GRY-PLANSZOWE.pl

Zastanawiam się nad rozpoczęciem grania w Star Realms,
Powiedzcie proszę, czy dodatki wprowadzają jakieś zupełnie nowe mechaniki? Czy to tylko kwestia nowych kart, większych talii itp?

Gambit w swojej recenzji wszystko wyjaśnia https://youtu.be/DZrGA5uMAEY. W najnowszym core wydanym po polsku, czyli Star Realms: Colony Wars zmian mechanicznych nie ma ale odczucie z gry jest inne. Gra przyspieszyła, kombosy są mocniejsze.

W małych dodatkach (od United) dochodzą karty dwufrakcyjne. We Frontiers dochodzą karty, które wymagają dwóch kart frakcji żeby odpalić jakąś zdolność. Gdzieś pojawiały się też karty, które mają akcje działające podczas zakupywania ich z market row.

Wraz z Frontiers pojawiły się również Command Packi – niesymetryczne dwufrakcyje talie startowe. Coś w podobieństwie Hero Packów z HR.

Ale ogólnie dużych zmian nie ma, ale tak jak wspomniał louiscyphre – mocniejsze karty bywają tańsze i gra z dodatkami potrafi być szybsza i dynamiczniejsza.

Ja szczerze mówiąc zawiedziony byłem dodatkami. Gambitów się pozbyłem, dla mnie psuły rozgrywkę. Bohaterzy są ok ale rzadko kupowane, bardzo sytuacyjne, nic ciekawego. Wydarzenia jak dla mnie najciekawsze ale też bez rewelacji. Osobiście w SR wyżej cenię te dodatki, które nie wprowadzają nowej mechaniki tylko zwiększają pulę kart. Wg mnie nowe mechaniki są słabe.

Pierwszy cykl dodatków (Crisis) jest faktycznie taki sobie, o wiele lepszy moim zdaniem jest united (oby wyszedł jak najszybciej po polsku!).

Colony Wars to nowa świeżość w SR, pomimo tego, że rdzeń jest ten sam. Dużo dynamiczniejsza rozgrywka, bardzo agresywna i combogenna.

Czy colony wars można łączyć z tym wszystkim co wyszło do tej pory po polsku?
Czy to osobna podstawa i sie nie kombujo?

Kombujo się

Wszystko łączy się ze sobą. Ale osobiście nie lubię tak mocno rozwadniać talii. Zawsze wybieram „podstawkę” którą chcę grać, a dorzucam tylko jakieś promki lub małe dodatki.

Jiloo pisze: ↑11 paź 2019, 18:15 Wszystko łączy się ze sobą. Ale osobiście nie lubię tak mocno rozwadniać talii. Zawsze wybieram „podstawkę” którą chcę grać, a dorzucam tylko jakieś promki lub małe dodatki.

Ja to właśnie wręcz przeciwnie, jak coś jest ze sobą kompatybilne to sru do jednego wora i jazda. Mam tak ze star realms - wrzuciłem wszystko to co wyszło do jednego pudła i gramy, ONI: nie bawimy sie w deckbuilding tylko sru wszystko do jednej talii i gramy, DC deck building - sru do jednego pudła i gramy

SuCHaR pisze: ↑14 paź 2019, 09:08 Mam tak ze star realms - wrzuciłem wszystko to co wyszło do jednego pudła i gramy, (...)

Mam z takim rozwiązaniem dwa problemy.
1. Jakbym połączył wszystko co mam to byłoby tego 300-400 kart (ogólnie jest tego koło 600, ale nie wszystko się tasuje ze sobą). To strasznie duży stos. SR cenię sobie za jego kompaktowość.
2. Przy tylu kartach jest spore prawdopodobieństwo, że jakiś kolor przez dłuższy czas się nie pojawi. Takie sytuacje zdarzają się już przy 80-100 kartowym stosie.
Podobnie miałem jak jeszcze grałem dużo w Ascension. Traktowałem każde pudło jako osobną grę, bo inaczej nowe mechaniki się strasznie rozmywały i ciężko było cokolwiek fajnie skombić.

Jeśli ktoś jest ciekawy jak działają takie połączone zestawy kart, zawsze może to zrobić w aplikacji Star Realms w trybie Arena - tam co poniedziałek pojawia się nowy łączony zestaw, którym gramy z żywymi przeciwnikami. Zwykle faktycznie jest to jedna z "podstawek" + kilka dodatków, ale o ile dobrze pamiętam czasem łączono też kilka podstawek z dodatkami. Moim zdaniem działa to super, chociaż trzeba być przygotowanym na to, że rozgrywka toczy się w zupełnie odmienny sposób niż przy graniu samą podstawką.

Hej,

chciałbym zapytać, bo czytam w necie i nie jestem pewien. Czy Star Realms Frontiers jest samodzielną podstawką? I czy ona faktycznie ma komponenty do gry dla 1-4 graczy? Czy trzeba to połączyć w podstawką? Jestem właśnie na wyjeździe i nie wiem czy mogę kupić Frontiersów do grania w hotelu, czy muszę kupić też anglojęzyczną podstawkę.

karp pisze: ↑24 paź 2019, 14:07 Hej,

chciałbym zapytać, bo czytam w necie i nie jestem pewien. Czy Star Realms Frontiers jest samodzielną podstawką? I czy ona faktycznie ma komponenty do gry dla 1-4 graczy? Czy trzeba to połączyć w podstawką? Jestem właśnie na wyjeździe i nie wiem czy mogę kupić Frontiersów do grania w hotelu, czy muszę kupić też anglojęzyczną podstawkę.

Nezależny dodatek, są komponenty do 4 graczy.
Masz 16 Explorerów, 32 Scouty i 8 Viperów.

Jiloo pisze: ↑24 paź 2019, 14:16

karp pisze: ↑24 paź 2019, 14:07 Hej,

chciałbym zapytać, bo czytam w necie i nie jestem pewien. Czy Star Realms Frontiers jest samodzielną podstawką? I czy ona faktycznie ma komponenty do gry dla 1-4 graczy? Czy trzeba to połączyć w podstawką? Jestem właśnie na wyjeździe i nie wiem czy mogę kupić Frontiersów do grania w hotelu, czy muszę kupić też anglojęzyczną podstawkę.

Nezależny dodatek, są komponenty do 4 graczy.
Masz 16 Explorerów, 32 Scouty i 8 Viperów.

Jiloo, ale co to znaczy niezależny dodatek? Oczywiście, że Frontiers są samodzielną podstawką i nie trzeba znać ani posiadać żadnej innej części gry, aby we Frontiers grać.

W sumie "niezależny dodatek" oznacza mniej więcej to, że może być on dodatkiem do odpowiedniego połączenia z podstawką lub też zupełnie oddzielną, alternatywną podstawką.

Przykładem może być Dolina kupców 1 i 2, Zapraszamy Ponownie do Podziemi, Boss Monster: Następny Poziom i Najemnicy (3 części).

Nie będę dzielił włosa na czworo Z mojego punktu widzenia nieco czytelniejsze jest stwierdzenie, że Star Realms ma w sumie 3 niezależne od siebie podstawki (Base Game, Colony Wars i Frontiers), do których można dołączać dodatki w dowolnych konfiguracjach.

Acownik pisze: ↑26 paź 2019, 01:02 (...) 3 niezależne od siebie podstawki (Base Game, Colony Wars i Frontiers), do których można dołączać dodatki w dowolnych konfiguracjach.

Z tym, że te 3 niezależne od siebie podstawki możesz łączyć swobodnie również ze sobą co z powyższego nie wynika

Termin „standalone expansion” pojawił się po raz pierwszy przy dużych dodatkach do Ascension (który jest w sumie protoplastą SR, Robert Dougherty wcześniej pracował przy Ascension, odszedł od nich i stworzył SR). Dla mnie ten termin właśnie dobrze określa czym to jest – dodatkiem który mogę połączyć z tym co już mam, ale także niezależną grą w którą mogę zagrać. A może się tylko z tym oswoiłem? Widzę, że kolejne Ascension już nie są określane kolejnymi zestawami bądź grami w które można grać niezależnie lub łączyć z innymi z serii. Może taki marketing lepiej działa

Czy macie moze crisis bazy i statki po polsku i mozecie sprawdzic czy karty sa dobrze wydrukowane? Ja zamowilem ostatnio przy okazji ten dodatek i jest dramat..

Troche slabo wtasowac cos takiego do talii.
Z gory dzieki za info, bo nie wiem czy cala partia jest zepsuta czy to moje szczescie, ze trafilem na taki egzemplarz.

Chodzi ci o to delikatne przesuniecie ramki? Mam wersje angielska, są różnice w ramkach i odcieniach, a także wyraźne w grubości kart (jak położysz karty obok siebie to bez trudu widać która jest z której paczki), ale w grze zupełnie to nie przeszkadza, bo karty leżą na stosie i nie rzuca się w oczy czy ramka ma 1 czy 2 mm. Spokojnie da się grać, osoby niewtajemniczone nawet nie wiedzą że to kilka różnych zestawów.

Na tym zdjęciu wygląda to i tak dobrze, w rzeczywistości jest z jakieś 3mm różnicy, tzn. z jednej i drugiej strny karta jest przesunięta w dół o te kilka mm, czyli bardzo się to rzuca w oczy. Nie do końca się można zgodzić, że to nie wpływa na rozgrywkę, bo tych kart nie jest dużo i jak już jedną kupisz, to potem możesz zobaczyć, że np. zaraz dojdzie Ci ta konkretna karta, bo widzisz inną ramkę.

Tak, jak z całego serca nienawidzę koszulek i koszulkowania, w przypadku Star Realms uważam je za niezbędne. Karty startowe zużywają się w błyskawicznym tempie i widać wyraźnie, gdy któraś z nich leży na wierzchu talii. Mam wszystko w dedykowanych koszulkach SR. Inna sprawa, że są one bardzo grube, stos ułożony ze wszystkich kart sięgałby chyba sufitu!

A tak z ciekawości: grał ktoś w angielską wersję bez koszulek? Ja swoją od razu zakoszulkowałem, ale jestem ciekaw, czy ona też zużywa się tak prędko jak polska. Niestety polskie karty już po kilkunastu rozgrywkach zużywają się do tego stopnia, że karty kleją się do siebie, schodzi z nich farba i zostawia brudne ślady na palcach.

A tak przy okazji: może ktoś wie, czy pojawiły się już gdzieś FFG z kolorowymi plecami (przede wszystkim czarne)? Chciałem wszystkie swoje karty SR włożyć w te koszulki, a one od co najmniej roku są niedostępne i nikt nie wie, czy i kiedy będą.

Acownik pisze: ↑09 gru 2019, 12:22 A tak z ciekawości: grał ktoś w angielską wersję bez koszulek?

Właśnie ja tak zaczynałem. Z zasady nie koszulkuję kart, ale po dosłownie kilku-kilkunastu partiach zauważyliśmy, że czarne ramki na obrzeżach Viperów i Scoutów wycierają się na potęgę i zaczynają różnić od pozostałych, rzadziej używanych i tasowanych kart.

Powiedzcie mi, jest sens koszulkować Star Realms? Bo jak je zakoszulkuję, to już gra do tego magicznego kartoniku w którym była to się po prostu nie zmieści.
Z drugiej strony widzę, że do gry jest już z miliard dodatków i teraz pytanie, to gdzie wy to wszystko trzymacie? Chyba bym musiał przełożyć do jakiegoś innego kartonika i tyle.

bobule pisze: ↑06 sty 2020, 11:12 Powiedzcie mi, jest sens koszulkować Star Realms? Bo jak je zakoszulkuję, to już gra do tego magicznego kartoniku w którym była to się po prostu nie zmieści.
Z drugiej strony widzę, że do gry jest już z miliard dodatków i teraz pytanie, to gdzie wy to wszystko trzymacie? Chyba bym musiał przełożyć do jakiegoś innego kartonika i tyle.

Jeżeli zamierzasz iść we wszystkei dodatki to polecam :


Jeżeli na podstawce + małych dodatkach się skończy to polecam Deck Boxy