Sam się zastanawiam, czy może to być problem tylko części wydanych egzemplarzy, bo nie chce mi się wierzyć, że ktoś by wypuścił coś takiego jako standard.Solmath pisze:To ciekawe, ponieważ grałem w Avalona na Pionku i jakoś nie zauważyłem słabej jakości kart. A był to egzemplarz mocno eksploatowany - pokazowy.KarbonX pisze:Gorzej jest z jakością wydania. Po 1,5 godzinie gry zaczęliśmy zauważać znaczne zużycie kart (białe brzegi).
Kiedy skończyliśmy (około 3 godziny grania), karty wyglądały, jak po wielu tygodniach wykorzystywania. Białe brzegi, na niektórych kartach pojawiły się rysy i początki ścierania farby ze środka kart, nie tylko na brzegach
Może miałeś pecha i trafiłeś na trefną sztukę?
Na marginesie, ten egzemplarz nie jest mój, tylko znajomego.