Runebound 2 ed (Darrell Hardy, Martin Wallace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Kapelatejesy
Posty: 88
Rejestracja: 21 wrz 2014, 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Runebound

Post autor: Kapelatejesy »

Niestety o dodatkach nic nie mogę powiedzieć. Grałem tylko w wersję podstawową, natomiast kart w podstawie nie ma wcale mało. Są takie gry, co dodatku po prostu wymagają, bo są za mało regrywalne bez niego, ale Runebound do nich nie należy. Tak jak gram w tę grę od czasu do czasu, to wcale nie czuję, że karty są zbyt powtarzalne (choć fan, co gra co tydzień, pewnie odczuje niedosyt). Chętnie sięgnę kiedyś po dodatki, ale bez niego można cieszyć się grą bez specjalnych ograniczeń.

Runebound 2 ed. to gra z 2005 roku i już od dawna nie ma dodruków. Ostatni dodatek był wydany chyba 5 lat temu i również od dawna jest niedostępny. Warto zaznaczyć, że ta sytuacja nie dotyczy tylko wersji polskiej, ale gry w ogóle. FFG też już Runebounda nie drukuje. Dostanie sztuki z drugiej ręki nie wymaga znacznego wysiłku, ale jednak trzeba poszukać. MK zamawiasz ze sklepu i masz.
parasite
Posty: 249
Rejestracja: 26 lis 2012, 08:50
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

Re: Runebound

Post autor: parasite »

Dwntn pisze: Gra solo wedle oficjalnych zasad z instrukcji to poroniony pomysł. Zdecydowanie polecam wariant solo autorstwa niejakiego Mr Skeletor, którego tłumaczenie przygotowałem i opublikowałem na BGG. Gdzieś w sekcji plików znajduje się także Ścieżka Zagrożenia - kolejny wariant oparty na dodatku Midnight, który nie ukazał się w Polsce. Także zrobiłem doń tłumaczenie i wrzuciłem do sekcji plików na BGG.
ścieżkę zagrożenia znalazłem, ale tłumaczenia wariantu solo nawet przy 3 podejściu nie zauważyłem. poratujesz ? masz jeszcze ten plik na kompie ?

p.s. MK już zakupionym, dzisiaj będę próbował i dlatego mam taki zgryz z Runebound ;)
Awatar użytkownika
Dwntn
Posty: 1151
Rejestracja: 15 cze 2013, 22:23
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 14 times
Been thanked: 36 times

Re: Runebound

Post autor: Dwntn »

parasite pisze: ścieżkę zagrożenia znalazłem, ale tłumaczenia wariantu solo nawet przy 3 podejściu nie zauważyłem. poratujesz ? masz jeszcze ten plik na kompie ?
Hm.. Faktycznie wariant solo gdzieś się ulotnił, mimo iż był dodany zgodnie z zasadami licencji BGG. Postaram się poszukać na archiwalnych dyskach czy mam gdzieś zapisaną kopie. Jak znajdę, to Ci prześle :)

- K.
parasite
Posty: 249
Rejestracja: 26 lis 2012, 08:50
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

Re: Runebound

Post autor: parasite »

Dwntn pisze:
Hm.. Faktycznie wariant solo gdzieś się ulotnił, mimo iż był dodany zgodnie z zasadami licencji BGG. Postaram się poszukać na archiwalnych dyskach czy mam gdzieś zapisaną kopie. Jak znajdę, to Ci prześle :)
będę mega wdzięczny :)
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Runebound

Post autor: Phate »

Chciałbym odnowić temat dotyczący Runebounda, ponieważ szukając wcześniej informacji na forum strasznie się rozczarowałem (jedynie dwie strony postów).

Nie rozumiem dlaczego tytuł ten został porzucony przez FFG oraz Galaktę. Czytałem wiele opinii o tej grze i głównie są one niepochlebne ze względu na "skopany" system walki.
Muszę powiedzieć, że wg mnie oraz mojej całkiem sporej grupy towarzyszy do gier tytuł ten jest rewelacyjny. Jest to typowa lekka przygodowa, losowa (jak to w przygodówkach powinno być) gra fantasy o "exp`ieniu" swojego bohatera i pokonywaniu niezliczonych hord potworów. W grze występuje fajny system rozgrywania spotkań o zróżnicowanym stopniu trudności, wydarzenia wpływające ogólnie na świat i wszystkich bohaterów przy czym dodatkowo a może przede wszystkim gra w zależności od tego czy gramy w podstawkę, czy z jakimś dodatkiem opowiada fajną historię (fabułę).

Sama podstawka daje bardzo dużo frajdy a każdy kolejny "mały" dodatek wprowadza nową historię z własną mechaniką gry oraz dodatkowe spotkania ogólne i karty handlu (przedmioty oraz sprzymierzeńcy).

Nie znalazłem obecnie drugiej tego rodzaju gry przygodowej i zauważyłem, że w dziale "co kupić" jest ona pomijana w propozycjach kupna gier z rodziny przygodowych. Posiadamy także w swojej kolekcji MK ale z powodu ilości zasad nie udało mi się jeszcze nikogo namówić do wspólnej zabawy. Eldritch Horror (tytuł także rewelacyjny ale w innej kategorii) mamy także i bardzo nam się podoba ale to jest już kooperacja z przygodami w tle.

Co sądzicie o tym tytule? Jeśli rzeczywiście jest ona taka słaba to czym można ją zastąpić ?
andruty007
Posty: 39
Rejestracja: 08 lut 2014, 13:32

Re: Runebound

Post autor: andruty007 »

Może po prostu taki gatunek jest skazany z góry na wymarcie. Może przygoda i fabuła jest zbyt "ogólna", za mało jest konkretów. Może ludzie wolą odpalić RPG na komputerze zamiast rozłożyć grę na stole (sądzę, że Runebound najbliżej właśnie do RPG). A może po prostu Runebound trafił do zbyt małej liczby osób, zbyt mała liczba graczy dała mu szansę w efekcie o grze jest dość cicho. Co w sumie dziwne skoro taki MiM bawi sporą liczbę osób. Sam szukam takiego udoskonalonego Talismana ale ciężko cokolwiek znaleźć.. Może Descent.
BTW: Można gdzieś jeszcze kupić nowego Runebounda?
Using Tapatalk
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: Runebound

Post autor: farmer »

Gatunek ma się dobrze, bez obaw.

Runebound jest niepopularny, gdyż jest grą dość słabą.
Przede wszystkim, jest dość nudny.
Głównie z uwagi na jego syndrom wieloosobwego pasjansa - czyli, niewielkim poziomie interakcji pomiędzy graczami (głównie interakcja pośrednia: podbierania zadań).
Pamiętam, że kiedy jeszcze zdarzało mi się w to grać, to max we 2 lub 3 osoby. W większym gronie czas oczekiwania na swoją turę był zbyt długi, zwłaszcza, gdy dochodziło do jakichś walk (czyli, prawie co rundę).
Pod względem optymalizacji czasowej, najlepiej jest grać w pojedynkę (!), ale to z kolei w ogóle mija się z celem. Raz, że nudno, dwa... nie o to chodzi w przygodówkach-planszówkach.

Wygląda na to, że w tej kategorii (lekkie przygodówki) z powodzeniem i lepiej sprawdziłby się nowy Wiedźmin.

U mnie zaś, Runebound został całkowicie i bez żalu wyparty przez "WoW: Gra Planszowa" i "Descenta".

PS
Runebound'owi baaardzo daleko do RPG.

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
andruty007
Posty: 39
Rejestracja: 08 lut 2014, 13:32

Re: Runebound

Post autor: andruty007 »

Więc czy Runebound wg. Was ma jakąś polskojęzyczną konkurencję?
Using Tapatalk
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Runebound

Post autor: Phate »

Gdybyśmy podchodzili do tego w sposób, że lepiej odpalić sobie coś na kompie to wszystkie gry planszowe by upadły. Może i runebound przypomina typowego RPG i właśnie o to chodzi. Nie ma nic lepszego, że siedzieć wspólnie przed planszą i cieszyć się lub nabijać z kogoś komu do zdania testu zabrakło jedno oczko na kostce :)

W sumie argumentem, że lepiej usiąść do kompa zamiast przed planszą można podważyć sens gry we wszystkie gry nawet z top BGG. Dajmy na to Gra o Tron - po co siadać do strategii przed planszą jak można odpalić sobie bardziej rozbudowaną strategie na PC.

Właśnie gier przygodowych w tym typie bardzo brakuje na obecnym rynku gier planszowych. Descent jest bardziej hack and slash`ową grą fabularną z mistrzem gry (tym złym) oraz pozostałymi graczami.

Co do kupna nówki runebounda to ostatnio widziałem dwie sprzedawane na allegro ale za straszną cenę 190 zł. Teraz chyba trwa aukcja jednej sztuki.

----------------------------------------------------------

Co prawda w Wiedźmina nie grałem ale słyszałem, że jest to raczej Gateway do świata gier planszowych niż pełnoprawna gra.

Ja niestety nie znalazłem jeszcze zastępstwa dla Runebounda choć długo szukałem. Grę kupiłem z drugiej ręki w celu dalszej sprzedaży ale po jednej grze moi współgracze zabronili mi tego robić :].

WoW`a nie znam muszę się zainteresować. Przy descencie strasznie się nudziłem, pozatym trzeba mieć do gry stałą ekipę a bardzo ciężko znaleźć kogoś kto chce wciąż grać jako mroczny władca.

Jeśli chodzi o brak interakcji to są karty które pozwalają np. zmienić kość ruchu komuś innemu i w "niebieskich" dodatkach dochodzą talie bohaterów dzięki którym (podobno, bo sam ich nie mam) można nieźle napsuć krwi innym.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2015, 09:42 przez Phate, łącznie zmieniany 1 raz.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Runebound

Post autor: Phate »

edit
Awatar użytkownika
Bardias
Posty: 303
Rejestracja: 19 sty 2014, 04:07
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Re: Runebound

Post autor: Bardias »

Mam podobne odczucia, zagrałem niezliczone partie w Runebounda i podobał się on 90% osobom, z którymi w niego grałem. Z podobnych gier do głowy (oprócz Talismana) przychodzi mi Dragon's Ordeal, ale nie jest to tytuł lepszy.

Runbound jest bardziej grą dla fanów komputerowych RPG, niż gier planszowych, wydaje mi się, że po prostu trafił nie do swoich targetów, stąd narzekania.
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Runebound

Post autor: SeeM »

Phate pisze:Co do kupna nówki runebounda to ostatnio widziałem dwie sprzedawane na allegro ale za straszną cenę 190 zł. Teraz chyba trwa aukcja jednej sztuki.
Nawet nie wiedziałem, że taki majątek trzymam w szafie. Mam wszystko polskie oprócz wyspy strachu, łączenie z taliami klasowymi. Szkoda, że Galakta nie zrobiła Kataklizmu i kilku mniejszych dodatków, ale dobre jest co jest.
+ (BGG)
Indar
Posty: 1057
Rejestracja: 25 sty 2013, 22:17
Lokalizacja: Łomża
Has thanked: 11 times
Been thanked: 39 times
Kontakt:

Re: Runebound

Post autor: Indar »

Wadą Runebounda na którą narzekali współgracze był również czas oczekiwania na swoją kolej.
Jak już coś przygodowego to faktycznie spróbuj Descenta.
Awatar użytkownika
Hiu
Posty: 1147
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Runebound

Post autor: Hiu »

W talizmana gralem 2-3 razy. Potem odkrylem inne planszowki - i juz do talizmana nie wrocilem. Nie ogarniam zupelnie tej gry.
Chcialem polubic runebounda (bo chodzenie w kolko w talizmanie jest dla mnie niepojete). Zagralem raz i opadly mi rece do samej ziemi.
Zagralem w Mage Knight - i oczy mi sie zaswiecily. Zbyt dlugi setup jest lekko zniechecajacy (ok, bardzo).
Wiedzmin - mysle, ze to dobra alternatywa dla RB - i mowie to jako osoba pesymistycznie podchodzaca do obu tytulow. Poszedlbym raczej w strone wiedzmina (jezeli musialbym cos wybrac) - zapewne ze wzgledu na uniwersum, jednak ta gra tez soba niewiele wnosi (w sensie jest to gra trywialna).

Zrozumialem, ze poprostu nie jestem targetem przygodowek.

No chyba, ze imperial assault lub descent - ale to juz zupelnie inna para kaloszy.
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Runebound

Post autor: SeeM »

Hiu pisze:Wiedzmin - mysle, ze to dobra alternatywa dla RB - i mowie to jako osoba pesymistycznie podchodzaca do obu tytulow.
[...]
Zrozumialem, ze poprostu nie jestem targetem przygodowek.
No to znalazłeś, bo Wiedźmin to eurówka.
+ (BGG)
Awatar użytkownika
Hiu
Posty: 1147
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Runebound

Post autor: Hiu »

Gralem. Nie jest :)
Nawet partii nie dokonczylem. Niestety - nie dla mnie (Wykonanie rewelka, uniwersum rewelka).
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2359
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: Runebound

Post autor: karawanken »

Ech Runebound :) Moja pierwsza i przez kilka lat jedyna duża planszówka. Zagrywaliśmy się godzinami ze znajomymi. W ogóle nie przeszkadzało nam długie oczekiwanie na kolejkę, skomplikowana walka i ogromna losowość. Chyba przy następnym spotkaniu zaproponuję aby odświeżyć klasyka.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: Runebound

Post autor: farmer »

Phate pisze:Gdybyśmy podchodzili do tego w sposób, że lepiej odpalić sobie coś na kompie to wszystkie gry planszowe by upadły. Może i runebound przypomina typowego RPG i właśnie o to chodzi. Nie ma nic lepszego, że siedzieć wspólnie przed planszą i cieszyć się lub nabijać z kogoś komu do zdania testu zabrakło jedno oczko na kostce :)
Kolega nie zrozumiał - miałem na myśli samotne granie w Runebounda.
Zostaje Ci wtedy kwintesencja gry - turlanie kostkami i kombinowanie, gdzie tu się ruszyć z tego co Ci wypadło,
bez bezczynnego czekania na to, aż koledzy zrobią swoje ruchy.

Aczkolwiek, kwintesencja ta jest na tyle nieciekawa (moje subiektywne zdanie), że taka gra nie ma sensu.

W Mage Knight'cie jest w zasadzie podobna historia - inni gracze nie są specjalnie potrzebni (z punktu widzenia mechanizmów gry), a tylko wydłużają czekanie na swój ruch.
W tym jednak przypadku, gra solo jest w pełni zasadna i ciekawa :).

PS
W Descenta gram w zasadzie tylko w trybie kampanii - element hack & slash jest tylko sposobem eksploracji miejsc z przygodami (taki, bardziej rozbudowany, odpowiednik Rubeboundowego rzucania kostką podczas walki).
Fakt - gra się 10 razy dłużej, ale też 20 razy fajniej :D (znów, subiektywna opinia).

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Bardias
Posty: 303
Rejestracja: 19 sty 2014, 04:07
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Re: Runebound

Post autor: Bardias »

farmer pisze:Zostaje Ci wtedy kwintesencja gry - turlanie kostkami i kombinowanie, gdzie tu się ruszyć z tego co Ci wypadło,
To nie jest kwintesencja gry. To nawet nie jest jej ważny element :) Dwa najważniejsze elementy Runebounda to:
1) Rozwój swojego bohatera według własnego pomysłu, decyzje co do doboru ekwipunku i statystyk.
2) Obserwowanie jak współgracze umierają na wyjątkowo upierdliwych potworach, ew. umierają od naszych czarów i uderzeń mieczem po otrzymaniu fajnego przedmiotu, który chcemy od nich "pożyczyć" do następnego spotkania.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: Runebound

Post autor: farmer »

Naprawdę zdarza się Wam walczyć między sobą podczas gry (nie chodzi mi tu o wymuszoną walkę na końcu)?

My, w toku wszystkich swoich partii, doświadczyliśmy jedynie dwóch pojedynków: pierwszego i ostatniego.
Ściganie przeciwnika było stratą czasu i ruchów, walka dość nudna, nagrody mizerne.
Zabicie potworka było zawsze lepszą opcją.

Kiedy doświadczy się rozwoju swego bohatera w WoW Gra Planszowa czy kampanii Descenta, to stwierdza się, że w Runeboundzie nie ma rozwoju bohatera :(.

Ale, ale, ale...
... jak to mawia młodzież, każda potwora znajdzie amatora :D.
WoW również ma więcej przeciwników niż zwolenników, co nie przeszkadza mi cieszyć się nim raz za razem :).
Jeśli Wam odpowiada Runebound to... grajcie w Runebounda.
Toż po to jest :).

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Runebound

Post autor: Phate »

W sumie podsumowując sprawę gier, którymi można "zastąpić" poczciwego runebounda, to z gier przygodowych mamy:
- Descent;
- WoW gra przygodowa;
- ....

coś jeszcze przychodzi wam na myśl ?

P.S. czy ktoś ze starych wyjadaczy runebounda w trakcie swoich przygód z grą wymyślił jakąś modyfikację aby walka szła szybciej ?
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: Runebound

Post autor: farmer »

Jeszcze wiedźmin oraz wow: gra planszowa (to co innego niż wow:gra przygodowa).
Podobno świetny jest też middleearth quest.
No i ostatni hit, czyli imperial assault.

Pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Runebound

Post autor: Trolliszcze »

Nie wiem, czy ma być tylko po polsku, ale po angielsku cała gama gier od Flying Frog Production.
No i ostatnio wyszła po polsku ta przygodówka z obrotową planszą w postaci chyba trzech pierścieni... Ktoś pamięta nazwę?
EDIT: Jeszcze było coś takiego jak Dungeoneer.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Runebound

Post autor: Phate »

Te pierścienie były w Lords of xidits (czy jakoś tak)

Tem imperial assault to słyszałem taki Descent tylko w świecie Star Wars.

Co do tego WoW gra przygodowa to nigdy o niej nie słyszałem - dobra ?
Bregorz
Posty: 24
Rejestracja: 03 sty 2015, 12:57
Has thanked: 27 times
Been thanked: 1 time

Re: Runebound

Post autor: Bregorz »

obrotowe pierścienie to raczej w Realm of Wonder

ODPOWIEDZ