Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 – ? (Volko Ruhnke)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: kwiatosz »

Ja ogarnąłem grę przy trzeciej partii bodajże. Ale nadal nie do końca wiem w jaki sposób ujawnienie komórek terrorystycznych wpłynie na możliwość wycofania wojsk pancernych z innego kraju. Z perspektywy może i wygląda na przystępny ten Labirynt, ale opanowanie na początku to ciężka sprawa.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: mat_eyo »

kastration pisze:ale jak zacząłem czytać Labirynt i prostować planszę symulującą naturalne systemy górskie na różnych kontynentach, to mi się odechciało dalej i odłożyłem na półkę.
Na to też jest sposób - planszę rozkładasz i przygniatasz ciężarami na dobę. Wtedy masz tę dobę na ogarnięcie instrukcji :P
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: mat_eyo »

kwiatosz pisze:Ale nadal nie do końca wiem w jaki sposób ujawnienie komórek terrorystycznych wpłynie na możliwość wycofania wojsk pancernych z innego kraju.
Que?
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: kwiatosz »

No właśnie, que... Chodzi mi o to, że tam świadome rozegranie całej partii to jest kupa pojmowania, bo trzeba robić teraz ruch, żeby za pół gry komuś zabrakło akcji na jedną rzecz. Tylko napisałem w skrócie :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: mat_eyo »

kwiatosz pisze:Chodzi mi o to, że tam świadome rozegranie całej partii to jest kupa pojmowania, bo trzeba robić teraz ruch, żeby za pół gry komuś zabrakło akcji na jedną rzecz.
Ekspertem nie jestem, ale się nie zgodzę. To nie jest Tzolkin, żeby kminić co zrobić teraz, żeby za pół gry nie zabrakło mi jednej kukurydzy (komórki). To jest wojna, tutaj masz osiągnąć jak najlepsze wyniki używając środków, które masz pod ręką (na ręce ;) ). Planowanie dalej niż na rundę wprzód jest dla mnie niemożliwe/nieopłacalne.

tldr Labirynt, choć posiada ważne elementy strategiczne, jest dla mnie grą bardziej taktyczną.
mate00
Posty: 196
Rejestracja: 19 sty 2014, 20:10
Lokalizacja: Łódź

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: mate00 »

Ja też potrzebowałem kilku (na pewno więcej niż 3) rozgrywek, żeby załapać mechanikę. Przytłaczała mnie nie tyle mnogość operacji, bo ich nie ma dużo, ale ich głębia. Robię zamach. Muszę pamiętać o ilości kości, którymi rzucam, sile zamachu, ilości komórek i chyba jeszcze o czymś.

Jak zagrałem n-ty raz - ogarnąłem to. Jak odstawiłem na 3 miesiące, to mam wrażenie, że muszę się teraz uczyć gry jeszcze raz. :(
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: kwiatosz »

mat_eyo pisze: Planowanie dalej niż na rundę wprzód jest dla mnie niemożliwe/nieopłacalne.

tldr Labirynt, choć posiada ważne elementy strategiczne, jest dla mnie grą bardziej taktyczną.
No ale chociażby to wycofanie wojska i wystawienie go gdzie indziej - to jest operacja logistyczna na wiele ruchów, ten fragment chociażby nie do końca pasuje do taktyki. Zrobienie trzech kalifatów, czy jak w polskiej wersji się nazywają te państwa, to też nie jest coś, co możesz zrobić z rundy na rundę, tak samo z dowiezieniem bomby. Łańcuch logistyczny wymaga jednak strategii.

Ale bardzo kłócić się o to nie będę, bo grałem raptem z 5 razy, może po większym ograniu to się robi prostsze :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: mat_eyo »

Ok, może ja się nieprecyzyjnie wyraziłem. Labirynt jest strategiczny na poziomie pomiędzy rundami. Czyli "będę próbował wprowadzić rządy dżihadystów w Pakistanie żeby przejąć arsenał nuklearny", albo "zmienię rządy państwa x na dobre, żeby mieć +1 do rzutu na WoI w krajach sąsiadujących" itd. Jednak na poziomie jednej rundy, jednej ręki kart, z zachowaniem tego strategicznego celu gdzieś z tyłu głowy, gra jest całkowicie taktyczna. Bo co z tego, że masz jakiś plan, jeśli wydarzenia na kartach otwierają Ci zupełnie nową, kuszącą możliwość? Albo przeciwnik-dżihadysta szaleje z zamachami i palisz karty na alarmy. Tutaj już nie ma czasu na dalekosiężne plany, tu jest miejsce na działanie, na adaptowanie się do sytuacji. Planować można co najwyżej na rundę do przodu, na zasadzie "dobra, to teraz całą rundę cisnę wojnę idei w Emiratach i w następnej rundzie bez względu na rękę dokończę". Wczoraj właśnie w ten sposób udało się wygrać, po zaplanowanym przetrzymaniu Skoku Cen Ropy na następną rundę ;)
Jednak nawet takie krótkosiężne plany czasem zawodzą.

Ah jeszcze jedno, wycofanie wojska z jednego kraju może być równocześnie rozmieszczeniem wojska w innym, więc to można zrobić jednym ruchem ;)
Podczas wczorajszej rozgrywki grałem wojskiem baaardzo taktycznie. Przeciwnik wrzucił dwa alarmy do państwa z moim wojskiem? No to sru chłopców z powrotem do kraju, niech wybuchają zamachy beze mnie. I jak tylko wybuchły, to z powrotem w to samo miejsce wracają wojska ;) Po chwili przeciwnik zagrał kartę wysyłającą mi oddziały poza mapę (element dodatku). W takim razie ja cofam sobie dwa oddziały, żeby pod koniec rundy nie dociągać mniejszej liczby kart i w pierwszej akcji nowej rundy wojsko wraca ma mapę ;)

Jak pisałem ja też nie jestem ekspertem, nie mam dużo więcej niż 5 rozgrywek na koncie, ale jestem zdania, że strategiczne planowanie i trzymanie się tego planu kurczowo może przynieść tylko i wyłącznie porażkę ;)
Ostatnio zmieniony 07 lut 2018, 10:28 przez mat_eyo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 250 times

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: jax »

mat_eyo pisze: Na plus na pewno należy zaliczyć żetony reakcji (-1 do wojny idei i dżihadu) i przebudzenia (+1 do wojny idei i dżihadu).Po pierwsze te żetony co rundę potrafią się mnożyć lub nawet same zmieniać rządy. Teraz państwa pozostawione same sobie zmieniają się. Wystarczą 2 żetony (dokładniej przewaga dwóch żetonów), żeby po pewnym czasie państwo samo zmieniło rządy na dobre lub islamistów!
mat_eyo pisze: Najważniejsze przy tych żetonach są jednak wspomniane wcześniej modyfikatory do rzutów na WoI i dżihad. Teraz w sytuacji (jako USA) kiedy mamy niezbyt wysoki prestiż i/lub karę za postawę świata (w zasadzie w takiej sytuacji USA znajduje się na początku podstawowego scenariusza!) jesteśmy w stanie zrobić coś więcej, niż szukać sposobu na podbicie prestiżu lub dwóch trójek na ręce do zmiany postawy. Przy dwóch-trzech naszych żetonach jesteśmy w stanie przeprowadzać udane operacje nawet mając bazowy minusowy modyfikator. Świetne rozwiązanie otwierające sporo nowych możliwości taktycznych.
Ja do tych żetonów mam stosunek chłodno-ambiwalentny. Chciałbym je lubić, no bo przecież nie wszędzie muszą wojska amerykańskie czy terroryści, żeby kraj zaczął zmierzać w danym kierunku. Są siły, organizacje lokalne, oddolne, które realizują swoje agendy. Ale z drugiej strony jak przypomnę sobie że w 4 na 5 przypadków z naszej rozgrywki kraj przechodził na Good lub Islamist Rule wyłącznie (albo przy ogromnym wsparciu) żetonów reakcji i przebudzenia, to mi się lekko odechciewa grać. Bez dodatku trzeba było sobie tę zmianę formy rządów wymęczyć, wyszarpać, napracować się. Czuło się, że na zmianę na Good/IR trzeba było sobie naprawdę zasłużyć. A teraz wystarczy dostać kartę, wstawić znaczniki, wytwarza się momentum i wszystko samo lub prawie samo (przy lekkim wsparciu jednym War of Ideas) 'się robi' a kraj staje się Good lub Islamist Ruled.
Gra się skraca (jak pisze mat_eyo poniżej), spłyca, karleje. Oczywiście to tylko pierwsze wnioski, może zmienią się po kolejnych rozgrywkach.
mat_eyo pisze: Zachwalana przeze mnie mechanika żetonów reakcji/przebudzenia ma również wpływ na przyśpieszenie gry, ponieważ kraje mają większy potencjał zmiany rządów na wartości graniczne. Ciężko sobie wyobrazić sytuację, w której gramy na 2-3 przewinięcia i gra nie kończy się przed czasem.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: Wallenstein »

Takie pytanie do posiadających dodatek.
Czy zasady tam wprowadzone (np. reakcja i przebudzenie) są tylko do scenariuszy z dodatku, czy też można je używać w podstawowej wersji gry?
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: mat_eyo »

Wallenstein pisze:Takie pytanie do posiadających dodatek.
Czy zasady tam wprowadzone (np. reakcja i przebudzenie) są tylko do scenariuszy z dodatku, czy też można je używać w podstawowej wersji gry?
Jest tryb gry, pozwalający mieszać karty z dodatku i podstawki. Jeśli chodzi o mechaniki z dodatku, to już zależy od tego, o których mówimy.
Żetony reakcji i przebudzenia oraz wojna domowa wprowadzane są tylko z kart, więc nie można ich wprowadzić w samej podstawce. Mechanika tworzenia kalifatu już może być zastosowana w dodatku, nawet instrukcja mówi o tym wprost i precyzuje które karty z podstawki dają możliwość utworzenia kalifatu. Nie widzę też przeszkody, żeby wprowadzić zasadę podnoszącą prestiż w wyniku odrzucenia z gry WMD. Nakładek z dodatkowymi państwami można używać, ale nie wszystkich - zachowanie Nigerii jest niezależne od kart, Iran jest już zależny od karty z dodatku.
Awatar użytkownika
Lets_Grajmy
Posty: 396
Rejestracja: 16 lip 2016, 19:22
Has thanked: 75 times
Been thanked: 438 times
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: Lets_Grajmy »

Witam!

Ukończyłem gameplay do Labiryntu. Przepraszam za duże opóźnienie, ale pojawił się w rodzinie trzeci gracz, więc wszystko inne musiałem odłożyć na bok :)

Postanowiłem, że wytłumaczę skąd się biorą poszczególne zmiany w suwakach i co oznacza każdy żeton. Czyli przyczyna i skutek. Brak zrozumienia idei gry był moim zdaniem największą przeszkodą dla mniej doświadczonych graczy. Wydłużyło to mocno prolog gry, ale uważam, że było to konieczne. Rozegrana została tylko pierwsza tura, ponieważ nikt nie będzie ogladał 10h z gameplaya. Myślę, że po tym filmie nowy gracz przynajmniej zrozumie co tak na prawdę robi, lub co powinien w danej sytuacji zrobić.

Nawet doświadczeni gracze wiedzą, że łatwo się pogubić w zasadach, szczególnie gdy ogrywa się obie strony konfliktu, więc proszę o odezwę jeżeli zobaczycie jakieś błędy. Sam wyłapałem pomyłki w rekrutacji komórek i dodałem podpisy w odpowiednich momentach. Później wyłapane błędy będą wypunktowane w opisie.

Nie będzie gameplaya z dodatku i trybu solo, ponieważ każdy musi na początku zagrać w trybie dwuosobowym by zrozumieć podstawowe zasady. Gdy juz się nauczycie grać na dwie osoby to inne tryby będą już z górki.

Link z przyczyn proceduralnych będzie w dziale "Ciekawe linki..." lub szukajcie na YT w moim podpisie.

Pozdrawiam!
Facebook: LET'S GRAJMY - Facebook
YouTube: LET'S GRAJMY - YouTube
Buycoffee: Jeśli sądzisz, że to co robię zasługuje na uznanie to --> Wspieraj kanał tutaj <--
Awatar użytkownika
wolfe
Posty: 264
Rejestracja: 05 cze 2004, 20:40

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: wolfe »

Trochę offtopicowy link gdyby ktoś chciał pogłębić swoją wiedzę dotyczącą tematyki gry (ewentualnie dla tych, których zainteresowała tematyka poruszona na ostatnim marszu niepodległości): Global Terrorism Index 2017.
Imagine there's no Heaven, it's easy if you try. No Hell below us, above us only sky.
lucius88pl
Posty: 44
Rejestracja: 18 sty 2014, 15:16

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: lucius88pl »

Czy ktokolwiek wie, czy są plany lub perspektywy na polską wersję językową dodatku "The awakening 2010-?" Fajnie by było nie mieszać wersji językowych w miarę możliwości. Zdaję sobie sprawę, że gry takie jak ta nie są może pod każdą strzechą, ale na pewno niejednego planszówkowego ekstremistę ucieszyłaby taka informacja :)
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: Breżniew »

lucius88pl pisze:Czy ktokolwiek wie, czy są plany lub perspektywy na polską wersję językową dodatku "The awakening 2010-?" Fajnie by było nie mieszać wersji językowych w miarę możliwości. Zdaję sobie sprawę, że gry takie jak ta nie są może pod każdą strzechą, ale na pewno niejednego planszówkowego ekstremistę ucieszyłaby taka informacja :)
Bard oficjalnie podał informację, że nie ma w planach wydania The Awakening w Polsce.
lucius88pl
Posty: 44
Rejestracja: 18 sty 2014, 15:16

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: lucius88pl »

Przykra sprawa. Pozostaje więc szarpnąć się na angielską wersję i ewentualnie trzymać kciuki za nieoficjalne tłumaczenie.
Do0ctor
Posty: 154
Rejestracja: 15 mar 2017, 19:12
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: Do0ctor »

Do ludzi obeznanych z tematem Jak ta gra wypada w trybie solo?
Awatar użytkownika
akahoshi
Posty: 902
Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 27 times
Been thanked: 26 times

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: akahoshi »

lucius88pl pisze:Przykra sprawa. Pozostaje więc szarpnąć się na angielską wersję i ewentualnie trzymać kciuki za nieoficjalne tłumaczenie.
W sumie, to było do przewidzenia.
O ile się orientuję, podstawka się bardzo słabo sprzedała.
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
yNidhogg
Posty: 300
Rejestracja: 05 sty 2015, 22:56

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: yNidhogg »

Mnie osobiście niepokoi 'świeżość' konfliktu który jest tematem gry. Czy nie jest tak że gra powstała zbyt wcześnie? Wcześnie, mam na myśli w trakcie trwania konfliktu który jest wielowymiarowy i (tak mi się wydaje) dopiero muszą minąć lata, (dekady?) badań prowadzonych przez dziennikarzy/historyków aby precyzyjnie naświetlić jego przyczyny, rozwój, zależności, istotne wydarzenia i punkty kulminacyjne. Po grze oczekuję wysokiego stopnia obiektywności, poza czystą rozrywką mam 'czuć' ten konflikt, rozumieć go, taka nauka przez zabawę. Czy moje obawy są uzasadnione?
Masa gier
... czasem piszę nie po polsku : |
Awatar użytkownika
wolfe
Posty: 264
Rejestracja: 05 cze 2004, 20:40

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: wolfe »

yNidhogg pisze:Po grze oczekuję wysokiego stopnia obiektywności, poza czystą rozrywką mam 'czuć' ten konflikt, rozumieć go, taka nauka przez zabawę.
Czy takie same oczekiwania masz w stosunku do innych gier, jak Caylus, Blood Rage czy 51stan? Labirynt to gra a nie symulacja, a wczuć się w ten konflikt jest bardzo łatwo - na mapie masz kilka punktów zapalnych a w ręce pewną liczbę możliwości reagowania na wydarzenia, czasem więcej czasem mniej, i musisz sobie poradzić za pomocą tego co masz. Nie wiesz czo planuje i co może druga strona i czy wystarczy czasu na realizację planu więc pojawia się presja. Wydaje mi się że trzeba przyjąć konwencję gry (czyli również punkt widzenia autora) a nie oczekiwać stuprocentowej symulacji. Ja uważam że na tym poziomie abstrakcji Labirynt genialnie oddaje istotę konfliktu.
Imagine there's no Heaven, it's easy if you try. No Hell below us, above us only sky.
Awatar użytkownika
Pastorkris
Posty: 901
Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: Pastorkris »

Tak jak pisze Wolfe, gra w przyzwoity sposób oddaje to co działo się przez ostatnie 20, 30 lat. Autor w umiejętny sposób trzyma dystans pokazując istotę problemu, ale zdaje się nie stawiając osobiście żadnego stanowiska (jak np w Bitwie o Polskę). Karty zdają się w konkretny sposób odzwierciedlać wydarzenia - nawet jeśli nie kojarzysz jakiegoś to karta nakieruje Cię o co w nim chodziło i przede wszystkim co dana strona przez nie osiągnęła.
Nie jest to wszystko wyjęte z czapy jak w przypadku niektórych innych gier, nie ma generalizacji (gra o wikingach to będzie o grabieniu! Gra o terrorystach to będzie o obcinaniu głów!), są konkretne wydarzenia, konkretne miejsca, walka o wpływy i dużo historycznych opisów.
lucius88pl
Posty: 44
Rejestracja: 18 sty 2014, 15:16

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: lucius88pl »

[/quote]W sumie, to było do przewidzenia.
O ile się orientuję, podstawka się bardzo słabo sprzedała.[/quote]

Na osłodę pozostaje fakt, że polska wersja wraz z dodatkiem wypada bardzo korzystnie cenowo.

Ja również nie odczuwam kontrowersyjności tematu obecnego w grze, wręcz przeciwnie. Jakkolwiek daleki jestem do traktowania jej jako podręcznika akademickiego (to w końcu gra, więc uproszczenia i odstępstwa od rzeczywistości są konieczne na rzecz przystępności i balansu), to jednak trudno nie docenić tego, że stwarza pewne podwaliny pod uzupełnienie wiedzy w tematyce której dotyka. Podobnie zresztą jak pozostałe tytuły GMT oparte na tym systemie, które wydał Bard. Fakt, że aspekt poznawczy gry dotyczy problemów współczesnego świata jeszcze bardziej zwiększa jej "pozagrową" użyteczność :) Być może znajduje to jakieś odzwierciedlenie w informacjach sprzedażowych GMT - na stronie wydawnictwa gra widnieje jako jeden z bestsellerów, zapewne przede wszystkim na rynku amerykańskim.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3349
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 96 times
Been thanked: 127 times

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: maciejo »

Czy istnieje instrukcja lub jakaś errata w języku polskim pozwalająca na w miarę normalną rozgrywkę,czy też koniczne jest korzystanie z angielskiego oryginału?
Będę wdzięczny za konkretną odpowiedź.
:wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6426
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 553 times
Been thanked: 923 times

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: Odi »

Jest stara errata na stronie barda i na bgg.
https://boardgamegeek.com/filepage/1297 ... d-bard-v10

Krąży opinia, że są jakieś błędy na kartach, ale nigdy nie widziałem żadnej szczegółowej listy. Sam chętnie taką listę bym zobaczył.
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 - ?

Post autor: Pan_K »

Sęk w tym, że errata opublikowana przez Barda sama ma przynajmniej jeden błąd :(
Już nie pamiętam, jak to zrobiłem, ale sobie ten błąd skorygowałem chyba przeglądając wątek tu na forum (ale mogłem posiłkować się wersją angielską).
Jak trzeba, mogę zajrzeć do swojego egzemplarza. Byłaby to okazja odświeżyć sobie tytuł. :)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
ODPOWIEDZ