Rozczarowanie Roku 2011

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
kisio
Posty: 502
Rejestracja: 31 sty 2007, 22:47
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: kisio »

TTA - rozczarowanie czasem rozgrywki doprowadziło do sprzedaży
7 cudów świata
Small World
Genua - ma szanse znaleźć się w tym zestawieniu w 2012 roku
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Andy »

kdsz pisze:
bart8111 pisze:Hmm, różne zarzuty bym mógł zrozumieć (że losowa, że coś...), ale, że mało oryginalna i innowacyjna?
Nigdzie nie napisałem, że Galaxy Trucker jest mało innowacyjny. Wręcz przeciwnie ;)
Innowacyjne jest też stwierdzenie, że
kdsz pisze:pożygać się można
;)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
surmik
Posty: 1494
Rejestracja: 07 sty 2010, 14:22
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: surmik »

Mnie rozczarował Dominant Species, głównie przez to, że rozczarował Odiego na tyle, że się go pozbył przed drugą grą ;)
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: kdsz »

Andy pisze:
kdsz pisze:
bart8111 pisze:Hmm, różne zarzuty bym mógł zrozumieć (że losowa, że coś...), ale, że mało oryginalna i innowacyjna?
Nigdzie nie napisałem, że Galaxy Trucker jest mało innowacyjny. Wręcz przeciwnie ;)
Innowacyjne jest też stwierdzenie, że
kdsz pisze:pożygać się można
;)
Dzięki, już poprawiłem ;)
Awatar użytkownika
skoti
Posty: 437
Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:21
Lokalizacja: oleśnica

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: skoti »

No w 2011 poznałem dość dużo nowych gier, większość z nich przypadły mi do gustu…
Ale totalnie nie podeszły:
1. Guatemala Café – spodziewałem się czegoś ciut lepszego, niby zła nie jest, ale grać w nią ochoty nie mam.
2. Risk 2210 A.D. – no niby się źle nie bawiliśmy przy tej jedynej partii (wspomagacz % dużo pomógł :D ), ale drugi raz nie zasiądę do tej pozycji.
"Jesteśmy okrążeni! -Świetnie! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!"


moje, moje, moje !! :P
DJCrovley
Posty: 147
Rejestracja: 26 maja 2009, 00:26
Lokalizacja: Poland, Poznań

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: DJCrovley »

Jak dla mnie A few acres of snow, zalosc i beznadzieja. Dalem tej grze wiecej niz jedna szanse i to byl blad, zal czasu.
'..You the mothers who sent their sons from far away countries, wipe away your tears. Your sons are now lying in our bosom and are in peace. Having lost their lives on this land they have become our sons as well.'
—Atatürk 1934
Kolekcja
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: janekbossko »

Jak dla mnie A few acres of snow, zalosc i beznadzieja. Dalem tej grze wiecej niz jedna szanse i to byl blad, zal czasu.
dlatego że...?
Yamada Hanushi
Posty: 110
Rejestracja: 31 paź 2009, 11:48

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Yamada Hanushi »

Jak ktoś z forumowiczów czytał moje posty wizyty w Essen to pewnie nikogo nie zdziwi, że moim największym tegorocznym rozczarowaniem było "Panic Station". Powody:
1. Gra praktycznie została wydana jako nieukończona. Świadczy chociażby 7 uaktualnień instrukcji na przestrzeni 2 miesięcy(!).
2. Fatalna realizacja high concept-u:
a) mechanizm wybierania zdrajcy, który oprócz tego że powodował różne paradoksy (np. możliwość gry bez zainfekowanej osoby) nie miał żadnych plusów (czemu tej roli po prostu się nie losuje?!).
b) mechanika gry kompletnie rozjeżdża się z motywacjami graczy; niby trzeba się wymieniać kartami ale ostatecznie robi się to na końcu rozgrywki bo na początku nie ma to najmniejszego sensu. To powoduje, że jeśli ktoś chce się wymieniać kartami na początku to od razu wiadomo, że jest hostem/zdrajcą...
c) fatalnie zbudowany deck ekwipunku. Większość rzeczy w nim zawarta albo jest nieprzydatna np. karabiny, celowniki laserowe które można wykorzystać dopiero gdy posiada się amunicję, a tej jest jak na lekarstwo.
d) Gra ma w sobie 2 strategie ultymatywne (vide: 1 oraz 2
3. Powtarzalność rozgrywki.

Jestem bardzo zawiedziony tą grą. Chyba najbardziej dlatego, że jest to gra kooperacyjna, która w ciekawy sposób miała radzić sobie z problemem "jednego mózgu" (casus Pandemica), a nie dość że nie rozwiązuje tego problemu to jeszcze nastręcza nowych.

Drugim zawodem jest Kingdom Builder. O ile wykonanie gry jest bardzo dobre (czytelna instrukcja, ładne grafiki, dobra jakość plansz i domków) o tyle sama mechanika gry jak zupełnie niesatysfakcjonująca. Losowość KB w znacznym stopniu zmniejsza "wagę" podejmowanych decyzji i utrudnia planowanie. Dodatkowo w dużej mierze może determinować zwycięzce (w partii w której grałem 1 z graczy "zablokował się" i dobierając karty po prostu musiał dokładać domki w jedyne możliwe miejsca i tak przez kilka kolejek...). Duża ilość akcji specjalnych i wariantów plansz niczego nie zmienia, bo charakter rozgrywki pozostaje ten sam.

Wiem, że na tu forum Kingdom Builder paru osobom przypadł do gustu, ciekaw jestem czy ktoś już grał w Panic Station i podziela moją opinię czy ma też odmienne odczucia.
Ostatnio zmieniony 02 sty 2012, 21:52 przez Yamada Hanushi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
herman
Posty: 687
Rejestracja: 12 paź 2009, 12:24
Lokalizacja: ukochana Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 43 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: herman »

Chyba największa lipa dla mnie to 51. Stan. Reszta w dowolnej kolejności: Airships, Dobble, Mall of Horror, Rummikub.
Awatar użytkownika
watman
Posty: 809
Rejestracja: 22 kwie 2010, 14:33
Lokalizacja: Tychy

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: watman »

Ja przychyle sie do Dominiona - nie to, ze gra jest zla, ale wiecej tam tasowania niz gry :( Nie moglem uwierzyc, ze na BGG jest tak wysoko... I najlepsze jest to, ze reszta ekipy po poczatkowym zachwycie ma dokladnei takie same odczucia...
Sepelite me facie versa in terram, osculetur me mortuum mundus in culum... | In omnia pericula tasta testicula
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
Filip z Lublina
Posty: 1681
Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 25 times
Been thanked: 19 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Filip z Lublina »

Najgorszą grą roku była w moim przypadku Roma. Gra nie ma w sobie po prostu absolutnie nic wartościowego. W sumie dziwne bo autor doświadczony.
Największym jednak rozczarowaniem było A Few Acres of Snow. Dałem jej co prawda 8, ale głównie za mechanikę - jest kosmiczna i rewelacyjna. Niestety regrywalność tej gry jest niska. Ogromne oczekiwania, a gra to raczej dobra niż rewelacyjna.
Awatar użytkownika
Kornellious
Posty: 103
Rejestracja: 25 sie 2011, 23:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Kornellious »

Prawdziwym rozczarowaniem mogę nazwać Drako. Po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii i zagraniu, stwierdzam, że gra jest nudna i bardzo monotonna, nic mnie w niej nie porwało.

A grą, która okazała się być słaba, ale nie jest rozczarowaniem, bo nic od niej nie oczekiwałem, jest Notre Dame. Totalny suchar, również nudna.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Geko »

Że Notre Dame suche? Jak większość euro. Choć ND ma klimatyczne szczurki :wink: Ale że słabe? Moim zdaniem bardzo fajnie zaprojektowane. Z gatunku szybka gra, ale z całkiem dużą głębią, to bardzo dobra pozycja.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Kornellious
Posty: 103
Rejestracja: 25 sie 2011, 23:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Kornellious »

Geko pisze:Że Notre Dame suche? Jak większość euro. Choć ND ma klimatyczne szczurki :wink: Ale że słabe? Moim zdaniem bardzo fajnie zaprojektowane. Z gatunku szybka gra, ale z całkiem dużą głębią, to bardzo dobra pozycja.
Każdy ma swój gust. Lubię euro, ale konkretnie ta gra mi zupełnie nie podeszła, a wręcz zmęczyła. I to w niej uderzyła mnie 'suchość', jak w żadnej innej.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Geko »

U mnie za dużo rozczarowań nie było, bo nie grałem we wszystko co się nawinęło, tylko w to, na co miałem ochotę.
Ale z 5 rozczarowań się znajdzie:

5) A few Acres of Snow - sama gra fajna, ale ta wpadka z wygrywającą strategią - brr, duży niesmak, a poprawki nie wyglądają zbyt elegancko, co sugeruje że był poważny błąd w projekcie,
4) 7 Cudów - w sumie całkiem niezła w swojej kategorii (30 minut z pewnym główkowaniem), ale spodziewałem się czegoś dużo głębszego,
3) Quarriors - Dominion w wersji kostkowej z jakąś walką i potworami - bardzo losowe i nudne,
2) Chez Geek - strasznie toporna i losowa karcianka z mało śmiesznym humorem,
1) Boże Igrzysko - eksperyment z którego wyszedł koszmarny potworek, ani to kooperacja, ani rywalizacja, masa dłubaniny i turlania kostek, a i tak ostateczny wynik to loteryjka.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
witek
Posty: 254
Rejestracja: 15 kwie 2010, 18:05
Lokalizacja: Rzeszów
Been thanked: 14 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: witek »

Dla mnie dodatkowym rozczarowaniem jest fix pack do a few access of snow.
Zakaz wprowadzania karty lokacji do rezerwy niepotrzebnie wydłuża grę i czyni ja dużo mniej dynamiczną, szczególnie dla francuza. Gubernator staje się niezbędny, a pozbywanie się kart za jego pomocą jest strasznie żmudne.
Nie rozumiem tej zmiany (myślę, że dało się inaczej) i w takiej wersji nie mam ochoty więcej grać w akry.
kriszna
Posty: 121
Rejestracja: 19 lut 2011, 14:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: kriszna »

To i ja jeszcze coś dodam, bo znów zapomniałem (widać złe wspomnienia szybko usuwam z pamięci). Notre Dame - to chyba największa pomyłka w mojej planszówkowej karierze. Mechanika nie wydaje się taka znów zła, ale to, w jaki sposób zaaplikowano do niej temat to dla mnie najlepszy przykład tego, że w grze nie chodzi tylko i wyłącznie o mechanikę. Do tego nieczytelne i wg mnie bardzo nieatrakcyjne wykonanie.

Parafrazując klasyka: Feld skończył się na Burgundii ;)
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: maciejo »

Monk pisze:Dla mnie "Ghost Stories". Napalałem się na nią jak szczerbaty na suchary (klimat, oprawa), a gdy już przyszło co do czego okazało się że jakieś to takie mało ciekawe. Po sprawdzeniu tego tytułu i "Pandemic'a" uzmysłowiłem sobie, że gry kooperacyjne nie są chyba dla mnie.
No ale Avatara jeszcze nie zmieniłeś :lol: ,więc może daj tej grze jeszcze szanse-moim zdaniem warto :wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
tytus
Posty: 154
Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times
Kontakt:

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: tytus »

Gdyby temat brzmiałby Najgorsza gra - to wtedy możnaby pisać (choć ja na bank bym się w tego typu dyskusje nie włączył) pomyje o dobrych tytułach. A rozczarowanie, to znaczy inaczej zawiedzione nadzieje... Więc w tym temacie rzucę tylko Drum Roll. Po prostu szkoda.
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!
Awatar użytkownika
Beti
Posty: 238
Rejestracja: 14 cze 2010, 09:48
Lokalizacja: Chorzów miasto jedno na sto

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Beti »

Race for the Galaxy - nie zauważyłem nawet grama tej piękności, o której się naczytałem. Gra nie jest zła, można pograć, ale jak dla mnie szału nie ma.

Smallworld - totalna porażka, przerost formy nad treścią.
Nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie przy korycie.
Trzeba zabrać świniom koryto.
Awatar użytkownika
skanna
Posty: 1337
Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 22 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: skanna »

kriszna pisze:To i ja jeszcze coś dodam, bo znów zapomniałem (widać złe wspomnienia szybko usuwam z pamięci). Notre Dame - to chyba największa pomyłka w mojej planszówkowej karierze. Mechanika nie wydaje się taka znów zła, ale to, w jaki sposób zaaplikowano do niej temat to dla mnie najlepszy przykład tego, że w grze nie chodzi tylko i wyłącznie o mechanikę. Do tego nieczytelne i wg mnie bardzo nieatrakcyjne wykonanie.

Parafrazując klasyka: Feld skończył się na Burgundii ;)
Znaczy, że Notre Dame lepsze, skoro starsze?
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Tolis
Posty: 1079
Rejestracja: 05 maja 2010, 09:02
Been thanked: 6 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Tolis »

Zdecydowanie wiecej obiecywalem sobie po Eclipse, moze to spowodowalo ze jedna partia nie spelnila tych oczekiwan, ani nie nakrecila pozytywnie do nastepnych gier.
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Lothrain »

Yamada Hanushi pisze:Jak ktoś z forumowiczów czytał moje posty wizyty w Essen to pewnie nikogo nie zdziwi, że moim największym tegorocznym rozczarowaniem było "Panic Station".
Proponuję spróbować The Thing - temat ten sam, a regrywalność i miodność gry na zupełnie innym poziomie. Tyle że trzeba samemu wydrukować. Ale warto.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: Odi »

surmik pisze:Mnie rozczarował Dominant Species, głównie przez to, że rozczarował Odiego na tyle, że się go pozbył przed drugą grą ;)
Ale na pewno nie jesteś rozczarowany tym, że z funduszy ze sprzedaży Dominant Species kupiłem Sekigaharę i No Retreat :wink:
Awatar użytkownika
DDP
Posty: 369
Rejestracja: 12 kwie 2006, 18:01
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 7 times
Been thanked: 21 times

Re: Rozczarowanie Roku 2011

Post autor: DDP »

1. Eaten by zombies - miala byc fajna wariacja dominiona na temat zombie, a okazala sie jedna z gorszych. Jak dla mnie gra jest nudna i nie ma w niej wielu wyborow.
2. Gulli Piratten - co prawda gra rodzinna ale wedlug instrukcji powinna ladnie dzialac ale w realu cos nie pyklo.
3. Die Macher - mialo byc duzo dyplomacji i polityki a to kolejne euro, ktore mozna wygrac bez odzywania sie do innych graczy. Lubie gry euro i lubie gry w ktorych to ja decyduje o tym czy wygram a nie inni gracze (czyli odwrotnie do np Gry o tron) ale w polityce powinny byc jakies konszachty i opluwanie sie, a tu nic poza wymuszonymi koalicjami.
Zawsze gram o zwycięstwo!
ODPOWIEDZ