Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
longmen76
Posty: 661
Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 53 times
Been thanked: 81 times
Kontakt:

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: longmen76 »

hipcio_stg pisze: 08 kwie 2019, 14:10 Zawsze możecie napisać do wydawcy, że w waszym egzemplarzu nie ma kości... szybko doślą drugą. jedną sobie okleicie do dodatku, a druga będzie nówka sztuka do podstawki.
Proszę napisz, że żartowałeś, bo wiele osób weźmie na poważnie i tak będzie robiło....
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1801
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: hipcio_stg »

longmen76 pisze: 08 kwie 2019, 16:49
hipcio_stg pisze: 08 kwie 2019, 14:10 Zawsze możecie napisać do wydawcy, że w waszym egzemplarzu nie ma kości... szybko doślą drugą. jedną sobie okleicie do dodatku, a druga będzie nówka sztuka do podstawki.
Proszę napisz, że żartowałeś, bo wiele osób weźmie na poważnie i tak będzie robiło....
Oczywiście, że żartuję, jednocześnie nabijając się z dorosłych ludzi co to na lakierowaną kostkę boją się przykleić transparentną naklejkę...
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: sqb1978 »

hipcio_stg pisze: 09 kwie 2019, 07:21 Zawsze możecie napisać do wydawcy, że w waszym egzemplarzu nie ma kości... szybko doślą drugą. jedną sobie okleicie do dodatku, a druga będzie nówka sztuka do podstawki.
Proszę napisz, że żartowałeś, bo wiele osób weźmie na poważnie i tak będzie robiło....
Oczywiście, że żartuję, jednocześnie nabijając się z dorosłych ludzi co to na lakierowaną kostkę boją się przykleić transparentną naklejkę...
Ale nie napisałeś, że żartujesz, nie dodałeś nawet emotikony ze zmrużonym okiem... Jeśli tak się nabijasz z dorosłych ludzi, to zapewne wiesz, że jeden weźmie Cię poważnie, a inny nie.

Uprzejmie apeluję: nie radźcie ludziom kombinowania/oszukiwania, bo to jest poniżej jakiegokolwiek poziomu i się zemści na wszystkich.
Jeśli naklejanie na kości podstawki to taki wielki problem to kupcie sobie czyste kostki i naklejcie na nich naklejki. Brakujące pola można sobie dorobić, sam to zrobię jak przyjdzie do mnie gra.
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: YoYo »

hipcio_stg pisze: 09 kwie 2019, 07:21 jednocześnie nabijając się z dorosłych ludzi co to na lakierowaną kostkę boją się przykleić transparentną naklejkę...
To się nie nabijaj tylko pomyśl wpierw zanim napiszesz.
Tu nie chodzi o to, że ludzie nie chcą naklejać naklejek na kostki (chyba nie jesteś w temacie), ale o fakt, że potem do gry podstawowej bez zasad z horroru, należy... te naklejki zdjąć, więc grając w dodatek naklejasz, grajac bez dodatku (w postaci nowych zasad) zdejmujesz (albo udajesz, że to puste pole). To jest wg. ciebie okej? Ile też taka naklejka przetrwa? Na szczęście jak już wiemy Portal poszedł po rozum do głowy i stworzy osobne kości ale to w zasadzie dzięki "marudzeniu", czyli pisanie o tym przez "dorosłych, z których się nabijasz" ma sens :P.
Awatar użytkownika
Pastorkris
Posty: 901
Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Pastorkris »

MrAtrion pisze: 07 kwie 2019, 21:39 Ktoś używa kart plaży albo tych cech (zwykłych i ukrytych)? Jestem ciekaw waszej opinii o nich :)
Kart plaży używam, czasem mam ochotę na hazard i próbuję coś tam znaleźć :)
Karty cech mi się nie podobają, bo są takie... losowe? Zdają się stworzone bez ładu i składu. W dodatku upierdliwe jest pilnowanie kolejnych kart "co kto może a czego nie".
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: c08mk »

Kiedyś "przeliczałem" plażę na możliwości jakie daje i na 4 osobową rozgrywkę wychodziła na plus. Przy mniejszej liczbie graczy zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia.
MrAtrion
Posty: 651
Rejestracja: 01 lip 2017, 13:38
Has thanked: 86 times
Been thanked: 43 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: MrAtrion »

Przeszukiwanie plaży to akcja na kaflu z obozem - może to robić kilka osób jednocześnie? I jest zasada 1/2 pionów (ewentualne ciągnięcie karty zbierania)?
Eskimos
Posty: 102
Rejestracja: 01 kwie 2019, 21:31
Has thanked: 19 times
Been thanked: 14 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Eskimos »

Co do tematu naklejek to nawet kupując ON w przedsprzedaży nie mamy możliwości nakleić naklejek postaci na pionki, bo naklejki są tylko 2 na każdą postać. Zresztą pionków graczy też jest tylko 8 :P
Nadab
Posty: 27
Rejestracja: 15 sty 2017, 20:26
Lokalizacja: Siedlce
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Nadab »

Założenie tych naklejek jest takie, że zaczynasz grać jedną postacią i naklejasz na pionki w swoim kolorze odpowiednią naklejkę. Następnie postać ginie. Wybierasz nową postać i na "zwłoki" poprzedniej naklejasz nowe naklejki i tak do momentu, aż skończą się bohaterowie..
Eskimos
Posty: 102
Rejestracja: 01 kwie 2019, 21:31
Has thanked: 19 times
Been thanked: 14 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Eskimos »

Nadab pisze: 25 kwie 2019, 20:52 Założenie tych naklejek jest takie, że zaczynasz grać jedną postacią i naklejasz na pionki w swoim kolorze odpowiednią naklejkę. Następnie postać ginie. Wybierasz nową postać i na "zwłoki" poprzedniej naklejasz nowe naklejki i tak do momentu, aż skończą się bohaterowie..
Czyli, że naklejki są jednorazowego użytku? Reklamowane jako unikatowe dla zamawiających w przedsprzedaży? O.o
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: vojtas »

Możesz próbować odkleić, ale nie wróżę sukcesu. :D

Możliwe że naklejki mają duplikaty, choć to nie zmienia faktu, że kiedyś się skończą. I co wtedy? Zapewne będzie można dokupić nowe albo wystarczy samodzielnie zrobić kopie. Lub w ogóle je olać.
polsyn24
Posty: 32
Rejestracja: 30 mar 2019, 09:19
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: polsyn24 »

Przymierzam się do zakupu Robinsona i nie wiem, którą z dwóch dostępnych na rynku edycji kupić, obydwie to edycja gry roku:
Spoiler:
Spoiler:
podpowie ktoś czym się te wersje różnią? Może tylko samym pudełkiem? Którą kupić wersje?
Lambrso
Posty: 60
Rejestracja: 05 gru 2006, 08:27
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Been thanked: 6 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Lambrso »

polsyn24 pisze: 26 kwie 2019, 13:32 Przymierzam się do zakupu Robinsona i nie wiem, którą z dwóch dostępnych na rynku edycji kupić, obydwie to edycja gry roku:
Spoiler:
Spoiler:
podpowie ktoś czym się te wersje różnią? Może tylko samym pudełkiem? Którą kupić wersje?
Różnią się tylko obrazkiem na pudełku.
Nowa wersja okładki ma być spójna z najnowszym dodatkiem.
Awatar użytkownika
muj_rzłuf
Posty: 25
Rejestracja: 23 cze 2018, 12:04
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: muj_rzłuf »

Eskimos pisze: 25 kwie 2019, 19:20 (...) nawet kupując ON w przedsprzedaży nie mamy możliwości nakleić naklejek postaci na pionki, bo naklejki są tylko 2 na każdą postać. Zresztą pionków graczy też jest tylko 8 :P
Też to zauważyłem czytając instrukcję. Pionków zwyczajnie brakuje. Dlatego:
1. kupiłem w Mrówce ok 98 szt pionka do RC i dodatków, czyli 1m drążka i arkusz papieru ściernego - całość ok 6 PLN
2. odciąłem ok 25 szt pionka do RC od całości, czyli ok 30cm tegoż drążka i przetarłem papierem
3. pociąłem to odcięte ile dałem rady na około równe kawałki, zbliżone do ORYGINALNYCH pionków do RC i dodatków
4. wyszlifowałem te elementy do wymiarów ORYGINALNYCH pionków do RC i dodatków
5. całość sprajnąłem po ściance czymś lakierowym do drewna

Obrazek

6. i nakleję na te moje pionki, naklejki z RC ON. Wcześniej rozważnie je zeskanowałem, że jakby co naklejki będą na zaś.

A najważniejsze, że mam jeszcze w zapasie ok 50-60 (co prawda niezrobionych jeszcze ale) pionków :)
Więc ten... ok godzina pracy + ok 6 PLN i taaa daaa. Zachęcam do wykorzystania tej instrukcji, "amerykańscy naukowcy udowodnili, że" robienie pionków zwiększa identyfikację z produktem :)
Oczywiście nie każdemu się spodoba, wtedy można dokupić te ORYGINALNE.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: vojtas »

Dobra robota z tymi pionkami. :)
Miszon
Posty: 2510
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1012 times
Been thanked: 492 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Miszon »

Kupiłem sobie dodatek Wyspa Skarbów (a raczej kupiłem dużo dodatków, ale podejrzewam, że te elementy są właśnie od niego ;) ) i oprócz instrukcji tej misji, dołączone są normalnie wydrukowane kartki A4 z listami jakiegoś podróżnika, których nie wolno czytać przed rozegraniem scenariusza. Pierwsza z tych kartek ma nadrukowane 3, potem są kolejne aż do bodajże 10.
I teraz pytanie: czy nie przysłali mi dwóch pierwszych kartek, czy faktycznie pierwsza z nich to nr 3?
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: ponika »

Pierwsza ma numer 3, też szukałam gdzie się zapodziały dwie brakujące, dopiero gdzieś w opisie scenariusza albo na stronie sklepu znalazłam że tak ma być.
Miszon
Posty: 2510
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1012 times
Been thanked: 492 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Miszon »

Dzięki za info. Dopiero teraz patrzę do tego dodatku, dawno go kupiłem i chciałem się upewnić, czy wszystko się zgadza, bo grę niestety będę sprzedawał.
Zostałem krótko mówiąc pokonany przez ten tytuł :-( . Grałem kiedyś u kolegi, który nam ładnie przez godzinę tłumaczył zasady, potem super się grało, jakoś rok później znalazłem grę w dobrej cenie i od razu sobie dokupiłem minidodatki, nastawiając się na sporo rozgrywek. Niestety, zapomniałem już przez ten czas jak się grało, instrukcję ogarniałem 3 dni, zagrałem 2 razy i umęczyłem się masakrycznie za każdym razem z pilnowaniem zasad. A w dodatku gra jest trudna, już nie chodzi o zasady tylko samą rozgrywkę. Jak pomyślę że czy będę grał solo, czy z kimś, to będę grę rozkładał ze 40 minut, co jakiś czas zaglądał do rozgrywki, a i tak po max. godzinie przegram scenariusz i będę musiał znowu to wszystko składać przez 15 minut, to mi się odechciewa...
Natomiast chętnie zagram u kogoś, kto będzie dobrze znał zasady i będę mógł się skupić tylko na samym graniu, w dodatku wtedy będę się mniej stresował, że zaraz przegramy, bo nie mam ogranego scenariusza.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Freshus
Posty: 294
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 50 times
Been thanked: 109 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Freshus »

Taka luźna rozkmina z innej strony. Dlaczego wszędzie, gdzie widzę opinię o robinsonie to słyszę o tym, że trzeba poświęcić dużo czasu na rozkładanie gry? Kiedy ja wyciągam ten tytuł do gry, to zajmuje mi to maksymalnie 10 minut, ale zazwyczaj uwijam się trochę szybciej. Wyciągnąć "organizer" na wszystkie żetony, przetasować kafelki, szybciutko parę talii i gramy :shock: . Co do poziomu rozgrywki i zasad. Hmmm. Szczerze po oglądnięciu z jednego, dwóch turtoriali na internecie i przeczytaniu instrukcji na szybko gra weszła bardzo dobrze. W tłumaczeniu grupie też nie widzę jakiś problemów, tak naprawdę jeżeli jest jedna osoba ogarniająca "zasady", to reszta musi skupić się "na wystawianiu pionków". Zważając na to, że to kooperacja, nic nie stoi na przeszkodzie podpowiadać leciutko, w którą stronę warto się rozejrzeć, stąd też pierwsze rozgrywki u mnie w drugą połówką szły bardzo sprawnie. Teraz kiedy już mniej więcej sama łapie co i jak, to robinsona wyciągamy od czasu do czasu i świetnie się bawimy.

Dlatego mógłby mnie ktoś uświadomić, gdzie leży problem tej gry, bo nie mogę się połapać? Dodam, że robinson był moją drugą zakupioną grą zaraz po terraformacji, byłem totalnym planszówkowym laikiem ten rok temu (w sumie to nadal jestem :lol: ), a jakoś z Robinsonem nigdy nie miałem problemów, a jak go dorwałem to ogrywałem solo co wieczór, nawet zdarzyło się po 2 scenariusze.
Miszon
Posty: 2510
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1012 times
Been thanked: 492 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Miszon »

Jak grałem z kolegą, co ma grę i ją obczaja dobrze, to było super.
Jak zagrałem sam, to czytałem instrukcję ze 3 razy, co zajęło ze 3 dni, rozkładanie tych wszystkich elementów zajmuje kupę czasu jeśli nie ma się organizera jakiegoś. No i gra jest po prostu trudna, ja grałem w sumie 3 razy i ani razu nie wygraliśmy, przy czym najbliżej było za pierwszym razem (zabrakło 1 drewna, zresztą głupie to było, bo wcześniej ze 2 rundy wydaliśmy je na jakiś sprzęt który w sumie niezbędny nie był). Potem ginęliśmy jakoś zaraz po połowie gry.
Dla mnie gra jest dość rozbudowana i trudna do wygrania, mimo że grałem w wydaje mi się bardziej rozbudowane tytuły, to tutaj się męczyłem rozgrywką (pomijając tę z udziałem doświadczonego gracza, który nam podpowiadał cały czas odnośnie zasad i czy wg nich dany ruch jest możliwy lub ma sens).
Być może to kwestia ogrania, mnie te 2 rozgrywki na tyle zmęczyły, że nie chce mi się znowu grać, czy to solo, czy z osobami, którym miałbym tłumaczyć o co chodzi przez godzinę, a potem wszystko pilnować w trakcie, mając jeszcze w myślach, że pewnie przegramy.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2019, 13:20 przez Miszon, łącznie zmieniany 1 raz.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Halloween »

Miszon pisze: 08 maja 2019, 13:15 Jak grałem z kolegą, co ma grę i ją obczaja dobrze, to było super.
Jak zagrałem sam, to czytałem instrukcję ze 3 razy, co zajęło ze 3 dni, rozkładanie tych wszystkich elementów zajmuje kupę czasu jeśli nie ma się organizera jakiegoś.
Własnie - jeżeli Gloomhaven to 100 na skali żmudności setupu (rozkładanie+składanie) to ile dajecie Robinsonowi?
Miszon
Posty: 2510
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1012 times
Been thanked: 492 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Miszon »

Być może to kwestia ogrania, mnie te 2 rozgrywki na tyle zmęczyły, że nie chce mi się znowu grać, czy to solo, czy z osobami, którym miałbym tłumaczyć o co chodzi przez godzinę, a potem wszystko pilnować w trakcie, mając jeszcze w myślach, że pewnie przegramy.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Halloween »

Miszon pisze: 08 maja 2019, 13:21 Być może to kwestia ogrania, mnie te 2 rozgrywki na tyle zmęczyły, że nie chce mi się znowu grać, czy to solo, czy z osobami, którym miałbym tłumaczyć o co chodzi przez godzinę, a potem wszystko pilnować w trakcie, mając jeszcze w myślach, że pewnie przegramy.
W grach coop mozna troche pomoc szczesciu zeby sie lepiej bawić i glupio nie skonczyc. Tak jak Mistrz Gry ratuje kogos w RPG zeby glupio nie zginal. Np. uzytkowniczka na forum proponowala zeby w wypadku tego tytulu wybrac sobie jakis mocny ekwipunek startowy.
Miszon
Posty: 2510
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1012 times
Been thanked: 492 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Miszon »

Niby tak, ale w sumie skąd mielibyśmy wiedzieć, co może być tym "fajnym ekwipunkiem", skoro nie znamy na tyle gry, by wiedzieć, czego nam potrzeba?
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Freshus
Posty: 294
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 50 times
Been thanked: 109 times

Re: Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek) - dyskusja ogólna

Post autor: Freshus »

Halloween pisze: 08 maja 2019, 13:17
Miszon pisze: 08 maja 2019, 13:15 Jak grałem z kolegą, co ma grę i ją obczaja dobrze, to było super.
Jak zagrałem sam, to czytałem instrukcję ze 3 razy, co zajęło ze 3 dni, rozkładanie tych wszystkich elementów zajmuje kupę czasu jeśli nie ma się organizera jakiegoś.
Własnie - jeżeli Gloomhaven to 100 na skali żmudności setupu (rozkładanie+składanie) to ile dajecie Robinsonowi?
Co do setupu gry u mnie wygląda to mniej więcej tak: wyciągam plansze i organizer, którym jest średniej wielkości pudełko na śrubki. Kładzie się kafelek startowy, a resztę miesza. Wybiera się scenariusz i postacie. Rozłożyć pomysły startowe, dolosować pomysły dodatkowe, przetasować 3 talię + 2 różne talie wydarzeń, z których wybieramy po parę kart i mieszamy ze sobą, co tworzy talię wydarzeń głównych męczących nas co turę. Na koniec dobrać/wylosować zdarzenie początkowe i wylosować ekwipunek startowy (nie liczę wyciągania pionków graczy itp, bo ja, mając to wszystko w jednym pudełku, robię to w parę sekund). Szczerze oprócz dużej liczby "kupek kart" (łącznie trzeba przetasować 7/8 rzeczy) setupu jako tako tu nie ma. Zazwyczaj wyrabiam się w mniej niż 10 minut, więc tragedii nie ma. Do gloomhavena to temu brakuje duuuuuużo :D.
ODPOWIEDZ