Odbudowa Warszawy 1945-1980 (Piotr Grzymisławski, Łukasz Szopka)

[bartaz]

A ja mam pytanie natury czysto estetycznej. Czy fakt, iż część drewnianych znaczników będzie zmieniona a część pozostanie bez zmian nie będzie się ze sobą gryzło ?

Obawy te poruszane były już na forum przez niejedną osobę. Oczywiście wszystko zależy od wykonania - bo zakładam, że wszystkie znaczniki będą drewniane i podobnej wielkości.
Nie da się ukryć jednak, że jakiś 'niesmak' niekompletności może pozostać. A ustawienie progów na przemian z budynkami 'wirtualnymi', na których chyba mało komu zależy nie sprzyja zebraniu pełnej kwoty na znaczniki budynków. Bo do 53000 jeszcze trochę brakuje.

[Leyas]

Zgadzam się z przedmówcą. Większą część potencjalnych graczy i nabywców na pewno bardziej interesują ciekawsze znaczniki budynków niż jakieś wirtualizacje, które zapewne zostaną "oblukane" przy pierwszej rozgrywce i... tyle.

[bnkic1]

W sumie z zapowiadanego wspólnego tworzenia gry niewiele wyszło. Udało się wybrać jeden budynek + dwa pytania na zasadzie: "co myślicie o ...".

Zgadzam się z przedmówcą. Może warto przedyskutować tą sugestię.

[Sienio]

Kampania na Wspieram.to dobiegła szczęśliwego końca. Wsparło nas 113 osób, łącznie fundatorzy wpłacili 32 116 zł. Osiągnęliśmy 161% wymaganej kwoty. Dziękujemy!

Dla nas to nie koniec prac nad "Odbudową". Jak tylko pyrkonowe szaleństwo będziemy mieli już za sobą, podsumujemy dokładnie naszą całą akcję. Projekt będzie jeszcze żył. Zaproszenie do podejmowania decyzji w ramach Biura Odbudowy Stolicy jest nadal aktualne - zakończenie zbiórki nie kończy wspólnej pracy nad wydaniem gry.

[TTR_1983]

113 osób to b. mało w porównaniu do innych polskich projektów. Wg mnie na taki, a nie inny wynik złożyło się kilka czynników:
- brak dostatecznej wiedzy o grze. Udokumentowana opinia kilku osób, które grały+ szczątkowe informacje od wydawcy to za mało aby zrobić dobry wynik,
- małe zainteresowanie grami historycznymi przez polskich graczy (w stosunku do innego rodzaju gier). W skrócie- temat ma znaczenie.
- źle ustawione cele kwotowe (aplikacja z której mało kto będzie korzystał "zablokowała" odblokowanie świetnych kształtów budynków, przez co teraz będzie występował niezły dysonans w grze)
Pomijam fakt, że gdyby nie fundacja to projekt może w ogóle by nie został ufundowany. Akcja szła kiepsko do tego momentu.

[bartaz]

113 osób to b. mało w porównaniu do innych polskich projektów. Wg mnie na taki, a nie inny wynik złożyło się kilka czynników:
- brak dostatecznej wiedzy o grze. Udokumentowana opinia kilku osób, które grały+ szczątkowe informacje od wydawcy to za mało aby zrobić dobry wynik,
- małe zainteresowanie grami historycznymi przez polskich graczy (w stosunku do innego rodzaju gier). W skrócie- temat ma znaczenie.
- źle ustawione cele kwotowe (aplikacja z której mało kto będzie korzystał "zablokowała" odblokowanie świetnych kształtów budynków, przez co teraz będzie występował niezły dysonans w grze)

Dodałbym do listy:
- bardzo skromne bonusy dla wspierających - praktycznie jedynym 'zyskiem' z zakupu w przedsprzedaży była niższa cena (przy czym zysk w wysokości 21zł (160 vs 139) to niedużo, gdy praktycznie nie wie się, co się kupuje, a pole do popisu mogłoby być całkiem spore: unikatowe znaczniki lub budynki dla wspierających, jakieś rozszerzenie lub dodatek, etc

To wszystko sprawiło, że praktycznie nie było zachęty, by grę w przedsprzedaży kupić. Dużo bezpieczniej po prostu poczekać na finalny produkt i zadecydować.

I mam szczerą nadzieję, że pomimo nie uzbierania wszystkich progów wydawcy jakoś znajdą sposób i środki by wszystkie znaczniki budynków zrobić unikatowe, żeby gra nie wyglądała na niedorobioną.

[Drakkainen]

Nie wiem czy ktoś zauważył, ale z całej kwoty 32 116 zł od indywidualnych wspierających pochodziło raptem 13 216 zł, co stanowi 41 % całości i 66 % podstawowego celu czyli ufundowania gry. Mówiąc krótko - tej gry nie ufundowali gracze. Jeżeli prawdą jest to co pisał przedstawiciel wspieram.to że w kampaniach zbierają przynajmniej 75 % od ludzi, to "Odbudowa..." przełamuje dość mocno tę granicę.

Osobiście żałuję, że gra została ufundowana. Wolałbym zobaczyć ponowny start kampanii, tym razem już przemyślanej. W tej wspierający zostali skutecznie zniechęceni już na samym wejściu. Potem próby tłumaczenia że tak miało być, że to miało być wspólne tworzenie, a na forum dedykowanym parę tematów na krzyż.

"Odbudowa..." miała znacznie większy potencjał, moim zdaniem zdecydowanie większy niż trwająca od paru dni kampania "Achai", a wszyscy widzimy ile tam już zebrano.Ludzie chcą wspierać, tylko muszą wiedzieć co wspierają oraz mieć odpowiednią ku temu zachętę. Wspomniane wcześniej ustawienie celów dodatkowych było gwoździem do trumny projektu. Gdyby nie to kampania pewnie by się dźwignęła w ostatnich dniach, a tak w ostatnim tygodniu zebrano wsparcie od sklepu i max 5000 od ludzi. Bardzo słabo.

[MichalStajszczak]

Czy grający w Odbudowę Warszawy dowiedzą sie także o tym?

[Drakkainen]

Czy ten temat jeszcze żyje? Miały być podsumowania akcji a od tygodnia cisza. Biuro Odbudowy Stolicy zawiesiło działalność jeszcze wcześniej bo 2 tygodnie temu z oszałamiającą liczbą tematów - 3 (słownie: trzy - nie liczę organizacyjnego).

[refresh]

W ten weekend był Pyrkon i jak sądzę, ekipa szykowała się na niego w tygodniu a potem na nim dalej grę promowała. Spodziewałbym się, że dopiero w najbliższym czasie jakieś info większe się pojawi.

[Sienio]

Podsumowanie oczywiście będzie. Pyrkon i premiera "Herosów" skutecznie przeszkodziły nam w zajęciu się "Odbudową". Niedługo po długim weekendzie majowym dokończymy ten etap.

Co do BOS-u - inicjatywę tę będziemy jeszcze kontynuować mimo zakończenia kampanii. Ma ona spory potencjał i chcemy go wykorzystać.

[Leyas]

Oczywiście podsumowania jak nie było tak nie ma, bo to Pyrkon, bo to majówka, bo teraz też przecież był weekend. Podejście autorów bezprecedensowe. Pierwszy raz z chęcią wycofałbym się ze wsparcia swoim kapitałem.

[Sienio]

Oczywiście podsumowania jak nie było tak nie ma, bo to Pyrkon, bo to majówka, bo teraz też przecież był weekend. Podejście autorów bezprecedensowe. Pierwszy raz z chęcią wycofałbym się ze wsparcia swoim kapitałem.

Mamy pewne opóźnienie z tym związane, za co przepraszamy. Samo podsumowanie ukaże się w ciągu kilku dni.

[Sienio]

Tekst podsumowujący kampanię "Odbudowy" ukaże się jutro. Akurat przed weekendem będzie co poczytać!

[Sienio]

Zapraszamy do przeczytania podsumowania kampanii "Odbudowy".

Odbudowa Warszawy - sukces czy porażka?

[donPedro]

Chciałem zapytać jak idzie produkcja? Termin październikowy aktualny?

[Sienio]

Nie mamy dla Was dobrych wiadomości – premiera „Odbudowy” zostanie opóźniona. W tej chwili mogę tylko zapewnić, że postaramy się, aby gra ukazała się jak najszybciej, ale oprócz tego, że to zapewne będzie listopad, nie możemy jeszcze tego zagwarantować. O rozwoju sytuacji będziemy Was jeszcze informować.

Niezrealizowanie terminu premiery i dostarczenia gry do wspierających jest naszą winą. Nie drukarni, nie nikogo z zewnątrz. Nie daliśmy rady wyrobić się w tym czasie, który zaplanowaliśmy na przygotowanie wszystkich materiałów. Przepraszamy Was za to.

[kdsz]

Nie od razu Warszawę odbudowano. Lepiej późno niż za wcześnie.

[Neoptolemos]

Jak wygląda obecnie sytuacja?

[mig]

Jak wygląda obecnie sytuacja?

Nadal odbudowują W końcu taki proces musi potrwać

[kdsz]

Się mury pną do góry? Można w przybliżeniu określić datę premiery gry?

[Sienio]

Się mury pną do góry? Można w przybliżeniu określić datę premiery gry?

Jesteśmy w trakcie przygotowywania tekstu opisującego obecną sytuację projektu. Postaramy się go opublikować jak najszybciej. Tam znajdziecie odpowiedzi na nurtujące Was pytania.

[Sienio]

Na stronie kampanii opublikowaliśmy nową aktualizację. Znajdziecie w niej link do tekstu zamieszczonego na ZnadPlanszy:

Powinienem podać się do dymisji

[Neoptolemos]

Tytuł tekstu bardzo znamienny...

...ale ja się tam cieszę. I tak, realnie rzecz biorąc, obecnie mam czasu mało i gier dużo, więc parę miesięcy mnie nie zbawi (choć oczywiście im wcześniej, tym lepiej). Niezmiernie się za to cieszę z rekompensaty - bon do Rebela zawsze spoko, ale przede wszystkim fantastycznie, że wszystkie budynki będą dedykowane! Cały czas liczyłem, że może uda się do tego doprowadzić... i bum! Uratowani!

[Leyas]

A ja w nawiązaniu do wypowiedzi kolegi Neoptolemosa muszę napisać "trochę" inaczej.
To wspaniale kolego, że parę miesięcy w czekaniu na "Odbudowę" Ciebie nie zbawi bo masz mało czasu na granie... Ja też mam mało czasu na granie, ale biorąc udział w projekcie zawarliśmy z FGH swego rodzaju umowę. W tym momencie jestem zupełnie rozczarowany ich polityką. I to w zasadzie od początku, już w czasie trwania kampanii. Głosy krytyczne odnośnie prowadzenia samej akcji na wspieram.to już padały, więc sobie daruję tę kwestię. Kolejna istotna rzecz to komunikacja z "fundatorami" po zakończeniu kampanii. Dopytywania i brak reakcji na nie można sobie prześledzić na stronie kampanii. Jednego jestem pewien: komunikacja ze strony FGH stoi na żenującym poziomie. I tak jak ktoś już napisał właśnie na stronie kampanii, potencjalni gracze/nabywcy są w stanie wiele przetrzymać i wybaczyć, a argument mówiący o tym, że jak się poczeka to gra będzie bardziej dopracowana - czytaj: lepsza, jest naprawdę mocny i na pewno jednym z najważniejszych czynników budujących cierpliwość zainteresowanych. Wystarczyłoby przy tym w sposób jasny i konkretny co jakiś czas informować ludzi. Ale wpis po ponad pół roku milczenia uważam za kompletne nieporozumienie, a zdawkowych informacji o tym, że napiszemy o tym w następnym tygodniu w ogóle nie powinno być. Oczywiście koniec końców bardzo dobrze, że chłopaki z FGH opublikowali wreszcie ostatnią aktualizację w projekcie, ale uważam że o wiele za późno... Mam tylko nadzieję, że zaistniałe wydarzenia spowodują lepszą pracę (w ogólnym pojęciu) wśród towarzyszy z FGH.
Odnośnie rekompensat dla "fundatorów" gry to nie mam zbyt dużego entuzjazmu. Cieszę się, że wszystkie budynki będą dedykowane bo to na pewno pozwoli zbudować w grze lepszy klimat, a i wizualnie będzie się ona zapewne ciekawiej i lepiej prezentować. Natomiast bon zniżkowy do znanego sklepu na "R" to istna tragedia. Ludzie obracający się chociaż w niewielkim stopniu w środowisku graczy planszowych wiedzą, że to jeden z najdroższych sklepów w Polsce i nawet ze zniżkami kilkudziesięcioprocentowymi niektóre gry nadal będą droższe niż w innym sklepie... A towar wszak ten sam.
Tyle w temacie, dziękuję za uwagę.