Room 25 (Francois Rouze)

[KQuest]

Minęły trzy miesiące (i to dokładnie trzy miesiące!) od poprzednich postów w tym temacie i dziwi mnie trochę ta cisza. Nikt nie zaopatrzył się w nowy dodatek?
Ja dopiero ostatnio miałem okazję przetestować po raz pierwszy tryb Escape room i jestem zadowolony z zakupu. Zdaję sobie sprawę z jednorazowości tego trybu (10 scenariuszy), ale nie przeszkadza mi to. T.I.M.E Stories, Unlock czy w pewnym sensie nawet Posiadłość szaleństwa (2 edycja) świetnie się u nas sprawdzają i takie gry nauczyły nas, że w grze dużo można zyskać jeśli zgodzi się na jednorazowość.

Jak na razie jesteśmy po pierwszym scenariuszu, który przez jedno niedopatrzenie w zasadach trochę sobie ułatwiliśmy. Tzn. najpierw utrudniliśmy, biorąc do gry jedynie połowę postaci, które powinniśmy, przez co mieliśmy za mało czasu na rozwiązanie czegokolwiek. Kiedy się zorientowaliśmy postanowiliśmy po prostu grać dalej bez limitu rund. Było już za późno i mózgi nie pracowały na tyle skutecznie żeby wpaść na to jak to można w miarę naprawić (dodać sobie drugie tyle czasu ile mieliśmy na początku i zdobycie każdej karty Enigmy premiować dodaniem dwóch rund zamiast jednej).

Jak widać, w kwestii walki z czasem nie mogę się wypowiedzieć, ale odniósłbym się do samych zagadek. Przed rozpoczęciem nie wiedziałem czego tak właściwie się spodziewać (i dalej nie wiem na ile kolejne scenariusze będą podobne do pierwszego). W pierwszym scenariuszu zagadki nie były zbyt skomplikowane. Przede wszystkim trzeba było zorientować się które dwie karty dotyczą tej samej zagadki (co w większości przypadków nie było aż tak skomplikowane). Trudność w rozwiązaniu tych zagadek polegała na tym, że różne części układanki lądowały u różnych osób i musieliśmy przekazać sobie słownie co na nich widzimy, przy czym nie było do końca wiadomo jakie elementy karty są istotne i co jest potrzebne żeby odkryć poszukiwany kod. I wydaje mi się, że to jest mocna strona tego trybu - tłumaczenie innym tego co się widzi, próby odnalezienia pasujących elementów itd., dlatego polecam grać na przynajmniej 3 osoby, bo grając w dwójkę albo solo* zwiększa się szansa na dociągnięcie kart z tej samej zagadki. Można spotkać się w jednym pokoju i pokazać sobie te karty, ale zazwyczaj nie jest to po drodze i szkoda na to czasu. Zagadki nie były przesadnie skomplikowane i gdyby jedna osoba zgarnęła obydwie karty dotyczące jednej łamigłówki to w niektórych przypadkach bez problemu odkryłaby kod.

Ja osobiście czekam na kolejne rozgrywki w tym trybie, bo jestem ciekaw kolejnych zagadek. I tego jak na grę wpłynie presja uciekającego czas (tak, tym razem zagramy już dobrze...). Osobiście lubię podstawkę, chociaż nieszczególnie w trybie kooperacji i ciężko powiedzieć czy jeśli ktoś nie przepada za mechaniką Pokoju 25 to czy przy tym dodatku będzie się dobrze bawił. Podejrzewam, że jeśli taka osoba lubi zagadki, escape roomy itp. to mechanika samej gry mniej będzie przeszkadzała. Aczkolwiek narzeczona, która nie przepada za kooperacyjnym schematem gry w Pokój 25 (podglądnij pomieszczenie-przejdź tam albo gdzieś indziej jeśli by Cię to miało zabić-ewentualnie przesuń rząd/kolumnę) nie podzieliła mojego zdania i tryb Escape room dużo tutaj nie pomógł



*w instrukcji jest pewna sprzeczność w kwestii tego czy można zagrać solo w tryb Escape room - na stronie 4 dużymi literami napisano "100-procentowy tryb kooperacyjny dla 2–6 graczy", po czym kilka linijek niżej mamy "W zależności od liczby graczy liczba rund prezentuje się następująco: • 4 postacie (gra solo, 2 albo 4 graczy) = 5 rund". Nie wiem która opcja jest prawidłowa, ale tak czy inaczej nie polecałbym trybu solo (chyba że ktoś z takim zamiarem kupuje grę) i unikałbym trybu dwuosobowego (z powodu, o którym pisałem wyżej, chociaż tutaj też może być tak, że ktoś po prostu chce tak grać i będzie zadowolony z takiej rozgrywki). Według mnie warto zmniejszyć szansę na dobranie wszystkich kart potrzebnych do rozwiązania danej zagadki, bo część z nich jest zwyczajnie za prosta kiedy ma się wszystko przed oczami.

[thestaszek]

Czy ktoś wie czy planowany jest dodruk podstawowej wersji gry lub czy planowana jest nowa edycja?

[krwlng]

Z dodrukami nie raz jest taki problem, że coś zamawiamy, ale czekamy aż zbierze się więcej krajów do druku. W efekcie nie wiemy, czy/kiedy dodruk będzie robiony. W tej sytuacji informowanie, że robimy dodruk jest mylące. Oczywiście pewniaki są, ale często są to tytuły, które nadal są dostępne na rynku. Bardzo chcielibyśmy utrzymywać na stronie aktualne plany dodruków, ale jest to w tej chwili trudne do realizacji. Stan na dzień dzisiejszy:

T - tak, robimy dodruk
N - nie planujemy dodruku
M - może, czyli decyzja nie jest jeszcze podjęta
Z - zapisaliśmy się na druk i partnerzy zagraniczni sprawdzają możliwości.

T - Exploding Kittens
T - Tajniacy B/C
Z - Yamatai
M - Cyklady Monumenty
Z - Cyklady Hades
T - Sushi Go
T - Alchemicy
M - Alchemicy Golem
N - Wojna Narodów
Z - Cyklady Tytani
Z - Pory Roku
T - Mały Książę (Stwórz mi planetę!)
N - Small World - Rzeki
N - Time Stories dodatki (Sprawa Marcy, Proroctwo Smoków)
N - Wybuchowa mieszanka
M - Abalone Quatro
M - Takenoko Chibis
T - Mamy Szpiega 1
T - Story Cubes podstawka pomaranczowa
N - Szogun
T - Pokój 25
Z - Troyes
N - Kemet

pewnie dodruk wyjdzie wraz z nowym dodatkiem (Pokój 25: VIP), wg zapowiedzi jeszcze w tym roku - konkretnych terminów nie podali

[Lubel]

Grając z dodatkiem sezon 2, układacie planszę wg instrukcji czy kafle dobieracie losowo?

[plotrens]

Losowo jeszcze mi się nie zdarzyło układać. Lubię za to sam dobierać konkretne kafelki o danym poziomie zagrożenia według mojego widzimisię w danej chwili:P

Ogólnie polecam zacząć od układów z instrukcji, a potem eksperymentować. Losowo też może być ciekawie bo nikt nie wie co go czeka, ale tak jak pisałem sam nie próbowałem nigdy. Potencjalny problem w losowym wyborze jest taki, że mogą się trafić bardzo proste, albo bardzo śmiertelne plansze.

Raz nawet graliśmy bez wyjścia i bez limitu czasu, w stylu Battle Royale:P Niestety jak zostało 2 graczy to jeden postanowił uciekać przed drugim i skończyliśmy bez zwycięzcy, ale do tego momentu grało się całkiem ciekawie:D Może trzeba by upływ czasu jednak zostawić i jak nie zostanie tylko jedna osoba przed upływem to wszyscy przegrywają.

[Rigidigi]

A ja nie wiem co myśleć o tej grze..

Kupiłem podstawkę. Pomalowalem sobie figurki

Spoiler:

Na weekend wpadli do nas ograni w różne gry znajomi. Więc warunki idealne, gramy...

Rozegraliśmy trzy partie. Kooperacja, drużynowo i na koniec podejrzliwość.

I żaden z trybów nas nie porwał. Los/pech/szczęście sprawiły, że we wszystkich trzech partiach bardzo szybko (max 3 runda) odnajdowany był pokój 25. Zatem w kooperacji szybko uciekliśmy, w drużynach jedna z drużyn również szybko się ewakuowała, a w podejrzliwości strażnik nie miał nic do gadania i możliwość wyboru akcji "live" na niewiele się zdała..
Nikt nie miał ochoty na czwarte podejście.

I teraz czy w tych rozgrywkach ujawniły się wszystkie wady tej gry, czy po prostu tak to ma wyglądać?
Inwestować w dodatek, czy lepiej puścić grę dalej w świat, a szukać innych gier?

I ten lapsus językowy. Gra Francuza, który nazywa się "Franc ruz"..

[xilk]

I teraz czy w tych rozgrywkach ujawniły się wszystkie wady tej gry, czy po prostu tak to ma wyglądać?

Nie wiem, jak to zrobiliście, że za każdym razem w maksymalnie 3 rundzie znaleźliście pokój 25. Plansza to układ 5x5, gdzie startujecie na środku, a sam pokój 25 jest jednym wśród 12 kafelków w narożniku. Zatem trafienie na pokój 25 w trzeciej rundzie maksymalnie, to:
1) Duży układ szczęścia, że poszliście akurat w dobry narożnik, a w dodatku postacie różnych graczy musiał podejmować ryzykowne działania np. wchodzić na kafelek, którego nikt wcześniej nie podglądał lub wypychanie innych graczy na dany kafelek, nie wiedząc na co trafić.
2) Nie trzymanie się zasad gry i przykładowo rozmawianie nad stołem, co kto będzie robił, doradzanie gdzie iść itp.

Zatem zapytam wprost, czy na pewno graliście zgodnie z zasadami? Czy rozmieszczaliście pokój 25 losowo w narożnikach? Czy faktycznie nie rozmawialiście o tym, co kto ma robić lub co kto programuje?

Jeżeli chociaż na jedno z tych pytań odpowiedź brzmi "nie", to wszystko wyjaśnia i sami sobie pasujecie grę.

Jednak ja powiem, jak u mnie wyglądała przygoda z Pokojem 25. Kupiłem grę, żeby grać w stałym gronie znajomych. Spotykaliśmy się wtedy w 4-5 osób, więc gra pasowała nam, zarówno tematycznie, jak też jako wypełniacz czasu przed czymś lub po czymś większym. Tak, rozgrywka w Pokój 25 jest bardzo dynamiczna, ale zwykle uciekaliśmy w ostatniej lub przedostatniej rundzie. Należy też pamiętać, że jeśli jedna z postaci więźniów zginęła, to pozostali mogą uciec pokojem 25 jedynie w ostatniej rundzie, więc strażnik może sporo namieszać. Potem grę jeszcze testowałem w różnych gronach osób i najwięcej zabawy było grając w 6 osób. Potem nasze stałe grono się rozjechało, każdy w swoją stronę, więc miałem przerwę od rozgrywek. Ostatnio grałem kilka partii w trzy osoby, żeby zaprezentować ją dwójce osób. Gry były ciekawe i znów nie skończyliśmy wcześniej, jak w ostatnich dwóch rundach.

Obecnie już nie posiadam tej gry. Odsprzedałem swój egzemplarz znajomemu, któremu pokazalem grę ostatnio. Czy warto kupować Sezon 2? Nie wiem, wygląda zachecajaco, ale do tej gry potrzeba ekipy, która chce w taką lekką grę zagrać i jednak trzema się zasad gry, aby nie rozmawiać o ruchach nad stołem.

[krisow]

Sezon 2 "Pokoju 25" wprowadza 2 nowe postaci, zróżnicowane zdolności i nowe pokoje. Moim zdaniem warto, jeżeli lubi się grę. W przyszłym roku wychodzi w jednym pudle 1 i 2 pod nazwą "Pokój 25: Apogeum" z dodatkowymi trybami gry (miało być na dniach, ale wyszedł błąd w druku).

[plotrens]

Dla mnie Sezon 2 jest nieodłączną częścią tej gry. Pudełko podstawki nawet z dodatkiem jest w dużej mierze pojemnikiem na powietrze, także autor chyba też, projektował ją z zamysłem rozszerzania. Specjalne zdolności są tak oczywistym dodatkiem do tej gry, że ich brak w podstawce trochę mnie denerwował więc nad zakupem S2 się długo nie zastanawiałem. Sama podstawka jednak bardzo podeszła jednej grupie znajomymi, także jeśli komuś nie pasuje to chyba jednak bym dodatek odpuścił.

Zgadzam się też, że znalezienie wyjścia w 3 turze jest trochę podejrzane:P Jeśli mimo to gra jest zbyt prosta to nikt nikogo nie aresztuje jeśli weźmiecie sobie trudniejszy układ pokoi niż jest opisany w instrukcji;) Swoją drogą S2 zawiera w instrukcji sugerowane schematy do tworzenia własnych zestawień pokoi. Nam jednak parę razy zdarzało się mieć problem z wyjściem z pokoju startowego bez strat więc nie powiedziałbym, że gra wymaga modyfikacji poziomu trudności.

[Hh453]

Witam, co lepiej warto brać w tej samej cenie, pokój 25 (podstawka) + sezon 2 + escape room , czy po prostu same apogeum ?

[wazka]

Witam, co lepiej warto brać w tej samej cenie, pokój 25 (podstawka) + sezon 2 + escape room , czy po prostu same apogeum ?

W mojej opinii lepiej wziąć podstawkę, sezon 2 i escape room, ponieważ samo apogeum nie zawiera escape roomu (apogeum to połączenie podstawki z sezonem 2) Płacąc tyle samo masz jeden dodatek więcej (czyli escape room)

[Hh453]

Witam , czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć o co chodzi w trybie escape room z dodatku escape room?
Nie znalazłem w instrukcji żeby było w jasny sposób opisane jak się zgaduje ten kod , o co w ogóle tu chodzi ?

[krisow]

Wybierasz scenariusz. Powiedzmy, że gramy nr 1. W wyniku gry macie dwie karty, wydaje się Wam, że to karty rozwiązujące kod czterocyfrowy. Po analizie umawiacie się, że kod to 1234. Przykładacie znacznik dużym oknem na tę liczbę (1234), oczywiście musicie przyłożyć go równo. Teraz sprawdzacie co widnieje w małym oknie. Jeżeli jest to nr scenariusza, czyli w tym wypadku 1 - brawo, odszyfrowaliście kod. Gdy w małym oknie jest inna liczba niż numer scenariusza, który gracie popełniliście błąd i trzeba myśleć dalej. Jasne już?

Faktycznie w instrukcji dla pełnego zrozumienia brakuje chyba dokładnego zaznaczenia, że rozwiązaniem jest numer scenariusza, w który gracie.

[Hh453]

Czyli rozumiem że nie mogę podglądać kombinacji kodu? A jak podczas sprawdzania kodu przypadkowo zajrzę na prawidłową kombinacje? Trochę to dziwne bo można przypadkowo sprawdzić jaki jest prawidłowy kod.

[krisow]

Nie za bardzo rozumiem? Po dyskusji ustalacie jaki jest kod, przykładacie dekoder i sprawdzacie. Jest nr scenariusza, to rozwiązaliście dobrze. Macie coś innego w małym okienku, zabieracie przyrząd i myślicie dalej. Gdzie tu miejsce na przypadek? Chyba, że z premedytacją będziecie go przykładać małym okienkiem na rozwiązanie.

[Hh453]

Nie za bardzo rozumiem? Po dyskusji ustalacie jaki jest kod, przykładacie dekoder i sprawdzacie. Jest nr scenariusza, to rozwiązaliście dobrze. Macie coś innego w małym okienku, zabieracie przyrząd i myślicie dalej. Gdzie tu miejsce na przypadek? Chyba, że z premedytacją będziecie go przykładać małym okienkiem na rozwiązanie.

Generalnie przykładając przyrząd, żeby sprawdzić czy ten kod , który podaliśmy jest prawidłowy, przez przypadek możesz spojrzeć na całość i w głowie zobaczyć gdzie jest gotowe rozwiązanie na "1" i odnośnik prawidłowego kodu?

Czyli na każdy pokój kodowy odpowiedzią musi być nr scenariusza, czyli np. "1" ?


"W scenariuszach od 1 do 6 karty Enigmy występują w parach. Aby odszyfrować każdy z 4 kodów gracze potrzebują tylko 2 kart Enigmy. Jednocześnie każda karta Enigmy służy złamaniu tylko 1 kodu."

Nie bardzo rozumiem to zdanie z instrukcji, czyli do złamania kodu potrzebujesz minimum 2 kart enigmy, a po złamaniu odrzucasz jedną?

[KQuest]

W scenariuszach 1-6 potrzebujesz dwóch kart do złamania kodu (tworzą one całość zagadki) i jak już masz takie dwie karty to służą one do rozwiązania tylko tej jednej zagadki i żadnej innej. W kolejnych scenariuszach na jednej karcie mogą być fragmenty różnych zagadek, czyli jedna karta może służyć do odgadnięcia kilku kodów (co lekko podnosi poziom trudności, bo nie możesz po jednym wykorzystaniu stwierdzić, że ta karta już Ci się nie przyda i patrzysz tylko na pozostałe). Niczego się tutaj nie odrzuca.

Jeśli dobrze pamiętam to kartka wygląda tak, że jeśli byś bardzo chciał patrzeć przypadkiem tam gdzie nie powinieneś, to mógłbyś gdzieś tam zobaczyć numer aktualnego scenariusza (nie wiem tylko czy tak łatwo przyporządkować go do odpowiedniego kodu, bo chyba to nie było aż tak proste, że w jednym rzędzie jest kod i odpowiedź kontrolna i nic więcej). Ogólnie jeśli postarasz się wymyślić kod, znaleźć go (patrząc tylko na kolumnę z kodami), przyłożyć w taki sposób, żeby był widoczny w okienku i dopiero wtedy spojrzysz na część kartki, na której są te odpowiedzi kontrolne (wśród których chcesz zobaczyć numer scenariusza) to nie powinno być żadnego problemu.

Jedyne co to polecam grać w więcej osób. Gra w dwie u mnie była słaba, bo wtedy jest większa szansa na to, że kedna osoba zgarnie wszystkie karty potrzebne do rozwiązania danej zagadkiza że zagadki są proste, to nie powinno być dużych problemów z ich rozwiązaniem. Ciekawiej jest jeśli różne osoby mają fragmenty tej samej łamigłówki i próbują sobie powiedzieć co widzą i jakoś dojść do tego jaki jest kod (jeśli dobrze pamiętam pokazać sobie karty można tylko wtedy, kiedy stoi się na tym samym pomieszczeniu)

[krisow]

Akurat ja gram, że nie ukrywam tych kart. To mówienie co widzę na karcie uważam za zbędne. Karty daję jawne dla wszystkich, ale faktycznie w instrukcji jest, że można je pokazywać tylko w tym samym pokoju.

[KQuest]

Moim zdaniem rozwiązanie tych zagadek mając wgląd do wszystkich potrzebnych kart staje się zbyt proste. Grając, miałem wrażenie, że przynajmniej część zagadek została zrobiona w taki sposób, żeby właśnie trzeba było umieć się dogadać widząc tylko część łamigłówki. Pokazywanie kart (nie będąc w tym samym pomieszczeniu) według mnie przesadnie upraszcza grę i sprawia, że nie podejmujemy wyzwania, które postawili przed nami twórcy. Dlatego właśnie miałem średnie wrażenia po grze w mniej osób (kiedy częściej jedna osoba zgarniała wszystkie karty do danej zagadki), a zdecydowanie lepsze, kiedy graliśmy w więcej osób

[krisow]

Pani i panowie, niespodziewanie zauważyłem problem po roku użytkowania gry. Ile macie płytek POKÓJ Z WIREM w wersji Apogeum? Odkryłem u siebie, że mam tylko jeden, natomiast mam 9 kafelków PUSTY POKÓJ. W instrukcji Apogeum nie ma spisu, ale w instrukcji podstawowego Pokoju 25 płytek PUSTY POKÓJ jest 8, a POKÓJ Z WIREM - 2. W unboxingu wersji angielskiej Room 25 Ultimate ewidentnie są dwa pokoje z wirem. Moglibyście sprawdzić i dać znać?

[sirafin]

Powinien być 1 pokój z wirem.

Drugi pokój z wirem był błędem i w rzadkim przypadku mógł wykrzaczyć grę.