Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1944 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: warlock »

OeL to Le Havre na sterydach. Nie kupuj ;).
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: vinnichi »

Ora jest fajna ale nie na dwie osoby. Tutaj jest duża różnorodność przetwarzania produktów i to mi się pdoobało. Mi się bardzo dobrze grało ale ja lubię Uwe :), nie ma jakiegoś dużego problemu z wykarmianiem, takie przyjemne Setlersy na planszy
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3035
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 573 times
Been thanked: 239 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: DarkSide »

warlock pisze: 08 sty 2019, 09:37 OeL to Le Havre na sterydach. Nie kupuj ;).
To się nazywa krótko, zwięźle i na temat :D (w dodatku bardzo obrazowo :wink: )
Jako, że w kwestiach planszówkowych moje zaufanie do Ciebie jest bezgraniczne, więc zaoszczędziłem dzięki Tobie trochę biletów Narodowego Banku Polskiego, które to chyba lepiej spożytkuję, jeśli przeznaczę na wspólnego browara, gdy uda mi się kiedyś zawitać do Lublina :mrgreen:
Dzięki!
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
krzyss
Posty: 979
Rejestracja: 02 lut 2015, 20:14
Has thanked: 32 times
Been thanked: 32 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: krzyss »

Wg mnie warto spróbować. Cena jest teraz w promocji zacna a gra oferuje sporo.
Ja także nie mogłem przebrnąć przez instrukcje, trochę się postulowałem youtube aż w końcu zrozumiałem zasady. Grało się mi wyśmienicie a dodam że to była pierwsza moja trudna gra. Niestety nie wiedzieć dlaczego sprzedałem. Teraz znów kupię.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1944 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: warlock »

Sam teraz sprzedałem swoją kopię bo stwierdziłem, że jeden Rosenberg na półce wystarczy ;). OeL to fajna giera, konwersja zasobów z łamigłówką przestrzenną i fajną interakcją, ale jak DarkSide odbił się od instrukcji Le Havre i generalnie nie lubi gier Uwe, to raczej szkoda czasu (gra jest jak najbardziej godna polecenia, ale akurat nie tej konkretnej osobie ;)).
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: bogas »

warlock pisze: 08 sty 2019, 10:11 Sam teraz sprzedałem swoją kopię bo stwierdziłem, że jeden Rosenberg na półce wystarczy ;). OeL to fajna giera, konwersja zasobów z łamigłówką przestrzenną i fajną interakcją, ale jak DarkSide odbił się od instrukcji Le Havre i generalnie nie lubi gier Uwe, to raczej szkoda czasu (gra jest jak najbardziej godna polecenia, ale akurat nie tej konkretnej osobie ;)).
Zgadzam się w 100%. Jak z LeHavrem nie pykło to tutaj będzie tylko gorzej. Do tego instrukcja do OeL to porażka. Wariant wariant wariantem pogania :P Np. wariant 2 osobowy wariantu francuskiego w wariancie długim.
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: vinnichi »

Mam prośbę czy ktoś mógłby podesłać mi skan "Indeksu wszystkich budynków i osad"?
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: vinnichi »

Bardzo dziękuję kmd7 za podesłanie tego indeksu!!!
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: kastration »

Odkopię. Jako że domowo uważamy Uwe za najlepszego/ulubionego twórcę, to kupiliśmy i zagraliśmy z żoną pierwszą partię. Wiadomo, we mgle, jak na ogrom opcji, jakie ta gra wydaje się dawać. Od razu są jednak pewne wnioski "na świeżo". Te planszetki i nakładki terenów - co to ma być? Porównując z każdą grą Uwe to wydaje się jakiś kiepski żart (zwłaszcza mając na uwadze popyt-podaż i ciut wyższą cenę, jaką musiałem ponieść w związku z zakupem gry). To da się jakoś laminować czy trzeba nauczyć się z tym żyć? (nie jestem znawcą od usprawniania takich planszetek niestety). Kartę pomocy pominę, bo... i tak jest zbędna, parę akcji na krzyż, nie przeszkadza mi to, ale planszetki słabiutka jakość. Karty nieco za małe, ale cóż, też do przeżycia.

Druga sprawa, wariant 2-osobowy, długi (czy jak to tam ponazywali), w każdym razie "normalna gra", bez wariantów czasowych. Zostało nam sporo budynków, gra by się już kończyła na 3-4 osoby, a tu instrukcja każe nam grać i grać dalej, z dziesiątkami opcji swoich i przeciwniczki budynków, wiadomo, że opłaca się to robić. Oczywiście uznaliśmy, że jest to absolutnie pozbawione sensu, bo z przyjemnego 2 h i 15 minut zrobiłoby się pewnie ponad 4 h, jakbyśmy grali tak, jak wskazuje instrukcja z koniecznością czyszczenia rynku z budynków (a nieco ich nam jednak zostało po 2,5 obrotach kieratu). Wariant na 2 osoby w tej formie uznaję za całkowicie niegrywalny (z tego powodu m.in. mój poprzednik sprzedał mi tę grę).

Ale poza tym gra na wstępie wydaje się kapitalna i bardzo otwarta. Opcję skorzystania z budynku rywala, a także mechanizm obrotu kieratu (zarówno komfortowy bez konieczności dawania surowców co turę, jak i głęboki strategicznie, co potrzebujemy lub co się przyda później, byle było tego dużo) uznaję za coś, co niesamowicie nam odpowiada. Mechanizm przestrzenny (planowanie umiejscowienia osad) to kolejna świetna opcja. Przyjemność z wykorzystywania swojego gospodarstwa (klasztoru, cokolwiek) jest naprawdę duża, choć jest to kolejny cykl przerabiania surowców z podstawowych w ulepszone dobra). Oj, to będzie grane. Czas gry wydaje się spory (w porównaniu do innych gier Uwe), no ale my gramy zasadniczo sprawnie, więc tu bym się nie obawiał. Różnica w pierwszej grze to zaledwie 3 PZ przy tak dużych możliwościach zdobywania punktów, co też uznaję za dobry prognostyk.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2632 times
Been thanked: 2546 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: Gizmoo »

Uwielbiam Orę, choć na razie mam na koncie jedynie trzy partie. Nie jestem więc ekspertem. Gra jest długa, ale mam wrażenie, że jej długość wyraźnie skraca się wraz z ograniem. Jest tu dużo decyzji do podjęcia i sporo kalkulacji. Końcowe tury palą mi zawsze zwoje. I niestety różnice punktowe przy dobrze skonstruowanym silniczku jednej osoby, a przy koślawym innych graczy - potrafią być różne.
kisiel365
Posty: 773
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 275 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: kisiel365 »

Ja się pytam KIEDY WRESZCIE BĘDZIE JAKIŚ DODATEK DO ORY!!!!
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: kastration »

Ależ to jest dobry tytuł. Utwierdza tylko moją miłość do Uwe. Liczba opcji w tak niewielu skondensowanych akcjach głównych powala. Gry dwuosobowe są zupełnie różne od gier solo oraz trzyosobowych. W tym ostatnim przypadku fakt, że mamy tylko 1 akcję co 3 rundy niezwykle boli i czyni, że każdy ruch musi być niezwykle przemyślany. Nie bez przyczyny w pierwszej takiej grze poszło mi beznadziejnie, mimo że grałem już sporo dwuosobowych. Gra dwuosobowa to miód na moje serce. I choć nie gramy aż do wyczerpania budynków (szanujemy swój czas wolny), to jednak poczucie budowania i przerabiania jednych rzeczy na inne jest niezwykle... odstresowujące. Jest wyścig o budynki, ale i o kasę, jeśli chce się komuś zapłacić. Zawsze jest coś do zrobienia na planszy lub systematycznie zdobywanych budynkach. Zeszliśmy z czasem gry 2-osobowo do 1 h i 40 minut, co przy tym tytule uznaję za dobry wynik, choć i tak jednocześnie najdłuższy przy "podstawowych" Rosenbergach. Nie sądziłem, że taki staroć okaże się takim hitem. Parafrazując Osiecką: Uwe - to jest to.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: vinnichi »

Kiedy w takim razie kończycie 2 osobowe partie? Po przejściu drugi raz kieratu?
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: kastration »

vinnichi pisze: 21 lip 2020, 11:17 Kiedy w takim razie kończycie 2 osobowe partie? Po przejściu drugi raz kieratu?
Na tych samych zasadach, co gry 3-4-osobowe. Bodajże 2,5 wychodzi, czy 25 rund (pisze z pamięci, nie mam teraz przed sobą koła).
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1944 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: warlock »

Dwie sprawy ;). Pierwsza to kwestia tłumaczenia. Angielska wersja ma dwa warianty dwuosobowe:
The Two Player Game
The Long Two Player Game

Po polsku te warianty to odpowiednio
Wariant Krótki
Wariant Długi

...i to jest masakrycznie niefajne tłumaczenie, bo sugeruje, że dwuosobowy wariant krótki to jakiś okrojony tutorial ;). A tymczasem to jest STANDARDOWA gra dwuosobowa i główny tryb gry ;) Jedynie rozgrywki trzy i czteroosobowe mają warianty krótkie.

I druga sprawa - Lookout wypuścił w tym roku nowy dodatek do tej gry! Na razie tylko po niemiecku, ale napisali, że kiedyś wydadzą go po angielsku. To 26 kafli cudów, które oferują zmienne warunki punktacji na koniec gry. ;) https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... ei-liesbor

Odkupiłem sobie Orę, bo to jedna z najfajniejszych i najbardziej intrygujących gier Rosenberga... ;).
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: Chudej »

Jak dla mnie to ta gra potrzebuje dodatku, który jakoś przyspieszałby koniec gry, bo u mnie jest to epicka maszynka do mielenia surowców, która pod koniec wciąga mózg gracza i wypluwa wymęczoną miazgę, która nie chce w to grać przez najbliższe pół roku. Nigdy mi się nie udało zagrać w to w 4 osoby, a na 3 też się bardzo ciągnęła, nie ma na to jeszcze jakichś sposobów poza ograniczaniem talii?
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1944 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: warlock »

A ja powiem tak - wracając do tego tytułu po latach (w standardowym wariancie dwuosobowym, czyli "krótkim" w wersji PL ;) ) stwierdzam, że to jeden z moich ulubionych Rosenbergów :D.

Jaki to jest świetny city-builder. To takie idealne połączenie dwóch epok projektowania Rosenberga: sandboxowatego charakteru jego nowych gier (pokroju Pól Arle czy Uczty dla Odyna) z ciasnotą/interakcją jego starszych eurosów (mamy tu wspólny rynek surowców i możliwość korzystania z budynków rywali, jak w Le Havre).

To jest nadal długa gra, ale czasem świetnie jest zagrać w coś, gdzie można zaplanować całą strategię i mieć czas na jej realizację. W Ora Et Labora zdążymy nacieszyć się naszymi łańcuchami produkcyjnymi - czuć tu swego rodzaju "euroepickość" :D. Może to nie będzie planszówkowa pozycja na każdy dzień tygodnia, ale w leniwe sobotnie popołudnie? Propozycja idealna ;).

Mega udany powrót. I wielka szkoda, że ten tytuł odchodzi już trochę w zapomnienie... To pewnie niepopularna opinia, ale jak dla mnie to po prostu lepszy i ciekawszy sequel Le Havre ;). Dodana łamigłówka przestrzenna związana z rozbudową naszych włości jest cudowna.

Obrazek
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4130
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: tomb »

Dawno nie grałem, ale najbardziej ta gra podobała mi się w wariancie solo, bo próba osiągnięcia określonego wyniku przypomina olbrzymią zagadkę logiczną.

Do gry rywalizacyjnej wolę jednak Agricolę, Pola Arle lub Szklany Szlak, choć OeL wspominam bardzo dobrze i ciągle mam w kolekcji.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1944 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: warlock »

https://boardgamegeek.com/filepage/2502 ... a-surowcow

Przetłumaczyłem ostatnio planszetkę na surowce, nie jest to konieczne do grania ale jak ktoś potrzebuje czegoś do uporządkowania żetonów podczas gry, to warto wydrukować, wyciąć i zalaminować ;).
Awatar użytkownika
pabula
Posty: 2106
Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 69 times

Re: Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Post autor: pabula »

Znalazłem dziś taki ciekawy dodatek do Ora et Labora.
BGG
Wydany był tylko w gazetce po niemiecku.
Kilka godzin pracy i proszę - częstujcie się. (dałem też na BGG plik)
plik
(a, tłumaczenie przez goolga - za leniwy byłem)
ODPOWIEDZ