Strona 18 z 99

Re: 18xx

: 26 gru 2018, 22:38
autor: magole
Marks pisze: 26 gru 2018, 21:15 Jestem po lekturze artykułów na railsonboards (świetna robota chłopaki!), i chyba nie pozostaje nic innego jak poszukać pudełka 1844/1854. :D Dzięki za radę!
Dzięki, takie słowa bardzo cieszą :D
Odnośnie grania: mamy najbliższe dwie soboty graniowe, po kilkanaście godzin grania, tylko w 18xx. Jeśli masz okazję dołączyć to zapraszamy. Wstępnie będą w najbliższą sobotę: 18Ireland, UR 1830 BC i 1848 Australia. Tydzień później może 1817 (po raz pierwszy).

Re: 18xx

: 26 gru 2018, 22:52
autor: warlock
Wielkie dzięki Panowie za te propozycje żetonów. :) Galatolol poczekam chyba na jakieś info o tym kickstarterze z Iron Claysami, może się skuszę, bo te Brassowe bardzo mi odpowiadają jeśli chodzi o feeling pod paluchami ;). A jak nie, to sięgnę pod te podlinkowane przez Ciebie. W sobotę pierwsza partia w 1830, trzymajcie kciuki :).

Re: 18xx

: 30 gru 2018, 11:50
autor: Galatolol
Przedwczoraj zagrałem z dwoma nowicjuszami w Stem over Holland i podobało im się. Gra trwa pięć sekwencji SR-OR-OR, przez co jest szybka. Prawdopodobnie graliśmy wyjątkowo słabo, bo się nawet nie zliżyliśmmy do limitów certyfikatów. Bez wątpienia jest to dobry tytuł na start. (2h 15min)

Wczoraj graliśmy we czterech w Olkuszu.
Na start poszedł Ur: 1830 BC, czyli Splotterowa gra 18xx osadzona w starożytnej Mezopotamii (zamiast pociągów jest nawadnianie ziem; to jak te realia są "przetłumaczone" uważam z błyskotliwe). Tłumaczenie tej gry jest ciężkie i długie, co uważam za dużą wadę (jak już pisałem wcześniej, łatwość objaśniania nowych tytułów uważam za jedną z największych zalet tej rodziny gier). Inwestuje się naraz w państwa i typy terenów, więc kwestia tego, co kto ma jest cięższa do ogarnięcia niż w "normalnych" osiemnastkach. Mechanizm spływającej wody, którą się rozdziela i podkrada, jest świetny. Jednemu graczowi gra się niestety wyraźnie nie podobała. (3h 20min)

Potem 18Ireland, czyli jedna z najgorętszych osiemnastek ostatniego czasu. Moja trzecia partia i wciąż uważam, że o ile oryginalny sposób łączenia różnych firm (nawet wbrew woli ich właściciel) jest rewelacyjny, to gra ma wiele innych niepotrzebnych rzeczy. Z powodu dwóch rodzajów torów i tego, że większość żetonów występuje w jednej sztuce, budowanie jest karkołomne. W połowie gry już jest po wszystkich fuzjach i od tego momentu nie widzę w niej nic interesującego, dla mnie mogłaby się skończyć. (4h 55min)

Na koniec moja ulubiona aktualnie osiemnastka, czyli 1848: Australia. Już pisałem wcześniej, co mi się w niej podoba. Tym razem po raz pierwszy graliśmy z poprawnymi regułami. Mimo, że to była moja piąta partia i nigdy wcześniej nie miałem tego problemu, jakoś zapomniałem, że w tej grze nie można dopłacić z własnej kieszeni przy ratowaniu firmy przed brakiem pociągu (zamiast tego są pożyczki, które mają dużą szansę po prostu zamknąć firmę). Dlatego moja firma ciągle wypłacała, bo miałem parę stówek w zanadrzu, a przeskoki w wartości na giełdzie są w tej grze bardzo duże, więc uznałem, że tak się bardziej opłaca. W momencie gdy się zorientowałem, że to jednak nie zadziała, było już za późno i na godzinę przed końcem gry moja jedyna spółka została zamknięta. (3h 50min)

Re: 18xx

: 04 sty 2019, 21:45
autor: konrad.rymczak
Co do żetonów, pojawią się tutaj w PM: https://www.kickstarter.com/projects/ea ... otw-expans

Re: 18xx

: 04 sty 2019, 22:20
autor: Galatolol
konrad.rymczak pisze: 04 sty 2019, 21:45 Co do żetonów, pojawią się tutaj w PM: https://www.kickstarter.com/projects/ea ... otw-expans
Nie bardzo sobie wyobrażam 1,7-gramowe żetony. Choć przynajmniej łatwiejsze w transporcie :)
Są o średnicy 22mm, czyli wyraźnie mniejsze od "normalnych".

Re: 18xx

: 04 sty 2019, 22:25
autor: KrzysiekL
konrad.rymczak pisze: 04 sty 2019, 21:45 Co do żetonów, pojawią się tutaj w PM: https://www.kickstarter.com/projects/ea ... otw-expans
Te ważą 1.7 grama (Iron Clays 10 gramów) i mają 22 mm średnicę (Iron Clays 39 mm). Dobre żetony pokerowe bywa że ważą jeszcze więcej niż Iron Clays.

Dla porównania skala -- po lewej 2 zł wielkości tych żetonów z linku, a po prawej Iron Clay:
Spoiler:

Re: 18xx

: 04 sty 2019, 22:32
autor: konrad.rymczak
Zdaję sobie z tego sprawę - mam Clay i normalne żetony. Jak wspomniał @Galatolol - być może chodzi o transport i przechowywanie.
Mimo wszystko jestem ciekaw jak to wyjdzie w praktyce, cena też nie jest zła.

Re: 18xx

: 05 sty 2019, 10:30
autor: Marks
Z ciekawości sprawdziłem ile ważą moje żetony, bo przyznam, że przed ich zakupem kwestia wagi nie była na pierwszym planie. 14,5 grama i tak myślę, że jednak dobrze, że nie ważą mniej.

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 08:47
autor: warlock
Kupiłem 1846 do przetestowania w gronie 3-osobowym i powiem szczerze, że zasady wydają mi się tu dużo mniej eleganckie niż w 1830 - 1846 ma na pierwszy rzut oka dużo więcej mikrosystemów i drobnych reguł niż 1830. Być może strategicznie jest "przyjaźniejsza" dla nowicjuszy, ale jeśli chodzi o wejście w system 18xx to trzydziecha jest prostsza do zrozumienia i wytłumaczenia. ;)

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 12:02
autor: Galatolol
A zagrałeś w końcu w 1830? :)

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 12:23
autor: warlock
Galatolol pisze: 11 sty 2019, 12:02 A zagrałeś w końcu w 1830? :)
Tak, absolutnie wspaniała gra, jestem zachwycony ;). Tylko wiesz, nie mam odniesienia do innych 18xx, może się okazać, że z czasem zblednie. Ale póki co to jedna z najciekawszych gier ekonomicznych, w jakie grałem. Klimat, decyzje, miód. I wytłumaczenie jej było bardzo proste, całość szła naturalnie i intuicyjnie (jedynie prywatne korporacje wymagają ciut więcej wysiłku). I po lekturze zasad do 1846 widzę, że ma o wiele więcej "chromu", przy niej 1830 wydaje się mega wygładzona.

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 12:28
autor: vinnichi
warlock pisze: 11 sty 2019, 08:47 Kupiłem 1846 do przetestowania w gronie 3-osobowym i powiem szczerze, że zasady wydają mi się tu dużo mniej eleganckie niż w 1830 - 1846 ma na pierwszy rzut oka dużo więcej mikrosystemów i drobnych reguł niż 1830. Być może strategicznie jest "przyjaźniejsza" dla nowicjuszy, ale jeśli chodzi o wejście w system 18xx to trzydziecha jest prostsza do zrozumienia i wytłumaczenia. ;)
Zawsze możesz zaprosić dodatkową osobę i będzie 4 :D, w 1846 też grałem głównie w 3 osoby.

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 12:31
autor: warlock
Piotrek W. pisał mi, że 1846 było mocno pasjansowe z uciekającym liderem, dlatego muszę zobaczyć jak to się ma do 1830 w praktyce :D. No i mam straszną ochotę na powtórzenie 1830, może da radę na lutowej Boardmanii ;).

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 13:00
autor: vinnichi
No tutaj już muszą się wypowiedzieć chłopcy ze Śląska :), ale tam rzeczywiście nie można było nic zrobić jak ktoś już wyprzedził. Na pewno w tego rodzaju gry trzeba nauczyć się grać, są pewnie rzeczy na które trzeba szczególnie uważać. Mi gra strasznie się podobała nawet na 3 graliśmy na stojąco :) Później niestety trochętempo siada kiedy każdy już tam miał napchany portfel i trzeba było rozbić bank, więc trwało takie puszczanie jednej kolejki za drugą.

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 13:02
autor: konrad.rymczak
warlock pisze: 11 sty 2019, 12:23
Galatolol pisze: 11 sty 2019, 12:02 A zagrałeś w końcu w 1830? :)
Tak, absolutnie wspaniała gra, jestem zachwycony ;)
Używałeś w trakcie gry tabelki?
http://www.railsonboards.com/gallery-un ... per-share/

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 13:05
autor: warlock
Używałem innej - https://boardgamegeek.com/filepage/5152 ... rack-board - ta się sprawdziła znakomicie ;).

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 13:08
autor: Galatolol
Uciekający lider to potencjalny problem większości osiemnastek. Jeśli widać, że ktoś ewidentnie prowadzi i że nawet pchnięcie pociągów mu nie zaszkodzi, trzeba po prostu ogłosić go zwycięzcą i zakończyć. Ostatnio tak zrobiliśmy z 1817 i dzięki temu zaoszczędzone 2 godziny mogliśmy przeznaczyć na 1849 :) (które, jeśli się ostro inwestuje w pociągi, trwa na trzech graczy 2,5h)
W ekstremalnych przypadkach zaraz po aukcji firm prywatnych już wiadomo kto wygra (albo kto absolutnie nie ma szans na zwycięstwo) - przynajmniej wyjadacze tak twierdzą.

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 13:18
autor: warlock
@Galatolol z tego co kojarzę 1830 oceniasz raczej kiepsko na tle innych 18XX, jest jakiś konkretny powód dal którego Ci nie leży?

My zagraliśmy pierwszą partię treningową ze zmniejszonym bankiem (do 4500) i daliśmy sobie 4 godziny na rozegranie partyjki. Ja z kumplem byliśmy zachwyceni tą grą, ale dwóch kolejnych znajomych stwierdziło, że w sumie nuda jak na grę trwającą tyle czasu i że dużo lepiej wyciągnąć na stół coś pokroju Vinhosa czy Brassa, w których decyzje wcale nie są mniej ciekawe ;). Także mam dwie 18XX które chciałbym ograć na amen, a nie wiem czy będzie z kim :D.

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 13:21
autor: vinnichi
Ja i Sajlenthil (tutaj z forum) uwielbiamy 18 więc jak coś to dawaj znać gdyby brakowało ludzi, ale żeby nie offtopować to polecam narzędzie hand-wag, taka pompeczka do zasysania kafli.

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 13:36
autor: Galatolol
warlock pisze: 11 sty 2019, 13:18 @Galatolol z tego co kojarzę 1830 oceniasz raczej kiepsko na tle innych 18XX, jest jakiś konkretny powód dal którego Ci nie leży?
Domyślam się, że patrzyłeś na moje oceny na BGG. NIgdy nie daję oceny wyższej niż 7 po ledwie paru partiach, więc trzeba brać na to poprawkę. (jeśli kogoś interesuje dlaczego: uważam regrywalność (i powiązaną z tym głębię) za najważniejsze cechy planszówek)

Generalnie w 1830 grałem trzykrotnie. Pierwsza rozgrywka rzeczywiście była średnia (ponieważ jedna osoba, zamiast zbankrutować i skrócić grę o 2 godziny, żonglowała jednym pociągiem permanentnym między swymi spółkami; ja byłem ugotowany tak czy siak). Kolejne dwie partie były znacznie lepsze i mogę zdradzić, że gra ma duże szanse na dostanie oceny 8 albo i wyższej :lol:

Coraz bardziej doceniam elegancję 1830 (nawet jeśli często lubię ten – dla wielu zbędny – chrom oferowany przez bardziej rozbudowane tytuły) i ogólnie mam straszną chęć głębszego jej poznania.

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 13:42
autor: warlock
Coraz bardziej doceniam elegancję 1830
Nie mam odniesienia, do innych 18XX (poza czysto teoretycznym do 1846), ale flow i elegancja tej gry strasznie mnie zaskoczyły. Spodziewałem się mózgożera z milionem wyjątków i corner case'ów, a tymczasem znacznie prościej załapać i wytłumaczyć 1830 niż chociażby taką Mombasę... ;)

Ja generalnie muszę w tym wątku podziękować wszystkim i każdemu z osobna, bo przez Wasze różne posty zdecydowałem się wejść w ten system i pierwsze wrażenie mam absolutnie fantastyczne. Jak tylko znajdę czas na granie to chcę teraz eksplorować 1830/1846 ile wlezie :D.

A tak na marginesie, uważam, że ta reedycja od Mayfair to strzał w 10 bo wywalili z instrukcji wszystkie warianty, które strasznie utrudniały mi start, gdy próbowałem ogarnąć 1830 z poprzedniej instrukcji. No i z pudełka zniknęły wszystkie zbędne komponenty, więc cena poszła w dół ;). Jest kilka drobnych mankamentów (jak źle wycentrowane i małe loga firm na żetonach), ale całościowo bardzo polecam tę edycję nowicjuszom.

Bardziej "schematyczny" wygląd 1846 pewnie działa na plus czytelności, ale te klimatyczne grafiki kafli/korporacji/terenu w 1830 sprawiają, że łatwiej kogoś namówić na partyjkę :). Przy czym 1846 od GMT na zdecydowanie wyższą jakość komponentów (duże, lakierowane żetony, gruba plansza - miód).

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 14:38
autor: Galatolol
warlock pisze: 11 sty 2019, 13:42 a tymczasem znacznie prościej załapać i wytłumaczyć 1830 niż chociażby taką Mombasę... ;)
To jest najlepsze :D

Re: 18xx

: 11 sty 2019, 14:43
autor: Elemele
@Galatolol
Swego czasu zagraliśmy z Magole w 18CZ i po 15 minutach ogłosiłem go zwycięzcą i zaczęliśmy jeszcze raz. To o czym piszesz bardzo często widzę w odwrotny sposób, czyli, że po fazie licytacji widać od razu, kto nie ma szans na wygraną (bo przeinwestował, nie otworzył zwykłej firmy, która dopiero z prywatną zrobiłaby różnicę).

Co do 1846 to jest ona polecana dla początkujących z kilku względów:
- brak licytacji firm prywatnych, dzięki czemu nie przepłaci się za nie
- możliwość startu firmy po zakupie 20% dzięki czemu nie ma aż takiej obawy, że się firmę straci (bo niewielka inwestycja)
- sprzedaż firmy prywatnej do spółki po cenie zakupu (brak możliwości wydrenowania firmy przez doświadczonych graczy)
- pociągi są wycofywane (jeszcze jeden przejazd) co trochę chroni niedoświadczonych przed train rushem
- prosta giełda, brak ceny otwarcia spółki - ogranicza machinacje giełdowe doświadczonych graczy
- mapa ma tylko duże miasta, czyli brak kombinowania z trasą by omijała małe miasteczka, które "marnują" zasięg pociągów
- możliwość wypłaty połowy dywidendy (dzięki czemu jest kasa i w firmie i u gracza, a jeszcze cena na giełdzie potrafi urosnąć)
- bardzo dobry balans niezależnie od liczby graczy (a do tego regrywalność), bo w zależności od tego pewne firmy usuwa się całkowicie z gry
No i najważniejsze - kwestia dostępności w zwykłym sklepie. Troszkę to 1830 teraz zmieniło, ale w PL już też jest chyba wszędzie wysprzedane.

Natomiast co do efektu uciekającego lidera, to niestety jest to możliwe przez fakt, że cena na giełdzie potrafi urosnąć o 2, a nawet 3 poziomy. Jak nie załapiemy się na akcje takiej firmy, to jest problem.

Re: 18xx

: 17 sty 2019, 10:05
autor: warlock
Galatolol pisze: 26 gru 2018, 00:04
warlock pisze: 25 gru 2018, 23:10 Czy jest ktoś w stanie polecić/podlinkować sensowny zestaw żetonów pokerowych do 18xx (konkretnie 1830)?
Ilu graczy, tyle opinii. Zacząłem pisać ogólny post, ale postanowiłem po prostu powiedzieć, co samemu bym kupił, gdybym miał to teraz zrobić:

40x https://vita.biz.pl/poker-roulette-blac ... -2081.html
40x https://vita.biz.pl/poker-roulette-blac ... -2082.html
40x https://vita.biz.pl/poker-roulette-blac ... -2083.html
40x https://vita.biz.pl/poker-roulette-blac ... -2085.html
40x https://vita.biz.pl/poker-roulette-blac ... -2086.html
20x https://vita.biz.pl/poker-roulette-blac ... -2087.html

Ewentualnie trochę więcej sztuk każdego koloru (szczególnie 1, 10, 100).

Taki zestaw wystarczy do (niemal) każdej osiemnastki i można go trzymać w dwóch takich pudełeczkach (poza 500tkami): https://gamblerstore.pl/akcesoria/mona- ... rywka.html Oba wówczas zawierają po 20 sztuk pięciu pierwszych nominałów i stoją na obu krańcach planszy :)

Jeśli chodzi o to, czemu akurat te żetony:
- mają standardowe kolory
- są ciężkie
- są ładne (subiektywne)
- mają nadrukowane nominały
- mają odpowiednie nominały (osobiście najbardziej lubię właśnie 1, 5, 10, 50, 100; jeśli ktoś woli 25, to też są) – czasem są serie bez np. 10 albo 1
- cena jest niezła, zazwyczaj to 1zł za żeton 13/14-gramowy
Generalnie sklep mi odpisał że te żetony nie są dostępne bo dostawca wycofał je ze sprzedaży (niektóre nominały są już wybrakowane). Wielka szkoda, bo to najładniejszy model jaki widziałem, szczególnie w tej cenie... Da się to dostać w innych sklepach gdzieś?

https://gamblerstore.pl/zetony-zetony-z ... -chip.html - te są bardzo czytelne, ale nie ma nominałów 500... :). Musiałbym się dwusetkami zadowolić. Ciężko dorwać kompletny zestaw z nominałami 1-5-10-20-50-100-500. Albo brakuje 10, albo 1. A jak już się trafi wszystkie nominały, to sklep przyjmuje zamówienie na minimum 50 w jednym kolorze i minimum 500 łącznie... ;).

Re: 18xx

: 17 sty 2019, 12:04
autor: Galatolol
warlock pisze: 17 sty 2019, 10:05 Musiałbym się dwusetkami zadowolić. Ciężko dorwać kompletny zestaw z nominałami 1-5-10-20-50-100-500.
Zbyt wiele nominałów w tym zestawie, wszak w żetonach chodzi o to, żeby było czytelniej i mniej manipulacji pieniędzmi.
Ja najbardziej lubię: 1 - 5 - 10 - 50 - 100, ale mnóstwo ludzi używa mniejszego pakietu: 1 - 5 - 25 - 100 (sprawdza się dobrze, tylko trzeba mieć mnóstwo piątek).

500 i 1000 służą do dopełnienia banku i są rzadko używane, więc mogą być z innym wzorem, nie będzie to przeszkadzało.