GRY-PLANSZOWE.pl

Zainteresowała mnie ta gra po obejrzeniu fajnej videorecezji: http://www.youtube.com/watch?v=K3ytmBjB ... lw&index=1

Ktoś grał i może coś więcej o tej grze powiedzieć? Polska wersja chyba nie jest planowana? Czy gra jest warta swojej ceny, bo ta jest niebagatelna?

Nie widzę tematu dla tej gry, ale gdyby to przypadkiem był dubel, to proszę dać znać a usunę.

Gra wygląda świetnie i miałam w planach kupić z miesiąc temu (po wypłacie), ale się nie doczekałam (gra wyszła...)

Też chętnie poznam opinie!

Nie miałem okazji zagrać, ale Rodney z synem zrobili relację z całej rozgrywki w pierwszy scenariusz, więc można samemu się przekonać z czym to się je Sama gra wygląda bardzo ładnie, zasady sprawiają wrażenie dość prostych, typ zabawy to czysta kooperacja, a tematyka bajkowa (ludzie zaklęci w myszy walczą z pająkami, szczurami i robakami). Po obejrzeniu filmików, sądzę że to może być rewelacyjny tytuł do pogrania z młodszymi. Jest przygoda, reguły które łatwo wytłumaczyć, przeciwnicy nie są psychotycznymi bestiami z ostatniego kręgu piekła, zmagania nie wiążą się z flakami fruwającymi dookoła i nie ma żadnej negatywnej interakcji.

http://boardgamegeek.com/video/21411/mi ... d-watch-it

Czy wiecie może, jakie wymiary mają karty? (i w jakiej ilości który wymiar jest?)

Zagrałem dwa razy, na razie w pierwszy scenariusz i muszę przyznać, że gra - przy prostocie zasad - ma potężny potencjał. Już nie mogę doczekać się kolejnych przygód... Niedługo recenzja, a w międzyczasie zapraszam na unboxing:

http://www.untoldboardgames.pl/2013/04/ ... oxing.html

Tak na gorąco:

pierwsze skojarzenie: Gears of War. Podobieństw dostrzegam sporo: 4 bohaterów, modułowa plansza, przeciwnicy sterowani kartami, sposób dostawiania wrogów, sprawdzanie zasięgu, walka to rzuty przeciwstawne kośćmi (można wymieniać i wymieniać). Gra plasuje się też w tym samym przedziale cenowym co GoW. Z początku byłem święcie przekonany, że wydawcą M&M jest FFG.

Po obejrzeniu filmiku: podoba mi się i zaczynam się nią oficjalnie interesować.

Rozgrywka: Prosta - zasad nie jest jakos specjalnie duzo - jezeli graliscie juz w cos a'la figurka + karta bohatera + karty jako bronie i/lub zdolnosci + karty do generowania "czegos niespodziewanego". Po 2-3 turach juz wszystko spokojnie ogarniecie.
Grajac nalezy pamietac - ze czasu jest malo, droga dluga, wrogowie czaja sie za rogiem a kostki trzeba turlac. Cos jakby kolderka byla gdzies do pasa...

Wykonanie: Na najwyzszym poziomie - jak to wspomnial przedmowca - FFG by sie nie powstydzilo. Figurki bardzo dokladne, plansze super grube, karty dobrej jakosci i piekne kosci (ktore uwielbiam).

Podstawka daje sporo szczescia - dwa dodatki w drodze (gdzies na koniec roku cos pewnie sie pojawi). Online do kupienia za 0,99 $ do wydrukowania dodatkowa rozgrywka.
Poczatkowo myslalem, ze jest to typowa turlanka dla dzieci - a po tym jak pogralem to zmienilem zdanie.

Po tych opiniach chyba w koncu rozloze i zagram...

Dawaj Przemo.... tylko nie nastawiaj sie na sukces, lepiej podejdz do tego tak - jak ci sie uda - to badz zaskoczony sukcesem
W pierwszej przygodzie - w pierwszym podejsciu - pomin kuchnie bo kolderki nie starczy...

Curiosity pisze:Po obejrzeniu filmiku: podoba mi się i zaczynam się nią oficjalnie interesować.

+1
Szkoda, że brak wersji PL
Pozdrawiam

Banan2 pisze:

Curiosity pisze:Po obejrzeniu filmiku: podoba mi się i zaczynam się nią oficjalnie interesować.

+1
Szkoda, że brak wersji PL
Pozdrawiam

Niby brak, ale to coop, więc nie ma problemu z podpytaniem "co dana karta oznacza"... Poza tym język użyty w grze jest dość prosty

Jak wygląda trudność rozgrywki? (nie mam na myśli trudności zrozumienia zasad, bo te są z tego co widzę banalne)
Na ile na nasze poczynania wpływa los, a na ile decyzje?
Czy gra stanowi jakieś wyzwanie dla geeka, czy też jest raczej spacerkiem przeznaczanym do grania wyłącznie z młodszym odbiorcą?
Gdzieś czytałem, że scenariusze są raczej "na jeden raz" i powtarzanie ich nie ma większego sensu. Czy to prawda?
Czy rozgrywka jest różnorodna?

Niedlugo na Untold Boardgames recenzja, ale juz dzisiaj powiem, ze na pewno nie jest to gra, ktora bedzie stanowila potezne wyzwanie dla geeka i w ktorej jeden scenariusz mozna ogrywac wiele razy zeby testowac rozne strategie. Choc kilka razy spokojnie. Gra jest w gruncie rzeczy prosta, ale tutaj tkwi jej duza sila. Prostota polaczona z klimatem (bardzo istotnym - patrz. ksiega przygod) oraz ciekawe mechanizmy powoduja ze na pewno jest to ciekawa propozycje - nawet dla geeka, ktory czasem tez potrzebuje czegos lzejszego przeciez

Krwawisz pisze:Niedlugo na Untold Boardgames recenzja, ale juz dzisiaj powiem, ze na pewno nie jest to gra, ktora bedzie stanowila potezne wyzwanie dla geeka i w ktorej jeden scenariusz mozna ogrywac wiele razy zeby testowac rozne strategie. Choc kilka razy spokojnie. Gra jest w gruncie rzeczy prosta, ale tutaj tkwi jej duza sila. Prostota polaczona z klimatem (bardzo istotnym - patrz. ksiega przygod) oraz ciekawe mechanizmy powoduja ze na pewno jest to ciekawa propozycje - nawet dla geeka, ktory czasem tez potrzebuje czegos lzejszego przeciez

Tym bardziej poproszę o wersję PL.
Pozdrawiam

Ale kogo poprosisz? Mnie? Czy to może taka bardziej generalna prośba?

Krwawisz pisze:Ale kogo poprosisz? Mnie? Czy to może taka bardziej generalna prośba?

Bardziej generalna
Pozdrawiam

Panie Krwawisz - filmik z rozpakowywania bardzo fajny. Takie krytyczne podejście do swojego fajnego nagrania oraz ten rodzaj nawiązania z widzami bezpośredniego kontaktu, bo przecież reagujemy na Twoje dopiski żywszą mimiką bardzo mi się podoba. Grą Mice i Mistics przykułeś moją uwagę w artykule o wydawnictwach i grach niszowych w ŚGP tak skutecznie, że z niecierpliwością czekam na Twoją recenzję. Poza tym fajnie gdyby ktoś chciał to wydać po naszemu. Tak jak Mystery of the Abbey

pan_satyros pisze:Jak wygląda trudność rozgrywki? ...

Trudnosc rozgrywki - Talisman to to nie jest. Ale i Mage Knight takze nie. Plansza jest na tyle mala (poszczegolne lokacje), ze szczury czy inne robactwa dopadna cie max w 2 ruchach (czyli prawie zawsze ktorys z bohaterow bedzie musial sie lac (bedzie obrywal)). Do zrobienia w trakcie misji jest dosc sporo - takze, nie chodzisz i nie zwiedzasz - raczej starasz sie szybko szukac i przechodzic z pokoju do pokoju w miare szybko, bo inaczej dokladasz ser na kolo i masz surge. Jak pisalem wczesniej - czuc presje uplywajacego czasu.

Losowosc - masz ja w kostkach - czyli ruch i walka. Reszta to twoje decyzje (czy search'owac, czy pedzic do przodu i eksplorowac itp)

Regrywalnosc/Roznorodnosc - historia sie nie zmienia, setup tez nie - jedynie to dobor bohaterow (i ich rozne klasy i zdolnosci) oraz to co z talii wyciagniesz bedzie inne. Jezeli jest to bariera do rozegrania przygody jeszcze raz - to mozesz uznac regrywalnosc za niska. (Pamietaj, ze sa bohaterowie, ktorych latwo zatluc, jako ze akurat moze nie jest "w rece mocny" - co w scenariuszu moze byc warunkiem przegranej (np 3 szt. ubitych bohaterow)). W takim wypadku proponuje sciagnac ze strony wydawcy za 0.99$ dodatkowa historyjke.
Dwa dodatki sa juz zapowiedziane (jeden mniejszy, drugi wiekszy). Nowi bohaterowie juz sie rzezbia. Wydanie cos ok Q4 lub przyszly rok.

Hiu pisze: Trudnosc rozgrywki - Talisman to to nie jest. Ale i Mage Knight takze nie. Plansza jest na tyle mala (poszczegolne lokacje), ze szczury czy inne robactwa dopadna cie max w 2 ruchach (czyli prawie zawsze ktorys z bohaterow bedzie musial sie lac (bedzie obrywal)). Do zrobienia w trakcie misji jest dosc sporo - takze, nie chodzisz i nie zwiedzasz - raczej starasz sie szybko szukac i przechodzic z pokoju do pokoju w miare szybko, bo inaczej dokladasz ser na kolo i masz surge. Jak pisalem wczesniej - czuc presje uplywajacego czasu.

Tasmana właśnie się pozbywam i MaM wskakuje niejako na jego miejsce (lub innymi słowy za uzbieraną w ten sposób gotówkę). Nie chcę już gry, która byłaby tak nudna i banalna jak Talisman, stąd moje pytanie Rozumiem, że decyzje kto, gdzie i kiedy ma się ruszyć wpływają na stan gry?
btw. słyszałem, że warto kupić koszulki na karty - to prawda, że nie są zbyt dobrej jakości? Zazwyczaj wrzucam w koszulki te, które często się tasuje/przekłada.

pan_satyros pisze:

Hiu pisze: Trudnosc rozgrywki - Talisman to to nie jest. Ale i Mage Knight takze nie.

...Rozumiem, że decyzje kto, gdzie i kiedy ma się ruszyć wpływają na stan gry?... Zazwyczaj wrzucam w koszulki te, które często się tasuje/przekłada.

To gdzie ustawisz bohatera ma znaczenie - ze wzgledu na mechanike ruchu potworka (podchodzi do najblizszego lub w przypadku remisu do tego, ktory jest wyzej na torze inicjatywy). Poza walka - ustawienie ma znaczenie (z uwagi na interakcje z plansza) np. flip board - to akcja - jezeli bohater nie ma juz wolnej akcji nie moze tego zrobic. Search na planszy robi sie z dowolnego miejsca - to w tym wypadku nie ma znaczenia.
Ruch - to twoj atrybut na karcie bohatera + kostka -> czyli gdzie staniesz tez ma znaczenie czy np siegniesz planszy (dojdziesz do krawedzi) - czy siegniesz potworka w kolejnym podejsciu.

Karty sa dobrej jakosci. Najczesciej tasuje sie karty inicjatywy (mini-euro).
Karty ekwipunku - tasuje sie na poczatku rozgrywki a potem tylko dobiera (STD card size).
Najslabiej to karty postaci wypadaja, jakos tak mam wrazenie, ze zaraz robi beda pogiete...
Plansze pancerne

To ja zapytam o stosunek ceny do jakości/grywalności:

Czy warto wydać te ponad 240 zl aby zagrać w kooperacyjna walkę myszy ?

o kartce i długopisie nie wspominając - ocean możliwości

rastula pisze:o kartce i długopisie nie wspominając - ocean możliwości

Chyba nie do końca rozumiem, co miałeś na myśli.

Ja myślę, że rastula podpowiada, co by lepiej kupić długopis i kartkę papieru niż Myszy. Wtedy współczynnik możliwości do ceny dąży do nieskończoności...

Karit pisze:To ja zapytam o stosunek ceny do jakości/grywalności:
Czy warto wydać te ponad 240 zl aby zagrać w kooperacyjna walkę myszy ?

Jezeli myszy sa problemem (czyli temat) - to nie warto - bo to sie nie zmieni
Jezeli nie lubisz kooperacji i wolisz konfrontacje - to tez nie warto - bo to tez sie nie zmieni.
Jezeli pytasz o jakosc - to mysle, ze takiego Kemeta bije na glowe.
Jezeli pytasz o cene - tutaj nie podejmuje sie dyskusji - to juz prywatna sprawa kazdego kupujacego. 240 zl to cena umowna ... mozna to kupic taniej (daleko nie szukajac...)

Od siebie powiem tyle - ze obawialem sie tematu (wlasnie myszy) - ale po rozegraniu ... bylem w bledzie
Z tym, ze ja lubie kooperacje... i kostki.