18xx

[Filip z Lublina]

Wczoraj z Melee zagraliśmy w dwie osoby w 1860-rzeczywiście, czasami sie mylił z tymi żetonami
10 000 jest w banku w grze, dla graczy bez względu na ich liczbę.
My skończyliśmy po wejściu "9" i nacjonalizacja powoli pożerała słabe firmy.

I jak odczucia po partii 2-osobowej? Faktycznie dobrze się sprawdza?

[staszek]

Ciężko powiedzieć-grałem w to pierwszy raz.
Melee mówił,że ok. choć lepiej w 3 osoby.
W moim rankingu 18-tek nie mieści się na podium
Bardziej podoba mi się 1856, 1846 i AL , mniej Poseidon.
Możliwe,że właśnie dlatego,że graliśmy AL i myslę,że warto od czasu do czasu zagrać.

[staszek]

Czy ktoś wie, czym się różnią AL od 1889( poza prywatnymi oczysicie) ?
Czy jakaś krótka 18(FL, GA, 1889 czy coś o podobnym czasie) jest na tyle inna od AL,że warto ją mieć oprócz AL- albo może lepsza i warto ją mieć zamiast ?

[abadura]

Czy ktoś wie, czym się różnią AL od 1889( poza prywatnymi oczysicie) ?
Czy jakaś krótka 18(FL, GL, 1889 czy coś o podobnym czasie) jest na tyle inna od AL,że warto ją mieć oprócz AL- albo może lepsza i warto ją mieć zamiast ?

89 jest bardziej "czysta", nie ma różnych dodatkowych zasad jak na przykład ograniczenia w kupowaniu pociągów. Diesel jest taki "normalniejszy" (częściej spotykam pociągi D jako nieograniczone, a nie specjalne). Plansza jest też nieco bardziej wymagająca, dużo gór i zestaw torów umożliwiający blokowanie. Ja wolę 1889 i to tak wyraźnie.

[adikom5777]

Ja tez wole 1889 od AL, zreszta sobie kupilem w DTG

[staszek]

Jestem po pierwszej partii w 1889. Było nieźle, choć spodziewałem się więcej.

[adikom5777]

Staszek, nasza partia w 1889 była niereprezentatywna: nie kupiliśmy Diesla, nie było żadnego dumpa, a pociągi jeździły, jeździły, jeździły...
Żałuję, że nie zagraliśmy agresywnie, byłoby o wiele ciekawiej. Zapewniam. A tak udzieliła mi się familijna atmosfera przy stole i tak graliśmy .

[staszek]

pewnie masz rację, ale ja mówię bardziej o tym,że 89 chyba nie ma jakiś swoich specjalnych jak to się mówi " twistów".

[Filip z Lublina]

Mnie zastanawia na czym polega różnica między tą uproszczoną wersją giełdy z 1860, a tą "Waszą". Czy ona wprowadza jakąś dodatkową płaszczyznę konkurowania czy coś takiego?

[staszek]

Pełna giełda pozwala na to,że np. nie spada jej wartość za sprzedaż akcji jeśli jest " na dole" wykresu. Jeśli jest też w danym obszarze, to jej akcje nie wliczają się do limitu, także czasami możesz mieć ponad 60 % akcji , różnice w pionie i poziomie giełdy też są czasem inne itd. Więcej pewnie powie melee, albo adikom

[adikom5777]

Roznica polega na tym, ze przy pelnej gieldzie cena za akcje firmy zmienia sie nie tylko w lewo lub prawo, ale takze w gore i dol. Jesli firma wstrzymuje wyplate dywidendy cena przesuwa sie w lewo, jak wyplaca idzie w prawo, jak pod koniec rundy gieldowej wszystkie certyfikaty danej firmy sa u graczy to cena idzie w gore, jak ktos sprzedaje akcje firmy, to za kazda akcje cena idzie o jedno pole w dol. To jest taki schemat stosowany w wiekszosci gier 18xx przy pelnej gieldzie

[adikom5777]

pewnie masz rację, ale ja mówię bardziej o tym,że 89 chyba nie ma jakiś swoich specjalnych jak to się mówi " twistów".

1889 nie ma specjalnych regul, standard 18xx z pelna gielda, ciasna gorzysta mapa, malo torow i upgradow umozliwiajacych blokowanie, ciekawa licytacja prywatnych i krotki czas rozgrywki (~4h). U mnie ma 10/10

[staszek]

no tak- w porównaniu z wczorajszą Florydą , 89 podobało mi się bardziej.
Floryda taka bez emocji i trochę nuda niestety-mało kombinacji w tych torach , a giełda uproszczona więc ogólnie tak sobie.
Wiem,że najprostsza i po pierwszej rozgrywce,ale z 6 rozegranych przeze mnie gier 18xx wydaje się najsłabsza.

[adikom5777]

Masz rację, w 18FL wydaje mi się, że każdy gra do końca swoimi firmami, można wszędzie budować objazdy, jest bardzo pokojowo. Firmy mają pełno kasy, kupują po dwa ekspresy i nie ma strachu przed bankructwem. 18XX light. Ale jako gra do pokazania "nowym" nadaje się znakomicie.

[surmik]

Jako, że kupiłem sobie 1830 mam dwa pytania: ile Wam zajmuje partia na żywo, zastanawiam się czy nie warto wesprzeć się Railsem ? I jaki jest sens rozgrywania wersji Base zamiast Classic?

[adikom5777]

Jesli masz mozliwosc zagrania z komputerowym moderatorem to bardzo polecam. Skroci czas gry przynajmniej o godzine. Z moderatorem gra Ci zajmie okolo 5h, jak beda gracze grajacy pierwszy raz to dolicz przynajmniej godzine

[surmik]

Wedle BGG nie ma zbytniej różnicy ale lepiej zagrać na 4 czy 5 osób?

[adikom5777]

Pierwsza gre zdecydowanie na 4

[surmik]

Świetnie Dzięki.

[Filip z Lublina]

Ostatnio mieliśmy wątpliwości jak działa przechodzenie na Insolvent w 1860. Rozkminiliśmy, że na karcie kompanii kładziemy kartonik z napisem Insolvent, ale wypożyczany pociąg nie ląduje u nas tylko jeździmy tym, który jest aktualnie na wierzchu stosu. Jeśli ktoś kupi ten pociąg, kompanie w stanie Insolvent automatycznie jeżdżą nieco dalej(o ile zostanie odkryty lepszy pociąg). Zastanawialiśmy sie jeszcze nad wersją z braniem wypożyczanego pociągu na karte kompanii, ale wtedy robi sie burdel przy kupowaniu pociągów(wypożyczenie 7-ki nie wprowadza nowej fazy gry, ale zakup 8-ki już tak, więc mamy dziurę). Jeśli ktoś rozumie to co starałem sie przekazać niech mi wytłumaczy jak powinno sie grać;P

[melee]

Zdecydowanie ten pociąg jest wirtualny, nie kładzie się na tej firmie kartoników. Po prostu jeździ z takim pociągiem, jaki jest aktualnie najtańszy dostępny.

[Filip z Lublina]

To by oznaczało, że podczas naszej partii nie popełniliśmy żadnego znaczącego błędu.. cool

[adikom5777]

Dobrze graliście z regułą Insolvent. Ja też tak to rozumiem, że firma pożycza pierwszy dostępny pociąg, ale nie zabiera do siebie karty pociągu.

[staszek]

kilka kolejnych 18 poznanych
jedna lepsza od drugiej-18Scan i 1848 Australia
obie na moim osiemnastkowym pudle

[abadura]

kilka kolejnych 18 poznanych
jedna lepsza od drugiej-18Scan i 1848 Australia
obie na moim osiemnastkowym pudle

Polecam 1841, 1817 (choć to dopiero zaczynam) i 1873. Jeśli znajdą się chętni, to można zagrać PBEM.