GRY-PLANSZOWE.pl

Witam wszystkich to tytułem wstępu.

Mam zamiar zakupić gre Mare Nostrum i w związku z tym mam pare pytań do osób znających/posiadających ten tytuł.

Przeglądając forum zarówno tu , czy na bgg ,czy czytając komentarze pojawiają sie uwagi o niezbalansowaniu cywilizacji ale także ludzie mówią że dodatek to naprawia.
Jeśli więc zakupie podstawke i uzupełnie ją o pare zasad takich jak grecka blokada czy zasada mówiąca o tym ,że Rzym ma tańsze tylko legiony a nie forty również i pare innych - to czy grając w samą podstawke nie będzie to sprawiało problemu? Interesuje mnie odpowiedz na te pytanie bo dodatku narazie napewno nie kupie nie grając wcześniej w Mare Nostrum.

Po 2 prosiłbym o wypowiedzenie się za co lubicie tą gre , żeby pomuc mi utwierdzić się w przekonaniu o dobrym wyborze:)

i wreszcie może ktoś ma używany egzemplarz na sprzedaż ? - jeśli tak prosze o pm lub prosze odezwać się na gg , wole najpierw zobaczyć czy ktoś nie chce sprzedać niż odrazu kupić nową .

Dziękuje wszystkim którzy zechcą odezwać się w tym temacie , pozdrawiam.

Strike pisze:Jeśli więc zakupie podstawke i uzupełnie ją o pare zasad takich jak grecka blokada czy zasada mówiąca o tym ,że Rzym ma tańsze tylko legiony a nie forty również i pare innych - to czy grając w samą podstawke nie będzie to sprawiało problemu? Interesuje mnie odpowiedz na te pytanie bo dodatku narazie napewno nie kupie nie grając wcześniej w Mare Nostrum.

Niestety wprowadzeie tych modyfikacji nie uratuje Grecji przez zniszczenim przez Rzym. Przy aktywnej grze Rzymianin zdbywa na tyle dużą przewagę (dzieki właśnie tym tanim legionom), że nawet połączone wysiłki Grecji i Kartaginy mogą nie wystarczyć. Atlantydzi (z dodatku) z Grekami dobrze równoważą rozgrywkę biorąc niejako Rzymian w dwa ognie. Stąd w mojej opinii dodatek jest konieczny.

Uzywany nie - ale tani niemiecki ma rebel za 100 zl

ragozd tak widziałem oferte rebelu , jednak mimo wszystko wole angielską używaną niż niemiecką nówke.

Co do dodatku to on daje 6 osobe która może grać ,czyli mam rozumieć że tylko w 6 osób ta gra jest zbalansowana?

Mam dodatek do MN i jak gramy w pięć osób to w samą podstawkę. Gra bez dodatku może i jest niezbalansowana ale mi to wogóle nie przeszkadza i uważam że spokojnie można sobie poradzić i wygrać nawet Grecją, poprostu jest trochę trudniej .

Pat , a jak grasz w podstawke to uzupełnaisz ją o jakieś zasady z dodatku czy grasz w czystą podstawke.?

Strike pisze:Pat , a jak grasz w podstawke to uzupełnaisz ją o jakieś zasady z dodatku czy grasz w czystą podstawke.?

Tzn. odkąd posiadam dodatek to jakoś prawie zawsze udawało mi się grać w sześć osób, ale wydaje mi się że wprowadzenie dodatkowych zasad (czyt. kreatury, bogowie, dodatkowi herosi) mogło by ją dość zrównoważyć. Tyle że zastanawiam się czy przy takich ustawieniach Kartagina nie stała by się zbyt potężna ? Trzeba by było spróbować .

Na pierwszy rzut oka gra wydaje się niezbalansowana, ale taktyka zajeżdżania Grecji Rzymem jest tyleż prosta, co zupełnie nieefektywna. W tym czasie, gdy Rzym będzie pastwił się nad Grecją, Egipt spokojnie wybuduje sobie piramidy. Do zwycięstwa Rzym potrzebuje względnie silnej Grecji.

Egipt wygra jeśli szef handlu będzie popełniał większe błędy (czyli wystawi za dużo kart do wymiany). Przy doświadczonych graczach szanse Egiptu, a tym bardziej Persów są znikome. Moje typy liderów to Rzym i Kartagina. Mogą sobie powolić na bardzo agresywną grę już po 2-3 etapach, gdy kończy się walka o żetony karawan i miast.

Mały brzydki pędrak pisze:Przy doświadczonych graczach szanse Egiptu, a tym bardziej Persów są znikome. Moje typy liderów to Rzym i Kartagina

To w tej grze można grać Persami?

Kartagina? Chyba tylko przy grze z dodatkiem. Bez dodatku ma małe szanse w starciu z Rzymem.

to może grac - wszysty na Rzym???

a tak to docelowa liczba graczy u mnie to by było 4 , czasami 3 i 5, mam nadzieje ,że da się pograć w przedziale 3-4 równiez na wmiare dobrym poziomie?

Czy w trzech i czterech gra się równie dobrze jak w pięciu tego nie wiem, bo niestety (?) zawsze grałem w komplecie . Najlepiej to sobie przeczytaj recenzje Pancha, tam jest wszystko fajnie opisane i wytłumaczone.

recenzje przeczytałem , jest dobra i zachęcająca i do tego Pancho pisze że grał właśnie w 3 i 4 , wiec tu + jest , jeszce musze sie porozglądać na bgg co ludzie pisza o tym zbalansowaniu podstawki , ale juz jestem prawie zdecudowany na kupno

Moim zdaniem śmiało można kupować wersję niemiecką. Owszem są napisy na kartach ale:
1. Napisy na kartach surowców można w ogóle nie czytać, rysunki jasno określają z jakim surowcem mamy do czynienia.
2. Tekst na kartach bohaterow, herosów i cudów - też nie trzeba tlumaczyc. Wystarczy sciągnać z boardgamegeek skan podsumowania regół oraz rozstawienia startowe i wydrukować . I wszystko co trzeba mamy po angielsku.

Całkowicie zgadzam się z moim przedmówcą. Napisy na kartach graczy przydają się tylko na samym początku, potem już się ich praktycznie nie używa, napisy na kartach surowców też są nie przydatne, jednak opisy herosów to już inna sprawa. My nigdy nie pamiętamy co robi jaki heros, ale mówię o dodatku gdzie jest ich ze czterdzieści, w podstawce jest zaledwie koło 15 więc to już nie taki duży problem. Lepiej wydać te 60zł (różnicy) na kolejną nową grę .

W koszulki z kartami herosów/budowli można wsadzić tłumaczenia na karteczkach, a zaoszczędzone tym sposobem pieniądze, jak słusznie kolega zauważył, odłożyć na kolejną grę

Własnie odkryłem, że jest dostępna instrukcja po Polsku

Nie wiem, czy wytrzymałbym przy stole, na którym toczy się gra z niemieckimi napisami ...

kruck pisze:Nie wiem, czy wytrzymałbym przy stole, na którym toczy się gra z niemieckimi napisami ...

mam to samo tracę cały klimat gry

Rasiści

A może zwyczajne braki w wykształceniu? :p

Nie mylmy wykształcenia z chęcią .

Do nauki?
Mnie osobiście egzotyczne języki przyciągają Ostatnio jedynie zasobność portfela powstrzymała mnie przed zakupem węgierskie planszówki

Trzymajcie sie tematu Mare Nostrum

Noszę się z zakupem Mare Nostrum, na prezent dla chrześniaka.Ma ledwie minimum wieku przewidziane przez producenta, stąd proszę o opinię, czy gra nie jest za trudna.Tzn. zakładam tak, czy inaczej, że poznam reguły i nauczę go grać, a chłopak jest bystry i będzie zainteresowany, bo tematyka mu się spodoba.Druga sprawa to wersja językowa.Widzę, że wersja niemiecka jest na Rebelu z polską instrukcją.Czy coś jest jednak nie przetłumaczone?Czy są jeszcze jakieś różnice pomiędzy edycją niemiecką i angielską?Bo różnica w cenie szokuje...