Nie brałbym tego zbyt poważnie. ;-)michalp pisze: ↑01 kwie 2019, 12:49 I zapowiedz nowej "Robinsonowatej" gry: https://portalgames.pl/pl/zaginiona-tas ... d-portalu/ ciekawe co z tego wyjdzie. W sumie mogl by to byc dodatek a nie samodzielna gra.
Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- sin
- Posty: 672
- Rejestracja: 24 mar 2019, 14:59
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 300 times
- Kontakt:
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
-
- Posty: 2616
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Dokładnie tak Spójrzcie w kalendarz a potem się podniecajciesin pisze: ↑01 kwie 2019, 12:53Nie brałbym tego zbyt poważnie.michalp pisze: ↑01 kwie 2019, 12:49 I zapowiedz nowej "Robinsonowatej" gry: https://portalgames.pl/pl/zaginiona-tas ... d-portalu/ ciekawe co z tego wyjdzie. W sumie mogl by to byc dodatek a nie samodzielna gra.
Pozdrawiam
P.S. Chociaż sam pomysł nie jest taki całkiem niedorzeczny.
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
W ogóle nie jest niedorzeczny. Generalnie system RC ma spory potencjał. Portal, poza przeklętą wyspą, wykorzystał go tylko na Marsie. A miejsc, gdzie mógłby się odnaleźć, jest od groma.
- Furan
- Posty: 1532
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 201 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Tak szczerze, to Robinson w świecie Neuro jest rzeczą tak oczywistą i pięknie pociągającą (i zjadającą na śniadanie Fallouta planszowego), że to aż przykre, że jeszcze nie ma go w planach.
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) Temporum
(S) Temporum
- YoYo
- Posty: 378
- Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 33 times
- Kontakt:
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Tak, powinni wydać takie kostki nawet osobno za powiedzmy te 15 zł. Naklejki udające potem puste miejsca to jest z lekka pomyłka .
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Przeglądałem instrukcje i mnie trochę to przytłoczyło.
Też myśleniem, że nowe elementy wzbogacą starą grę ale ...... tak naprawdę to zupełnie nowy tytuł. Wykorzystujemy tylko planszę a reszta to zupełna nowość (łącznie z elementami mechaniki). Bardzo dużo zmian jak na dodatek ( przynajmniej dla mnie) To chyba raczej dla totalnych fanów Robinsona.
Tu trzeba wszystkiego uczyć się od nowa.
P.S. Mam wrażenie, że autor miał pomysł na nową grę ale nie chcąc wydawać podobnego tytułu co Robinson, stworzył coś na wzór dodatku - który dodatkiem chyba jednak nie jest .
Też myśleniem, że nowe elementy wzbogacą starą grę ale ...... tak naprawdę to zupełnie nowy tytuł. Wykorzystujemy tylko planszę a reszta to zupełna nowość (łącznie z elementami mechaniki). Bardzo dużo zmian jak na dodatek ( przynajmniej dla mnie) To chyba raczej dla totalnych fanów Robinsona.
Tu trzeba wszystkiego uczyć się od nowa.
P.S. Mam wrażenie, że autor miał pomysł na nową grę ale nie chcąc wydawać podobnego tytułu co Robinson, stworzył coś na wzór dodatku - który dodatkiem chyba jednak nie jest .
- Yuri
- Posty: 2756
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 326 times
- Been thanked: 1256 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Pierwsze newsy i widea Prezesa o tej grze opisywały ją jako dodatek do RC w klimacie...Cthulhu. Podejrzewam, że od tego czasu "morfowała" wiele razy i ma to pewne odbicie w nieprzejrzystości zasad. Również byłem na nia mocno napalony, jako fan RC, ale po lekturze instrukcji...z przykrością ją odpuszczę jak i Ty.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
A potem Trzewik będzie się dziwił czemu nie chwyciło. Cthulhu w ogóle mnie nie interesowało, ale na szczęście zmienił nieco klimat. Co z tego jeśli przed rozgrywką mam się bawić w usuwanie kart z innych dodatków i jeszcze te nieszczęsne naklejki na kości. Mimo uwielbienia dla RC, podziękuję.
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Co do instrukcji, to mnie nie dziwi jej nie przejrzystosc, szkoda ze jest to stala u Portalu..
Robinsona musialem uczyc sie z edycji angielskiej, Mars z zasad fanowskich.. pytanie do Portalu, czy Wy dajecie moze instrukcje do gry komus do testow? Bo to by moglo pomoc, tylko nie wtryniajcie sie w nauke tej osoby i zobaczcie czy nauczyla sie ona grac w gre bez pytan.. bo dawanie instrukcji do przeczytania komus i wyjasnianie tego byloby jak kula w plot, bo nie o to chodzi by po czytaniu instrukcji wchodzic w internet i szukac odpowiedzi..
Ja pewno dodatek kupie ale za kilka dobrych miesiecy, jak wyjda wszelkie faq, moze edycja z poprawiona instrukcja.. jak sie nagram we wszystkie dodatkowe scenariusze do robinsona i beagla
Robinsona musialem uczyc sie z edycji angielskiej, Mars z zasad fanowskich.. pytanie do Portalu, czy Wy dajecie moze instrukcje do gry komus do testow? Bo to by moglo pomoc, tylko nie wtryniajcie sie w nauke tej osoby i zobaczcie czy nauczyla sie ona grac w gre bez pytan.. bo dawanie instrukcji do przeczytania komus i wyjasnianie tego byloby jak kula w plot, bo nie o to chodzi by po czytaniu instrukcji wchodzic w internet i szukac odpowiedzi..
Ja pewno dodatek kupie ale za kilka dobrych miesiecy, jak wyjda wszelkie faq, moze edycja z poprawiona instrukcja.. jak sie nagram we wszystkie dodatkowe scenariusze do robinsona i beagla
Rebel 6% (trójmiasto)
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Ale marudzicie. Czego oczekiwaliście w takim razie? Sześciu nowych scenariuszy, gdzie się po prostu wtasowuje nowe karty do tych z podstawki? Założę się, że wtedy byłoby marudzenie, że Trzewik poszedł na łatwiznę, bo niewiele nowego wprowadził do standardowych zasad. Krótko mówiąc: Opowieści niesamowite = skok na kasę.
Tylko karty tajemnic z podstawki miesza się z kartami tajemnic z ON (awersy są zresztą bardzo wyraźnie oznaczone, nie sposób pomylić); pozostałych typów kart z podstawki albo się nie miesza, albo w ogóle nie używa. Podobnie jest z żetonami odkryć. Jeśli ktoś ma minidodatek (ten z czarną sakiewką), to powinien je rozdzielić, by zachować balans (jeśli nie rozdzieli, to sobie utrudnia grę - też tak można). Jest spis żetonów odkryć - nie ma problemu, żeby je oddzielić przed rozpoczęciem kampanii ON. Wszystko jest kwestią utrzymania porządku w pudełku. Ja korzystam z plastikowego organizera wędkarskiego. Sprawdza się świetnie. Dajcie GRZE szansę!
Tylko karty tajemnic z podstawki miesza się z kartami tajemnic z ON (awersy są zresztą bardzo wyraźnie oznaczone, nie sposób pomylić); pozostałych typów kart z podstawki albo się nie miesza, albo w ogóle nie używa. Podobnie jest z żetonami odkryć. Jeśli ktoś ma minidodatek (ten z czarną sakiewką), to powinien je rozdzielić, by zachować balans (jeśli nie rozdzieli, to sobie utrudnia grę - też tak można). Jest spis żetonów odkryć - nie ma problemu, żeby je oddzielić przed rozpoczęciem kampanii ON. Wszystko jest kwestią utrzymania porządku w pudełku. Ja korzystam z plastikowego organizera wędkarskiego. Sprawdza się świetnie. Dajcie GRZE szansę!
- Yuri
- Posty: 2756
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 326 times
- Been thanked: 1256 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Po prostu mamy inne podejście to nic złego. Ty akceptujesz dodatek, który bardziej jest nową grą używającą mechaniki RC, ja czekałem na ten dodatek oczekując że rozwinie grę podstawową, a nie będzie bardziej "sam dla siebie". Po prostu jesteśmy z innych grup docelowych chyba
Jest taka masa gier na rynku, że raczej nie ma obecnie konieczności zmuszania się do grania w cokolwiek. Te kilka pozycji, które nieograne czekają na swoją kolej na półce - a które po filmach i instrukcji, wiem raczej, że przypadną mi do gustu - bedą mi mocno wdzięczne za ten ruch
Jest taka masa gier na rynku, że raczej nie ma obecnie konieczności zmuszania się do grania w cokolwiek. Te kilka pozycji, które nieograne czekają na swoją kolej na półce - a które po filmach i instrukcji, wiem raczej, że przypadną mi do gustu - bedą mi mocno wdzięczne za ten ruch
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
pisałem do portalu czy można dokupić kości bo też mi nie pasuje grać w podstawkę z oklejonymi kośćmi. Powiedzieli że nie ma możliwości zakupu kości, ale jak większość osób będzie miało takie uwagi to coś pomyślą nad tym.
- Ayaram
- Posty: 1534
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 185 times
- Been thanked: 564 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Chyba niepotrzebnie panikujecie Już Portal takie pierdoły sprzedawał, a to chyba z wszystkich gadżetów do gier Portalu jak do tej pory - pierdoła która najbardziej się prosi o pojawienie się, jestem prawie pewny, że już o tym myślą, a jak nie to będę w dużym szoku.
Zresztą... w naszym środowisku mamy i takie pedantyczne przypadki, że nie zdziwiłbym się, jakby ktoś zrezygnował z zakupu dodatku tylko przez te naklejki na kości
Co do samego pomysłu na dodatek... Od początek mechanika Robinsona wyglądała trochę jak system, który ma ogromny potencjał i masę niewykorzystanych możliwości. Wystarczy popatrzeć jak pojechane są niektóre fanowskie scenariusze, więc chęć zrobienia "trochę innego Robinsona" raczej nie dziwi. Ja tam się cieszę, że przynajmniej Legacy z tego nie zrobili Chyba jednak wolę taką "pseudo nową grę", od zupełnie nowej gry z podobną mechaniką.
Zresztą... w naszym środowisku mamy i takie pedantyczne przypadki, że nie zdziwiłbym się, jakby ktoś zrezygnował z zakupu dodatku tylko przez te naklejki na kości
Co do samego pomysłu na dodatek... Od początek mechanika Robinsona wyglądała trochę jak system, który ma ogromny potencjał i masę niewykorzystanych możliwości. Wystarczy popatrzeć jak pojechane są niektóre fanowskie scenariusze, więc chęć zrobienia "trochę innego Robinsona" raczej nie dziwi. Ja tam się cieszę, że przynajmniej Legacy z tego nie zrobili Chyba jednak wolę taką "pseudo nową grę", od zupełnie nowej gry z podobną mechaniką.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
O co chodzi z tymi naklejkami na kości?
"Przed pierwszą rozgrywką z użyciem tego dodatku, znajdź w pudełku załączone naklejki. Wszystkie naklejki z ikoną należy przykleić na dowolne puste ścianki kości Ran - kolor naklejki musi pasować do ko-loru kości. Naklejkę zachowaj w pudełku do momentu, kiedy efekt gry nakaże Ci nakleić ją na pustą ściankę kości Wygłodniałych Zwierząt (więcej na stronie 12).W przyszłości, jeżeli zdecydujecie się na rozgrywkę bez użycia tego do-datku, zgodnie z podstawowymi zasadami, traktujcie ściankę z naklejką tak, jakby była pusta"
heh, gra za 160zł w
"Przed pierwszą rozgrywką z użyciem tego dodatku, znajdź w pudełku załączone naklejki. Wszystkie naklejki z ikoną należy przykleić na dowolne puste ścianki kości Ran - kolor naklejki musi pasować do ko-loru kości. Naklejkę zachowaj w pudełku do momentu, kiedy efekt gry nakaże Ci nakleić ją na pustą ściankę kości Wygłodniałych Zwierząt (więcej na stronie 12).W przyszłości, jeżeli zdecydujecie się na rozgrywkę bez użycia tego do-datku, zgodnie z podstawowymi zasadami, traktujcie ściankę z naklejką tak, jakby była pusta"
heh, gra za 160zł w
- Mixthoor
- Posty: 516
- Rejestracja: 05 sty 2018, 23:42
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 67 times
- Kontakt:
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Słaba prowokacja i ironia na temat Sugerowanej Ceny Detalicznej. Bardzo słaba. W grze podstawowej efekt tych naklejek nie jest brany pod uwagę. W momencie pojawienia się na kości, jest po prostu ignorowany. Czy tak trudno to zrozumieć?
Czy wiecznie narzekający również wchodzą np. na forum Mercedesa i wypowiadają się a analogiczny sposób na temat nowych samochodów, reasumując stwierdzeniem: "I tak nie kupię. Jest tyle równych samochodów, którymi mogę jeździć."?
Czy wiecznie narzekający również wchodzą np. na forum Mercedesa i wypowiadają się a analogiczny sposób na temat nowych samochodów, reasumując stwierdzeniem: "I tak nie kupię. Jest tyle równych samochodów, którymi mogę jeździć."?
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
A pytanie.. ktos moglby przeprowadzic eksperyment, wykonac w warunkach laboratoryjnych milion rzutow bez naklejki i z naklejka, czy nie zmienia to w jakims stopniu prawdopodobieniestwa? Jakby nie patrzec, waga jednej strony sie zwieksza... <ikonka profesora klakiera>
Ban na naklejki na kosci
Ban na naklejki na kosci
Rebel 6% (trójmiasto)
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Mixthoor A może nam się takie rozwiązanie zwyczajnie nie podobać? Czy musimy brać wszystko od wydawców bez realnego wytykania błędów? Fajnie, że tobie pewne rzeczy nie przeszkadzają, natomiast nie możesz zakładać, że wszyscy są na tyle elastyczni by dostosowywać się do cech (by nie pisać od razu WAD) produktu.
Mnie np. nie podoba się fakt naklejania niczego na kostki z powodów takich jak balans, estetyka, wytrzymałość. Fakt, że to ta sama kość z RC, którą będę później używał do podstawki już w ogóle wyklucza dla mnie takie zastosowanie!
Fakt, że wiele z elementów miało być dodatkiem do podstawki, a jest trochę takim "na w pół standalone'm" też mi się nie podoba. Podobną sytuację miałem z dodatkiem Laboratorium do Pandemica - gra też mi kazała sortować karty, zabraniała pewnych używać, te zamienić, tamte potargać... Kończyło się tym, że zwyczajnie nie chciało mi się tego rozkładać a dodatek poszedł w odstawkę. Jednak wolę gry gdzie dodatki są w pełni kompatybilne z podstawką i ładnie się zazębiają. Tutaj mam taką powtórkę z Pandemica i chyba muszę przemyśleć jednak zakup pomimo, że wydawało mi się, że to będzie mój "must have".
Mnie np. nie podoba się fakt naklejania niczego na kostki z powodów takich jak balans, estetyka, wytrzymałość. Fakt, że to ta sama kość z RC, którą będę później używał do podstawki już w ogóle wyklucza dla mnie takie zastosowanie!
Fakt, że wiele z elementów miało być dodatkiem do podstawki, a jest trochę takim "na w pół standalone'm" też mi się nie podoba. Podobną sytuację miałem z dodatkiem Laboratorium do Pandemica - gra też mi kazała sortować karty, zabraniała pewnych używać, te zamienić, tamte potargać... Kończyło się tym, że zwyczajnie nie chciało mi się tego rozkładać a dodatek poszedł w odstawkę. Jednak wolę gry gdzie dodatki są w pełni kompatybilne z podstawką i ładnie się zazębiają. Tutaj mam taką powtórkę z Pandemica i chyba muszę przemyśleć jednak zakup pomimo, że wydawało mi się, że to będzie mój "must have".
-
- Posty: 314
- Rejestracja: 26 lis 2016, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 41 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Takie czasy, że przy tej ilości dobrych gier dostępnych na rynku i wylewie nowości, o klienta trzeba walczyć i o nie go dbać. Zresztą sami o tym niedawno mówili na planszowki.tv.
A teraz robią dokładnie na odwrót - naklejki na kostki i brak naklejek na piony gracza (dają tylko jako promki do zamówień w ich sklepie). Wg mnie to strzał w stopę, szczególnie przy takiej cenie tego dodatku. Specjalnie pomijam ocenę zawartości - komuś nowy twist się spodoba, inni (jak ja) oczekiwali by więcej tego samego - kwestia gustu.
Osobiście pasuję - mam jeszcze nieograne scenariusze do podstawki (kupiłem wszystkie dodatki z ich sklepu), a pieniądze wydam na coś innego.
A teraz robią dokładnie na odwrót - naklejki na kostki i brak naklejek na piony gracza (dają tylko jako promki do zamówień w ich sklepie). Wg mnie to strzał w stopę, szczególnie przy takiej cenie tego dodatku. Specjalnie pomijam ocenę zawartości - komuś nowy twist się spodoba, inni (jak ja) oczekiwali by więcej tego samego - kwestia gustu.
Osobiście pasuję - mam jeszcze nieograne scenariusze do podstawki (kupiłem wszystkie dodatki z ich sklepu), a pieniądze wydam na coś innego.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Ironia i prowokacja tylko w Twojej głowie najwyraźniej.
Tak jak Pastorkris slusznie wspomniał, cześci się po prostu to rozwiązanie nie podoba, a przy okazji przedsprzedazy, z której wiele osób jednaj korzysta z tytułu rożnych dodatków, dyskusja SCD/nie-SCD trochę schodzi na drugi plan. Część graczy, w tym ja, nie lubimy bawić się w naklejanie, dopisywanie, usuwanie czy darcie kart. Co w tym ciężkiego do zrozumienia?
- YoYo
- Posty: 378
- Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 33 times
- Kontakt:
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
To jest dobra wiadomość!
Mogliby też dodać kostki podstawowe dla tych co już naklejki maja na kostkach z podstawki.
- EsperanzaDMV
- Posty: 1521
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 301 times
- Been thanked: 639 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Eee? Ale przecież wystarczy zdjąć naklejki wtedy...
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna
Zawsze możecie napisać do wydawcy, że w waszym egzemplarzu nie ma kości... szybko doślą drugą. jedną sobie okleicie do dodatku, a druga będzie nówka sztuka do podstawki.