Nowa gra Days of Wonder

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Lim-Dul pisze:Tylko że nie masz żadnego podziału na pola itp. Wszystko mierzysz w sposób "ciągły", a nie "dyskretny" miarką, co sprawia, że decyzje są o wiele bardziej skomplikowane.
Heksy to kwestia uproszczenia i nie sądzę, by aż tak bardzo zmieniała bogactwo rozgrywki. Koniec końców trzeba wejść w zasięg i tyle. A czy on wynosi 3 pola, czy 3 cale...

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Ale porównujemy akurat WH z BL-em, nie oszukuj. :-P

A tak na serio to WH znudził mi się dawno, dawno temu. Może dlatego mam uraz do planszówek, które go w pewnym stopniu i w uproszczony sposób "emulują". =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
unicorn
Posty: 59
Rejestracja: 28 sie 2006, 14:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: unicorn »

Zgadzam się z tym, że BL nie jest "rasowym" bitewniakiem. Niemniej na takiego może wyrosnąć w niedalekiej przyszłości (o ile zainteresowanie się utrzyma prawdopodobnie autorzy wymyślą dodatkowe reguły aby powiększyć rynek o nowych graczy - ja bym tak przynajmniej na ich miejscu uczynił).

Planowany jest już BL/epic - rozgrywany na 2 połączonych planszach. Mówi się też o wprowadzeniu bohaterów (na razie nie wiadomo co to będzie - ale domyślam się, że pewne zaczątki jakichś charakterystyk się pojawią). Są w podstawce żetony o na razie nieznanym przeznaczeniu (po coś to będzie potrzebne - zobaczymy po co).

Co do omawianych punktów:

1. Hex a odleglosc mierzona w cm/calach.
Zgadzam się co do całkowitej odmienności w podejściu do tematu odległości. Jeżeli zawrzemy ten punkt w "definicji" bitewniaka to BL nie jest i pewnie nie będzie bitewniakiem. Nie sądzę jednak aby to było główne kryterium tego czy jakaś gra jest bitewniakiem czy nie

2.Scenariusze i rozstawianie wojska
Nie widzę problemu z wprowadzeniem (a myśle, że zostanie to niedługo zrobione) zasady punktacji oddziałów i możliwość tworzenia armii na bazie punktów. Rozstawienie też nie jest argumentem przeciw BL - jaki problem w scenariuszu umieścić zasadę, że gracze mogą ustawić się dowolnie na 2-3 heksy od swoich końców planszy ?
Także cel gry (zniszczenie pewnej liczby oddziałów) jest tylko jednym z możliwych. Można wymyślać dowolne cele - zajęcie jakiegoś obszaru, przeprowadzenie bezpiecznie jakiegoś oddziału do jakiegos punkty itp.

3.Odwozrowanie rzeczywistosci a skomplikowanie mechaniki
Prawdopodobnie z bohaterami zasady opisujące doddziały zaczną się komplikować. Niemniej zgadzam się, że BL pod tym względem, jak na razie, dalego do "rasowego" bitewniaka

4. Figurki
Wygląd figurek, moim zdaniem, nie decyduje o tym czy coś jest bitewniakiem czy nie, a jedynie o tym czy jest on ładny czy brzydki.

5. Świat gry
Podobnie jak wyżej świat/klimat nie decyduje o "bitewniakowości" gry a jedynie o jej "głębi"

6. Ilość czasu
Ponownie jak wyżej. Czas gry to czas gry. Nie widzę powodu dla którego miałby on decydować o typie danej gry


Podsumowując, BL może być określona jako planszówka z cechami bitewniaka (i to właśnie mi odpowiada - na "rasowego" bitewniaka mam aktualnie za mało czasu i chętnych do grania), albo uproszczony bitewniak.
A jak to nazwiemy ? Czy to ma jakiekolwiek znaczenie ?


PS. Ale temat jest oblegany - w czasie pisania powyższego posta pojawiło się kilka innych wypowiedzi

PS2. Może najpierw ustalimy definicję, a potem będziemy dyskutować czy BL ją spełnia czy nie ?
Jak dla mnie:
bitewniak = figurkowa gra bitewna
gra bitewna = symulacja pola bitwy
Gobla
Posty: 56
Rejestracja: 03 paź 2006, 11:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gobla »

Przedewszyskim chialbym ostudzic ton tej dyskusji :). Nikt tu nie napada na Battle Lore, ktory jest naprawde fajna gra gra planszowa :P z zapozyczeniami z bitewniakow.
Dyskusja robi sie na tyle "spoleczna", ze przestaje pisac do konkretnych osob i odpowiadam masowo :)

Po pierwsze nie podoba mi sie wypowiedz, ze plansza w bitewniakach jest umowna. Nie poto robi sie teren godzinami, zeby miec gorki, lasy i budynki. I nikt mi nie powie ze sie da grac w Mordheim albo Necromunde na dywanie. Zgodze sie natomiast z tym, ze wyglad i wielkosc figurek znajduja odzwierciedlenie w mechanice. Trafne spostrzezenie, dzieki :)

Teraz co do tego ze gra zostala wydana 3 tyg temu. Co z tego? Jezeli
w podreczniku glownym nie ma nawet opowiadanka. Gdzie jest klimkat ja sie pytam?Bo nie chodzi o to, ze jest malo armi do wyboru, tylko o to ze nia ma do tego zadnego tla. A tlo w grqach aspirujacych do miana gry bitewnej musi byc. Moze to tylko poglebia, ale jak pisalem jestem starym klimaciarzem i uwazam to za niezbedne.

Ulatwienie rozgrywki nie musi wplywac na jej miodnosc, moim zdaniem jednak bardzo ja ogranicza. I jak mam godzine to z wielka radoscia zagram w BL, ale jak mam stol przeciwnika z armia i 5 h to nikt mnie nie przekona ze przy BL bede sie bawil lepiej. Bo to kwestia moich oczekiwan.
Nie wymagam od nikogo, zeby sie zgadzal i wolal grac w biteniaki niz w planszowki. Nie o to chodzi. Chodzi o to, ze BL to planszowka poprostu :)
Cena wcale nie jest taka rozowa. JAk chcesz pograc w tego epic to juz masz prawie 500 zl.
A chcesz za te cene bitewniaka? Prosze, wybieraj: Confrontation, Mordheim (spoko za 500 na 2 graczy), Necromunda. Zanim nie wyjda dodatki to bym tak nie szafowal z ta cena, bo czuje ze wcale to nie beedzie taka tania gra.
No jesli chodzi o podreczniki, to ten do Battle Lora mozna bylo zrobic na 20 stronach :). ALe jest slicznie na 80 i chwala im za to. Bazowy podrecznik do 40chy ma okolo 250 stron wypelnionych po brzegi zarowno zasadami jak i fluffem (ktory chyba dla was drodzy forumowicze jest zbyteczny)

Na koniec o tych nieszczesnych hexach. To naprawde ogranicza, poniewaz eliminuje w zastraszajacy sposob zakres bledu. Twoja szarza zawsze dojdzie, twoi lucznicy zawsze beda w zasiegu itd... Gry bitewne w tym akorat swietnie oddaja pole bitwy, ze wygrywa ten, kto popelnia mniej bledow i ma troche szczescia. Po za wszytskim musi byc oczywiscie dobrym strategiem :)
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5172
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 870 times
Kontakt:

Post autor: raj »

Lim-Dul pisze:Ale porównujemy akurat WH z BL-em, nie oszukuj. :-P
Nie prawda, dyskusja zeszla na cechy charakterystyczne gatunku gier. :)

W zwiazku z tym mam pytanie (nie do Lim-Dula tylko do glosicieli cech bitweniakow):
Czy ta gra to planszowka czy bitewniak?
http://www.generalissue.com/canvas.html

Szczegolnej waszej uwadze polecam te zdjecia:
http://www.boardgamegeek.com/browser.ph ... meid=10501
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Gobla
Posty: 56
Rejestracja: 03 paź 2006, 11:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gobla »

Hmm :), ciekawe pytanie :)
Musial bys dac mi troche czasu, abym przedarl sie przez zasady. Napwno ta gra to bitewniak http://www.boardgamegeek.com/game/5316 i jeszce ta http://www.boardgamegeek.com/game/3565 i ta http://www.boardgamegeek.com/game/7742, i ta http://www.boardgamegeek.com/game/3072 i ta tez http://www.boardgamegeek.com/game/3967...
No boardgamegeek'u jest troche gier bitewnych, co tylko swiadczy o tym, ze srodowisko bitewne z planszowkowym sie przenikaja :) I bardzo fajnie.

p.s. Offtop handlowy
Wogole to dla chetnych sprobowania bitewniakow to mam cos takiego http://www.boardgamegeek.com/game/16538, nieuzywane. Chetnie wymienie to za planszowki (moga byc grane) o podobnej wartosci czyli jakies 200 zl. Nowka w sklepie kosztuje ok 350 zl :). Ogloszenie jest tez w dziale handel :)
Awatar użytkownika
psborsuk
Posty: 281
Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
Lokalizacja: Łódź, Koluszki
Has thanked: 299 times
Been thanked: 73 times

Post autor: psborsuk »

Padło tu jedno stwierdzenie, które dla mnie odróżnia planszówkę od bitewniaka.
psycho_l pisze:3. CENA!!! tutaj BL bije wszelkie "bitewniaki" na głowę. Za 230zł mam 2 armie (po ponad 15 oddziałów) i 3 potwory. W WHFB aby miec armię dla JEDNEJ osoby potrzeba min. 1000 zł.
Nie chodzi mi w tym momencie o cenę, ona w obu rodzajach gier do niskich nie należy. Chciałbym zwrócić uwagę na stwierdzenie "Za 230zł mam 2 armie...". W przypadku planszówki za pewną cenę kupujemy PEŁNĄ grę. Nie musimy już nic dokupywać, żeby się nią cieszyć. W przypadku bitewniaków zawsze jest dylemat, czy dodatkowy czołg, motocykl czy oddział nie wpłyną czasem pozytywnie na bojowe oblicze naszej armii. Oczywiście, do chodliwych gier wydawane są dodatki (np. M'44), ale zakup jednego na gracza wystarcza w zupełności. Poza tym, bez niego gra nie traci na grywalności, choć razem z rozszerzeniam oczywiście zyskuje.
Świt Rebelii... ]:->
Awatar użytkownika
ram
Posty: 201
Rejestracja: 29 lis 2005, 16:07
Has thanked: 102 times
Been thanked: 23 times

Post autor: ram »

Na stronie Days of Wonder jest juz dostępny edytor:
http://www.battlelore.com/?t=battlelore_editor

Funkcja save dostępna po wprowadzeniu kodu z pudełka BL.

Pozdrawiam.
misiek
Posty: 44
Rejestracja: 17 maja 2005, 14:26

Post autor: misiek »

mysle, ze dyskusja battle lore vs bitewniaki kompletnie mija sie z celem. to, ze gra planszowa posiada figurki nie czyni jej bitewniakiem, tak samo jak to, ze w bitewniaku wystepuja karty (chocby konfrontacja) nie czyni tej gry karcianka. po pierwsze rozni je aspekt kolekcjonerski (niby przecietny bitewniak nie jest gra kolekcjonerska, ale jak to sie ma do rzeczywistosci wie kazdy kto w gry bitewne mial okazje grac - w przypadku 40tki czy battle'a obecnie wydanie 1200-1500zl zapewnia nam wrecz srednia zabawe na podstawowych jednostkach - bitwy na ok 2000pkt, a ponadto ceny czesto roznia sie w zaleznosci od armii - porownajcie sobie plastikowe imperium i np. dogs of war). po drugie aspekt modelarski - wiadomo, ze figurki z battlelore'a mozna sobie pomalowac, ale od kiedy jednostki identyfikowane sa za pomoca kolorowych bannerow, malowanie staje sie tylko elementem "for fun", gdzie w przypadku gry bitewnej - zarowno malowanie jak i konwertowanie jest jednym z kluczowych aspektow calego hobby (na ktore nacisk kladzie nie tylko srodowisko graczy - tu wchodzi wlasna estetyka jak i wymogi np. turniejow - chocby klasy master, ale rowniez sam wydawca - gw, ktore organizuje golden demony czy rakcham, od ktorego wlasciwie wziely sie techniki non-metallic). po trzecie komplikacja rozgrywki - i nieprawda jest pisanie, ze gry bitewne sa niewiele, badz nawet nie sa, tak zlozone jak w tym wypadku - battle lore. ba takie stwierdzenie to kompletna bzdura. wiekszosc znanych mi gier bitewnych zlozonoscia zasad, mozliwoscia wyborow jakie daja i roznorodnoscia jednostek przekracza nie tylko battlelore'a ale i najprawdopodobniej wiekszosc gier planszowych. i nie ma sie tu co unosic honorem czy duma, bo piszac to nie mysle o przewadze planszowek nad bitewniakami czy vice versa, ale jest to min niezbedny w przypadku gier bitewnych zabieg marketingowy - im wiecej opcji, tym wiecej sprzedanych modeli i elementow dodatkowych, a przy tym poszerzanie nie tylko srodowiska ale przede wszystkim zwiekszanie szans na kolejne edycje itp (co najlepiej widac nie tylko w przypadku gier bitewnych - warhammer - ktora to juz edycja ? 8 bodajze. 40tka - 4ed. konfrontacja z gry skirmishowej przeksztalcila sie w regularnego bitewniaka itp ale i gier karcianych - mtg, agot...). natomiast pisanie o umownosci planszy heksagonalnej i nieumownosci makiety to kolejne mylenie pojec. przez nieumownosc, czyli tzw realizm ( :roll: ) rozumialbym regularna bitwe, ktora odegralaby sie w moim pokoju pomiedzy kilkoma tysiacami rycerstwa w skali 1:1. w kazdym innym wypadku bitwa warhammerowa jest tak samo umowna jak bitwa w battlelore, gdzie heks z narysowanym lasem zastepuje nam w przypadku wfb lasek modelarski, ktory jest tylko umownym przeniesieniem rzeczywistego terenu na - jak najbardziej umowne reguly gry. konczac - battlelore jest fajna planszowka (jesli ktos lubi taki typ gier planszowych) podobnie jak gra bitewna typu warhammer jest fajna gra bitewna jesli ktos gustuje akurat w klimatach fantasy polegajacych na turowym przesuwaniu klockow piechoty czy kawalerii. wspolna ze soba, maja jedna rzecz - obie moga byc dostarczycielem dobrej zabawy, ale na kokmpletnie rozne sposoby.
chelcho
Posty: 57
Rejestracja: 12 sty 2006, 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: chelcho »

Już jestem po pierwszych partyjkach Battlelore więc postaram się coś wnieść do dyskusji.
Grałem w WHFB i trochę w WH40K (ale dawno: 2ed). Porównanie na Battlelore do bitewniaków jest trochę bez sensu, gdyż systemy bitewne to hobby na które się składa: kolekcjonowanie, malowanie, wystawy, turnieje, a sama gra jest tylko jednym z jego elementów - dla wielu wcale nie najważniejszym! Ogólnie pochałnia to masę czasu i pieniędzy (jak każde hobby).
Battlelore nie aspiruje do rangi systemów bitewnych i chyba dobrze: nie chciało by mi się wchodzić w następny klon WHFB. Wg mnie jest też strzałem w dziesiątkę: szybka, nieskomplikowana i miła dla oka rozgrywka, co potwierdzają ludzie na BBG dając grze bardzo dobre noty. Jakość i ilość wykonanych komponentów w stosunku do ceny jest bardzo dobra. Do tej pory znalazłem jedną wadę: pudełko jest za małe :)
EDIT:
No i chyba scenariusze są niezrównoważone. Wydaje mi się, że 1 scenariusz przy podobnej dawce szczęścia po obu stronach Anglicy są bez szans. Ciężko jest też wygrać w scenariuszu 3 grając graczem mającym gobliny. Nawet pomimo małego oszustwa (na moją korzyść) żona mnie sklepała :)
Awatar użytkownika
Dasti
Posty: 77
Rejestracja: 12 cze 2005, 18:56
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Dasti »

Mam pytanko czy jest gdzieś w sieci dostępna instrukcja do BL?
DST
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

Nie jest i podejrzewam, ze nie bedzie dostepna
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
Dasti
Posty: 77
Rejestracja: 12 cze 2005, 18:56
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Dasti »

Na http://www.vassalengine.org dostepna jest wersja online BL.

Poszukuje instrukcji do BattleLore. Jeżeli ktos dysponuje skanami lub jakims opracowaniem w j. angielskim lub polskim prosze o info na prv.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2007, 16:51 przez Dasti, łącznie zmieniany 1 raz.
DST
bb.bartosz
Posty: 217
Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: bb.bartosz »

Nie jest i podejrzewam, ze nie bedzie dostepna
zauważyłem, pytanie- czemu tak?
inne gry Day of Wonder mają bez problemu dostępne instrukcje na stronie producenta, podobnie jak większość innych gier innych wydawców.

Na http://www.vassalengine.org dostepna jest wersja online BL.
widzę że są wszystkie bazowe scenariusze
ma ochotę ktoś zagrać? (najlepiej ktoś kto wie jak z tym systemem się obchodzić :))
Awatar użytkownika
Necho
Posty: 22
Rejestracja: 07 gru 2006, 21:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Necho »

A czy może ktoś natrafił na stronę/forum gdzie publikowane są dodatkowe scenariusze przygotowane przez graczy?
Awatar użytkownika
Stax
Posty: 301
Rejestracja: 14 wrz 2006, 01:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stax »

Necho pisze:A czy może ktoś natrafił na stronę/forum gdzie publikowane są dodatkowe scenariusze przygotowane przez graczy?
http://www.battlelore.com/index.php?t=a ... e58a12b3ca

Dostepne sa po rejestracji i wpisaniu kodu, który znajduje sie z tyłu książeczki ze scenariuszami.
psycho_l
Posty: 50
Rejestracja: 07 wrz 2004, 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: psycho_l »

Awatar użytkownika
Necho
Posty: 22
Rejestracja: 07 gru 2006, 21:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Necho »

Dzieki bardzo! :D
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

bb.bartosz pisze:zauważyłem, pytanie- czemu tak?
inne gry Day of Wonder mają bez problemu dostępne instrukcje na stronie producenta, podobnie jak większość innych gier innych wydawców.
W tym przypadku instrukcja ma 80 stron i jest niejako czescia skladowa produktu, za ktora sie placi. Analogicznie jest w bitewniakach, gdzie instrukcje do gry w ogole kupuje sie osobno :)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Morgon
Posty: 618
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 29 times
Been thanked: 55 times

Post autor: Morgon »

Taaaaa, a i tak większość tych instrukcji można ściągnąć z netu, nawet jak mają po 300 stron... Zresztą teraz firma produkująca Starship Troopers przyjęła strategię, że instrukcja udostępnia graczom za darmo, płaci się tylko za figurki. To jest w końcu sensowne podejście do sprawy. Jakieś dodatkowe rzeczy można sobie kupić ale podstawowe zasady do gry powinny być powszechnie dostępne przynajmniej w formie elektronicznej, aby nie narażać firmy na dodatkowe koszty, a graczom umożliwić zaznajomienie się z produktem zanim (albo żeby) zdecydują/zdecydowali się na zakup produktu.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Wyobraźcie sobie, że zostałem wrobiony w zakup BattleLore. Ja, który tak po tej grze jechałem... No cóż - nadal nie uważam BLa za godnego zajmowania 5 miejsca na BGG, ale nieważne.

W każdym razie chciałem ostrzec wszystkich posiadaczy tej gry, że kostki są niestety bardzo niskiej jakości. Na początku wyglądają ładnie, ale już po kilku grach zaczną Wam się robić odpryski, a farba zacznie się łuszczyć. Polecam profilaktycznie pokryć kostki lakierem. Dwie cienkie warstwy, tak jak lakierowanie figurek w bitewniakach, powinny starczyć. Sam profilaktycznie zrobiłem to przed pierwszą rozgrywką (mam varnish Citadel Miniatures =), bo już po kilku rzutach pojawiły się odpryski na czarnej fladze jednej z kostek.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Post autor: janekbossko »

no i jak??
zmieniles choc troche zdanie na jej temat?

cos Cie zaskoczylo?

:wink:

pytam z ciekawosci
Awatar użytkownika
Stax
Posty: 301
Rejestracja: 14 wrz 2006, 01:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stax »

Lim-Dul pisze: W każdym razie chciałem ostrzec wszystkich posiadaczy tej gry, że kostki są niestety bardzo niskiej jakości. Na początku wyglądają ładnie, ale już po kilku grach zaczną Wam się robić odpryski, a farba zacznie się łuszczyć.
Dla wszystkich którzy maja ten problem.
Po kilku moich grach tez starły sie niektóre symbole na kosciach, wiec napisałem do DoW. Odpisali, ze znaja problem i nowe kosci sa w produkcji. Kilka dni temu dosłali pełen nowy komplet.

Ponizej daje link do formularza, który trzeba wypełnic i wysłac, zeby otrzymac nowe kosci.

http://www.daysofwonder.com/?t=promo&su ... elore_dice

Pozdrawiam
chelcho
Posty: 57
Rejestracja: 12 sty 2006, 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: chelcho »

Pojawiły się wreszcie zasady do monstrów: http://www.battlelore.com/index.php?t=c ... =creatures
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

janekbossko pisze:no i jak??
zmieniles choc troche zdanie na jej temat?

cos Cie zaskoczylo?

:wink:

pytam z ciekawosci
Nie - przecież mówiłem, że mój kolega też ma tę grę i już w nią grałem. Teraz sobie epica rozgrywamy - nawet na czterech graczy... Fajna jest - tak na 6-7 na skali BGG... Jednak naprawdę nigdy nie zrozumiem czym się ludzie tak podniecają poza plastikowymi figurkami i ogólnie wysoką jakością wydania. Zasady są po prostu ZA proste i zbyt losowe, abym mógł zachwalać BLa... Na mojej skali jest to zwykły gateway game, tylko do innego gatunku, niż na przykład Settlers of Catan. Jasne, można modyfikować zasady itp., ale chyba nie ocenia się gry po zmodyfikowanych zasadach, tylko tych, które są w pudełku... Ze zmodyfikowanymi zasadami kółko i krzyżyk też może być genialną grą. ;-)

BLa kupiłem po prostu dlatego, ze dostałem na niego ultra dobrą ofertę i szkoda mi było go nie wziąć, bo wiem, że wiele osób chciałoby u mnie w niego zagrać i że przyciąga uwagę. Dlatego mówię, że zostałem "wrobiony" w kupno gry. Sprzedawca był zbyt miły i mnie przekonał. ;-)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
ODPOWIEDZ