Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
A co możesz powiedzieć o poziomie trudności kampanii z aplikacji? Wraz z moją grupą mamy spore doświadczenie w Imperium Atakuje (graliśmy bez aplikacji) i zastanawiam się nad tym, czy średni poziom trudności w aplikacji Descent, nie byłby chwilami za łatwy.
Bo tutorial WYMUSZA pewne działanie - nawet jak wydaje ci się głupie i zrobił byś to całkiem inaczej
Nie znam IA więc nie wypowiem się ale Descent jak to Descent - możesz być mega wypasionym graczem z super doświadczeniem, a kostki przerobią cię na mięso armatnie
Dla mnie średni poziom jest ok, tylko te kostki mnie czasem wkur...
Berni77 pisze: ↑16 maja 2018, 11:54
Bo tutorial WYMUSZA pewne działanie - nawet jak wydaje ci się głupie i zrobił byś to całkiem inaczej
Nie znam IA więc nie wypowiem się ale Descent jak to Descent - możesz być mega wypasionym graczem z super doświadczeniem, a kostki przerobią cię na mięso armatnie
Dla mnie średni poziom jest ok, tylko te kostki mnie czasem wkur...
W apce jest możliwość wyboru stopnia trudności? Nie grałem jeszcze nic poza tutorialem;)
Ale jednym kliknięciem raczej nie zrobimy babola. Większość rzeczy wymaga potwierdzenia. Jedyny poważny błąd jaki można zrobić to błędne zabicie grupy potworów, ale wymaga to totalnego braku pomyślunku w swoich działaniach.
Przymierzam się do kupna samej podstawki (na razie). Niestety nie miałem okazji trzymać w ręku komponentów. Przekopanie tego tematu trochę mi zajmie a chciałbym tylko dowiedzieć się jaka jest jakość kart. Czy istnieje tu konieczność koszulkowania? Osobiście koszulkuje gry, w których jest dużo tasowania lub karty są tragicznej jakości. Proszę o wypowiedź ludzi, którzy mają takie samo podejście jak ja
Ja koszulkuję praktycznie wszystko co posiadam więc się nie wypowiadam w tym temacie
Kart tutaj się niewiele używa - kilka przedmiotów i potworów na grę.
Za to jest dokładnie jak w wypowiedzi powyżej - duuuużo turlania kości
Karty są niezłe, ale i tak wszystko poszło do koszulek. Biorąc pod uwagę, że to gra na dłuższą rozgrywkę zawsze kogoś podkusi na jakąś przegryzkę. Poza tym karty AMW warto wsadzić do koszulek.
Karty raczej standardowej jakości, tasowania mało. W zasadzie raz na misję tasuje się karty sklepowe i przeszukiwania (malutkie, American Mini bodajże). Trochę częściej karty Mrocznego Władcy (standardowy rozmiar), aczkolwiek to zależy od misji, powiedzmy że też raz na misję, a raz na dwie jeszcze jedno tasowanie.
planszomania.pl - 10% (rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Zgadzam się z poprzednikami, z podstawki jak już to warto zakoszulkować talię mrocznego władcy, ewentualnie może małe karty przeszukiwania i przedmiotów sklepowych bo je trochę się tasuje. Jedynie karty mrocznego trzyma się je często w dłoni, gdy pozostałe leżą na stole, zatem one się niszczą najbardziej. Niemniej jednak w naszym gronie po kilkudziesięciu mapach nie widać na niezakoszulkowanych kartach większych śladów użytkowania.
Ciekawe czy to jest to, o czym była mowa parę miesięcy temu że nie zapomnieli o Descencie, czy jednak coś jeszcze zapowiedzą w tym roku (np. 3 edycję), bo widzę ostatnio trochę nowych rzeczy około descentowych się pokazuje.
Ciekawe czy to jest to, o czym była mowa parę miesięcy temu że nie zapomnieli o Descencie, czy jednak coś jeszcze zapowiedzą w tym roku (np. 3 edycję), bo widzę ostatnio trochę nowych rzeczy około descentowych się pokazuje.
Ciężko to nazwać około Descentowym po prostu ten sam świat pozatym ta karcianka to "podróbka" Warhammera do którego nie maja już licencji.
Czy tylko mi się wydaje, że poziom trudności w RtL jest za wysoki ? Grałem już trochę w kampanię tutorialową i w Kindred Fire i nigdy nie udało mi się wygrać żadnego side questa. Ostatnio prawie udało mi się wygrać Tombs of Kayladorn. Powtarzałem ten quest już któryś raz i wiedziałem czego się spodziewać, dlatego zamiast schodzić w głąb grobowca od razu poszedłem do sarkofagów, rozprawiłem się ze strażnikami i znalazłem klucz. Do skarbca wszedłem bez straty ani jednej szansy. Zespawnowały się Flesh Mouldery i Ostatni Strażnik. Już myślałem, że zwycięstwo mam jak w banku, bo Strażnikowi zostało 7 HP a Mouldery często pudłowały. Ale później zaczęło się psuć. Strażnik aktywował się dwa razy na rundę i knockoutował mi bohaterów, a efekt Moulderów przywracał mu HP. Odpuściłem sobie z leczeniem bohaterów i skupiłem się na walce ze Strażnikiem. W ciągu kilku rund poziom morale z czterech spadł do zera :/
Gra mi się podoba ( chociaż jest bardzo losowa, ale to raczej typowe dla dungeon crawlerów ), ale ciągłe porażki trochę zniechęcają. Ten quest był chyba stosunkowo prosty, ale mimo szczęścia w rzutach kośćmi i wiedzy czego mogę się spodziewać po raz kolejny przegrałem. Najczęściej gram składem Avric - Disciple, Reynhart - Knight, Jeyn - Wildlander i Leoric - Runemaster. A wy co myślicie o RtL ? Jest za trudny, czy to tylko ja mam takie wrażenie ? Lepiej poczekać tydzień jeszcze przed questem, aby dostać lepsze przedmioty i mieć większe szanse czy po pierwszym queście, kiedy ma się więcej pieniędzy ? Który side quest jest według was najłatwiejszy ? A może kupić jakiś dodatek z OP bohaterami ?
Jak nie masz H&M packów to na pewno jest ciężko. W samej instrukcji jest napisane, że należy szukać synergii pomiędzy postaciami (czyt. kup dodatki będzie Ci łatwiej).
Zawsze grałem na normalnym. W dodatku przez pewien czas grałem bez czytania instrukcji i nie stosowałem się do nowych zasad dotyczących między innymi blasta.
Misji fabularnych często nie próbowałem, bo stwierdziłem, że bez lepszego ekwipunku i tych rzeczy nie mam szans.
Galakta w systemie DnŻ wyda Skarna, Kyndrithula, Zarihella, Ardusa Ix Erebusa czyli wszystkich brakujących popleczników.
O nowych zestawach Heroes & Monsters Pack cisza.
