwy. W instrukcji jest, że mogę użyć tego przed i po ataku. W zasadach jest tak, że jednostki na jednym froncie atakuj się natychmiast nawzajem. A w słowniczku jest, że jednostka z przewagą atakuje jako pierwsza. Mamy teraz pytanie czy mógłbym użyć żelaza zaraz po tym jak wystawił piechotę ?

Mogłeś i wtedy ocalisz swoją jazdę przed zniszczeniem. Wydając żelazo zadasz 3 obrażenia przed atakiem piechoty i ubijesz ją.

3 czy armia będąca na peryferiach broni się w mieście ? czy po za nim jak przeciwnik zaatakuje armie będącą na peryferiach.Jeżeli się broni w mieście to czy według zasady wóz będący uznany za peryferię można zinterpretować, że armie i wóz będące na jednym polu nie przekraczające limit ustawień, bronią się w mieście ?

Nie. Walczą normalnie jak na każdym innym polu i nie mają z tego tytułu żadnych bonusów.
Miasto to tam gdzie, żeton miasta stoi i tam armie nie stoją.

Jeszcze jedne czy porcelanowa wieża zmniejsza koszt zakupu o pięć np 2 lvl kupię mając 6 odświeżaczy (chyba łatwo zrozumieć) czy mając 11 zamiast wyzerować się do 0 zostanie mi 5 ?

Zerujesz normalnie. Kupujesz po prostu taniej.
Jedynym sposobem aby zachować sobie punkty handlu to monetki. (nie mówię tu o dodatkowych możliwościach z dodatku)

[sowacz]

Cześć, wszystkim jestem tutaj nowy i w civilizację grałem 7 razy. Nie rozgryzłem jeszcze która nacja jest najlepsza oraz w jaki sposób najłatwiej wygrać. Szukam tutaj odpowiedzi na 3 pytania które trudno mi zinterpretować.
Zawsze gramy w 4 i gra jest na swój sposób bardzo ciekawa. Ostatnio z bratem w czasie fazy badań odkryliśmy ja(bankowość)on(lot w kosmos) miałem 3 targowiska i 12 monet co oznaczało, że targowisko zmienia się w bank. Teraz mam pytanie czy w takim wypadku jest remis czy wygrywa już bezpośrednio gracz badający lot w kosmos ?

2 pytanie. Podczas walki . Wystawiłem kawalerię z siłą 5 ale 3 ranami a przeciwnik piechotę z siłą 3. Miałem matematykę i żelazo które pozwalało zadać mi 3 razy w czasie bitwy. W instrukcji jest, że mogę użyć tego przed i po ataku. W zasadach jest tak, że jednostki na jednym froncie atakuj się natychmiast nawzajem. A w słowniczku jest, że jednostka z przewagą atakuje jako pierwsza. Mamy teraz pytanie czy mógłbym użyć żelaza zaraz po tym jak wystawił piechotę ?

3 czy armia będąca na peryferiach broni się w mieście ? czy po za nim jak przeciwnik zaatakuje armie będącą na peryferiach.Jeżeli się broni w mieście to czy według zasady wóz będący uznany za peryferię można zinterpretować, że armie i wóz będące na jednym polu nie przekraczające limit ustawień, bronią się w mieście ?

Jeszcze jedne czy porcelanowa wieża zmniejsza koszt zakupu o pięć np 2 lvl kupię mając 6 odświeżaczy (chyba łatwo zrozumieć) czy mając 11 zamiast wyzerować się do 0 zostanie mi 5 ?

i nie będzie działać na to jak w przypadku monet utrata odświeżaczy przy zamianie 3 za młotek lub po przegranej bitwie .

1. Najlepiej wg mnie grać w wariant podany w FAQu: http://www.fantasyflightgames.com/ffg_c ... iv-faq.pdf że jeśli jacyś gracze w tej samej turze osiągną warunki zwycięstwa (oprócz zdobycia stolicy, bo wtedy jest automatyczna wygrana) to zlicza się u nich ilość przebytych pól na torze kultury + ilość wystawionych technologii + ilość monetek i ten gracz wygrywa kto ma tego najwięcej.

2. Możesz zadać obrażenia tuż przed zaatakowaniem kawalerią więc mógłbyś ją zestrzelić przed wyłożeniem jednostki. Nie mam pojęcia jak miałbyś wyłożyć kawalerię z siłą 5 z 3 ranami - jak to możliwe?

3. Armia na peryferiach miasta nie broni się w mieście.

4. Porcelanowa wieża obniża koszt technologii, co nie zmienia faktu że handel spada do zera albo do ilości monetek.

[DJCrovley]

ad 1. ja gram trochę inaczej, wygrywasz militarnie na końcu tury nie w momencie spalenia stolicy, ale pod warunkiem że udało Ci się zachować własną stolicę.
Miałem jedną głupią sytuację że zgodnie z tymi zasadami wygrał gracz który akurat w tej rundzie ruszał się wcześniej, i spalił stolicę 3 gracza a sam swoją stracił jeszcze w tej samej rundzie, ale po swoim ruchu.
Oczywiście militarne zwycięstwo jest nadal ważniejsze od pozostałych. czyli nie rozpatruje remisów.

[MalyFarciarz]

2. Możesz zadać obrażenia tuż przed zaatakowaniem kawalerią więc mógłbyś ją zestrzelić przed wyłożeniem jednostki. Nie mam pojęcia jak miałbyś wyłożyć kawalerię z siłą 5 z 3 ranami - jak to możliwe?
.

Wystawiłem z 5 of course, rzuciłem ją na kawalerie niszcząc ją a ja sam straciłem 3 życia

[v3n]

witam nowy jestem wiec dzien dobry wszystkim
mam pytanie odnoscie feudalizmu? Czy przy wykorzystaniu tego ustroju mozna wykorzystywac rowniez mlotki innego miasta czy tylko surowce typu zboze zelazo itd ???

[Dabi]

Witam na forum.
Tylko surowce.

[MalyFarciarz]

Czy podczas handlu można jakoś sprzeciwić się wymienia dwóch graczy jeżeli układ jest nie fair play i powoduje, że jeden gracz skończy grę ?

Moi bracia, ostatnio nie mogą ze mną wygrać Rzadko kiedy gram na kulturę bo uważam, że samo zwycięstwo jest cholernie trudne. Najlepiej grać według mnie na wojsko choć na 4 graczy nikt nie pozwala na to aby ktoś doszczętnie kogoś pogrążył. Monetki też są wyjściem jednak wymagają one aby mieć wszystko po trochu. Mniejsza z tym ;P sprawa ma się tak kiedy już byłem na 4 z końca torze kultury i rozpoczynała się tura wiedząc, że mój brat wygra technologicznie, zniszczyłem mu 2 razy akademie za pomocą karty kultury. co zmniejszyło z 27 na 23 punkty wymiany handlowej. Wiedziałem, że mój brat ma jedwab ale nie ma jak go wymienić na wymianę. Wtedy mój głupi drugi brat który miał jazdę konną zamienił się z nim jedwab za nic. Wykorzystując jej zdolność. Zrozumiałbym jakby mu brakowało ale on też miał coś koło 25 (max 4 lvl by odkrył) , więc zrobili to specjalnie. Osobiście uznaję takie coś za grę nie fair. W zasadach nie ma nic, że to zakazane ale sądzę, że powinna być ogólna zasada do wszystkich gier aby uznawać, takie coś za niestosowne. Jak Wy odnosicie się do takich sytuacji ? Czy są jakiekolwiek zasady fair play ?

Jeszcze 2 sprawy: Czy można użyć mass medii podczas walki w której nie bierze się udziału ? np. blokując atak balistyką 6 obrażeń za żelazo. Szpieg jako zdolność, może być użyty w każdym momencie. Tylko czy w tym przypadku gracz 3 nie biorący udział w bitwie może użyć mass medii.

Mój brat zaczyna turę budowy. buduje cud. kończy turę. Ja zamieniam żetony kultury na 2 karty i dostaję hojny dar. W tym mogę użyć go w dowolnym momencie jako szpiega. Szpiega chciałbym użyć razem z piśmiennictwem aby anulować akcję miejską mojego brata, który zbudował cud. Czy jest to zgodne z grą bo niby jest ciągle faza zarządzania ale tura zarządzanie brata minęła ?

[Pierzasty]

Czy podczas handlu można jakoś sprzeciwić się wymienia dwóch graczy jeżeli układ jest nie fair play i powoduje, że jeden gracz skończy grę ?

Jeżeli układ jest nie fair play, to strzela się gracza w gębę za oszustwo i wywala z gry. A jeśli jest zgodny z zasadami, a powoduje wygraną jednego gracza (bo drugi np. dał się wpuścić w maliny), to jest zgodny. W interesie graczy należy pilnowanie, żeby się nie dać podpuścić. Zawsze można ostrzec kolegę "uważaj, bo on nat ym dojdzie do 15 monet".